Sir Charles pisze:Twoim bogiem i kaplanem są honor i sumienie.
To b. dobrzy kapłani
Łukasz84 pisze:miłość nie może być substytutem(z definicji miłości)
A zdefiniujesz ją?
Moderator: modTeam
ciekawe pytania....juz 4 miesiace jak nie jestem z facetem z którym byłam 1,5 roku....i dzis zaczyna do mnie docierac ze juz z nikim nie bedzie mi tak dobrze jak z nim.....chyba do nikogo nie poczuje tego co czułam do niego.....zaczynam wierzyc ze jezeli bede z kims innym to bedzie to troche jak układ(jestesmy razem bo oboje mamy z tego korzysci)....smutne ale cózIle kobiet/mężczyzn można kochać w życiu swym?
Czy człowiek to beka miłości, która się wypróżnia?
Czy jednak człek, to fabryka miłości, która produkuje ją na nowo?
Czy jednak tylko pierwsza jest "tą", a reszta to sybstytut lub naleciałości?
_________________
Bo się nie powtórzy. Miłość ma wiele odcieni i barw. Tak jak każdy człowiek jest inny tak i miłość do niego też.Niania_Ogg pisze:.Boję się,że coś takiego jak przeżyłam kiedyś już się nie powtórzy.
Bo taki zazwyczaj jest los pierwszych miłości.Niania_Ogg pisze:skoro to było takie wyjątkowe i super,to czemu się skończyło
Andrew pisze:piszecie tu raczej o zauroczeniu jak i fascynacji - te dwa zjawiska połaczone potrafia byc strasznie silne , jednak z miloscią nie mają same w sobie za wiele współnego .
Andrew pisze:hmmm czy swoimi rodzicami jestes zauroczona i zafascynowana ? hyba nie , a jednak ich kochasz , nie porzadasz ich tez w swerze erotycznej , a jednak kochasz ...
Andrew pisze:hmmm czy swoimi rodzicami jestes zauroczona i zafascynowana ? hyba nie , a jednak ich kochasz , nie porzadasz ich tez w swerze erotycznej , a jednak kochasz ...
hmmm czy swoimi rodzicami jestes zauroczona i zafascynowana ? hyba nie , a jednak ich kochasz , nie porzadasz ich tez w swerze erotycznej , a jednak kochasz ...
szilkret pisze:Nawiazując jednak do miłości to fakt jest faktem iz te pierwsze miłości wywołały w człowieku nowe emocje a takie zapamiętuje się bardzo długo. O tyle każda następna miłość nie może być postrzegana przez pryzmat tej pierwszej bo zawsze wypadnie blado.
Andrew pisze:Nie ! miłosc to miłosc w zaleznosci do kogo - dochodzą inne czynniki , miłosc jednak to esencja .
passion_flower pisze:To miał być jakiś żart? Wyjątkowo niesmaczny Zapomniałeś o dzieciach i zwierzątkach domowych
Mia pisze:nie zgodzę się. Całkiem inaczej odczuwam miłość do moich dziadków, całkiem inaczej do faceta. Z innym wchlarzem uczuć i emocji jest związana, na czym innym się opiera.
Mona pisze:To jak odczuwasz miłość do dziadków i miłość do partnera?
Mona pisze: Idąc dalej -
koniec seksu (starość), to koniec miłości?
Mona pisze:Odpowiadając na pytanie główne, to miłość jest zawsze jedna i ta sama
Mia pisze:To naprawdę jest dziwne, że inaczej to odczuwam?
Mia pisze:Miłość do dziadków jest oparta na wdzięczności, szacunku, chęci pomocy, troszkę nawet strachu, że wiem, że ich stracę.
Mia pisze:A gdzie ja coś takiego napisałam?
księżycówka pisze:I nie jest w nas tylko powstaje wskutek interakcji.
Mona pisze:Dla mnie tak
Mona pisze:A do partnera nie, choć ten strach nie potrzebny?...
Mona pisze:Nigdzie Ale słowo "partner" bardziej pasuje do seksu aniżeli słowo "dziadek"
Mona pisze:Daję coś biednemu i jaka interakcja tutaj następuje, skoro widzę go poraz pierwszy i pewnie nigdy więcej nie spotkam?
Mia pisze:No chyba, że chcesz mi powiedzieć, że świat jest wspanialy i wszyscy się kochają.
Mona pisze:ale niestety nie wszyscy kochają (nie się) siebie i jak długo miłość będzie rozdzielana, tak długo nic nie zmieni się
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 309 gości