pocałunki

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Maciej
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 30 gru 2005, 19:31
Skąd: z przed kompa
Płeć:

pocałunki

Postautor: Maciej » 04 lut 2006, 01:08

hmmm nie mam zielonego pojecia co sie dzieje czy to moja wina czy nie ale od jakiegos czasu nie czuje w ogole przyjemnosci z calowania sie (no prawie) . kiedys - na poczatku to bylo zajefajnie jak sie calowalem z moja dziewczyna i w ogole ale od jakiegos czasu nie sprawia mi to wiekszej przyjemnosci - nadal jest ta sama "namietnosc" po obu stronach ale ja poprstu "tego" nie odczuwam . no moze czasem to sie zmienia zaleznie od miesjca . A co mnie zdziwilo ze nawet podczas seksu juz nie czuje tej przyjemnosci z calowania sie . hmmm ale moze to ma jakies "podwaliny" zwiazane psychika i tym ze za tydzien wyjezdzam do anglii i ze juz nie bede z moja dziewczyna i moze dlatego juz nie moge dczowac tego co bylo kiedys . Czy ktos mi moze cos doradzic ? jesli w ogole mozna doradzic cos w tym temacie
Ciekawski pisze: Słowo 'Kocham' nie jest przecież równej wagi co 'Kiełbasa'.



,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
*qbass*
Weteran
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: 21 sty 2006, 23:39
Skąd: zewsząd :)
Płeć:

Postautor: *qbass* » 04 lut 2006, 09:55

Po prostu się znudziłeś...obierz sobie teraz jakąś inną "technikę" calowania :) :P
towerka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 08 lip 2005, 17:40
Skąd: Anastazja
Płeć:

Postautor: towerka » 04 lut 2006, 13:02

znudziło Ci się...taka 'przerwa'wam się przyda.. chociaż może być też tak , że nie pasuje Ci technika całowania drugiej osoby nie działa to na Ciebie.. to się zdarza
Awatar użytkownika
pejot
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 110
Rejestracja: 18 gru 2005, 23:53
Skąd: Podziemie
Płeć:

Postautor: pejot » 04 lut 2006, 13:22

Ja też tak mam czasami niestety..., ale tak jak mówi towerka, "...taka 'przerwa' wam się przyda..". U mnie czasami tak bywa, że nie widze się z ukochaną tydzień i jak się wreszcie spotykamy po tym tygodniu to nie mogę się oprzeć taką mam ochotę na całowanie i wszystko;).
"...mogę wszysko, to ma dwie strony."
Obrazek
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 04 lut 2006, 13:33

a moj sie zabiera do calowania, jak ma ochote na cos wiecej....
no chyba, ze chyba mowimy o calowaniu takim na przywitanie... ale to raczej sa pocalunki "lightowe" tzw. buziaczki
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 04 lut 2006, 13:51

towerka pisze:znudziło Ci się...taka 'przerwa'wam się przyda.. chociaż może być też tak , że nie pasuje Ci technika całowania drugiej osoby nie działa to na Ciebie.. to się zdarza

Trudno się nie zgodzić.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 04 lut 2006, 15:26

Ja ta nigdy specjalnie nie przepadałam za całowaniem. Jedni lubią, innym to lata. Mi to lata :)
towerka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 08 lip 2005, 17:40
Skąd: Anastazja
Płeć:

Postautor: towerka » 04 lut 2006, 16:23

u mnie to zależy od dnia. raz mogę się całować non stop, innym razem nie mam w ogóle ochoty. ale np. moja kumpela mogłaby to robić non stop ;] nawet kiedy jej facet prowadzi samochód hehe dlatego rzadko z nimi jeżdżę <aniolek>
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 04 lut 2006, 16:36

Tak to juz jest, z inna dziewczyna czulbys sie jak z tamta na poczatku, takie zycie, pierwszy krok do zdrady.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Postautor: amazonka » 04 lut 2006, 22:43

TFA pisze:Tak to juz jest, z inna dziewczyna czulbys sie jak z tamta na poczatku, takie zycie, pierwszy krok do zdrady.


Etam zaraz do zdrady... W tej Anglii jeszcze chłopak zatęskni za tymi pocałunkami...
Awatar użytkownika
Eisenritter
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 443
Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
Skąd: Berlin
Płeć:

Postautor: Eisenritter » 06 lut 2006, 10:42

Nie przesadzajmy z tą zdradą. Po prostu wszystko trzeba odpowiednio dozować. Wtedy zawsze smakuje...
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
Awatar użytkownika
Maciej
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 30 gru 2005, 19:31
Skąd: z przed kompa
Płeć:

Postautor: Maciej » 06 lut 2006, 14:10

moze i macie racje hmmm ale sam nie wiem czym to jest spowodowane czy "trzeba" zastosowac jakies nowe techniki czy potrzeba nam przerwy a po prostu moze gdzies w tym wszystkim zagubilismy emocje/namietnosc czy pasje :( <chory>
Ciekawski pisze: Słowo 'Kocham' nie jest przecież równej wagi co 'Kiełbasa'.






,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 06 lut 2006, 14:31

po prostu spowszedniało, ale prawdopodobnie:
W tej Anglii jeszcze chłopak zatęskni za tymi pocałunkami
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Beggar
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 209
Rejestracja: 24 wrz 2005, 12:56
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Beggar » 06 lut 2006, 15:10

mhm pocałunki..... ja tam lubie się całować <aniolek> <aniolek> <aniolek> <aniolek> zwłaszcza jak dziewczyna też to lubi i umie się całować, bo całowanie to też sztuka !! <aniolek> <aniolek> <aniolek> <aniolek>
Na przestrzeni lat całkiem inny typ....
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 06 lut 2006, 15:57

A może to po prostu monotonia? W całowaniu to też wbrew pozorom możliwe. Pocałunek pocałunkowi nierówny, a i w tej dziedzinie trzeba się - że tak powiem - dotrzeć :]
Jak się tak nad tym zastanawiam, to całowałem się z moją Myszką na setki sposobów. Prawie każdy pocałunek jest inny, podszyty inna emocją, inna jest jego intensywność i zmysłowość. Czasem wyraża miłość, czasem pożądanie, czasem jedno i drugie, a czasem tęsknotę...

Z udziwnień to strasznie lubię pocałunki "do góry nogami", kiedy zwieramy się i pocieramy wierzchnią stroną języczków <zakochany>
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Meredith
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 13 lis 2005, 00:28
Skąd: z elfiej krainy
Płeć:

Postautor: Meredith » 06 lut 2006, 16:58

Jeśli wg. Ciebie cos się zagubiło to wyjazd do Angli spadł jak znieba:) Wszystko sobie przemyslisz:)
Please to meet you.
Hope you guess my name.
But what's puzzling you.
Is the nature of my game...
tatw
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 06 lut 2006, 17:11
Skąd: katowice
Płeć:

Postautor: tatw » 06 lut 2006, 17:25

pocałunek pocałunkowi nierówny, a od czego ma się głowę aby co trochę podniecaż zar pocałunków? można w każdej chwili sie całować, jedząc pijąc sobie z ust razem, używając palców,oddychając jej ustami,pieszcząc językiem twarz, chociaż to tylko kilka pomysłów, moja dziewczyna powiedziała mi iż nigdy w życiu czegoś takiego nie przeżyła, między innymi tak całując, oddychając jej oddechem,przekazując sobie wymieniając się tym co mamy w ustach, więcej inwencji twórczej. :>
Awatar użytkownika
Maciej
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 30 gru 2005, 19:31
Skąd: z przed kompa
Płeć:

Postautor: Maciej » 06 lut 2006, 17:39

Meredith pisze:Jeśli wg. Ciebie cos się zagubiło to wyjazd do Angli spadł jak znieba:) Wszystko sobie przemyslisz:)


tylko jest jedno ale , zawsze jest jakies ale . ten tydzien jest naszym ostatnim tygodniem razem :( bo za tydzien jade i juz sie raczej / chyba / moze nie zobaczymy bo ja jade tam a ona chyba / moze jedzie albo do USA albo do Niemiec na studia . I ktos moze zadac pytanie w takim razie o co tyle krzyku Carpe diem - chwytaj chwile / zyj chwila i ze powinnismy sie cieszyc kazda chwila jaka bedzie nam dana i ze musimy je dobrze wykorzystac
Ciekawski pisze: Słowo 'Kocham' nie jest przecież równej wagi co 'Kiełbasa'.






,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 367 gości