Wielka konspiracja lekarzy ginekologów i farmaceutów....

Forum służące do wymiany opinii i doświadczeń na tematy związane z antykoncepcją i ciążą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 07 wrz 2005, 16:32

Andrew pisze:Wszystko juz szkodzi nam na tym swiecie , powietrze jest nie zdrowe bo zawiera zwiazki metali ciezkich , woda to samo , która pijemy i to jeszcze jak nam ona szkodzi ! ale nikt sie tym nie przejmuje .I nagle wchodzi tu osoba która pisze o szkodliwosci tabletek anty ! .Rany !!!!!! przeciez juz woda która pijesz na codzien , albo wezmy takie napoje ! ...przeczytajcie ich skła chemiczny , a potem siegnijcie do" Chemi " Tabletki naprawde o wiele mniej szkodzą !!

Zgadzam sie <browar>
Awatar użytkownika
mikaaa
Maniak
Maniak
Posty: 769
Rejestracja: 01 lip 2005, 08:40
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: mikaaa » 07 wrz 2005, 16:40

dokładnie wszystko szkodzi.
Czytałam gdzies ze mleko jest szkodliwe i co reklamuje "pij mleko bedziesz wielki"
Jakby człowiek miał sie wszystkim przejmowąc to by oddychac nie mógł...
you touch me
in special places...
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 07 wrz 2005, 16:43

Czytałam gdzies ze mleko jest szkodliwe


Z mlekiem jest tak, że dla małych dzieci jest obowiązkowe, gdyż zawiera wapń. Jednak z wiekiem, zaczyna wypłukiwać, właśnie ten wapń i w nielicznych przypadkach może nawet dporowadzić do osteoporozy... Co nie oznacza, że picie mleka raz na jakiś czas albo trochę do kawy kogoś zabije...
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 07 wrz 2005, 16:56

sophie pisze:Z mlekiem jest tak, że dla małych dzieci jest obowiązkowe, gdyż zawiera wapń. Jednak z wiekiem, zaczyna wypłukiwać, właśnie ten wapń i w nielicznych przypadkach może nawet dporowadzić do osteoporozy... Co nie oznacza, że picie mleka raz na jakiś czas albo trochę do kawy kogoś zabije...

Dokladnie tak. Ale ja tak lubie mleko :/.
Awatar użytkownika
mikaaa
Maniak
Maniak
Posty: 769
Rejestracja: 01 lip 2005, 08:40
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: mikaaa » 07 wrz 2005, 17:08

ja tez lubie mleko , a niestety nie moge go za duzo pic...
you touch me

in special places...
Awatar użytkownika
Madziunia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 93
Rejestracja: 05 sie 2005, 10:11
Skąd: Białystok
Płeć:

Postautor: Madziunia » 07 wrz 2005, 19:12

sophie pisze:Z mlekiem jest tak, że dla małych dzieci jest obowiązkowe, gdyż zawiera wapń. Jednak z wiekiem, zaczyna wypłukiwać, właśnie ten wapń i w nielicznych przypadkach może nawet dporowadzić do osteoporozy... Co nie oznacza, że picie mleka raz na jakiś czas albo trochę do kawy kogoś zabije...

Hmmm, nawet nie wiedziałam... Ale to dobrze, bo ja właśnie nienawidze mleka i czasami na siłe piłam, bo myślałam, że trzeba... :D
Awatar użytkownika
Staruszek Priam
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 21 lip 2005, 19:59
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Staruszek Priam » 02 paź 2005, 15:49

Cytuję fragment listu Małgosi na powyższy temat

"....Miałam wrażenie, że moja dusza i ciało wołają o pomoc. Zaczęłam sobie uświadamiać, że stopniowo to, co miało być dla nas pomocą (nie byliśmy gotowi na dziecko) stało się ciężarem. Co z tego, że po tabletkach można zawsze, kiedy ja nie miałam ochoty prawie nigdy (spadek libido prawie do zera). Do tego w międzyczasie ciągłe kłopoty z cerą, rozchwianie emocjonalne aż wreszcie - depresja (roczna psychoterapia + Prozac). Dopiero teraz zaczęłam składać to wszystko w jedną całość. Do tej pory myślałam że taka już jestem - depresyjna, nerwowa, oziębła. Tak naprawdę czułam się odarta z jakiejś istotnej części kobiecości, choć nie do końca zdawałam sobie z tego sprawę. Przez tyle lat brania pigułki zapomniałam, co to znaczy czuć się w pełni kobietą, albo po prostu - czuć się normalnie, zdrowo. Myślałam, że to jest właśnie normalnie...."

Bez komentarza.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 02 paź 2005, 15:54

Staruszek Priam pisze:Cytuję fragment listu Małgosi na powyższy temat

"....Miałam wrażenie, że moja dusza i ciało wołają o pomoc. Zaczęłam sobie uświadamiać, że stopniowo to, co miało być dla nas pomocą (nie byliśmy gotowi na dziecko) stało się ciężarem. Co z tego, że po tabletkach można zawsze, kiedy ja nie miałam ochoty prawie nigdy (spadek libido prawie do zera). Do tego w międzyczasie ciągłe kłopoty z cerą, rozchwianie emocjonalne aż wreszcie - depresja (roczna psychoterapia + Prozac). Dopiero teraz zaczęłam składać to wszystko w jedną całość. Do tej pory myślałam że taka już jestem - depresyjna, nerwowa, oziębła. Tak naprawdę czułam się odarta z jakiejś istotnej części kobiecości, choć nie do końca zdawałam sobie z tego sprawę. Przez tyle lat brania pigułki zapomniałam, co to znaczy czuć się w pełni kobietą, albo po prostu - czuć się normalnie, zdrowo. Myślałam, że to jest właśnie normalnie...."

Bez komentarza.


na Małgosie gdyby kaszlnąć to umarła by na zapalenie płuc <browar>
GŁUPIA BYŁA i tyle ! jeszcze o tym pisze ! normalnie wymiekam <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 02 paź 2005, 17:07

Yasmine pisze:za duzo soczkow marchwiowych - tez nowotwor

Że co? <pijak>

Nie wiem jak jest, ale wierzę w to, że ludzie, aby trzepać z tego kasę mogą ukryć nawet najgorsze skutki tabletek. Życie.
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 02 paź 2005, 17:55

natasza pisze:Że co?

moja mama slyszala jak w TV mowili i pozniej mi przez cale dnie gadala,zebym ograniczyla ich picie. A ja soczki kocham i mam gdzies to co mowia.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 02 paź 2005, 18:01

Marchwiowe soczki ............... dlatego iż marchew wyssa z ziemi wszystkie metale ciezkie jakie sie w niej znajdują , wiec wazne jest gdzie taka marchew rosnie , bo jak gdzies na terench skazonych przemysłowo , albo przy autostradzie , no to pewna szkoda dla zdrowia <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 02 paź 2005, 20:04

Ej ja tam Kubusia kocham i mnie metale rżadne nie interesuje, ale w sumie dobrze być świadomym zgrożenia.
Staruszek Priam pisze:Cytuję fragment listu Małgosi na powyższy temat

"....Miałam wrażenie, że moja dusza i ciało wołają o pomoc. Zaczęłam sobie uświadamiać, że stopniowo to, co miało być dla nas pomocą (nie byliśmy gotowi na dziecko) stało się ciężarem. Co z tego, że po tabletkach można zawsze, kiedy ja nie miałam ochoty prawie nigdy (spadek libido prawie do zera). Do tego w międzyczasie ciągłe kłopoty z cerą, rozchwianie emocjonalne aż wreszcie - depresja (roczna psychoterapia + Prozac). Dopiero teraz zaczęłam składać to wszystko w jedną całość. Do tej pory myślałam że taka już jestem - depresyjna, nerwowa, oziębła. Tak naprawdę czułam się odarta z jakiejś istotnej części kobiecości, choć nie do końca zdawałam sobie z tego sprawę. Przez tyle lat brania pigułki zapomniałam, co to znaczy czuć się w pełni kobietą, albo po prostu - czuć się normalnie, zdrowo. Myślałam, że to jest właśnie normalnie...."

Bez komentarza.

A co to ma do tematu?To Małgosia nie raczyła paru słów z lekarzem zamienić?NIe wiedziała, zę tak moze być?
Awatar użytkownika
NEDRAG
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 02 paź 2005, 23:45
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: NEDRAG » 04 paź 2005, 14:05

Znam ta śpiewkę z tego co pamiętam to wymyślili ja przeciwnicy antykoncepcji słyszałam już ta śpiewkę od księdza
Awatar użytkownika
Staruszek Priam
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 21 lip 2005, 19:59
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Staruszek Priam » 04 paź 2005, 23:29

NEDRAG pisze:Znam ta śpiewkę (...) wymyślili ja przeciwnicy antykoncepcji słyszałam już ta śpiewkę od księdza


Co niby wymyślili ?

Informacje o skutkach ubocznych zamieszcają producenci, nie księża. Nie robią tego z uczciwości, ale na okoliczność ewentualnych roszczeń odszkodowawczych. W myśl zasady: "PŁAĆ i używaj, ale wyłącznie na swoją odpowiedzialność. Myśmy przecież (takimi małymi literkami na dole) uprzedzali o zagrożeniach."
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 paź 2005, 00:33

Ale uprzedzją. Jak ktos nie czyta to niech sam ma do swojej pustej czaszki pretensje.
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 05 paź 2005, 09:26

http://wiadomosci.onet.pl/1252149,242,kioskart.html

Artykuł dotyczący zatajania szkodliwości skutków ubocznych leków.
Niżej dyskusje dziewczyn o szkodliwosci bądz też nie tabletek.
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."

Wróć do „Antykoncepcja oraz ciąża”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 90 gości