wazektomia

[Maverick]

Dziekujemy za reklame.

[ppomen]

Mnie na wazektomie namówiła dziewczyna. Na początku się nie zgadzałem, myślałem o tym jak o sterylizacji a nie wiedziałem czy chcę mięć w przyszłości dzieci, bałem się, że będę bezpłodny całkowicie, szukałem wymówek. A moja dziewczyna nie chciała się jeszcze wiązać, co było moim argumentem przeciw wazektomi. Do zmiany decyzji skłoniła mnie rozmowa z seksuologiem. Dowiedziałem się, że ten zabieg nie oznacza pozbawienia płodności tylko usuwa plemniki ze spermy, która nawiasem mówiąc nie zmienia pozostałego składu (wytrysk jest taki sam).Dzięki świadomości, że nie mogę zapłodnić żadnej kobiety podczas normalnego stosunku, sex z moją dziewczyną stał się przyjemniejszy tak dla mnie jak i dla niej, nie brała tabletek, więc nie zaburzały jej rytmu, nie musieliśmy stosować prezerwatyw i mogłem finiszować w niej bez obaw o ciąże a do tego od czasu podwiązania nasieniowodów moja partnerka zaczęła nie tylko bardziej cieszyć się sexem, ale i silniej przeżywała orgazm. Zdziwiliśmy się i poszliśmy z tym do lekarza żeby się upewnić czy aby na pewno jestem bezpłodny a ona nie zaszła w ciąże, lekarka powiedziała nam ze w spermie są substancje wywołujące skurcze pochwy, dla pewności przebadali mi spermę i wszystko się potwierdziło. Moja perełka przestała unikać sexu, poprawił się jej ogólny nastrój i to właśnie dzięki mojej spermie, nic dziwnego że w Internecie można znaleźć opinie kobiet twierdzących że seks z bezpłodnym mężczyzną jest przyjemniejszy, różnica jest jednak taka że mimo iż ja jak i inny bezpłodny mężczyzna „strzelamy ślepakami nie znaczy że ja nie mam ostrej amunicji”. Trzeba jednak wspomnieć, że zrobiłem sobie wazektomie w dość młodym wieku, bo 21 lat nie miałem dzieci i nie byłem w prawdziwie stałym związku. Podczas konsultacji w klinice (wtedy jeszcze niezdecydowany) lekarz mi ja odradzał, w końcu jak to jest napisane w dokumentach „zgadzam się na pozbawienie mnie możliwości płodzenia” a młodzi często nie zastanawiają się zbyt dokładnie, zadałem pytanie o odwracalność, zostałem poinformowany ze to możliwe, ale skuteczność jest niewielka i gdy już prawie całkowicie się rozmyśliłem doktor wspomniał o metodzie pobrania plemników z najądrzy, (bo wazektomia nie blokuje wytwarzania nasienia tylko jego transport) i banku nasienia. Wróciliśmy do domu żeby to przemyśleć, moja druga połówka zapisała nas wtedy na wizytę u sexuologa, podczas godzinnej rozmowy uświadomiłem sobie, że decyzja o podwiązaniu nasieniowodów nie powinna mnie przerażać, wybór stał się oczywisty. Lepszy sex; dla niej nawet bardziej, lepszy kontakt z partnerką, brak obaw o ciąże, brak efektów ubocznych antykoncepcji hormonalnej a wiec ta metoda jest najzdrowsza, operacja jest o wiele prostsza i bezpieczniejsza niż u kobiet. Dotarło do mnie, że w ten sposób podejmuję męską decyzje by chronić kobietę a nie egoistycznie ja wykorzystywać zaspokajając swoje potrzeby, a zmartwienia zostawiając jej!!! Czułem się jak prawdziwy facet dając jej większą przyjemność w łóżku nie ryzykując jej zdrowiem, naprawdę rozpierała mnie duma. Naprawdę polecam wazektomie karzdemu, kto wdanej chwili i w najbliższej przyszłości nie planuje dziecka bez względu na wiek. Żadna inna metoda nie jest tak pewna i bezpieczna, a na dodatek nie trzeba się później przejmować o jakieś tabletki gumki czy czegokolwiek innego. Do tego wcale nie rezygnowałem z dzieci, bo oddałem próbkę nasienia do zamrożenia. Więc gdy zapragniemy mieć dziecko to bez problemu będziemy mogli wykorzystac do zapłodnienia moja zamrożoną spermę. Teraz jestem pewien, że ten zabieg był dla nas dobry, w dzisiejszych czasach nie ma już problemu z przechowywaniem nasienia a kobiety zasługują by je uczciwie traktować. Apeluje wiec do wszystkich odpowiedzialnych i uczciwych facetów żeby nie zwalali odpowiedzialności na płeć która od wieków cierpi za to że rodzi i wychowuje dzieci i przestali zasłaniać się możliwością płodzenia jako dowodem męskości. Metody farmakologiczne zawsze będą niepewne, metody chirurgiczne u kobiet takie jak spirala czy blokowanie drożności jajowodów są dla kobiet bardzo niebezpieczne a ponadto mniej pewne, grożą np. ciażą pozamaciczną. Panowie to na prawdę nie jest ujma na honorze wręcz przeciwnie i na dodatek przeciwnie jak antykoncepcja dla pań, poprawia relacje w związku .
Z badan wynika że mężczyźni po wazektomi żyją dłużej i zdrowiej. Metoda którą przeprowadzono mój zabieg nie pozostawiła żadnej blizny, była bezbolesna, nawet nie dotykali jąder. Strzelaj ślepakami nikogo nie zranisz.

[Andrew]

buahahaha zyja dłuzej i zdrowiej - gdzies ty taki kit wyczytał i co ma piernik do wiatraka i nie zebym był jakims anty wazektomistą ale twój pot mnie smieszy ! mam 47 lat w zyciu nie pzrejmowałem sie tak jak Ty tu piszesz sexem , a przyjemnosc !!!!!! z niego, ze hej ! ....ale - co kto woli

[Maverick]

Przeciez to nie jest facet.

[mariola83]

mi ginekolog powiedziała, że wasektomia jest najbezpieczniejsza bo długotrwałe branie tabletek zwiększa predyspozycję do nowotworu. Jednak zabieg nie daje pełni pewności, ponoć i pewnego procenta mężczyzn się odnawia. Jednak nie ma jeszcze polskich badań bo w naszym kraju ta metoda dostępna jest stosunkowo krótko.