Czy mogę być w ciąży, jeżeli...?

Forum służące do wymiany opinii i doświadczeń na tematy związane z antykoncepcją i ciążą.

Moderator: modTeam

Yakuza
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 18 maja 2007, 12:56
Skąd: Marsa
Płeć:

Prosze o pomoc pilne

Postautor: Yakuza » 14 lis 2007, 23:08

Sprawa wydaje sie prosta ale dla pewnosci chialbym zapytac sie bardziej doswiadczonych a wyglada to tak iz kochalem sie ze swoja dziewczyna w sierpniu bez zabezpieczenia potem kilka razy kochalismy sie oralnie dodam ze okresy miala w terminie i byly normalne tak bynajmniej twierdzi. Zaniepokojenie nasze wzbudzilo to ze ostatnio przez jakies 4 dni miala nudnosci a teraz twiedzi ze piersi ma takie jakby twardsze nie wiem czy to efekt tego ze sie naczytala czy jest przewrazliwiona prosze o szybka rada. Z gory dzieki
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 15 lis 2007, 12:10

jak sie ciązy boicie to czemu testu nie zrobicie ??
sa osoby które maja bolesnośc piersi i to ma zwiazek z cyklem. Ja do tych osób nie naleze, jednak ze dwa czy trzy razy w zyciu miałam takie bolesne, bardzo wrazliwe na dotyk i jakby troche opuchniete.
Może tez byc ze sie naczytała i objawy sobie wkreca.
Kup dziewczynie test, badz przy niej.
Yakuza
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 18 maja 2007, 12:56
Skąd: Marsa
Płeć:

Postautor: Yakuza » 15 lis 2007, 18:28

chodzi o to ze ona miala okres a nastepnego dnia miala nudnosci i nie najlepiej sie czula czy jest mozliwa taka sytuacja kiedy kobieta ma okres to raczej malo prawdopodobne zeby byla w ciazy prawda ??????
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 15 lis 2007, 19:02

Yakuza pisze:czy jest mozliwa taka sytuacja kiedy kobieta ma okres
zeby byla w ciazy? Jak najbardziej :]
Yakuza
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 18 maja 2007, 12:56
Skąd: Marsa
Płeć:

Postautor: Yakuza » 16 lis 2007, 20:30

a wiec jest tak zrobilismy test ciazowy i wyszedl negatywy ale zrobiony byl wieczorem myslicie ze to ma jakis wplyw na wynik? zastanawia mnie to iz dziewczyna mowi ze piersi ma nabrzmiale a pozaty twierdzi ze sluz w dni plodne jest inny niz powinnien byc ja juz nie wiem czy sie za duzo naczytala czy co. Myslicie ze test byl nie wiarygodny? z gory dzieki za odpowiedzi
Awatar użytkownika
Ona_Mika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 181
Rejestracja: 09 gru 2005, 15:53
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Ona_Mika » 16 lis 2007, 22:36

Myślę, że test był wiarygodny, test wykonany rano jest dokładniejszy. Śluz nie zawsze jest taki sam, na jego wygląd wpływa wiele czynników np. stan zdrowia itp Radzę nie martwić się tyle bo zeschizujecie
http://skocz.com/Katalog/ - klikajcie, pomóżmy potrzebującym
Kresseczka
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 17 lis 2007, 13:09
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Kresseczka » 17 lis 2007, 13:15

Bardzo prosze o trzeźwą opinię:)
Do tej pory brałam Microgynon 21, ale ponieważ mimo wszystko w pierwszych dniach okresu boli mnie brzuch zmieniałam tabletki teraz na Femoden, ktory brałam wczęsniej. Od kilku tygodni mam skoki nastojów, jeśc to mi sie bardzo chce juz od kilku miesięcy, ale to pewnie z racji nadchodzacej zimy, choc ostatnio ciągnie mnie do pikantnych i kwaśnych potraw:D w każdym razie zaczełam uważać, że chyba cos jest nie tak bo do tego boli mnie głowa, a w tym tygodniu doszły mdłości i rzadziej wymioty, choć nie jestem w stanie określic ich jako poranne bo w sumie to prawie ciągle mi niedobrze:D Po wzięciu ostatniej tabletki microgynonu miałam odczekać na pojawienie sie okresu ( hmm tzn krwawienia z odstawienia) i zacząć Femoden, miało to nastapic w czwartek. Hmm no i niby sie zaczeło ale w ogole mnie brzuch nie boli co jest dziwne, bo zawsze bolał, poza tym zaczął sie później niż zwykle i tak skąpo, ze nie wiedziałam czy to okres czy jego końcówka, bo to trochę sluzu brunatnego ( pewnie każda wie jak wygląda koniec okresu;)), po jednym dniu koniec i dzis znowu troszka, ale koloru czerwonego to prawie nie widzę.Piersi bolały przed okresem a teraz ledwie coś tam czuję, Femoden biorę, bo niby okres sie zaczął, ale sie zastanawiam czy mogę być w ciąży???? Akurat 3 tygodnie temu i tydzień temu mogłam zajść, bo prezerwatyw nie uzywamy i polegamy na tabletkach, ale teraz się chyba nad tym zastanowie. Poddałam się wczoraj wieczorem, zrobiłam test mimo okresu i wyszedł negatywnie więc raczej to nie moze byc ciąża,prawda??? Cytologie zrobiłam i wyszła 1 więc idealnie, ale objawy mnie troche zastanawiają mimo wszystko. Pierwszą tabletke Femodenu z nowego opakowania wzięlam w czwartek wieczorem i nie wiem czy to przez to ten dziwny okres, bo przy poprzedniej zmianie nic takiego mi sie nie zdarzało, a i raczej wczesniej nie miałam żadnych nudności itp. Zajście w ciąże mnie raczej nie przeraża, ale boje się, że branie tabletek może szkodzić ciąży więc powaznie sie martwię tym wszystkim:) No i teraz prosze o opinię czy jednak mogę być w ciąży i czy zdarzyło się komuś zajście w ciązę przy pigulkach????????? Prawdopodobnie przesadzam i z tego zastanawiania źle sie czuję, ale może komus cos sie podobnego zdarzyło? Najzabawniejsze, że wiem, że przy regularnym braniu pigułek i to o tej samej porze ciąża jest raczej nieprawdopodobna, ale zawsze jest jakieś ale:):D
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 18 lis 2007, 17:43

Kresseczka pisze:Poddałam się wczoraj wieczorem, zrobiłam test mimo okresu i wyszedł negatywnie więc raczej to nie moze byc ciąża,prawda???
Test jest teoretycznie wiarygodny, przy prawidłowym uzywaniu tabletek teoretycznie nie ma prawa dojść do zapłodnienia. Więc cóż.... nie masz się czymś martwić... teoretycznie ;-)
A samopoczucie może być spowodowane tym, że tabletki, którze bierzesz są źle dobrane. Przy następnej wizycie u ginekologa porozmawiaj z nim o tym.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Kresseczka
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 17 lis 2007, 13:09
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Kresseczka » 18 lis 2007, 18:28

Jawka pisze:Test jest teoretycznie wiarygodny, przy prawidłowym uzywaniu tabletek teoretycznie nie ma prawa dojść do zapłodnienia. Więc cóż.... nie masz się czymś martwić... teoretycznie ;-)
A samopoczucie może być spowodowane tym, że tabletki, którze bierzesz są źle dobrane. Przy następnej wizycie u ginekologa porozmawiaj z nim o tym.


Teoretycznie to ja wiem, ze niemożliwa ta ciąża skoro tabletki biorę prawidłowo i nie zapominam, ale mój facet już mnie o mdłości poranne pyta:D Co do tabletek, to Mycrogynon biore już ok rok i ból przy okresie był ale aż takich skoków nastroju, mdłości i bólów głowy jeszcze nie było:) W każdym razie wróciłam już do Femodenu, który brałam wczesniej i wszystko było super, tzn nic nie bolało ( tyle, ze on drogi, ale chyba warto). Ale jak pomysle, ze jesli to nie ciąża to jakaś choroba to chyba jednak wolałabym to pierwsze:D Ale pora sie uspokoić i może samo przejdzie... Tyle, ze mnie z nerwów już chyba prawy jajnik boli, co akurat przy nawet nikłym okresie chyba normalne:) Dzieki za pomoc:)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 19 lis 2007, 10:50

i zapewne przerwy w braniu tabletek nie robilas ? przez ile w sumie lat?
kotowa69
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 21 lis 2007, 17:02
Skąd: Olkusz
Płeć:

kłopot.

Postautor: kotowa69 » 21 lis 2007, 17:11

mam pewien kłopot.
jestem poczatkujaca w tych sprawach.
nie piesze sie ... i staram sie kontrolowac to co sie dzieje miedzy mną a moim chłopakiem .

kłopot w tym ze.
nie miewam okresu regularnie.
spóznia mi sie juz ponad 2 tygodnie.
czesto mi sie tak spoznia, ale ostatnio zblizylam sie z chlopakiem.
nie kochaliśmy sie. ale doszlo do pieszczenia... znaczy on piescil mnie reka. a ja jego.
w pewnym momecie On .. popawil sobie bokserki i znow pozniej zaczol mnie piescic.

moze wam sie to wydawac smieszne ale dla mnie to naprawde jest maly problem.

okres mi sie nadal spoznia.
moglo dojsc do zaplodnienia w jakis sposob.?

dodam, ze bola mnie jajniki, senna jestem ostatnio noi tak jakby chyba wszystkie "objawy" okresu mam.
ale tylko objawy...


poradzcie cos bo ja nie wiem co robic.
a jak wspomnialam wczesniej jestem początkujaca w tych sprawach... ;( .
Awatar użytkownika
Mychola
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 206
Rejestracja: 23 paź 2006, 15:35
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Mychola » 21 lis 2007, 17:24

A miałaś kontakt z jego nasieniem? Dostało się coś do środka?
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 21 lis 2007, 17:25

kotowa69 pisze:moze wam sie to wydawac smieszne

dzieki za pozwolenie
dla mnie to smieszne ;DD
moglo dojsc do zaplodnienia w jakis sposob.?

jakos nie mam pomysłu jak ??
a czy Ty wiesz w ogóle jak dochodzi do zapłodnienia ??
kotowa69 pisze:
poradzcie cos bo ja nie wiem co robic.

z tym domniemanym zapłodnieniem ??
to test sobie zrób, mimo, że to w Twoim przypadku strata kasy. Jednak zrób, to sie uspokoisz
kotowa69 pisze:a jak wspomnialam wczesniej jestem początkujaca w tych sprawach... ;( .

to sie dokształc tak teoretycznie
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 21 lis 2007, 18:19

kotowa69, Najlepszą metodą zapobiegającą niechcianej ciąży jest... abstynencja. Jeśli zakladamy już, że nie jesteś jednostką, która wybierze ten sposób to polecam podręcznik do biologii ;-) Bo skoro Twoja wiedza w wieku 16 lat jest na takim poziomie jaki przedstawiałaś to na pewno ten sposób spędzania wolnego czasu nie zaszkodzi.
Pozdrawiam. :-).
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

kotowa69
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 21 lis 2007, 17:02
Skąd: Olkusz
Płeć:

Postautor: kotowa69 » 21 lis 2007, 18:42

mam wiedze teoretyczna.
ale naczytalam sie sporo od tego czasu na necie.
i wyczytalam ze nawet jesli sladowa ilosc spermy dostanie sie na wargi sromowe to moze dojsc do zaplodnienia. xdd
metlik juz mam w glowie. i dlatego pytam... x>
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 21 lis 2007, 18:45

kotowa69 pisze:mam wiedze teoretyczna.

To powiedz jak ma dojść do zapłodnienia skoro wiesz skąd się dzieci biorą.
I skąd niby poznałaś tę wiedzę? Z netu?
kotowa69
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 21 lis 2007, 17:02
Skąd: Olkusz
Płeć:

Postautor: kotowa69 » 21 lis 2007, 18:51

Marissa pisze:
kotowa69 pisze:mam wiedze teoretyczna.

To powiedz jak ma dojść do zapłodnienia skoro wiesz skąd się dzieci biorą.
I skąd niby poznałaś tę wiedzę? Z netu?


z lekcji biologii. a na necie poczytalam ostatnio.
a poniewaz mam juz metlik, jak wspomnialam wczesniej... chcialam zapytac.
chyba po to jest forum min., zeby sie zapytac kogos kto wie lepiej. x> .
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 21 lis 2007, 18:52

kotowa69 pisze:chyba po to jest forum min., zeby sie zapytac kogos kto wie lepiej. x> .

Ale forum to nie wyrocznia. Jeden powie Ci że jesteś w ciąży, inny odpowie że nie jesteś. I jak poznasz kto ma rację? :> Urządzisz licytację?
kotowa69
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 21 lis 2007, 17:02
Skąd: Olkusz
Płeć:

Postautor: kotowa69 » 21 lis 2007, 18:55

nie chce zeby mi tu ktos potwierdzal ze jestem w ciazy.
tylko wyrazil swe zdanie. zeby coś poradził.
a nie odrazu mnie besztać. xd

jejku... ;/ .
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 21 lis 2007, 18:59

kotowa69 pisze:a nie odrazu mnie besztać

Przecież Ciebie tu nikt nie beszta.

Ja Ci radzę - doucz się w książkach, a dopiero potem bierz się za pieszczoty.
I nie denerwuj się, bo nie masz się czego bać za bardzo.
kotowa69
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 21 lis 2007, 17:02
Skąd: Olkusz
Płeć:

Postautor: kotowa69 » 21 lis 2007, 19:01

...

no to sie doucze... x].
Awatar użytkownika
hathor
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 298
Rejestracja: 17 wrz 2006, 19:36
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: hathor » 22 lis 2007, 00:57

kotowa69 pisze:mam wiedze teoretyczna.
ale naczytalam sie sporo od tego czasu na necie.
i wyczytalam ze nawet jesli sladowa ilosc spermy dostanie sie na wargi sromowe to moze dojsc do zaplodnienia. xdd

Dziewczyno, co Ty czytałaś? Bravo.pl? Jeśli tak bardzo boisz się ciąży, to po co w ogóle się bierzesz nawet za te pieszczoty... Twoja "wiedza teoretyczna" jest cieniutka, więc najpierw doszkol się, potem dorośnij i dopiero zabieraj się za "praktykę". <zalamka>
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 22 lis 2007, 11:02

Marissa pisze:Przecież Ciebie tu nikt nie beszta.

Zbesztaliście ją aż miło :]

Dzindzer pisze:czy Ty wiesz w ogóle jak dochodzi do zapłodnienia

Jawka pisze:polecam podręcznik do biologii ;-) Bo skoro Twoja wiedza w wieku 16 lat jest na takim poziomie jaki przedstawiałaś to na pewno ten sposób spędzania wolnego czasu nie zaszkodzi.

Marissa pisze:doucz się w książkach, a dopiero potem bierz się za pieszczoty.
hathor pisze:Dziewczyno, co Ty czytałaś? Bravo.pl? Jeśli tak bardzo boisz się ciąży, to po co w ogóle się bierzesz nawet za te pieszczoty... Twoja "wiedza teoretyczna" jest cieniutka, więc najpierw doszkol się, potem dorośnij i dopiero zabieraj się za "praktykę".


Strasznie jesteście niemiłe <foch>

Kotowa - skoro często Ci się spóźnia okres, a facet ledwo co sobie poprawił bokserki, które - jak domniemuję - bynajmniej nie były skąpane w spermie, to naprawdę nie masz się czym przejmować :)
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Ona_Mika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 181
Rejestracja: 09 gru 2005, 15:53
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Ona_Mika » 22 lis 2007, 11:54

Kotowa69 nie ma się czym martwić tak jak napisał SirCharles, na 99,9% w ciąży nie jesteś. Przestań się zadręczać bo tak na okres sie nie doczekasz :)
Jeszcze raz powtarzam nie ma sie czego bać!!!!
http://skocz.com/Katalog/ - klikajcie, pomóżmy potrzebującym
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 28 lis 2007, 17:10

hm...chciałbym się Was zapytać o seks w ost dniu krwawienia...powiedzmy, że dzisiaj kończy się krwawienie to jakie jest ryzyko zajścia w ciążę? bo hmm...wszędzie się piszę o "dniach bezpiecznych" itp. ale po ostatnich przygodach mojego kumpla z klasy, powiedzmy hmm... zwątpiłem w tą tezę...

pozdrawiam
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
creativ
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 30 paź 2006, 16:16
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: creativ » 05 gru 2007, 16:59

Witam:) Wciąż tutaj sie pojawiają pytania czy mogę być w ciazy gdy chłopak poprawił bokserki i mnie dotknął czy tez kochaliśmy sie bez zabezpieczenia i miał orgazm poza mną.Więc napisze co ja o tym wszystkim myślę, moze wreszcie nie bedą zakładane te beznadziejne tematy aczkolwiek niektorym potrzebne.Jeśli ktoś myśli ze poprzez płyn przed ejakluacyjny moze zajść w ciąże to sie myli...oczywiście ryzyko istnieje ale takie ze jak ktoś tu napisał:to tak jak by trafić 6 w totka (wiadomo ze nie łatwo) Klikanaście dni temu sam byłem po stosunku bez zabezpieczenia, przerywanym.Ogarnęła mnie mała panika a przez co?Przez wypowiedzi niektórych osób z forum.PM z jednym z użytkowników, poczytanie nieco artykułów na temat zapłodnienia mnie uspokoiły.Po pierwsze do zapłodnienia potrzebna jest b,duza ilośc plemników na pewno nie taka jak jest w płynie tyle ich nie ma!Myślicie ze po co facet podczas orgazmu wystrzela miliony plemników ponieważ masakrycznie duza ilośc ich ginie w nieprzyjaznym środowisku.No wykluczam tutaj możliwość plemników rambo znajdujących sie w płynie przed ejakulacyjnym, jeśli ktoś takie ma to tylko pozazdrościc.Kochałem sie już 6 razy przerywajac przed samym orgazmem i co boje się? nie- bo uzupełniłem swoją wiedzę, polecam to kazdemu kto ma wątpliwości, lub picze bzdury na forum.Nie zakładam ze prawdopodobieństwo jest zerowe bo mooooze wynosi 99,9999999.Dla niezgadzajacych sie z moja wypowiedzią mam pytanie:)Czy zna ktoś jakąs parę która "wpadła" metodą przerywaną, zakładając oczywiście ze partner wyszedł przed orgazmem, dziecko z płynu przed ejakulacyjnego.Jak to napisane zostało przez jednego z uzytkowników: jak nie zasiejesz plonów nie zbierzesz.Pozdrawiam jeśli ktoś ma nieco odmienne zdanie, proszę śmiało pisać:)
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 05 gru 2007, 17:05

creativ pisze:Po pierwsze do zapłodnienia potrzebna jest b,duza ilośc plemników

Po pierwsze: do zapłodnienia potrzeba JEDNEGO :]
creativ
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 30 paź 2006, 16:16
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: creativ » 05 gru 2007, 17:08

No tak potrzeba jednego, ktoś mnie źle zrozumiał albo ja nie jaśnie napisałem.Jednak wpuszczając jednego plemnika do pochwy czy też nawet 50 żaden z nich nie dojdzie.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 05 gru 2007, 17:20

creativ pisze:No tak potrzeba jednego, ktoś mnie źle zrozumiał albo ja nie jaśnie napisałem.

Stawiam na Ciebie.

Jednak wpuszczając jednego plemnika do pochwy czy też nawet 50 żaden z nich nie dojdzie.

Dlaczego? Jeśli masz cholernego pecha to i jeden wystarczy :]
creativ
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 30 paź 2006, 16:16
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: creativ » 05 gru 2007, 17:36

ale to raczej biologicznie nie możliwe aby zapołdnić płynem przedejakluacyjnym. Jedynie nie polecam metody przerywanej ze względów następujących:
-Można sie nabawić nerwicy, ciagle sie mysli-tylko uważaj, tylko uważaj
-Zawsze można niezdązyć a wtedy wiadomo ryzko jest wielkie jak sie dostanie orgazmu wewnątrz partnerki
-No i to takie przerywanie to takie hmmm mało fajne
Ale jeśli komus sie zdazyło 4-5-6-7-8-9 itd razy niech sie nie martwi o ciąże.No chyba ze ktoś z drogich forumowiczów zna osobiście lub pośrednio przypadek wpadki właśnie przez płyn przed ejakulacyjny no to proszę pisać
Oczywiście nie namawiam do tej metody bo naprawdę wiele sie ryzykuje jednak jesli komuś sie zdarzy i bedzie pewien ze nie miał orgazmu wewnątrz partnerki no to głowa do góry.

Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości