gumka - nie jestem pewien

Forum służące do wymiany opinii i doświadczeń na tematy związane z antykoncepcją i ciążą.

Moderator: modTeam

lenox
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 01 lip 2004, 14:15
Płeć:

gumka - nie jestem pewien

Postautor: lenox » 01 lip 2004, 14:18

Mam pytanie, na które odpowiedź na pewno mnie uspokoi. Dziś kochałem się z dziewczyną i gumka nie pękła jednak po zakończeniu stosunku była to polowy ( członka ) zssunięta. Czy przy naprawde minimalnej ilości spermy mogło by dojsc do zajscia w ciąże ? prosze o szybką odpowiedz.
Awatar użytkownika
taka_jedna
Maniak
Maniak
Posty: 648
Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
Płeć:

Postautor: taka_jedna » 01 lip 2004, 14:21

u nas też się niestety zsuwa...raczej nie powinno wtedy dojść do zajścia w ciążę. Ale niech się tu wypowiedzą bardziej doświadczeni :)
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
sallvadore
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 330
Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: sallvadore » 01 lip 2004, 14:25

bez obaw, wszystko zostalo w gumce. a tak na przyszlosc to sprawdzaj przy dluzszym stosunku czy sie nie zsuwa... nie bedziesz mial watpliwosci a i zawsze zrobisz dwu sekundowa przerwe na przegrupowanie sil :)
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 01 lip 2004, 15:25

Nie przejmuj się. Co prawda nie bardzo już pamiętam jak wygląda gumka ale zostało w środku :)
Sallvadore dobrze radzi - sprawdzaj częściej.
lenox
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 01 lip 2004, 14:15
Płeć:

Postautor: lenox » 01 lip 2004, 15:44

Jestem wam bardzo wdzięczny za pomoc i odpowiedź. Ciesze sie że znalazłem takie forum bo uważam że jest ono potrzebne =] Pozdrawiam
sps
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 78
Rejestracja: 01 lip 2004, 18:10
Skąd: Dolny slask
Płeć:

Postautor: sps » 01 lip 2004, 18:32

Witam wszystkich . Wlasnie dopiero co sie dopisalem :)) Co do gumek to ja bym im w ogóle niewiezyl ... Jak sie z moja Trusia kochalismy to przecietnie pekaly ze 2-3 przy jednym podejsciu . I niebyla to wcale wina zlego uzytkowania ... prostu moja Piekna ma strasznie ciasniutka myszke :))) Teraz juz jedziemy na pigulkach od 7 miesiecy i juz niemusimy sie martwic o gumki :)) Pozdrawiam !
Moze tak moze nie moze ..pprrrryyykkk... kto to wie :) http://s5.bitefight.pl/c.php?uid=15837
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 01 lip 2004, 18:50

Jak sie z moja Trusia kochalismy to przecietnie pekaly ze 2-3 przy jednym podejsciu . I niebyla to wcale wina zlego uzytkowania ... prostu moja


Według mnie to też nie wina złego użytkowania, bo inaczej użytkować się nie da, tylko marnej jakości. Przez co najmniej 3 lata uzytkowania (częstego) nie miałem ani jednego przypadku pęknięcia.
A co do zsunięcia się podczas stosunku, to jeśli się zsunie tak do połowy, to nic nie może sie stać, bo dzięki "kołnierzowi" zawartość nie ma prawa się wydostać. Nie mniej jednak od czasu do czasu nie zaszkodzi sprawdzić, ew. zrobić krótką przerwę i poprawić.
I jeszcze jedna rada: przy wyjmowaniu, po zakończeniu, przytrzymac za "kołnierz", co by wszystko zostało w środku.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Haribo
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 28 cze 2004, 06:01
Płeć:

Postautor: Haribo » 02 lip 2004, 00:01

Jarek, nie pekly Ci nigdy??oj szczesliwy czlowiek z Ciebie!Mi juz poszly dwa razy i mialem maksymalna schize, bo sie balem, ze moja partnerka zajdzie w ciaze! Najlepsze jest to, ze odkad zmienilem partnerke i sie zakochalem, to ani razu mi nie pekla...zreszta juz sie tego nie boje...:P
"moim grzechem, ze nie wlaze w dupe innym...sam wiec widzisz ojcze, ze jestem winny..."
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 02 lip 2004, 17:39

Haribo ty to musisz mieć pecha. Ja używałam prezerwatywy zawsze odkąd kocham się z moim misiaczkiem i nam nigdy nie pękły. No co prawda to nie jest sporo czasu (no bo będzie z pół roku) ale jednak zawsze troche jest.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
Haribo
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 28 cze 2004, 06:01
Płeć:

Postautor: Haribo » 02 lip 2004, 17:51

Trinity byc moze nie mam pecha, ale zla technike...:P...
"moim grzechem, ze nie wlaze w dupe innym...sam wiec widzisz ojcze, ze jestem winny..."
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 02 lip 2004, 17:59

No zła technika też może być. Ważne że z tego dzidziusia nie było :)
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,

lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"

Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 55 gości