agnieszka.com.pl • A co powiecie na temat hipnozy?
Strona 1 z 1

A co powiecie na temat hipnozy?

: 26 sie 2004, 13:23
autor: Maverick
Tak sobie poszukalem o hipnozie i znalazlem fajna stronke i fajny tekst:
hipnoza
Jak widac mozna hipnoze stosowac do rodzenia dzieci, mozna jej uzywac w przypadku leczenia zebow (nie czuje sie bolu - niezle znieczulenie).
Co o tym myslicie?
Chodzi zwlaszcza o rodzenie przez zahipnotyzowana kobiete oraz o hipnoze jako sama w sobie.
Pozdrawiam,
Maverick

: 26 sie 2004, 13:37
autor: foxy_lady
poruszyłeś niezwykle ciekawy temat :)
Hipnoza interesuje mnie od dawna, bardzo chciałabym sie jej poddać i myslę, że odpowiedziała by mi na wiele pytań i rozwiała wątpliwości.
Leczenie przez hipnoze....jestem jak najbardziej za, ale rodzenie....hmm podeszłabym bardziej sceptycznie. Nie wiem czy bym się zdecydowała. Mimo wszytsko wolałabym byc jednak przytomna i świadoma tego rozrywającego bółu, ajjj.
:551:

: 26 sie 2004, 15:32
autor: Triniti19
Hipnoza interesująca rzecz, ciągnie zwykle do niej bo jest to obszar niezwykle tajemniczy. Zawsze zastanawiałam się czy to prawda z nią. Czy dałabym się zahipnotyzować. na pewno w niektórych aspektach medycznych mogłaby się ona przydać (np. wyrywanie zęba, operacje w których nie potrzeba znieczulenia ogólnego) ale w niektórych byłoby to nie trafione. Odnośnie rodzenia dzieci to wolalałbym jednak wtedy być pełna świadomości bo mimo tego, że jest to bolące przeżycie to jednak wyjątkowe.

: 26 sie 2004, 17:35
autor: DREADMAN
Hipnoza fajny stan chociaz sam nie bylem pod wplywem interesujacy temat :D

: 26 sie 2004, 21:20
autor: Maverick
Ale w stanie hipnozy wg mnie jest sie swiadomym tego co sie robi, przynajmniej w pewnym sensie. A i mozna przeciez poprosic hipnotyzera, by zrobil tak ze sie bedzie wszystko pamietac...

: 26 sie 2004, 22:22
autor: mariusz
Każdy z nas prawie codziennie się chipnotyzuje... Znacie popularny "zawias" codziennie są chwile, kiedy na chwilkę się wyłączamy, a potem myślimy: "co to ja miałem zrobić... ah juz wiem" Taka hipnoza jest słaba, ale jest.

: 27 sie 2004, 09:19
autor: Slayer87
Powróciłem do was :) może mnie ktoś pamięta nieważne przechodze do tematu.
Mi by się przydała hipnoza bo zapomniałem hasła do dawnych swoich 2 kont ale myśle żę dogadam się z Agnieszką.W sumie nie wierze w hipnoze, a każdy ból jest piękny bo wzmacnia charakter.Ale temat bardzo ciekawy.Drugi aspektem jest to że nie chciałbym żeby ktoś przejoł nademną kontrole to sie może wyrwać z pod kontroli jak każda nie zbadana do końca dziedzina nauki.

: 27 sie 2004, 09:33
autor: Andrew
To Ty miałes wiecej niż jedno konto ??? co na to moderatorzy !!

: 27 sie 2004, 09:41
autor: Slayer87
moderatorzy o tym wiedzą krzysiu nie pamiętasz mnie ?
eh ludzie krótką macie pamięć
Może coś ci to mówi DZIKI WILK
Zmieniliście się ostatni raz jak widziałem mariusza to był murzynem no cóż :)

: 27 sie 2004, 09:45
autor: Andrew
To moje pytanie brzmi dlaczego dalej nie jestes dzikim wilkiem ??? jak moderatorzy o tym wiedzą i nic nie robia to ja tez zakładam drugie konto !!! :573:

: 27 sie 2004, 09:58
autor: Slayer87
nie uważasz że deczko zboczyliśmy z tematu ?
Ja chce miec jedno konto ale tak sie składa że mam teraz 3 jezu jak zazdrośnik:) :D
Boshe nikt mnie pamięta nie było mnie tylko jakieś 4-5 miesięcy :567:

: 27 sie 2004, 11:30
autor: DREADMAN
no nic poszedles w niepamiec szczerze to ja cie na pewno nie pamietam jestem nowy w tej szkole :D ;)

: 27 sie 2004, 12:05
autor: taka_jedna
Boshe nikt mnie pamięta nie było mnie tylko jakieś 4-5 miesięcy

ja Cię poznałam od razu po avatarze :) zgadnij czemu ;)
no, ale nie odbiegajmy. Mój facet też ma 2 konta bo hasła zapomniał, ale pisać i tak nie chce tylko wykorzystuje do czytania moich postów ;)

: 27 sie 2004, 12:37
autor: Maverick
Jest taka opcja jak przypomnienie hasla... a raczej wyslanie nowego na maila ktorego podalo sie przy rejestracji :D

: 29 sie 2004, 02:09
autor: gracja
Boshe nikt mnie pamięta nie było mnie tylko jakieś 4-5 miesięcy

pamietamy, pamietamy szczegolnie Twoje poczucie humoru ;):D

Hipnoza caly czas mnie zadziwia - szczegolnie przypadki "zesztywnienia" ciała i tego typu rewelacje :)
To jedna z metod wyławiania naszych "popędów" z obszaru nieswiadomosci (nie mylic z podświadomością) :). Próbowałam kiedyś autohipnozy - nie wyszło ;)