to coś

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

co was przy niej/nim zatrzymuje ?

spotkania z nią/nim jest najbardziej fascynującą rzeczą na świecie?
17
49%
nie jest fascynujący,ale to ma przyszłość
2
6%
ona/on jest czuły/a i opiekuńcza/y i rozwiazuje moje problemy
12
34%
niechce mi się szukać dalej
4
11%
 
Liczba głosów: 35
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

to coś

Postautor: kot_schrodingera » 05 paź 2006, 12:58

Co, waszym przypadku, powoduje że znajomość przeradza się w związek ? Macie już za soba pierwsze randki, mija pierwsze zauroczenie. Co więc trzyma was przy tym człowieku? Co powoduje że przychodzicie na następne spotkanie. Mam na myśli tu czynniki poza merkantylne. Niechciałby także wracać do dyskusji "uroda vs charakter". Powiedzmy że uroda nie jest tematem dyskusji. Jest ważna lecz mi chodzi o samą atmosferę związku. Poza siłą grawitacji?
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
messiah
Bywalec
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 21 wrz 2006, 13:56
Skąd: stąd
Płeć:

Postautor: messiah » 05 paź 2006, 14:17

Troszkę ciężko zdecydować się na jedną opcję. Wybieram jednak fascynację - bo bez tego nie ma "chemii" a bez chemii i tego przyciągania nie czuję, że jestem z kimś. Nie mogę nie wspomnieć o aspekcie - przyszłościowym bo w końcu większość z nas ma jakieś oczekiwania i plany... A czułość i atmosfera w związku tez jest bardzo ważna..

Wyszło tak wszystko po trochu czyli niby nic - ale akcent przede wszystkim położę na fascynację. Ten ogień <diabel>
matsquad
Bywalec
Bywalec
Posty: 48
Rejestracja: 03 paź 2006, 12:49
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: matsquad » 05 paź 2006, 14:28

A ja na zrozumienie,wysluchanie i podzielenie tematów i zainteresowań.Messiah oczywiscie wszystkie twoje popieram lecz ja stawiam na to.
A lot of people ask me.. am I afraid of death..
Hell yeah I'm afraid of death [..]
Look, I can't change the way I think
And I can't change the way I am...
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 05 paź 2006, 14:47

Zapomniales jeszcze dodac w ankiecie: "to ze jest censored i daje mi mocne wrazenia" :]
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 05 paź 2006, 15:23

TFA pisze:"to ze jest censored i daje mi mocne wrazenia" :]

Nie wiedzialam ,ze lubisz takie ostre <pejcz2> ;P

Swoja droga
Blazej30 pisze:Co więc trzyma was przy tym człowieku?

To ,ze mamy o czym gadac.Smiejemy sie z tych samych glupot, nie udajemy kogos innego,krotko ujmujac-"nadajemy na tych samych falach"

ps:ale wiem z doswiadczenia ,ze u mnie to najwazniejsze w facecie jest...poczucie humoru <banan>
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 paź 2006, 15:32

tarantula pisze:TFA napisał/a:
"to ze jest censored i daje mi mocne wrazenia" :]

Nie wiedzialam ,ze lubisz takie ostre <pejcz2>

Tarantulo zwróc uwag e na forme, napisał censored, wiec ja nie wiedziałam,ze lubisz takich ostrych :D
Awatar użytkownika
larena
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 399
Rejestracja: 16 lut 2006, 21:51
Skąd: że znowu ;)
Płeć:

Postautor: larena » 05 paź 2006, 17:07

najpierw mnie fascynuje, mozemy rozmawiac godzinami, przy nim trace poczucie czasu, hmm a jestesmy razem bo - "nadajemy na tych samych falach" dobrze sie rozumiemy, czuje sie bezpiecznie, potrafie mu zaufac
wiec do konca nie wiem co wybrac ale chyba ta fascynacje

co jest najmieszniejsze to ja niecierpie jak facet jest mna zafascynowany w sesie ze swiata poza mna nie widzi
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.

http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Awatar użytkownika
Lina
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 319
Rejestracja: 04 paź 2006, 11:50
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Lina » 05 paź 2006, 17:12

larena pisze:najpierw mnie fascynuje, mozemy rozmawiac godzinami, przy nim trace poczucie czasu, hmm a jestesmy razem bo - "nadajemy na tych samych falach" dobrze sie rozumiemy, czuje sie bezpiecznie, potrafie mu zaufac


Jak dla mnie nic dodać nic ując. Mo może jeszcze to, że kocha chodzić po górach...
Najważniejsze jest chyba to, żeby ludzie mogli i umieli swobodnie ze sobą rozmawiać. I nawet jak się ze sobą nie zgadzają to zaakceptować punkt widzenia drugiej osoby
Pod Gwiazdą będę czekać
Zawołam i dostanę odpowiedź
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 05 paź 2006, 17:15

larena pisze:co jest najmieszniejsze to ja niecierpie jak facet jest mna zafascynowany w sesie ze swiata poza mna nie widzi


Nie najsmieszniejsze, tylko kazda kobieta tak ma, tylko niektore nie chca sie do tego przyznac, nie rozumiem dlaczego :| moze dlatego, ze niektorym podoba sie taka rola wykorzystujacej a potem rzucajacej i nie chca zeby ich zamiary wyszly na jaw, nie wiem :/
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 05 paź 2006, 17:19

brakuje mi tam opcji - fascynuje mnie całą sobą i swoim umysłem :]
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
aniulka102
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 95
Rejestracja: 19 lis 2005, 22:25
Skąd: oj dalekoo:P
Płeć:

Postautor: aniulka102 » 05 paź 2006, 17:26

A czasami od razu czuje sie, ze to jest to, wlasnie ta osoba. U mnie jest tak ze zatrzymuje mnie uczucie, tak samo duze jak na poczatku chociaz duzo czasu minelo. A znajomosc przeradza sie w zwiazek jak
larena pisze:"nadajemy na tych samych falach" dobrze sie rozumiemy, czuje sie bezpiecznie
gdy nagle zdajemy sobie sprawe, ze nam zalezy na tej drugiej osobie bardziej niz na innych.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 05 paź 2006, 17:39

MI tam mix ttej ankiety pasuje. Zreszta ja nie wiem. To jest wlansie to "cos". Toz e 5 minut po jego wyjsciu juz tesknie to ze nie moge sie doczekac spotkan jego cieplego glosu silnych ramoin masy smiechu itd. Do tego wszytskiego co sie dzieje gdy jestesmy blisko. Czas przecieka przez palce a Typo pewnym czasie wiesz "to ten!" ktos pyta "a dlaczego ten?" po prostu "nie wiem". Jest mi z nim dobrze jest meski czuly opiekunczy czuje sie przy nim kobieco i bezpiecznie. Naswze rozmowy ciagna sie godzinami. Jestem przy nim po prostu szczesliwa.
Cos w ten desen. Mam nadzieje ze zahaczylam chociaz o temat i ze ktos polapie sie o co mi chodzilo bo juz sama nie wiem <aniolek>
daisy.27
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 24 wrz 2006, 21:16
Skąd: śląsk
Płeć:

Postautor: daisy.27 » 05 paź 2006, 18:57

Co mnie trzyma: chemia, podobne zainteresowania, te samo podejście do życia, jego opiekuńczość(ale bez przesady),inteligencja i ten błysk w oku gdy n mnie patrzy.
Blazej30, podrasuj trochę tę ankietę:-)a topik będzie ok
BRING ME TO LIFE- wróciłam, mam nadzieje, ze mądrzejsza.
Awatar użytkownika
paula19
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 maja 2006, 19:33
Skąd: z nikad
Płeć:

Postautor: paula19 » 05 paź 2006, 21:01

TedBundy pisze:brakuje mi tam opcji - fascynuje mnie całą sobą i swoim umysłem



Co mnie trzyma przy tym człowieku??
Hmm na pewno to że czuje chęć przebywania z nim w każdej wolnej chwili, ale tez nie za często... widzę ze facet myśli przyszłościowo, chce mieć dom, dzieci... jest ciekawy, nie można się z nim nudzić...

No i dużo by jeszcze różnych cech można wymieniać...
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 05 paź 2006, 21:16

Blazej30 pisze:Co więc trzyma was przy tym człowieku?

To samo patrzenie tam, gdzie wzrok nie sięga... czyli: ten sam polot, odlot, przelot...
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
katerina
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 182
Rejestracja: 10 kwie 2005, 17:35
Skąd: Wawa
Płeć:

Re: to coś

Postautor: katerina » 05 paź 2006, 23:32

Blazej30 pisze:Co, waszym przypadku, powoduje że znajomość przeradza się w związek ?

U nas zaczelo sie od picia wina w ilosciach niemoralnych, niewiele wiec pamietam :)

Blazej30 pisze:Co więc trzyma was przy tym człowieku?


Nic mnie nie trzyma. Jestem z NIM, bo go kocham i jest punktem odniesienia dla calej reszty mojego zycia.

Blazej30 pisze:chodzi o samą atmosferę związku. Poza siłą grawitacji?


Wspolne poczucie humoru. Wspolne picie herbaty. Czytanie ksiazek. Rozmowy i zarciki. Wyczulenie na absurd naokolo. Poczucie akceptacji. Przytulanki. No i on bardzo lubi jesc, to co ugotuje :)
"Mój panie, na cóż tłumaczyć durniowi, że jest durniem. Przecież jego dureństwo na tym właśnie polega, że nie ma o nim pojęcia."
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 06 paź 2006, 08:31

Dziwnie sformułowana 3. opcja: "rozwiązuje za mnie problemy". To mi nie pasuje. Mój partner pomaga mi odnaleźć rozwiązanie, ale nie robi tego za mnie :) Jeśli już, robimy to wspólnie. Ale zaznaczam 3.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 07 paź 2006, 10:08

Cos pomiedzy 1 a 3.
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 07 paź 2006, 10:38

Blazej30 pisze:Co, waszym przypadku, powoduje że znajomość przeradza się w związek ?

Wielki boom w sercu, który przeżyłam raz i trwa nadal.
Blazej30 pisze:Macie już za soba pierwsze randki, mija pierwsze zauroczenie. Co więc trzyma was przy tym człowieku? Co powoduje że przychodzicie na następne spotkanie.

Bez względu na to, czy mam dobry czy zły humor, czy jestem na niego wściekła, czy chce mi się płakać czy śmiać, zawsze chcę go zobaczyć, spotkać się. A dlaczego tak jest to nie wiem. Może dlatego, że wielkie boom wciąż działa.
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 07 paź 2006, 13:26

Głupia aknieta! Za mało opcji i powinna być opcja inne, żeby każdy mógł coś wybrać <cisza>
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Re: to coś

Postautor: Joasia » 07 paź 2006, 16:42

Blazej30 pisze:Co, waszym przypadku, powoduje że znajomość przeradza się w związek ?
Pojawia się chęć lepszego poznania tego człowieka, nie można przestać o nim myśleć.
Blazej30 pisze:Co więc trzyma was przy tym człowieku?
Oprócz miłości trzyma mnie to jaki on jest.
Czuję się przy nim szczęśliwa, bezpieczna. Wiem że zawsze kiedy przyjdę z jakimś problemem coś wspólnie wymyślimy. Potrafi mnie rozśmieszyć. Daje mi odczuć że jestem dla niego ważna.
Obrazek
didi_16
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 113
Rejestracja: 06 maja 2006, 10:46
Skąd: aaaaaaaa
Płeć:

Postautor: didi_16 » 08 paź 2006, 23:11

Mnie trzyma to, ze nie potrafię bez niego żyć... dosłownie, jak się dużej nie widzimy, to zaraz jestem osłabiona, czuje sę jakby chora.... to jest normalnie uzależnienie:P Ale jakie przyjemne uzależnienie:D

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 327 gości