Come back??

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
lukasek1983
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 83
Rejestracja: 16 maja 2006, 13:45
Skąd: z netu:)
Płeć:

Come back??

Postautor: lukasek1983 » 23 gru 2006, 20:55

Hej!

Pol roku temu rozstalem sie (dostalem kosza) od dziewczyny z ktora bylem od sylwestra. Tydzien temu zobaczylismy sie pierwszy raz na ulicy w odstepie kilku dni pod rzad: pierwszy raz przeszla obok mnie dumnie, gdy ja to zignorowalem, to z drugim razem byla pelna pokory i skruchy, widzialem ze liczyla na "czesc", ale zachowalem sie jak ona za pierwszym razem, czyli potraktowalem ja jak powietrze. Kilka dni potem jej przyjaciolka zagadal do mnie po pol roku na GG co robie na sylwestra: ja skwitowalem ze jest smieszna zachowujac sie tak tzn pyta co robie na sylwka nie utrzymujac ze mna kontaktu. Dzis widze opis u mojej ex: "niektorzy faceci nigdy sie nie zmienia...:p jedno slowo: ZAL!!", nie wiem co sadzic o jej ostatnim zachowaniu?? Obecnie mam dziewczyne z ktora jestem szczesliwy, ale sentyment pozostal, w koncu nikogo bardziej nigdy nie kochalem...
WORLD HOLD ON :)
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 23 gru 2006, 21:17

Przecież nie zrobiła nic, po czym mógłbyś podejrzewać, że chce wrócić. Opisu na gg to ja bym tak jednoznaczenie nie zinterpretowała. Zignorowaliście się na ulicy. Jej przyjacjółka nie wiadomo jakie miała intencje. Ale i tak najważniejsze jest to zdanie:

Obecnie mam dziewczyne z ktora jestem szczesliwy

Jeśli Ci dobrze, to zignoruj byłą.
Ale jeśli masz wątpliwości to sobie przemyśl dokładnie co czujesz do byłej i do obecnej.
Ostatnio zmieniony 23 gru 2006, 21:18 przez megane, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 23 gru 2006, 21:17

Olej ją, chciała sprawdzić, czy jesteś łatwy i czy może cie znowu mieć.

Gdybyś uległ finał byłby taki, ze i tak by Cie zostawiła.
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
Kemot
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 06 maja 2004, 20:00
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: Kemot » 23 gru 2006, 21:20

Ja bym w takiej sytuacji olał..
Nie ma co. Dała kosza, może dać i jeszcze raz..
Ale nigdy nie wiadomo. Zrób jak uważasz.
Rafeek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 10 lis 2006, 14:02
Skąd: www
Płeć:

Postautor: Rafeek » 23 gru 2006, 21:32

One sa jak GOLLUM...moze jestes jej potrzeny do czegos? moze chce zapomniec o jakims ex, moze potrzebuje w tej chwili pocieszenie czy bog wie czego...jestes jej potrzebny bo ona ma juz w glowie plan a ty w nim jestes, ale nie jako chlopak, po prostu jako malo znaczacy szczegol.

Black007_pl pisze:Olej ją, chciała sprawdzić, czy jesteś łatwy i czy może cie znowu mieć.


Moze jej sie nudzi a ty bedziesz jej zapchajnuda hihi

Kemot pisze:Ja bym w takiej sytuacji olał..


a ja bym chcial miec taka sytuacje:)

megane pisze:Jeśli Ci dobrze, to zignoruj byłą.
Ale jeśli masz wątpliwości to sobie przemyśl dokładnie co czujesz do byłej i do obecnej.


Dokladnie...jesli jej zalezy, jesli ...w co nie wierze!!

[quote="lukasek1983"]niektorzy faceci nigdy sie nie zmienia...:p jedno slowo: ZAL[/
quote]

Haha..jasne bo to ty miales sie zmienic dla niej, a nie dla was i daczego tylko ty?
A moze po prostuchce uspokoic swoje sumienie ze wtedy dobrze zrobila ?

Na razie daj sobie znia spokoj ....poczekaj co zrobi, nie mysl mysl o swojej nowej i tyle.
...TYSIACE FAKTOW POUKLADANYCH W WERSACH...
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 23 gru 2006, 21:37

ja w jej zachowaniu nie widze niczego co mogłoby wskazywać na to, że ona znowu coś od Ciebie chce. ot.
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 23 gru 2006, 22:14

Skad ja to znam :] ona chce sprawdzic poziom swojej atrakcyjnosci w twoich oczach, pies ogrodnika i tyle. Bawi sie, chce miec wszystko wokol siebie, nad wszystkimi byc gora. taki typ.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 23 gru 2006, 22:28

TFA pisze:Skad ja to znam :] ona chce sprawdzic poziom swojej atrakcyjnosci w twoich oczach, pies ogrodnika i tyle. Bawi sie, chce miec wszystko wokol siebie, nad wszystkimi byc gora. taki typ.


Bardzo trafne.

Moja Ex. wymyśliła, że podobno ją napastują, co zaowocowało tym, że dostaję telefony z pogruszkami od jej obecnego faceta.

A wydaje mi się, ze ona chciałaby, żebym ją napastował, bo podniosłoby jej to jej ego....
"I save all the bullets from ignorant minds

Your insults get stuck in my teeth as they grind

Way past good taste, on our way to bad omens

I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
lukasek1983
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 83
Rejestracja: 16 maja 2006, 13:45
Skąd: z netu:)
Płeć:

Postautor: lukasek1983 » 23 gru 2006, 22:46

Widze ze w wiekszosci macie takie same odczucia jak ja - to dobrze:) Dla mnie nie ma powrotow i nie mam zamairu wracac, tym bardziej ze nie jest tego warta, przynajmniej w obliczu mojej obecnej partnerki. Wesolych Swiat, pozdrawiam i dzieki za komentarze;)
WORLD HOLD ON :)
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 23 gru 2006, 23:07

lukasek1983 pisze:Obecnie mam dziewczyne z ktora jestem szczesliwy, ale sentyment pozostal, w koncu nikogo bardziej nigdy nie kochalem...
_________________
<zalamka>
Niektórych nic nie nauczy rozsądku..ciesz się tym co masz bo możesz nieźle dać tylnej częsci ciala.
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 23 gru 2006, 23:15

lukasek1983 pisze:Tydzien temu zobaczylismy sie pierwszy raz na ulicy w odstepie kilku dni pod rzad: pierwszy raz przeszla obok mnie dumnie, gdy ja to zignorowalem, to z drugim razem byla pelna pokory i skruchy, widzialem ze liczyla na "czesc", ale zachowalem sie jak ona za pierwszym razem, czyli potraktowalem ja jak powietrze.

A za pierwszym razem powiedziałeś jej "Cześć"? Przypominam, że to mężczyzna pierwszy kłania się kobiecie. A to że jej przyjaciółka pisała do Ciebie na gg, to wcale nie musi oznaczać, że ona chce do Ciebie wrócić. Może po prostu były ciekawe czy kogoś masz i chciały wybadać. Poza tym jak sam pisałeś masz dziewczynę, więc po co te debaty?
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 23 gru 2006, 23:16

Anula pisze:A za pierwszym razem powiedziałeś jej "Cześć"? Przypominam, że to mężczyzna pierwszy kłania się kobiecie.

Ciekawi w jakiej kulturze.. bo zgodnie z europejską to kobieta wyciąga pierwsza dłoń czy nie tak?
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 23 gru 2006, 23:21

Pegaz pisze:Ciekawi w jakiej kulturze.. bo zgodnie z europejską to kobieta wyciąga pierwsza dłoń czy nie tak?

kłaniać się != wyciągać dłoń
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 23 gru 2006, 23:23

Kobieta pierwsza dłoń wyciąga, ale to mężczyzna pierwszy się kłania. Ja tam ze znajomymi na ulicy nie witam się podaniem ręki, więc oni pierwsi się odzywają - jak tego nie robią to ja też nic nie robię. ;]
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 23 gru 2006, 23:40

Podanie ręki jest pewnym symbolem tego że to kobieta jako pierwsza daje powitanie prosze ja was drogie panie :)
A ten piękny zwyczaj pierwszeństwa pań w powitaniu wywodzi się z jakże pięknego patriarchalnego modelu społeczeństwa.. <aniolek>
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 23 gru 2006, 23:48

Pegaz pisze:Podanie ręki jest pewnym symbolem tego że to kobieta jako pierwsza daje powitanie prosze ja was drogie panie

Drogi Pegazie ;) Nie z każdą osobą witamy się podaniem ręki. Zazwyczaj (sąsiadowi/ sąsiadce, sprzedawczyni w sklepie, dozorczyni, byłej/byłemu) mówimy po prostu "cześć"/"dzień dobry". I zawsze pierwsza powinna odezwać się osoba niżej w hierarchii - mężczyzna do kobiety, pracownik do szefa, młodszy do starszego itd. Jeżeli będziesz oczekiwał, że to dziewczyna powie Ci cześć, to nie zdziw się gdy zostaniesz uznany za gbura i nie skarż się potem tak jak lukasek1983, że dziewczyna "dumnie obok Ciebie przeszła".
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 23 gru 2006, 23:54

Anula pisze:Jeżeli będziesz oczekiwał, że to dziewczyna powie Ci cześć, to nie zdziw się gdy zostaniesz uznany za gbura i nie skarż się potem tak jak lukasek1983, że dziewczyna "dumnie obok Ciebie przeszła".
Szczerze mówiąc nie bardzo przejmuje się takimi dziewczynami :) i dobrze mi z tym i tak pozostanie :D
osoba niżej w hierarchii - mężczyzna do kobiety,

<hahaha> wymień mi jakiegoś słynnego filozofa kobiete poza mrt :) ? Nie ma ? Czemu nie jestem zaskoczony? <diabel>
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 24 gru 2006, 00:06

Pegaz pisze:Szczerze mówiąc nie bardzo przejmuje się takimi dziewczynami

Może się zdarzyć, że nie będzie to "jakaś tam dziewczyna" tylko np. Twoja szefowa albo przyszła teściowa.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 24 gru 2006, 00:11

Anula pisze:Może się zdarzyć, że nie będzie to "jakaś tam dziewczyna" tylko np. Twoja szefowa albo przyszła teściowa.

Ale mnie z szefową się dobrze układało haha..tesćiowa mnie ponoć lubi więc o co chodzi ? :>
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 24 gru 2006, 00:13

Pegaz pisze:Ale mnie z szefową się dobrze układało haha..tesćiowa mnie ponoć lubi więc o co chodzi ?

O to chodzi, że nie przed każdą można wyjść na chama :> ?
Szefowa pierwsza Ci mówie "dzień dobry", albo przyszła teściowa? :| Ciekawe swoją drogą.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 24 gru 2006, 00:15

megane pisze:Szefowa pierwsza Ci mówie "dzień dobry", albo przyszła teściowa? :| Ciekawe swoją drogą.

Szefowa tak.. :) Możesz mi wierzyć.. i zawsze z uśmiechem na jej twarzy.
Z teściową to neutralnie czasem ja czasem teściowa ;)
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 24 gru 2006, 00:27

Dziwne macie zasady w takim razie. Cóż, ja pierwsza do facetów z reguły cześć nie mówię. I nie zamierzam zacząć :>
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 24 gru 2006, 00:29

i tak sobie postanowiłaś i zgodnie z kobiecą upartością co postanowiłaś to zrobisz do końca.. a później będziesz się dziwić czemy tak jest a nie inaczej..a wystarczyło się odezwać jako pierwszej :)
Ja tam nie trzymam się sztywnych reguł w tej materi i nie obrażam się o byle cześć powiedziane bądź nie.. <aniolek>
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 24 gru 2006, 00:36

Pegaz pisze:a później będziesz się dziwić czemy tak jest a nie inaczej..a wystarczyło się odezwać jako pierwszej

Co jest tak a nie inaczej? Mam swoje zasady, ale głupia nie jestem. Jak trzeba to powiem, ale mało kiedy trzeba :>.
Chociaż zasadą bym tego akurat nie nazwała, takie są po prostu zasady zachowania w towarzystwie. Co innego jak np. podchodzę do grupy znajomych - ja przyszłam, ja się witam pierwsza.

Pegaz pisze:Ja tam nie trzymam się sztywnych reguł w tej materi i nie obrażam się o byle cześć powiedziane bądź nie..

Kto powiedział, że się obrażam. Ale jak kolega się ze mną nie wita, to go prosić nie będę, żeby mi "cześć" łaskawie powiedział :|
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 24 gru 2006, 10:33

Anula pisze:I zawsze pierwsza powinna odezwać się osoba niżej w hierarchii - mężczyzna do kobiety


Poczułem się dyskryminowany. A może nawet obrażony :P.

Anula pisze:Może się zdarzyć, że nie będzie to "jakaś tam dziewczyna" tylko np. Twoja szefowa albo przyszła teściowa.


U mnie szefowa zawsze przychodzi, jak już wszyscy są w biurze, więc to ona na wejściu wszystkim mówi dzień dobry. I jakoś nikt nie robi z tego problemu.

Co do tego, że panna była z opowieści przeszła dumnie obok, to chciała Ci pokazać, że jej nie zależy, żeby Cie zabolało, a że ty ją olałeś, to bodło ją w jej kobiecą dumę. Uważaj, bo kobieta ze zranioną dumą potrafi nieźle namieszać...
"I save all the bullets from ignorant minds

Your insults get stuck in my teeth as they grind

Way past good taste, on our way to bad omens

I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
lukasek1983
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 83
Rejestracja: 16 maja 2006, 13:45
Skąd: z netu:)
Płeć:

Postautor: lukasek1983 » 24 gru 2006, 11:43

Apropos powiedzenia "Czesc". Nie bede mowil "czesc" komus kto jak tylko zorientowal sie ze jestem w poblizu, zadziera glowe do gory i robi glupia mine w stylu "co to nie ja". Bez przesady nie bede jej "wchodzil w dupe", taka panienke zlewa sie i zrobilbym tak samo za kazdym razem...Ja mam taka nature ze zawsze pierwszy mowie cos na przywitanie np. znajomym z lat podstawowki itd.
WORLD HOLD ON :)
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 25 gru 2006, 00:13

Black007_pl pisze:Poczułem się dyskryminowany. A może nawet obrażony

Och, przecież wiadomo co miałam na myśli ;) - chodzi o hierarchię w zasadach savoir vivre, a nie o poziom rozwoju intelektualnego czy cokolwiek innego.
Black007_pl pisze:U mnie szefowa zawsze przychodzi, jak już wszyscy są w biurze, więc to ona na wejściu wszystkim mówi dzień dobry. I jakoś nikt nie robi z tego problemu.

A widzisz, bo to inna sytuacja. Osoba wchodząca do pomieszczenia pierwsza mówi dzień dobry, obojętnie czy to szef, kobieta czy prezydent. Ale jeżeli wyjdziesz na chwilę i szefową spotkasz na korytarzu, to znów Ty się pierwszy witasz. W sumie często jest tak, że się te wszystkie zasady stosuje zupełnie nieświadomie, ale dobrze je znać, by wiedzieć jak się zachować w jakiejś niecodziennej sytuacji.

Jak np. lukasek. Zamiast powiedzieć dziewczynie cześć jak się należy, to on z jej spojrzenia wyczytuje, że jest dumna czy też pełna pokory i skruchy. Odezwałby się i wszystko by było jasne - albo by się nie odezwała i wtedy by było wiadomo, że trzeba ją ignorować, albo by odpowiedziała cześć i każde by poszło w swoją stronę. A tak to teraz przychodzi, wylewa swoje żale na forum i w sumie nie wiadomo o co mu chodzi ;)
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 25 gru 2006, 00:25

Pegaz pisze:wymień mi jakiegoś słynnego filozofa kobiete poza mrt
<mlotek> Bardzo śmieszne :(
Simone Weil, Edith Stein i Pseudo-Dionizy <hahaha> Większych nie pamiętam :D
lukasek1983 pisze:Obecnie mam dziewczyne z ktora jestem szczesliwy, ale sentyment pozostal, w koncu nikogo bardziej nigdy nie kochalem...
Jakieś dziwne to zdanie jak dla mnie.

Czego chcesz, czego pragniesz, czego oczekujesz? Powrotów nie uznajesz, ale może chcesz, żeby znów zechciała z Tobą być? Przecież powininno Ci to latać. Coś mi tu nie gra.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 25 gru 2006, 10:06

mrt pisze:Czego chcesz, czego pragniesz, czego oczekujesz? Powrotów nie uznajesz, ale może chcesz, żeby znów zechciała z Tobą być? Przecież powininno Ci to latać. Coś mi tu nie gra.


Zapewne lata - tylko może po cichu oczekuje, że ona będzie go błagać by z nią był. <chory>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
lukasek1983
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 83
Rejestracja: 16 maja 2006, 13:45
Skąd: z netu:)
Płeć:

Postautor: lukasek1983 » 25 gru 2006, 11:26

Czego oczekuje?? hmm... trudno powiedziec, nie czuje obecnej sytuacji z "ex", kazala mi nigdy nie odzywac sie, wiec uparcie tego trzymam sie, ale widze ze nie jest obojetna wobec mojej osoby. Po tym jak rozstalismy sie (w jaki sposob), na pewno nie wyciagne dloni jako pierwszy. Czego jestem pewien: ze zadna dotad kobieta jak ona, nie byla dla mnie tak wazna, zadna nie zrobila takiego power'u w zwiazku. Po prostu byl to dla mnie przelomowy zwiazek ktory pozostawil w mojej pamieci wiele pieknych wspomnien i wiele mnie nauczyl...
WORLD HOLD ON :)

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 344 gości