chyba jestem w ciazy ?jak myslicie blagam odpiszcie mi
Moderator: modTeam
innyludz pisze:czy uczulenie na lateks moze powodować ze gdy założe lateksowa prezerwatywe , penis zwyczajnie opada, zanika wzwód itp
Raczej mialbys swedzenie, zaczerwienienie, wysypke, pieczenie i inne takie przyjemnosci.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Nie jedyne- jedyne w Polsce dostępne, a dlatego takie drogie, bo jeszcze Unimil nie zaczął takowych produkować
Poproś kogoś żeby Tobie wysłał z UK albo USA Pasante Unique albo Trojan Supra... jak nie masz krewnych-sponsorów, to rzeczywiście nic tylko się pochlastać
Mnie też czasami swędzi, ale to najczęściej od zbyt długiego stosunku... próbowałem poliuretanowych i nie są złe... praktycznie ich nie czuć... ale przy cenie jakieś 7zł/sztuka są jednak zbyt drogie (przeliczyć to x150 czy x200 w roku... ech).
A poza tym prezerwatywy to nie jedyny skuteczny środek antykoncepcyjny...
Poproś kogoś żeby Tobie wysłał z UK albo USA Pasante Unique albo Trojan Supra... jak nie masz krewnych-sponsorów, to rzeczywiście nic tylko się pochlastać
Mnie też czasami swędzi, ale to najczęściej od zbyt długiego stosunku... próbowałem poliuretanowych i nie są złe... praktycznie ich nie czuć... ale przy cenie jakieś 7zł/sztuka są jednak zbyt drogie (przeliczyć to x150 czy x200 w roku... ech).
A poza tym prezerwatywy to nie jedyny skuteczny środek antykoncepcyjny...
Wraz z końcem ostrzeżenia, niski poziom moderacji uprawiany przez użytkownika Maverick będzie napiętnowany w delikatniejszej już formie.
No właśnie, a takie zapytanie - czy spóźniający się 10 dni okres jest powodem do niepokoju? (były gumki jako zabezpieczenie, z apteki a nie od pani z kiosku dysponującej cyrklem ) Czy też można takie opóźnienie (mimo że wcześniej nie występowało) zrzucić na duży stres powiązany z sesją, parę ostrych kłótni, kłopotliwe upały i palenie papierosów?
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Ciekawski pisze:Czy też można takie opóźnienie (mimo że wcześniej nie występowało) zrzucić na duży stres powiązany z sesją, parę ostrych kłótni, kłopotliwe upały i palenie papierosów?
Jezeli do tej pory nigdy sie tak nie opoznial to radzilabym tescick, tak, zeby sie nie stresowac
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
runeko pisze:Jezeli do tej pory nigdy sie tak nie opoznial to radzilabym tescick, tak, zeby sie nie stresowac
Tak też właśnie myślę, bo mimo że spokojny ze mnie człowiek to jednak zaczynam się powoli zastanawiać. Jeszcze drugie tyle i zacznę się modlić
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Ciekawski pisze:duży stres powiązany z sesją, parę ostrych kłótni, kłopotliwe upały i palenie papierosów
Jasne- 10 dni, to jeszcze norma w tak ekstremalnych warunkach.
Jak chcesz być pewny, skocz po test ciążowy, ale nie ma co się stresować, skoro tyleście się nastresowali wcześniej.
Mnie gumka nie zawiodła jeszcze jako środek anty... a nawet gdyby mnie zawiodła, to takiego dramatu bym nie robił z tego (ale to moja prywatna opinia na temat ojcostwa/macierzyństwa... moje kochanie właśnie zaczyna pisać magisterkę i nie w sos jej takie uwagi z mojej strony ).
Wraz z końcem ostrzeżenia, niski poziom moderacji uprawiany przez użytkownika Maverick będzie napiętnowany w delikatniejszej już formie.
Kubek pisze:a nawet gdyby mnie zawiodła, to takiego dramatu bym nie robił z tego
Wiesz, generalnie też dramatu robić nie zamierzam, co ma być to będzie, przecież seks to także, a może przede wszystkim odpowiedzialność
Tyle, że ten czas mi sie tak cholernie przez to dłuży, ech.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
see.eye pisze:Okres od krwawienia w ciąży znacznie się różni Kobieta powinna zauwazyc, że cos jest nie tak miin po tym, że nabłonek się nie złuszcza. Nie straszcie człowieka
okres okresowi też nie równy
sa przypadki , ale juz tu o tym było , ze kobieta ma nawet przez 3 miesiace normalny okres mimo iż jest w ciazy , np. jak juz tez pisalem ...moja sasiadka
a z nabłonkiem to wyjasnij <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Mnie tez kiedyś ktoś tak "straszył" więc po prostu spytałam ginekologa, powiedziała, że jeżeli kobieta obserwuje normalne złuszczanie się nabłonka (ścianek macicy oczywiście) to w ciąży nie jest na 100% ponieważ cudów nie ma i procesy usówania martwych komórek i tym samym odnawiania nie ominą nagle kwałeczka, w którym zagnieździła się komórka jajowa. Natomiast jeżeli w momencie złuszczania zapłodniona komórka jest jeszcze w jajowodzie, ciązy również nie będzie, bo komórka nie będzie miała możliwości zagnieżdzenia. A złuszczenie można zaobserwować bardzo prosto - porostu przyjżeć się co zostaje na podpasce, fragmenty nabłonka nie ulatniają się z powietrzem Tak więc krwawienia mogą występować chyba nawet do 5 miesiąca ciąży ale to są TYLKO krwawienia. Z resztą wystraczy poczytać co dokładnie dzieje się z macicą podczas okresu, zarodek który byłby wstanie przeżyć takie trzęsienie ziemi byłby chyba hybrydą
Ciekawski pisze:Z radością w sercu stwierdzam, że na szczęście nie muszę
Szczęście, czy nieszczęście, rzecz subiektywna.
Dość powiedzieć,że dobrze jest, że Tobie ulżyło i na przyszłość mniej się będziesz nieregularnym okresem u swojego kochania stresował
Wraz z końcem ostrzeżenia, niski poziom moderacji uprawiany przez użytkownika Maverick będzie napiętnowany w delikatniejszej już formie.
Kubek pisze:Dość powiedzieć,że dobrze jest, że Tobie ulżyło i na przyszłość mniej się będziesz nieregularnym okresem u swojego kochania stresował
Ano, faktycznie z tym szczęściem to może lekka przesada, też racja , bo szczerze powiedziawszy / napisawszy (?) - chciałbym aby spotkało mnie "nieszczęście", tylko jeszcze nie teraz
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
lollirot pisze:nie dramatyzuj, rune, różne czynniki mogą powodować i dłuższe opóźnienia.
To tak troszke zartobliwie bylo. Tylko emotka zapomnialam dodac
Ciekawski pisze:chciałbym aby spotkało mnie "nieszczęście", tylko jeszcze nie teraz
Ja tez
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
ryzyko ciąży?? sex bez zabezpieczenia
ostatnio byłem z dziewczyną, ale bez zabezpeczenia (prezerwatywa, tabletki)
kochaliśmy się, ale przed samym wytryskiem wyciągnąłem "małego"
jaka jest szansa zajścia w ciąże, przecież niby go wyciągnąłem, ale z drugiej strony robiłem to bez prezerwatywy.
kochaliśmy się, ale przed samym wytryskiem wyciągnąłem "małego"
jaka jest szansa zajścia w ciąże, przecież niby go wyciągnąłem, ale z drugiej strony robiłem to bez prezerwatywy.
Data transfer...
Transfer complete.
Insufficient data to solve the puzzle.
A tak po naszemu- w którym była dniu cyklu (ile dni od początku ostatniej miesiączki)?
Ile trwa jej cykl zazwyczaj?
Bo jak to było między 10 a 18, to masz jakieś kilkanaście promili szans na zostanie tatą, jak rzecz miała miejsce około 14ego dnia, to możemy mówić nawet o kilku procentach.
Jak od 1 do 10 lub po 18ym .. to szanse spadają do ułamka promila.
(te przykłady dla cyklu 28-dniowego).
Przy takiej wiedzy, to lepiej nie pchajcie "małego" gdzie nie trzeba bez ubranek... no chyba, że śpieszno wam kupować ubranka na zupełnie innego małego.
drake2 pisze:ostatnio byłem z dziewczyną, ale bez zabezpeczenia (prezerwatywa, tabletki)
kochaliśmy się, ale przed samym wytryskiem wyciągnąłem "małego"
jaka jest szansa zajścia w ciąże, przecież niby go wyciągnąłem, ale z drugiej strony robiłem to bez prezerwatywy.
Transfer complete.
Insufficient data to solve the puzzle.
A tak po naszemu- w którym była dniu cyklu (ile dni od początku ostatniej miesiączki)?
Ile trwa jej cykl zazwyczaj?
Bo jak to było między 10 a 18, to masz jakieś kilkanaście promili szans na zostanie tatą, jak rzecz miała miejsce około 14ego dnia, to możemy mówić nawet o kilku procentach.
Jak od 1 do 10 lub po 18ym .. to szanse spadają do ułamka promila.
(te przykłady dla cyklu 28-dniowego).
Przy takiej wiedzy, to lepiej nie pchajcie "małego" gdzie nie trzeba bez ubranek... no chyba, że śpieszno wam kupować ubranka na zupełnie innego małego.
Wraz z końcem ostrzeżenia, niski poziom moderacji uprawiany przez użytkownika Maverick będzie napiętnowany w delikatniejszej już formie.
Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości