tabletki a inne leki

Forum służące do wymiany opinii i doświadczeń na tematy związane z antykoncepcją i ciążą.

Moderator: modTeam

agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

tabletki a inne leki

Postautor: agata » 10 wrz 2004, 19:46

ostatnio podczas "babskich rozmów" któras z kolezanek powiedziała ze niektóre leki zmniejszaja skutecznosc tabletek antykoncepcujnych,czy to prawda? czy w czasie przyjmowania równoczesnie antykoncepcji i np antybiotyku trzeba bardziej uwazac?mnie np pani ginekolog nic takiego nie mówiła
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 10 wrz 2004, 19:52

Ja nigdy sie nie pytalam zadnego lekarza, ale tez slyszalam to od kilku dziewczyn (rodzice jeden z nich sa lekarzami). I podobno rzeczywiscie trzeba uwazac - najlepiej prezerwatywa albo cos. Tyle ze jak jestem np bardziej chora, to wtedy ograniczam kontakty z misiakiem, zeby do nie zarazic :p Na szczescie b.rzadko mi sie to zdarza :D
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 10 wrz 2004, 20:05

To prawda. Niekoniecznie musi się tak stać ale może. Zresztą - na ULOTCE jest napisane, że np. antybiotyki o szerokim spektrum działania mogą osłabić działanie tabletek antykoncepcyjnych. Jakieś inne też ale nie pamietam. :)

Zapamiętałem akurat to, bo przez nie na wakacjach nie było tak gorąco jak miało być :(
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 10 wrz 2004, 20:07

Emperor pisze:Zapamiętałem akurat to, bo przez nie na wakacjach nie było tak gorąco jak miało być :(


Oj, wspolczuje... :(
My tez na wyjezdzie mielismy przerwe (z racji mojego malego problemu i zakazu seksu wtedy :( )
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 10 wrz 2004, 20:09

My mieliśmy jeszcze innych kilka problemów, które by przeszkodziły znacznie, nawet gdyby tych antybiotyków nie było. :(
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 10 wrz 2004, 20:18

Mój Kwiatuszek też miał kobiecy problem (jak zapewne się domyśliłaś). Do tego jeszcze miała takie napady depresyjne czasami - jak potem jej pani ginekolog powiedziała, to były źle dobrane tabletki. :(

A tego teraz jestem ok2000km od misiaka i jestem... hmm, niewyzyta!

I jak Ci z tym? Da sie wytrzymać (bez samozadowolenia, albo przy pomocy obcego przystojnego ciała), nie? :D
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 10 wrz 2004, 20:33

I... momentami umieram. Ale w zyciu bym go nie zdradzila!! Zaczepiaja mnie codziennie jacys kolesie, jednak zaden nie ma szans. Tylko misiak i juz... Tesknie jak nie wiem


Wiem, współczuję. :/ Ale dasz radę. Za to misiek nie da rady, kiedy się zejdziecie i będziesz chciała dać upust swej radości z jego powrotu :D:D:D
Cieszę się jednocześnie, że takie masz postanowienie. :)
Ja też bym nie zdradził swojej! Tak trzymaj!
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 10 wrz 2004, 22:59

NA ulotce kazdego lekarstwa powinny byc interakcje z innymi opisane. A zreszta jak ginekolog nie powiedziala to trzeba sie spytac samemu, bo z jakiej racji ona ma o wszystkim pamietac?
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 10 wrz 2004, 23:10

Maverick pisze:NA ulotce kazdego lekarstwa powinny byc interakcje z innymi opisane. A zreszta jak ginekolog nie powiedziala to trzeba sie spytac samemu, bo z jakiej racji ona ma o wszystkim pamietac?


Ulotki sa strasznie dlugie, ale trzeba przeczytac. Tylko co poniektorzy faceci moich kolezanek po przeczytaniu wszelkich mozliwych skutkow ubocznych czasem zaczynaja sie zastanawiac, czy aby to dobry pomysl by je braly :p
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 10 wrz 2004, 23:37

Ja bez czytania ulotki wiem ze to zly pomysl by moja Pani je brala... Dlatego siem interesuje sterylizacja :D
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 11 wrz 2004, 17:19

oczywiscie ulotke przeczytałam :) no ale zapytac nigdy nie zaszkodzi :) cóz jak jestem chora to wiadomo ze nie bede lubego narazac na zarazenie,a poza tym choroba sprawia ze jestem "nieprzydatna" do wszystkiego :)
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 12 wrz 2004, 11:20

Tabletki antykoncepcyjne mają zmniejszoną "siłe działania" w połączeniu z innym. Kiedyś ktoś mi to wyjaśniał (chyba pani ginekolog). Działa to na zasadzie, że mieszają sie ze sobą w organiźmie i nie działają aż tak mocno jak powinny. Poza tym o ile pamiętam nie powinno się w czasie choroby kochać bo wtedy jest się o wiele bardziej osłabionym i łatwiej złapać jakąś inną chorobe.

Jeżeli chodzi o ulotki w prawie każdym leku są takie skutki uboczne, że naprawde można się ich wystraszyć. Ale w jednej z gazet pisali o tym, że podobno na ulotce wpisują wszystkie dolegliwości jakie odczuwał pacjent testujący lek ażeby potem nie było odszkodowań.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 12 wrz 2004, 12:18

Poza tym o ile pamiętam nie powinno się w czasie choroby kochać bo wtedy jest się o wiele bardziej osłabionym i łatwiej złapać jakąś inną chorobe.
a w ogóle co to za przyjemnosc kochac sie jak z nosa cieknie a gardło zdarte i jeszcze temperatura
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 12 wrz 2004, 12:24

agata pisze:a w ogóle co to za przyjemnosc kochac sie jak z nosa cieknie a gardło zdarte i jeszcze temperatura


No dokladnie! A poza tym, stresowalabym sie, ze go zaraze....
Zupelnie bez sensu...
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 12 wrz 2004, 19:42

A poza tym, stresowalabym sie, ze go zaraze....

ja tym bardziej szczególnie ze jak na poczatku roku chorowałam mój misio tak o mnie dbał ze przynosił mi notatki ze szkoły zebym zaległosi nie miała,a skonczyło sie na tym ze sam spedził w łóżku 1,5tygodnia bo sie zaraził!! :)
Awatar użytkownika
MKV
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 171
Rejestracja: 09 kwie 2004, 15:03
Skąd: okolice wawy
Płeć:

Postautor: MKV » 12 wrz 2004, 23:07

sophie pisze:
Emperor pisze:Zapamiętałem akurat to, bo przez nie na wakacjach nie było tak gorąco jak miało być :(


Oj, wspolczuje... :(
My tez na wyjezdzie mielismy przerwe (z racji mojego malego problemu i zakazu seksu wtedy :( )


n oa ja w ogóle nigdzie nie moglem wyjechac bo kurna do roboty musialem isc.... goraco to ja mialem w pracy... betonowe plyty pod nogami niezle grzeja ;)

a jesl ichodzi o czestosc widywania sie... ja z moja sie co pare dni conajmniej widze co niestety nie zmienia faktu ze tabletki nie sa nam potrzebne.... :/
"Niezależnie od sytuacji zawsze broń swoich racji
To dla Twojej informacji, reszta jest owiana tajemnicą
Jedni będą krytykować - inni się zachwycą
Jedni będą Cię szanować - drudzy znienawidzą"

Fenomen - Prawda

Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 107 gości