Prywatnie?

[batonik1]

Chcę udać się do ginekologa... jednak mieszkam w małej wiosce... a chce się dostać dalej... Tylko mam pytanie... czy przyjmie mnie prywatnie? Czy normalnie? Bez żadnych kosztów...

[Elspeth]

Prywatnie to prywatnie. Koszt wizyty i po sprawie. Tylko najpierw sie zarejestruj bo może mieć długie terminy. No i dowiedz się o koszt żebyś potem nie miała problemów.

[ksiezycowka]

Pewnie CIe przyjmie prywatnie, ale jak tal to zapłacisz.
Moze sie tez nie wiem niezgodzic, ale to malo prawdopodobne i wtedy tylko normalnie.
Najlepiej wywiedz sie czy ten lekarz przyjmuje tez prywatnie.

[runeko]

Lekarz nie ma prawa nie zgodzic sie na przyjecie pacjenta. Chyba, ze nie ta kasa chorych lub chodzi o sprawy typu- jest to lekarz prywatny i musisz zaplacic a nie chcesz. To wtedy jasne, ze Cie nie przyjmie.
Jezeli chcesz isc za darmo to po prostu musisz znalezc przychodnie powiatowa/ rejonowa/ wojewodzka, jakakolwiek panstwowa. Ta, pod ktora podlega Twoj rejon zamieszkania. Na przyklad ja mieszkalam 40 km od Bialegostoku, wiec podlegalam pod poradnie wojewodzka w Bialymstoku. Tak to mniej wiecej dziala Trzym sie.

[ksiezycowka]

Lekarz nie ma prawa nie zgodzic sie na przyjecie pacjenta.

Pewnie ze ma prawo Przynajmniej tutaj, bo wydawalo mis ie przynajmniej ze mowimy tu a ginekologu panstwowym co gdziestam przyjmuje a ona tak nie chce i chce do niego prywatnie. A nie jest powiedziane ze on ma gabinet prywatny czy tez przyjmuje w domu.

[runeko]

No ma prawo, w przypadkach, ktore przeciez sama opisalam powyzej. W Polsce tak zawsze bylo.