agnieszka.com.pl

Jak jest kulturalny, to tak nie powie. Do mnie mówi: "proszę się przygotować". Brzmi lepiej:)

Byłam i przeżyłam Wcale nic a nic nie miałam żadnych kompromitujących sytuacji na wizycie. Wiadomo, troche stresu i skrępowania było. Na 1 wizytę u ginekologa wybrałam mężczyznę bo tak mi polecano, że faceci lekarze są bardziej delikatni a kobiety lekarze podchodzą do sprawy bardzo mechanicznie. Nie żałuję. Dziewczyny nie czajcie się z wizytą u ginka! To nic strasznego. W dodatku mam powód do zadowolenia bo jestem zdrowa i sprawna tam od środka

Miesiąc temu byłam na swojej pierwszej wizycie u ginekologa i na szczęście, nie było tak strasznie, jak niektóre koleżanki opowiadały albo czytałam tu wasze wypowiedzi. Czas był najwyższy, żeby się przełamać i w końcu pójść. Starałam się myśleć, że dla lekarza to rutyna i chleb powszedni, tak jak dla internisty badanie stetoskopem Laski, badajmy się, bo kiedyś może się okazać, że jest za późno!

Trzeba dobrze wybrać lekarza, wtedy jest spoko. Zgadzam się, badac się trzeba, zdrowie jest najważniejsze!