Rozwody

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

orion
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 09 paź 2006, 08:22
Skąd: Warsawa
Płeć:

Postautor: orion » 09 paź 2006, 19:58

joj_sport87 pisze:
Andrew pisze:Bo ja ...to po latach mogę to okreslic , ale nie jak mialem lat 20 scia , teraz to wiem , wtedy - nie wiedzialem , myslalem ze jak jestem zazdrosny , dana osoba mnie pociaga i mi z nią dobrze i za nią tesknie itd. to to jest miłosc , a gówno prawda !

a wiec Andrew czym jest milosc ? :>


Miłośc zaczyna sie wtedy gdy szczęście drugiej soby staje sie ważniejsze to jest moje określenie miłości.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 09 paź 2006, 20:02

orion pisze:Miłośc zaczyna sie wtedy gdy szczęście drugiej soby staje sie ważniejsze

Dlatego nie powinieneś mieć nic przeciw, jeśli będzie chciała rozwodu!
Mało tego - będziesz cieszył się jej szczęściem!!
;P
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 06 lis 2006, 13:37

Mnie zsatanawia postepowanie ludzi którzy rozwodu dac nie chca. Nie rozumiem tego. Czemu ma słuzyc takie trzymanie za pomoca papierka kogos przy sobie. Gdybym miała meza a on chcial by rozwodu to by go dostał. Robienie cyrków było by upokazajace dla mnie.
Co kieruje ludzmi którzy mówią, nie nie dostaniesz rozwodu
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 06 lis 2006, 15:26

Dzindzer pisze:Mnie zsatanawia postepowanie ludzi którzy rozwodu dac nie chca. Nie rozumiem tego. Czemu ma słuzyc takie trzymanie za pomoca papierka kogos przy sobie. Gdybym miała meza a on chcial by rozwodu to by go dostał. Robienie cyrków było by upokazajace dla mnie.
Co kieruje ludzmi którzy mówią, nie nie dostaniesz rozwodu

1 pyt. Dlaczego Dzinzer jest ignorowana????

A mnie smuci, ze spawa rozwodowa trwa tak dlugo.... podobno zbyt duzo ludzi sie rozwodzi
Awatar użytkownika
zlemi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 86
Rejestracja: 05 sie 2006, 20:47
Skąd: wszechswiat
Płeć:

Postautor: zlemi » 06 lis 2006, 15:33

chyba niedługo też złożę papiery, podjąłem decyzję, ale jak to zrobić aby dziecko najmniej ucierpiało jeszcze nie wiem...
"życie jest jak partia szachów: nie można cofnąć żadnego ruchu" (Ja, prawda, że genialne?:-))))
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 07 lis 2006, 00:21

A mnie smuci, ze spawa rozwodowa trwa tak dlugo.... podobno zbyt duzo ludzi sie rozwodzi

Niekoniecznie. Podczas postepowania rozwodowego nie stosuje się postulatu szybkości postępowania, tak jak w innych postępowaniach, wręcz przeciwnie, nakłania się małżonków do pojednania w każdym stadium sprawy, a nawet zawiesza się postępowanie z urzędu w razie widoków na utrzymanie pozycia małżeńskiego.
<regulamin>
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 07 lis 2006, 08:24

Ludzie nie chce dac rozwodu, bo nie radza sobie z emocjami, ktore wywoluje proces rozstania, przyjecia zmiany w zyciu. Czesto ta zmiana nie jest przeciez korzystna. Jest w tym duzo zalu, zlosci i milosci czesto.

A co do slubow. Juz gdzies pisalam, ze w moim zyciu slub wiele zmienil. Odbior spoleczny zwiazku wolnego jest tak skomplikowany, ze tak czy siak ma wplyw na nas. A kobiety godzac sie na wolny zwiazek, sa prawie zawsze na pozycji przegranje i w jakis sposob robia sobie krzywde. Same sobie
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 07 lis 2006, 08:33

Mysiorek pisze:
orion pisze:Miłośc zaczyna sie wtedy gdy szczęście drugiej soby staje sie ważniejsze

Dlatego nie powinieneś mieć nic przeciw, jeśli będzie chciała rozwodu!
Mało tego - będziesz cieszył się jej szczęściem!!
;P

pod warunkiem ze właduje sie w szczescie , jak z tym jest - róznie , na poczatku zawsze jest fajnie .
Przeciw .... człek jest jendak zawsze w jakiejs czesci egoistą , a miłosci idealnej szukac ze swieca <aniolek> <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 07 lis 2006, 08:39

Miltonia pisze:Ludzie nie chce dac rozwodu, bo nie radza sobie z emocjami, ktore wywoluje proces rozstania, przyjecia zmiany w zyciu. Czesto ta zmiana nie jest przeciez korzystna. Jest w tym duzo zalu, zlosci i milosci czesto.

ja rozumiem, że z tych powodów w chwili kiedy sie dowiaduja krzycza, ze nie dadza, że jakis czas tak mysla.
Ale nie zrozumiem ludzi którzy miesiacami nie chca sie zgodzic na rozwód.
Miltonia pisze:A kobiety godzac sie na wolny zwiazek, sa prawie zawsze na pozycji przegranje i w jakis sposob robia sobie krzywde.

a mogła bys mi napisac z czym ja sobie krzywde robie jak nie chce slubu. Jakos nie wydaje mi sie, bym była na jakiejś straconej pozycji. Zaciekawiło mnie to
Awatar użytkownika
zlemi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 86
Rejestracja: 05 sie 2006, 20:47
Skąd: wszechswiat
Płeć:

Postautor: zlemi » 07 lis 2006, 09:19

widzę rozwód jako możliwość poukładania sobie spraw po nowemu, gdy w małżeństwie się nie udawało, może być lepiej gdy było źle
"życie jest jak partia szachów: nie można cofnąć żadnego ruchu" (Ja, prawda, że genialne?:-))))
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 07 lis 2006, 14:48

Dzindzer pisze:
Miltonia pisze:A kobiety godzac sie na wolny zwiazek, sa prawie zawsze na pozycji przegranje i w jakis sposob robia sobie krzywde.

a mogła bys mi napisac z czym ja sobie krzywde robie jak nie chce slubu. Jakos nie wydaje mi sie, bym była na jakiejś straconej pozycji. Zaciekawiło mnie to


To taka generalizacja oczywiscie, nie znam Twojego przypadku i nie wypowiadam sie o nim akurat, ale tak ogolnie.

Tak juz z perspektywy czasu uwazam, ze kobiecie zle robi dluzsze mieszkanie razem bez slubu, a nawet zareczyn. Postrzeganie spoleczne tego nie jest specjalnie pozytywne. I choc znajomi sie nie krzywia, to rodzina juz zwykle tak, szczegolnie rodzice dziewczyny. I maja racje. Bo to kobieta ponosi konsekwencje rozpadu takiego zwiazku. Przez czesc osob jest postrzegana jako wybrakowany towar, ktory sie nie sprawdzil (obojetne jakie byly przyczyny rostania). A do tego wiele osob mysli sobie, ze cos musi byc z nia nie tak, skoro facet z nia mieszka, a nie chce sie wiazac na zawsze.
Malzenstwo to deklaracja, dla nas i dla swiata, ze ta druga osobe traktuje sie powaznie, ze nie szuka sie nieczego wiecej itd. Ja do tej pory widze, rowniez wsrod mlodych ludzi (na forum tez to widac) poslugiwanie sie innymi kryteriami w stosunku do kobiet, np to, ze nie powinna miec wielu partnerow.
Pomijam juz kwestie wygody w urzedach, bankach itd. Prawda jest taka, ze zamezna kobieta zyskuje szcunek. Naprawde. Ta, ktora tylko z facetem mieszka jest postrzegana jako gorsza, jakas wybrakowana. Jesli sa zareczeni, to juz mniejsze zlo, bo przeciez on sie zdeklarowal. A tak, to widac jej nie chce naprawde. Gdzies to w tyle glowy kobiety zostaje, bo przeciez znajomi legalizuja zwiazki, co jakis czas ktos pyta "a kiedy Wy?", tez mysli o tym, zastanawia sie jak to bedzie, tez patrzy na siebie przez pryzmat zwiazku.
A pozytek z tego jaki? Latwe rostanie? Rozwod nie jest znow taki trudny. Innych zalet nie widze.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać

przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 07 lis 2006, 16:08

Miltonia pisze:I choc znajomi sie nie krzywia, to rodzina juz zwykle tak, szczegolnie rodzice dziewczyny

no wlasnie moi rodzice nie maja nic przeciwko temu, mama uwaza, ze z czasem ze wzgledów prawnych było by dobrze to zalegalizowac
Miltonia pisze:poslugiwanie sie innymi kryteriami w stosunku do kobiet, np to, ze nie powinna miec wielu partnerow.

no niestety/stety tego nie zmienie. nie miałam w sumie mało patrnerów.
Wiem, ze sa takie stereotypy, ale ja nie chce sie im poddac.
Miltonia pisze:Gdzies to w tyle glowy kobiety zostaje,

no wlasnie u nas to ja taka przeciwna jestem. Mój facet pewnie by mi sie oswiadczył. Pomijam juz fakt że jak widze jego najblizsza rodzine to mi sie źle robi i ich na slubie sobie nie wyobrazam. Ale to juz jest odrebna sprawa i inny problem
Miltonia pisze:A pozytek z tego jaki? Latwe rostanie? Rozwod nie jest znow taki trudny.

jestem taka osoba która jak ma odejśc to odejdzie, rozwód by mnie nie powstrzymał. Z 2 strony papier nie zmotywował by mnie do naprawy zwiazku, taka potrzebe mam gdzies tam w srodku.
Jestem ze swoim facetem 2 lata i niecałe 8 miesiecy.
Że slubu nie wezme to jest to moja wiedza na podstawie tego co czuje i mysle teraz. nie wykluczam, ze kiedys zechce, wiadomo wiele sie zmienia. ale na dzien dzisiajeszy jestem szczesliwa z tym co mam
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 07 lis 2006, 16:20

Miltonia pisze:Postrzeganie spoleczne tego nie jest specjalnie pozytywne


to akurat mi zwisa :] Poza tym nie zgadzam się z tą teorią, nie w tych czasach.

Miltonia pisze:Prawda jest taka, ze zamezna kobieta zyskuje szcunek. Naprawde. Ta, ktora tylko z facetem mieszka jest postrzegana jako gorsza, jakas wybrakowana.


teraz padłem <diabel> Gdzie? Chyba tam, gdzie psy dupami szczekają albo na głębokiej prowincji. Osobiście RAZ spotkałem się z takim przypadkiem w moim środowisku- rodzice dewoci mieli wielkie anse do mieszkania przed ślubem. RAZ
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Miltonia
Weteran
Weteran
Posty: 1359
Rejestracja: 17 paź 2004, 22:45
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Miltonia » 08 lis 2006, 10:14

Ted, to ze ja, Ty, Dzindzer nie zgadzamy sie z tym, nie znaczy, ze tego nie ma. Nikt Ci tego ani Twojej kobiecie nie musi tego mowic wprost. I wlasnie nie mowie tu o zascianku, ale nawet Warszawie. Mi tez nikt nigdy zlego slowa nie powiedzial, nawet rodzice, ale co kazdy myslal, to juz inna sprawa.
Nie namawiam do kierowania sie opiniami innych. Nie wiem tylko, co taka kobieta ma z tego? Bo mezczyzna to wiem doskonale. Niestety tak wyglada swiat, a postrezeganie spoleczne odbija sie na nas, nawet jesli mamy inne zdanie.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać

przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 08 lis 2006, 14:24

Tedi , ty jeszcze musisz dorosnać <aniolek> co Tobie zwiasa - to zwisa mnie .np.

Padasz , mozesz ! ale kiedy wejdziesz w swiat ludzi wielkich , kulturalnych i wejdziesz tam z zoną i np. z konkubiną , to zobaczysz róznicę namacalnie ! <aniolek>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 08 lis 2006, 16:10

Andrew, za stary jestem na takie bajeczki, ze złudzeń wyrosłem :] Ludzie nie szanują cię za to, jaki jesteś, inteligentny, kulturalny, oczytany i dobrze wychowany (tzn robią to, ale to wyjątki, promile), ale szanują, bo: albo się boją/albo masz pieniądze/albo spore wpływy. Wóczas skaczą wkoło :D Ostatnia rzecz, na jakiej mi teraz zależy, to opinia "środowiska". Ja mam swoją mały, własny Raj. Enklawę.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 08 lis 2006, 16:30

Zgoda , ale szacunek, a szacunek , to moze byc wilke roznica .
Ja nie szanował bym nikogo inteligentnego czy oczytanego , za to potrafie kogoś szanowac za własne zdanie , podczas gdy inni boją sie go wyrazac , za to ,ze ktos jest ogólnie pojete - dobrym ,za indywidualnosc , ale nie za to ,ze ma wpływy ! ... No Tedi cos Ci sie pomieszało .Tego z wpływami mogę co najwyzej wykozystac , ale nie szacunek miec do niego . Chyba, ze połaczymy te wpływy z jego dobrocią , to tak <aniolek>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 09 lis 2006, 13:25

Miltonia - czy nie lepiej próbować raczej zmieniać takie postawy w społeczeństwie, niż dostosowywać się do tego "co ludzie pomyślą"? Dlaczego krzywdzące społeczne postrzegania zgwałconej jest Ci tak bardzo nie na rękę i walczysz z nim, a krzywdzące społeczne postrzegania kobiety żyjącej z kimś bez ślubu jest dla Ciebie jakimś wyznacznikiem i sugerujesz, że powinien być to jeden z poważniejszych argumentów?

Miltonia pisze:Malzenstwo to deklaracja, dla nas i dla swiata, ze ta druga osobe traktuje sie powaznie

Miltonia pisze:A pozytek z tego jaki? Latwe rostanie? Rozwod nie jest znow taki trudny.

Nie tylko deklaracja, ale przysięga. Jeżeli w ogóle się ożenię, to na pewno nie po to, żeby się rozwodzić. Rozwód powinien być spowodowany pewną rzeczywiście nadzwyczajną zmianą stosunków, a nie tym, że "po prostu się skończyło".

Jesteś bardzo cyniczna. Kobiety - przysięgajcie, bo inaczej będziecie traktowane przedmiotowo, a jakby coś to zawsze można wziąć dupę w troki. Nie sądzisz, że coś jest spieprzone na starcie?
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 09 lis 2006, 13:33

Ja odpowiem ! <aniolek> nie , nie jest nic spiepszone i zapewniam Cie ,ze jezeli dane ci bedzie zyc z osobą bez slubu wiele sytuacji stanie sie takich , ze bedziesz- moze nie tego załował, ale przezyjesz poniżenie , upokorzenie Twojej kobiety , zas to ponizenie , upokorzenie jej bedzie wynikało z stanu w jakim z toba zyje , a i odwrotnie . Charlsie - zona to zona ! jesli wiesz co mam na mysli , jesli nie - to sie na necie nie dogadamy , ale wspomnij jak sie spotkamy w realu to ci powiem co i jak <aniolek>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 09 lis 2006, 13:37

Andrew pisze:wiele sytuacji stanie sie takich , ze bedziesz- moze nie tego załował, ale przezyjesz poniżenie , upokorzenie Twojej kobiety , zas to ponizenie , upokorzenie jej bedzie wynikało z stanu w jakim z toba zyje ,
Wiem, że tak się dzieje. Niestety. Ale to nie może być - jak sugeruje Miltonia - główny impuls do pobrania się. Bo wtedy poddajesz się tej dyktaturze szarej masy.
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 09 lis 2006, 13:40

nie no - kochasz ją _ bierzesz ja sobie za zone , nie wyobrazam sobie kochać ja i zyc w konkubinacie - po co ? dlaczego?
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 09 lis 2006, 13:43

Andrew pisze:nie no - kochasz ją _ bierzesz ja sobie za zone , nie wyobrazam sobie kochać ja i zyc w konkubinacie - po co ? dlaczego?

Wiesz... ja nie wiem czy Ty jestes najlepszą osobą do wygłaszania takich mądrości ;)
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 09 lis 2006, 13:47

jak pomyslisz - to dojdziesz do wniosku , ze wlasnie najlepszą z tu wszystkich . <aniolek>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Madzia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 309
Rejestracja: 23 mar 2004, 17:20
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Madzia » 09 lis 2006, 16:17

Andrew pisze:jak pomyslisz - to dojdziesz do wniosku , ze wlasnie najlepszą z tu wszystkich .


Jak mozesz być najlepszą z wszystkich skoro sam tak zyjesz???????? Moze dużo wiesz, moze masz doświadczenie ale coraz mniej ludzi tu na forum docenia to... dla mnie nie szanujesz swoich bliskich zony dzieci mając kogoś na boku wiec Twoich rad i wypowiedzi na tamat szacunku, miłości i tych w kółko powtarzanych zmian mam juz dosyć!

Nie wszyscy ludzie muszą zmienić sie w taki sposób jak Ty tzn stać sie gościem z zona rodzina i kochanka i wytłumaczyc to sobie " bo sie zmieniłem"!!!

Zadko wypowiadam sie na forum konkretnie o jakiejś osobie ale po prostu nie wytrzymałam to tak jakby owca mówiła jak to jest być krową!!1

Ale i tak zaraz usłysze ze tak naprawde gówno wiem...
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 09 lis 2006, 19:59

Andrew pisze:przezyjesz poniżenie , upokorzenie Twojej kobiety , zas to ponizenie , upokorzenie jej bedzie wynikało z stanu w jakim z toba zyje

:| :| :| raczej z lichego stanu inteligencji, a przez to odporności na bełkot otoczenia.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 10 lis 2006, 08:28

Madzia - oto raz jeszcze moje zdanie , nie wybiegajmy poza nie

nie no - kochasz ją _ bierzesz ja sobie za zone , nie wyobrazam sobie kochać ja i zyc w konkubinacie - po co ? dlaczego?
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
paula19
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 maja 2006, 19:33
Skąd: z nikad
Płeć:

Postautor: paula19 » 10 lis 2006, 08:43

Andrew pisze:nie no - kochasz ją _ bierzesz ja sobie za zone , nie wyobrazam sobie kochać ja i zyc w konkubinacie - po co ? dlaczego?



Bo:
a) nie ma się kasy na ślub
b) nie jest się pewnym uczuć
c) nie jest sie pewnym partnera
d) nie wie się czego się jeszcze chce od życia
e) nie che się ślubu i jego konsekwencjii
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 10 lis 2006, 08:54

paula19 pisze:Bo:
a) nie ma się kasy na ślub
b) nie jest się pewnym uczuć
c) nie jest sie pewnym partnera
d) nie wie się czego się jeszcze chce od życia
e) nie che się ślubu i jego konsekwencjii


czyli jej nie kocha . wsio w temacie
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 10 lis 2006, 08:56

Andrew pisze:czyli jej nie kocha . wsio w temacie

ja tez nie chce slubu, nie potrzebuje go ( moze kiedys mi sie zmnieni, ale tego to teraz nie wiem przeciez )
Zwyczajnie nie odczuwam takiej potrzeby. Dlaczego w takim razie nie kocham. Uwierz, ze sa ludzie zyjacy bez slubu którzy sie kochaja.
do tego szkoda mi kasy na ten papier, wole w mieszkanie to włozyc i cos do niego kupic. to tylko jeden z powodów
Jagienka06
Weteran
Weteran
Posty: 874
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
Skąd: Z miasta
Płeć:

Postautor: Jagienka06 » 10 lis 2006, 09:08

a powiedzcie mi, jak uwazacie... ile czasu po rozwodzie "wypada" wziasc kolejny slub???

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 243 gości