Znak zodiaku czy to aż takie ważne ?
Moderator: modTeam
Znak zodiaku czy to aż takie ważne ?
Wiecie co mnie już ręce opadają Wczoraj tak sobie siedziałem i zagadała do mnie panna. Dowiedziałem się że nawet bardzo dobrze wykształcona (studia prawa) pogadaliśmy wymieniając podstawowe informacje. Wysłałem jej fote bo chciała zobaczyć z kim rozmawia i wszystko cool. Zapytala o charakter wiec jej odpowiedziałem że jestem spod znaku lwa. No to przestała odpisywać dodając że lew to trudny znak yyyy.... chwila ja wiedziałem że chodzi o wygląd zewnętrzny zainteresowania prace (kase) ale nie wiedziałem że trzeba przepraszać kogoś że się urodziło pod z nakiem lwa. Żygnąc idzie do czego dziewczyny potrafią się przyczepić. Żeby było zabawiniej każda, którą poznałem kręciła nosem że jestem zodiakalnym lwem. To jakaś kompletna parodia. Znaczy się że co Jesteś lwem to będziesz odrazu najgorszy. Ten znak nie posiada kompletnie jakiś zalet No nie wiem co mam powiedzieć ale strzału z tej strony się nie spodziewałem Jak inne osoby spod tego znaku są przyjmowane ? bo z tego co wiem nie jestem tyranem który siedzi i każe sobie wachlować i podawać winogono. To że charkteryzuje mnie czasem upartość to jedynie w słusznej sprawie kiedy wiem że mam racje a ktoś pieprzy bzdury i choć by miało dojśc do awantury postawie na swoim to chyba nie jest aż takie złe kiedy próbuje myśleć trzeźwo i wpajać komuś bezwzględną racje. Nie wiem wypowiedzcie sie bo ja już padam na pysk z wrażenia za co można być skasowanym.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
To trzeba bylo powiedziec ze jestem milyGraphic pisze:Zapytala o charakter wiec jej odpowiedziałem że jestem spod znaku lwa
A tak w ogole to ja tez lwow nie lubie. Amibitne, aroganckie, uparte
Nigdy zadnego nie lubilam.
Po jakims roku poltora czy dwa z moim kapnelam sie ze jest lwem
[ Dodano: 2006-12-11, 00:09 ]
Nie wywala si eod razu ze znakami no ludzie. Dgyby mi powiedzial ze jest lew na wstepie to biorac pod uwage moje doswiadczenia z nimi to tez bym sie wzdrygnela. No ale nie skreslila
Poza tym jest calkiem sporo nawiedzonych wierzacych w taroty czy inne znaki zodiaku - nie warto sie nimi przejomwac
Ano widzisz moon - też jesteś uprzedzona do tego znaku i byś kręciła nosem. Właściwie peprezentujesz dokładnie takie samo zachowanie jakie miały wszystkie które poznałem w swoim życiu. Lew ? o kurna lew to już osoba z którą nie da się żyć bo wiecznie będzie nad tobą będzie pokazywał jaki to on ważny a spróbuj coś powiedzieć co jest sprzeczne z jego myśla uuu.... To już zrobi sobie z ciebie głowne danie i pożre cie. Lew to esensja samego zła. Zbiór wszystkich nieprzyjemnych wad. Inne znaki za to są szczytem doskonałości i posiadają same zalety.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ne porownuj mnei do jakis nawiedzonych kretynek co przywiazuja do tego wieksza wage Ja bym po 10 minutach o tym zapomniala. Mowie tylkko o pierwszym wrazeniu. Jakbym ja wyskakiwala ze Strzelcem za kazdym razsem jak kgos poznaje tez by wialiGraphic pisze:peprezentujesz dokładnie takie samo zachowanie jakie miały wszystkie które poznałem w swoim życiu
Graphic, szczerze mówiąc, ja nigdy nie zwracałam uwagi na znaki, ale coś jest w tym, co napisała Moon, bo właśnie lew, to znak, którego książkowy opis w 80%ach zgadza się z tym, co w rzeczywistości. Nie wiem dlaczego tak jest. Może faktycznie coś w tym jest? Szczerze, to opis mojego znaku też prawie w całości jest zgodny z tym, co we mnie.
Jednak nie na podstawie gazetowych opisów, czy tych horoskopów w necie. Mam teraz na myśli książki bardziej profesjonalne i opisujące także ascedenty, bo ten ascedent ma się też liczyć. Tak więc lew może być lwu nierówny.
Ale i tak podchodzę do tego lekko przymrużając oko
Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami i nos do góry, Graphic, niczym lew
Jednak nie na podstawie gazetowych opisów, czy tych horoskopów w necie. Mam teraz na myśli książki bardziej profesjonalne i opisujące także ascedenty, bo ten ascedent ma się też liczyć. Tak więc lew może być lwu nierówny.
Ale i tak podchodzę do tego lekko przymrużając oko
moon pisze:Poza tym jest calkiem sporo nawiedzonych wierzacych w taroty czy inne znaki zodiaku - nie warto sie nimi przejomwac
Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami i nos do góry, Graphic, niczym lew
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
- _normalna_
- Uzależniony
- Posty: 362
- Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
- Skąd: Katowice Miasto
- Płeć:
Graphic ja też jestem zodiakalnym Lwem i bardzo się z tego cieszę Takie same głupoty słyszałam o Skorpionach że niby wszystkie są wredne, o Pannach że „pipy”, ślamazary i beksy...nigdy się tym nie sugerowałam bo to dziecinne i śmieszne a jak ktoś tak robi to jest śmieszny, wiesz fakt iż ktoś skończył studia prawnicze nie świadczy wcale o tym, że masz do czynienia z inteligentną osobą...
tez nie wierze, a moja mama jest maniaczka co mnie irytuje czesto (kupuje kazda wrozke)
czasami jak siedze na kiblu i z nudow przegladam to mozna sie przerazic, trafiaja w moj charakter bardzo celnie. Troche to dziwne i sprawia, ze czlowiekowi znowu ktos zbiera czesc z samodecydowania.
Osobiscie nigdy nie pytam nikogo jaki jest jego znak, a opis znam tylko swojego
rak
czasami jak siedze na kiblu i z nudow przegladam to mozna sie przerazic, trafiaja w moj charakter bardzo celnie. Troche to dziwne i sprawia, ze czlowiekowi znowu ktos zbiera czesc z samodecydowania.
Osobiscie nigdy nie pytam nikogo jaki jest jego znak, a opis znam tylko swojego
rak
Swoją drogą to zastanawiam się dlaczego zapytany o charakter powiedziałeś, że jesteś zodiakalnym lwem? Gdybyś najpierw podał swoje walory a ewentualnie później wyszłaby kwestia znaku zodiaku to lew nie zrobiłby już myślę tak negatywnego wrażenia. Po prostu jeśli dziewczyna wierzy w horoskopy a Ty jej na "dzień dobry" sprzedałeś rewelację, że jesteś lwem to ona w swojej główce utworzyła już sobie Twój obraz na podstawie znaku. Z resztą skoro ona Cię spytała o charakter a Ty się afiszujesz z tym zodiakiem to wypisz wymaluj wychodzi, że utożsamiasz się z tym wszystkim co się mów o lwach... A właściwie to czemu one są takie złe? Nie znam się na horoskopach...
amazonka pisze:Swoją drogą to zastanawiam się dlaczego zapytany o charakter powiedziałeś, że jesteś zodiakalnym lwem?
mnie to tez zastanawia
jakis tak dziwnie bym sie poczula jak by ktos chciala opisac swoje cechy i powiedział z jakiego jest znaku.
amazonka pisze:A właściwie to czemu one są takie złe? Nie znam się na horoskopach...
tez miałam zapytac. Mam brata z pod tego znaku.
Jest w tym nawet wiecej niz cos! ! I nie sek w tym ,ze dany znak zodiaku jest ogólnie złym , ale w tym jaki dla naszego znaku on jest . Dla mnie np. znak zodiaku baran - jest prawie idealny . Ja sam , coś w tym temacie mogę zdecydowanie powiedziec , choć by z racji wieku , jak i przypatrzeniu sie tej wzajemnosci pasowania.
Z koziorozcem nie wiazał bym sie juz nigdy na stałe , ale to też zalezy , odsyłam do zagadnienia z tym zwiazanego , ksiegi domów np. itd.
Z koziorozcem nie wiazał bym sie juz nigdy na stałe , ale to też zalezy , odsyłam do zagadnienia z tym zwiazanego , ksiegi domów np. itd.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Ja bylam z lwem ;] -> jak to brzmi . Czesto zachowywal sie po lwiemu. Bardzo lubil miec racje, postawic na swoim. Byl uparty. Ale mial tez mnostwo dobrych cech, jak chocby np. pewnosc siebie, swietne poczucie humoru, opiekunczosc, a jak juz kochal to z calej sily. Nie wyszlo nam, ale nigdy nie obwinialam z tego powodu jego znaku zodiaku... hmmm
Dziewczyne ktora konczy z toba rozmowe po dowiedzeniu sie ze jestes lwem od razu bym olała. Skoro z gory ma do Ciebie uprzedzenia, to nie wiadomo jakbys sie staral - ciezko by Ci bylo wyrwac sie z ram w jakie Cie wpakowala.
Dziewczyne ktora konczy z toba rozmowe po dowiedzeniu sie ze jestes lwem od razu bym olała. Skoro z gory ma do Ciebie uprzedzenia, to nie wiadomo jakbys sie staral - ciezko by Ci bylo wyrwac sie z ram w jakie Cie wpakowala.
Nie lubię jak spływa w dół spod mokrych rzęs, Dotykając prawą kroplą ust - Zielony deszcz. Jak zalewa policzki i parzy jak lawa, Co z wulkanu gorącym wodospadem spada.
Yenna pisze:Bardzo lubil miec racje, postawic na swoim.
ja tak mam a lwem nie jestem
Yenna pisze:Dziewczyne ktora konczy z toba rozmowe po dowiedzeniu sie ze jestes lwem od razu bym olała
chyba raczej przyjęła do wiadomosci, ze zostalas olana.
Yenna pisze:to nie wiadomo jakbys sie staral - ciezko by Ci bylo wyrwac sie z ram w jakie Cie wpakowala.
tylko to on sie sam tak wpakował. zamiast cos o sobie to on z tym lwem wyskoczył. Sam sobie nadal calkowicie lwowe cechy ( chociaz ja nie wiem jakie to sa)
jakis tak dziwnie bym sie poczula jak by ktos chciala opisac swoje cechy i powiedział z jakiego jest znaku.
ja też, zwłaszcza, że kompletnie się na tym nie znam <lol2>
Yenna pisze:Czesto zachowywal sie po lwiemu. Bardzo lubil miec racje, postawic na swoim. Byl uparty.
ja też jestem, chociaż jestem ryby, więc co z tego?
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
- Black007_pl
- Uzależniony
- Posty: 334
- Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
- Skąd: Gliwice
- Płeć:
Kiedyś też w to nie wierzyłem i nadal uważam, że nie można przywiązywać do tego takiej dużej wagi, ale coś w tym jest.
Moje dwie dziewczyny były Wagami i szczerze mówiąc od tego czasu się trzymam z dala od kobiet spod tego znaku... - mimo, że niby według niektórych źródeł są stworzone dla siebie ble...
Co ciekawe z Panną było dość fajnie (jak zawsze mialem konflikty z moim starym, ktory jest panna), ale poróżniły nas cele życiowe, ona chciala do m i dzieci, a ja chcialem studia, prace i samochod
Dobrze się dogaduję z bliźniakami, mam fajna kumpele z tego znaku i moja matka jest też bliźniak i świetnie się rozumiemy...
A sam jestem pokręcony i porąbany - Wodnik i szczerze mówiąc to sam nie wiem, jaki niby jestem według mądrych książek... bo zawsze, wszystko, co tam przeczytam, to zapomnę.
Pozdrawiam.
Moje dwie dziewczyny były Wagami i szczerze mówiąc od tego czasu się trzymam z dala od kobiet spod tego znaku... - mimo, że niby według niektórych źródeł są stworzone dla siebie ble...
Co ciekawe z Panną było dość fajnie (jak zawsze mialem konflikty z moim starym, ktory jest panna), ale poróżniły nas cele życiowe, ona chciala do m i dzieci, a ja chcialem studia, prace i samochod
Dobrze się dogaduję z bliźniakami, mam fajna kumpele z tego znaku i moja matka jest też bliźniak i świetnie się rozumiemy...
A sam jestem pokręcony i porąbany - Wodnik i szczerze mówiąc to sam nie wiem, jaki niby jestem według mądrych książek... bo zawsze, wszystko, co tam przeczytam, to zapomnę.
Pozdrawiam.
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
lollirot pisze:ja też jestem, chociaż jestem ryby, więc co z tego?
nie na temat, ale ja tez ryba jestem
Juz wiem co mi tu nie lazy, taki rozdzwiek tu widze. sam podaje od razu znak, czyli znak ten ma jakies duże znaczenie dla niego, a dziwi sie, ze kobieta sie znakami kieruje. widac dla obojga ma to jakies znaczenie. Jak dla mnie nie ma, to sie nie wyrywam z tym kiedy mnie ktos pyta o charakter. Chociaz juz nie pamietam kiedy mnie ostatnio pytano o cechy charakteru
Dzindzer pisze:Yenna pisze:Bardzo lubil miec racje, postawic na swoim.
ja tak mam a lwem nie jestem
Kazdy chce postawic na swoim, ale on wybitnie. Dochodzilo do tego ze łaskotal mnie, poki nie przyznalam mu racji ;]
Nie lubię jak spływa w dół spod mokrych rzęs, Dotykając prawą kroplą ust - Zielony deszcz. Jak zalewa policzki i parzy jak lawa, Co z wulkanu gorącym wodospadem spada.
Veni pisze:dla mnie to głupota, nie wierzę w takie rzeczy! jak ludzie dobrze się razem czują, dogadują się to co tu ma do rzeczy jakiś znak zodiaku?
Ja mam akurat tak, ze jesli ktos jest koziorozcem to ni w zab sie z nim nie dogadam. Zaznaczam, ze znak zodiaku danej osoby mnie nie obchodzi i nie wypytuje o niego. Gryze sie z koziorozcami.
Ciężko powiedzieć czy wierzyć czy nie. Horoskopy mają coś w sobie - dwa razy w tym roku mi się sprawdziły na 100% - a sprawdzałam pod koniec miesiąca oba horoskopy.
Co do znaków... podobno raki nie za dobrze czują się w towarzystwie baranów - a u mnie w otoczeniu same barany się znajdowały i jakoś żyłam z nimi w pokoju
Co do znaków... podobno raki nie za dobrze czują się w towarzystwie baranów - a u mnie w otoczeniu same barany się znajdowały i jakoś żyłam z nimi w pokoju
Skoro dyskusja wciąż toczy się wokół lwa, to pozwolę sobie zacytować krótki opis tego znaku:
"Motto: Tworzę.
Charakterystyka znaku:
Pierwsza dekada znaku to typowy Lew. Jest ambitny, łasy na pochlebstwa i żądny władzy. Zawsze pierwszy i najlepszy dba o popularność i uznanie. Potrafi jednak być troskliwy i opiekuńczy szczególnie wobec tych, którzy są w niego zapatrzeni. Druga dekada znaku to Lew z odrobiną osobowości Strzelca. Często popada w skrajności i przesadę. Jest szczery, sprawiedliwy i szlachetny, idealista. Bywa też wygodnicki, snobistyczny i subiektywny. Potrafi być łagodnym kotkiem, a za chwile ryczącą bestią. Trzecia dekada to Lew i trochę Barana. Bywa odważny i nieobliczalny, ma dużą siłę przebicia, często choleryk i pieniacz o zmiennych nastrojach. Egoista, żyjący chwilą.
Jak kochać Lwa?
Zachowując szczerość. Jest w stanie pogodzić się z wieloma rzeczami pod warunkiem, że znane mu są zasady gry. Jak z nim rozmawiać?- Traktując rozmowę jak grę, lubi bowiem dyskusje pełne kurtuazji, zabarwione uwodzicielską nutą i odrobiną erotyzmu. Jak go rozszyfrować?- Analizując jego uśmiech, który wyraża zaufanie i sympatie do rozmówcy.
Ona - jak ją zdobyć?
Musisz jej zaimponować i to w taki sposób by koleżanki zzieleniały z zazdrości. Lubi typ supermana. Silny, męski, a jednocześnie czuły i wpatrzony w nią mężczyzna daje jej poczucie bezpieczeństwa, dowartościowuje. Pozwól jej czasem rządzić.
Z kim najlepiej czuje się pani Lew?
Bardzo dobrze z: Lwem, Skorpionem, Koziorożcem i Wodnikiem.
Dobrze z: Bykiem.
Obojętnie z: Rakiem, Panną i Rybami.
Źle z: Baranem, Bliźniętami, Wagą i Strzelcem.
On - jak go zdobyć?
Następuje to od pierwszego wejrzenia, bo często Lew tak się zakochuje. Można też pozwolić się sobą zaopiekować. Należy sprawiać wrażenie osoby bystrej, inteligentnej, ale nie bardziej niż on. Lubi dziewczyny w seksownych ubraniach. Ceni szczerość i lojalność, wyrozumiałości dla jego licznych wybryków. Nie znosi krytyki i pragnie by świat kręcił się wokół niego.
Z kim najlepiej czuje się pan Lew?
Bardzo dobrze z: Lwem, Koziorożcem i Wodnikiem.
Dobrze z: Baranem, Bykiem Wagą i Strzelcem.
Obojętnie z: Bliźniętami Rakiem i Strzelcem.
Źle z: Skorpionem i Rybami."
Cytat z www.wp.pl
Szczerze, to każda osoba, którą znam, a jest spod tego właśnie znaku, jest osobą dość ciężką w obyciu, więc może nie bez powodu powiada się, że jest to najbardziej "kłopotliwy" znak?
Na szczęście, ja nie gryzę się nikim
"Motto: Tworzę.
Charakterystyka znaku:
Pierwsza dekada znaku to typowy Lew. Jest ambitny, łasy na pochlebstwa i żądny władzy. Zawsze pierwszy i najlepszy dba o popularność i uznanie. Potrafi jednak być troskliwy i opiekuńczy szczególnie wobec tych, którzy są w niego zapatrzeni. Druga dekada znaku to Lew z odrobiną osobowości Strzelca. Często popada w skrajności i przesadę. Jest szczery, sprawiedliwy i szlachetny, idealista. Bywa też wygodnicki, snobistyczny i subiektywny. Potrafi być łagodnym kotkiem, a za chwile ryczącą bestią. Trzecia dekada to Lew i trochę Barana. Bywa odważny i nieobliczalny, ma dużą siłę przebicia, często choleryk i pieniacz o zmiennych nastrojach. Egoista, żyjący chwilą.
Jak kochać Lwa?
Zachowując szczerość. Jest w stanie pogodzić się z wieloma rzeczami pod warunkiem, że znane mu są zasady gry. Jak z nim rozmawiać?- Traktując rozmowę jak grę, lubi bowiem dyskusje pełne kurtuazji, zabarwione uwodzicielską nutą i odrobiną erotyzmu. Jak go rozszyfrować?- Analizując jego uśmiech, który wyraża zaufanie i sympatie do rozmówcy.
Ona - jak ją zdobyć?
Musisz jej zaimponować i to w taki sposób by koleżanki zzieleniały z zazdrości. Lubi typ supermana. Silny, męski, a jednocześnie czuły i wpatrzony w nią mężczyzna daje jej poczucie bezpieczeństwa, dowartościowuje. Pozwól jej czasem rządzić.
Z kim najlepiej czuje się pani Lew?
Bardzo dobrze z: Lwem, Skorpionem, Koziorożcem i Wodnikiem.
Dobrze z: Bykiem.
Obojętnie z: Rakiem, Panną i Rybami.
Źle z: Baranem, Bliźniętami, Wagą i Strzelcem.
On - jak go zdobyć?
Następuje to od pierwszego wejrzenia, bo często Lew tak się zakochuje. Można też pozwolić się sobą zaopiekować. Należy sprawiać wrażenie osoby bystrej, inteligentnej, ale nie bardziej niż on. Lubi dziewczyny w seksownych ubraniach. Ceni szczerość i lojalność, wyrozumiałości dla jego licznych wybryków. Nie znosi krytyki i pragnie by świat kręcił się wokół niego.
Z kim najlepiej czuje się pan Lew?
Bardzo dobrze z: Lwem, Koziorożcem i Wodnikiem.
Dobrze z: Baranem, Bykiem Wagą i Strzelcem.
Obojętnie z: Bliźniętami Rakiem i Strzelcem.
Źle z: Skorpionem i Rybami."
Cytat z www.wp.pl
Szczerze, to każda osoba, którą znam, a jest spod tego właśnie znaku, jest osobą dość ciężką w obyciu, więc może nie bez powodu powiada się, że jest to najbardziej "kłopotliwy" znak?
alekz pisze:Gryze sie z koziorozcami.
Na szczęście, ja nie gryzę się nikim
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
właśnie sobie zdałam sprawę, że mój to lew <lol2> [20 sierpnia to się zgadza, nie?]
ja jestem rybka, a więc połączenie rzekomo nie do przyjęcia, a muszę powiedzieć, że on jest o niebo bardziej cierpliwi i skłonny do negocjacji niż ja :-)
ja jestem rybka, a więc połączenie rzekomo nie do przyjęcia, a muszę powiedzieć, że on jest o niebo bardziej cierpliwi i skłonny do negocjacji niż ja :-)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
lollirot pisze:a muszę powiedzieć, że on jest o niebo bardziej cierpliwi i skłonny do negocjacji niż ja :-)
Bo chodzi też o ten ascedent, ale w ogóle nie znam się na tym i jak już pisałam - przymrużam oko, choć te lwy są naprawdę trudne (niektóre pewnie)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Co Ty Fajne sa. Mame i brata mam skorpiona Moim zyciem tez zakrecil kiedys jeden skorpion mocno. Lubie skorpiony. Maja swietny charakter, silny, wredny ale w granicach._normalna_ pisze:akie same głupoty słyszałam o Skorpionach że niby wszystkie są wredne
Mnei zawsze do nich ciagnelo. Tzn tak gowniarsko jeszcze w szkolach wychodzilo zawsze ze ten chlopak co t am fajnei nam sie gada czy cos to Waga. Ale nie lubi wag przejchalams ie na nich. Na kazdej jaka znalam!Black007_pl pisze:Moje dwie dziewczyny były Wagami
Tylko wodnik nadaje sie na mojego przyjaciela. Wlasnie dlatego ze jestsraszniue pokomplikowany.Black007_pl pisze:am jestem pokręcony i porąbany - Wodnik
Jak moj sie boi to go bronie Strzelce wpierw robia potem myslaalekz pisze:esli ja lew sie kogos boje to kazdy powinien
Z tego opisu Lwa to wychodzi na to ze moj [28 lipca] to powienen byc w drugiej dekadzie.
JAkos zawsze bardziej niz on ale poza tym tos ie w sumie zgadza.Mona pisze:Następuje to od pierwszego wejrzenia, bo często Lew tak się zakochuje. Można też pozwolić się sobą zaopiekować. Należy sprawiać wrażenie osoby bystrej, inteligentnej, ale nie bardziej niż on. Lubi dziewczyny w seksownych ubraniach. Ceni szczerość i lojalność, wyrozumiałości dla jego licznych wybryków. Nie znosi krytyki i pragnie by świat kręcił się wokół niego.
astrologiczne brednie, astrologiczne gusła Sam jestem Wodnik, kobieta moja - Ryba, nigdy do takich pierdół wagi nie przywiązywałem.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 396 gości