wspomagacze libido

[Grace]

Gosia... napisał/a:
co ja mam zrobić, jak mi przy tabletach (obu rodzajach) libido wzrosło jeszcze bardziej ? To jest dopiero problem !

Przecież jak libido większe to i humor przyjemniejszy?

Dlaczego niby? Jak Ci się ciągle chce grzmocić to nie wiem czy tak fajnie Dlatego muszę mieć miliony zajęć, żeby nie myśleć.

[natasza]

Gosia... napisał/a:
co ja mam zrobić, jak mi przy tabletach (obu rodzajach) libido wzrosło jeszcze bardziej ? To jest dopiero problem !

Przecież jak libido większe to i humor przyjemniejszy?

Dlaczego niby? Jak Ci się ciągle chce grzmocić to nie wiem czy tak fajnie Dlatego muszę mieć miliony zajęć, żeby nie myśleć.

Własnie, że fajnie :-) Mogłabym tak miesiącami. Chyba, że chodzi o to, że wyżyć się nie możesz? Swoją drogą, są czasami takie dni (przeważnie kiedy dni cyklu są płodne), że wariuje z myślami o seksie, non stop coś. Jesli faceci są tak nakręceni cały czas, to im zazdroszczę.

[TFA]

pigułki zmniejszają poziom testosteronu w organiźmie kobiety
a testosteron jest odpowiedzialny za popęd...

w przypadku kobiet, to chyba estrogen nie testosteron.

[Haro]

pigułki zmniejszają poziom testosteronu w organiźmie kobiety
a testosteron jest odpowiedzialny za popęd...

A wasy Wam juz rosna?

[złotooka kotka]

Dla wszystkich niedoksztalconych panow

Pigułka antykoncepcyjna obniża poziom testosteronu


Stosowanie doustnej antykoncepcji hormonalnej może mieć
długoterminowe negatywne działania na libido - donoszą naukowcy na łamach
najnowszego numeru "Journal of Sexual Medicine".

U mężczyzn głównym producentem testosteronu są jądra.Hormon ten
jest jednak też obecny u kobiet, choć jest go 10-20 razy mniej. U
kobiet testosteron produkowany jest przez jajniki i nadnercza, a
jego średnie stężenie we krwi wynosi 25-100 ng/ml.

Grupa amerykańskich naukowców pod kierunkiem dr Claudii Panzer z
Denver w stanie Kolorado oraz dr Andre Guaya z Peabody w stanie
Maryland donosi, że doustna antykoncepcja hormonalna, choć jest
bardzo skuteczną metodą zapobiegania ciąży, może mieć
długoterminowy negatywny wpływ na libido kobiet, obniżając poziom
testosteronu krążącego we krwi.

Badania prowadzone były na grupie 124 kobiet, które skarżyły się
na problemy z życiem seksualnym w ciągu ostatnich 6 miesięcy.
Grupę badaną podzielono na trzy podgrupy: 62 kobiety, które
stosują doustną antykoncepcję hormonalną, 39 kobiet, które
stosowały taką formę antykoncepcji przez co najmniej pół roku, ale
jej zaprzestały, oraz 23 kobiety, które nigdy nie przyjmowały
tabletek antykoncepcyjnych.

Naukowcy mierzyli poziom białka zwanego SHBG (ang. sex hormone
binding globulin). Białko to wiąże się z testosteronem,
"wychwytując" go niejako z ustroju. Ponad 50 proc. całkowitego
testosteronu krążącego we krwi jest związana z białkiem SHBG, co
czyni hormon nieaktywnym.

Okazało się, że u kobiet, które przyjmują tabletki antykoncepcyjne
oraz u tych, które stosowały taką metodę antykoncepcji w
przeszłości, nawet czterokrotnie podwyższony jest poziom białka
SHBG. To z kolei powoduje spadek poziomu wolnego testosteronu we
krwi.

Co więcej, poziom białka SHBG wcale nie spadał znacząco nawet po
kilku miesiącach od zaprzestania stosowania doustnej antykoncepcji
hormonalnej, mimo że okres "półtrwania" białka (zmniejszenie
ilości białka o połowę) wynosi tylko 7 dni.

Możliwe jest zatem, że pod wpływem pigułki dochodzi do
długotrwałych zmian w ekspresji genu SHBG, co powoduje zwiększoną
produkcję tego białka przez komórki wątroby.

Spadek poziomu testosteronu we krwi powoduje pogorszenie
samopoczucia, zmniejszenie energii i tzw. chęci do życia. Znacznie
zmniejsza się też popęd płciowy i zainteresowanie seksem oraz
zdolność osiągania orgazmu. Mogą pojawić się również problemy z
odpowiednią lubrykacją (nawilżeniem pochwy) oraz ból podczas
stosunku.

Wygląda więc na to, że pigułka antykoncepcyjna jest tak skuteczna
nie tylko dlatego, że hamuje owulację, ale także dlatego, że po
prostu zmniejsza libido. Tylko czy taki efekt jest pożądany? I czy
ma prawo trwać dłużej niż samo stosowanie tabletek? (PAP)

z http://studentnews.pl/serwis.php?&s=17& ... 0&id=15356


A co do estrogenow:

Estrogeny należą do hormonów płciowych. Jest to grupa związków chemicznych o budowie sterydowej, wydzielanych przede wszystkim przez jajniki (cykl miesiączkowy), ale również w niewielkich ilościach przez jądra i korę nadnerczy.

Estrogeny są uznawane za hormony żeńskie, ale są też niezbędne dla mężczyzny - ich niedobór w jądrach może powodować bezpłodność.

Estrogeny są odpowiedzialne za:

* rozwój drugorzędnych cech płciowych kobiecych
* przyrost i zwiększenie pobudliwości mięśni gładkich (macicy i jajowodów)
* stymulują rozrost błony śluzowej macicy i odbudowują w niej naczynia krwionośne macicy
* przeciwdziałają przedwczesnym skurczom macicy, a tym samym poronieniom.
* nie mają wpływu na syntezę składników mleka.
* gospodarkę lipidową - zwiększają poziom "dobrego" cholesterolu HDL, a obniżają poziom "złego" cholesterolu LDL. Zwiększają też wydalanie cholesterolu z żółcią.
* gospodarkę wapniową - zwiększają odkładanie wapnia w kościach, zapobiegając osteoporozie

[nata]

No właśnie a już mnie skrytykowali

[Jarek]

Jak Ci się ciągle chce grzmocić to nie wiem czy tak fajnie Dlatego muszę mieć miliony zajęć, żeby nie myśleć.

To nie trza myśleć, tylko się grzmocić. Mi tam chęci grzmocenia nie zastąpi żadne zajęcie jak tylko praktyczna realizacja. A jak już dojdzie do realizacji, to dobry nawet szybki numerek. Ale na szczęście, kiedy nie jesteśmy razem, nie zdarza to się zbyt często i bez żadnego powodu.

[Haro]

Jak Ci się ciągle chce grzmocić to nie wiem czy tak fajnie

Marcujesz

Wysokie libido moze jest problemem dla Cieibe. Ale Twoj chlopak to teraz oaza spokoju i najszczesliwszy czlowiek na swiecie.

[Dzindzer]

To nie trza myśleć, tylko się grzmocić

jak by Gosia miala nadmiar wolnego czasu, oraz taki sam nadmiar miał jej facet to grzmocenie było by fajne. Gorzej jak Gosia nie ma tyleczasu, ma inne zajecia a chec grzmocenia jej przeszkadza np. w skupieniu sie, wtedy to jest klopotliwe

[Grace]

Gosia... napisał/a:
Jak Ci się ciągle chce grzmocić to nie wiem czy tak fajnie

Marcujesz

okrągły cały rok

Jarek napisał/a:
To nie trza myśleć, tylko się grzmocić

jak by Gosia miala nadmiar wolnego czasu, oraz taki sam nadmiar miał jej facet to grzmocenie było by fajne. Gorzej jak Gosia nie ma tyleczasu, ma inne zajecia a chec grzmocenia jej przeszkadza np. w skupieniu sie, wtedy to jest klopotliwe

Tak jest niestety.

[ Dodano: 2007-03-15, 14:16 ]
Teraz odstawiam na jakiś czas tabletki, więc może mi opadnie to cholerne libido.

[Jarek]

Teraz odstawiam na jakiś czas tabletki, więc może mi opadnie to cholerne libido.

Jeszcze nie będziesz mogła się doczekać żeby powróciło. (A co z zabezpieczeniem?)

[TFA]

Libido nigdy za wiele, jeszcze bedziecie za nim tesknic.

[Dzindzer]

Jeszcze nie będziesz mogła się doczekać żeby powróciło. (A co z zabezpieczeniem?)

Libido nigdy za wiele, jeszcze bedziecie za nim tesknic.

tak gadacie bo zazdroscicie.
a w rzeczywistosci nadmierne libido jest kłopotliwe.
Zwłaszcza jak nie ma mozliwosci uprawiac seks przynajmniej w połowie tak czesto jak sie chce, potrzebuje

[Jarek]

tak gadacie bo zazdroscicie.

Nie zazdroszczę, bo na swoje i mej Pani nie narzekam.

Zwłaszcza jak nie ma mozliwosci uprawiac seks przynajmniej w połowie tak czesto jak sie chce, potrzebuje

No my takich problemów na całe szczęście nie mamy.

[Dzindzer]

No my takich problemów na całe szczęście nie mamy.

skoro nie macie problemu, macie seksu ile chcecie to libido macie takie jak trzeba. Okoliczności i mozliwości tez sie licza

[Jarek]

macie seksu ile chcecie to libido macie takie jak trzeba.

Zgadza się, tylko odwróciłbym kolejność.

[Grace]

Jeszcze nie będziesz mogła się doczekać żeby powróciło.

Biorę tabletki już dwa lata, teraz robię roczną przerwę, albo zacznę po urodzeniu pierwszego dziecka brać. Prezerwatywy to teraz mój wróg numer jeden, już zapomniałam jakie to jest idiotyczne rozwiązanie, ale jedyne już teraz.

[Dzindzer]

zapomniałam jakie to jest idiotyczne rozwiązanie, ale jedyne już teraz.

jak zaczniecie z gumkami to faktycznie moze byc o weeel mniej porzyjemnie. ale z czasem nie bedzie tak źle. Jak wrócilam do gumek to było mi tak własnie dziwnie, tak mało rozkosznie. z czasem sie mi chyba wrazliwosc przyzwycziła czy cos, bo nie jest xle

[Jarek]

Jak wrócilam do gumek to było mi tak własnie dziwnie, tak mało rozkosznie. z czasem sie mi chyba wrazliwosc przyzwycziła czy cos, bo nie jest xle

...i zdrowiej na przyszłość. A sexem bez gumek jeszcze zdążycie się nacieszyć.

[Dzindzer]

A sexem jeszcze zdążycie się nacieszyć.

ja sie bardzo ciesze. Nie jest to może tak samo przyjemne jak bez gumki, ale ja tam bardzo zadowolona jestem miomo wszystko.

[Jarek]

Nie chcę zakładać nowego tematu, więc pozwólcie, że tak przy tej okazji zapytam głownie Panie: czy wybór sposobu antykoncepcji (tabsy) jest wyłącznie waszym wyborem, czy w uzgodnieniu i za namową partnera? Osobiście, biorąc pod uwagę wszelkie niedogodności, nie zgadzam się by moja Pani, z którą wiążę przyszłość, za młodu faszerowała się sztucznymi hormonami. Choć nie twierdzę, że być może w przyszłości (np. ze względów zdrowotnych) nie będzie musiała. Jestem ciekaw waszych opinii.

[mrt]

czy wybór sposobu antykoncepcji (tabsy) jest wyłącznie waszym wyborem, czy w uzgodnieniu i za namową partnera?

U mnie zakładał tabletki, ale jak się dowiedział o przeciwwskazaniach moich lekarzy, to dostałam od niego całkowity zakaz.

[Yasmine]

czy wybór sposobu antykoncepcji (tabsy) jest wyłącznie waszym wyborem, czy w uzgodnieniu i za namową partnera?

Jakbym zrezygnowala z tabletek to moj by to przyjal bez zadnych ale.
Glownie to moja decyzja. Stawiam skutecznosc antykoncepcji nad wszystko...

[Dzindzer]

czy wybór sposobu antykoncepcji (tabsy) jest wyłącznie waszym wyborem, czy w uzgodnieniu i za namową partnera?

to, ze zaczęłam brac tabsy było moim wyborem, to ze przestałam było koniecznoscia, ale gdybym miala rezygnowac to bym zrezygnowala, poinformowala partnera i tyle.

Osobiście, biorąc pod uwagę wszelkie niedogodności, nie zgadzam się by moja Pani, z którą wiążę przyszłość, za młodu faszerowała się sztucznymi hormonami.

a co jesli by chciala

[Jarek]

a co jesli by chciala

To byłby jej wybór i uszanowałbym to, choć nie powiem, że nie bez oporów.

[ksiezycowka]

czy wybór sposobu antykoncepcji (tabsy) jest wyłącznie waszym wyborem, czy w uzgodnieniu i za namową partnera?

W u zgodnieniu z moim byl podejmowany, po rozwazeniu wszelkich za i przeciw. Zakladajac ze tylko na jakis czas i ze jesli beda jakies problemy to odstawie. Tak samo uzgadniane bylo jak odstawialam razem.

[Grace]

Stawiam skutecznosc antykoncepcji nad wszystko...

Też tak kiedyś myślałam. A to najgłupsze myślenie jakie może być. Żałuję i każdej odradzam tabletki, choć wygodna, pewność i komfort niezastąpiony, zdrowie ma się tylko jedno.

[lemonka]

popieram moją przedmówczynię- tabletki to pułapka- wygodnego seksu i złego samopoczucia które przychodzi z czasem; gospodarka hormonalna kobiety to zbyt delikatny grunt by cokolwiek mogło to sztucznie porządkować bez konsekwencji- również je brałam ale wystarczyło mi pół roku i odstawiłam i raczej nie chcę do nich wracać
seksu mi się po nich odechciewało koszmarnie

[Jarek]

seksu mi się po nich odechciewało koszmarnie

To tylko jedna z konsekwencji tabsów (choć u innych bywa odwrotnie). Prawdopodobnie po długim braniu są trudności z zaciążeniem jak komuś odezwie się instynkt macierzyński. No i te zmienne nastroje... Ale jeśli ktoś jest wygodny i myśli, że przez całe życie będzie unikał jak ognia ciąży niech bierze, to jego wybór. Coś za coś.
A szczególnie dziwię się młodym 16-17 l. dziewczynom, którym zdarza się pobzykać 1x na miesiąc, że zaczynają od tabsów, robiąc to na dodatek po kryjomu przed starszymi.
I jeszcze namawiają do tego innych.

[lemonka]

właściwie mogłabym dodać jeszcze te wszystkie aspekty które wymieniłeś Jarku, tym bardziej że w przyszłym roku myślimy o dziecku
najśmieszniejsze jest to że do odstawienia tabletek namówiła mnie moja młodsza o 5 lat siostra- co tu ukrywać wówczas bardziej doświadczona ode mnie