Odstawienie tabletek
Moderator: modTeam
Odstawienie tabletek
Witam, po ośmiu latach brania Mercilonu odstawiłam tabletki. W tej chwili mój oganizm zwariował ! co chwilę mam jakieś plamienia, krwawienia. Czy ktoś ma jakieś podobne doświadczenia. Czy w tym okresie mogę zajść w ciąże ?
Oli
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ostatnio słuchałem audycji radiowej w której pielęgniarka z oddziału położniczego apelowała o udostępnienie opinii publicznej informacji o takich przypadkach z którymi w pracy ,,spotyka się bardzo często" gdy po odstawieni tabletek panie miały spore kłopoty z zajściem. Być może jest u nas na ten temat cicho bo tabletki są czymś co niedawno stało się popularne?
Złoty pisze:tabletki są czymś co niedawno stało się popularne?
Jakie "niedawno"?
Złoty pisze:gdy po odstawieni tabletek panie miały spore kłopoty z zajściem. Być może
jest u nas na ten temat cicho
Jakie "cicho"? To, że nie mówi się o szkodliwości tabletek w każdych wiadomościach nie znaczy, że nie można w banalny sposób do takich informacji dotrzeć. W każdym artykule dotyczącym antykoncepcji hormonalnej są wyszczególnione minusy. Nie trzeba być naukowcem, żeby wpaść na to, że jeśli przestawiamy sobie na kilka[naście] lat gospodarkę hormonalną, organizm nie pozbiera się na zawołanie
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Złoty pisze:To od kiedy tabletki antykoncepcyjne są w Polsce łatwo dostępne w aptekach i nie trzeba ich ,,zdobywać"?
Powiedziałabym, że od '89. Coś jak Coca-Cola. Fakt, że trzeba mieć receptę ale nie trzeba koczować pod apteką od 4:00 rano, żeby je kupić. Tak poważnie to antykoncepcja hormonalna jest już dość starym wynalazkiem.
Poważnie, ktoś jeszcze o tym nie wie? To może dlatego jest tyle wpadek?
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Od jakiegoś czasu myślę o odstawieniu tabletek. Mówię o tym mojej pani ginekolog, a ona pyta czy planuje ciąże. Jak odpowiadam, że nie to oczywiście odradza. Jak to jest z tym odstawianiem, jakie jest Wasze zdanie?
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Blazej30 pisze:świetny pomysł ktoś musi robić te dzieci
Błażej, kiedy sobie podarujesz takie idiotyczne teksty? Tysiąc razy padło już, że nie jesteś zabawny, tylko coraz bardziej nudny
lollirot pisze:Ja odstawiłam mimowolnie, kiedy zapomniałam iść po receptę
Ja stwierdziłam, że to nie ma sensu, podliczając, że w tym miesiącu zapomniałam 4 tabletek Nie mam w ogóle głowy do tego. Gumek nigdy nie używałam tak na dłuższą mete, zobaczymy.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
księżycówka pisze:lollirot napisał/a:
więc się nie zabezpieczamy teraz
Będzie dzidziuś forumowy
Hehe. To pewnie będą kiedyś dwa.
Co do tabletek i ich odstawiania. Pewnie ile ginekologów tyle teorii o odstawianiu. Jeśli ufasz i nigdy nie zawiodłaś się na swoim ginekologu to możesz się go słuchać. Ale dla pewności można pójść do innego
Mijka pisze:podliczając, że w tym miesiącu zapomniałam 4 tabletek
Księżycówka wie, że mi w ostatnim czasie też niezbyt szło regularne branie tabletek Więcej sobie tym rozregulowałam niż się zabezpieczyłam, więc bez sensu.
I jak mi się wydawało, że moje nie mają na mnie większego wpływu, to teeeraz dopiero widzę, że byłam w błędzie i tym bardziej nie chce mi się do nich wracać
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 310 gości