Milosc Pomocy

NowyKoles19 · Postautor: **NowyKoles19** » 28 mar 2004, 15:39

Ludzie potrzebuje pomocy. Nie dawno poznalem dziewczyne ktora kocham. Jaednak ona ma chlopaka z ktorym jest 8 mcy i z ktorym sie kloci 3 razy dziennie. Wiem ze mnie kocha ale boi sie z nim zerwac ze wzgledu na czas z jakim z nim byla. Bylem u niej i bylismy bardzo blisko .jednak nie wiem co dalej pomocy

pakuR · Postautor: **pakuR** » 28 mar 2004, 23:12

Prędzej czy pózniej z nią będziesz o ile będzie wam dane zostac razem....ten chłopak prędzej czy pózniej się zorientuje że jest ktoś inny i albo odpuści, albo.......dobra ole nie mysleć :562:

Maverick · Postautor: **Maverick** » 29 mar 2004, 01:20

Optymista... odpuscie! Ha! Ja jak bym takiego dorwal to by wygladal gorzej niz jakby stado czolgow po nim przejechalo :d

Hyhy · Postautor: **Hyhy** » 29 mar 2004, 01:47

Hehe nie wiem ile ja znasz ale to nie milosc jesli b. krotko tylko duze zauroczenie...ludzie mowia ze sie kochaja po miesiacu czy 2, a tak naprawde to nie mieliby o tym pojecia po roku...kurde najlepiej kogos znac bardzo bardzo dlugo:)

Ale jesli ja kochasz to poczekaj niech z nim zerwie ONA a dopiero badzcie razem...Najlepiej jakbys dal jej troche czasu po zerwaniu, czesto jest tak, ze jak panna zrywa z kolesiem i jest z innym to nici z obydwoch zwiazkow.

Nie wpierdzielaj sie w czyjes zwiazki bo nawet jak jestes twardziel to znajdzie sie wiekszy:)

mariusz · Postautor: **mariusz** » 29 mar 2004, 12:33

Wiem ze mnie kocha ale boi sie z nim zerwac ze wzgledu na czas z jakim z nim byla. Bylem u niej i bylismy bardzo blisko .jednak nie wiem co dalej pomocy

Dla mnie jest to paranoja, skoro Cie kocha to czemu nie jest z tobą trylko z zamtym kolesiem, a wszystko tłumaczy czasem 8 mieś!! 8 mieśięcy to ptrzeciez nie taki długi czas.

agata · Postautor: **agata** » 29 mar 2004, 17:01

Wiem ze mnie kocha ale boi sie z nim zerwac ze wzgledu na czas z jakim z nim byla.

ktos tu kreci!!!!!!!!!! jezeli cie kocha to nie rozumiem co robi u boku tamtego i prosze nie tłumacz sobie tego ze ona sie boi mu powiedziec bo jest z nim 8miechów!!!! popieram tez stwierdzenie ze takie szybkie zrywanie i angazowanie sie w kolejny zwiazek moze prowadzic do niepowodzenia w obydwu wypadkach.

ja tam radze sie powaznie zastanowic o co tu biega!!!!

mariusz · Postautor: **mariusz** » 29 mar 2004, 17:32

Ktoś coś kęci. Zastanów się nad tym dokładnie, byś przypadkiem się na tym nie przejechał.

Meliana · Postautor: **Meliana** » 29 mar 2004, 18:51

NowyKoles19 pisze:z ktorym jest 8 mcy i z ktorym sie kloci 3 razy dziennie.

Wydaje mi się,że nie znasz prawdziwego znaczenia w słowie "Kocham"
Jeśli uważasz, że ta Twoja ukochana, naprawde Cie kocha, to powiedz nam...! Co ona robi z tym drugim facetem? Nie można kogoś kochac, a z kimś innym być..?To jest nie do pomyślenia!! Ona leci z Toba w kulki

NowyKoles19 · Postautor: **NowyKoles19** » 29 mar 2004, 19:53

Moze macie racje . Ma 19 lat i powinna wiedziec jak podejmowac decycje. Moze jak dam jej troche czasu to sie namysli

Bobi · Postautor: **Bobi** » 29 mar 2004, 20:14

Moim zdaniem powinineś poczekać. A później zobaczysz co będzie, nic na siłe.

Madzia · Postautor: **Madzia** » 29 mar 2004, 21:16

A moim zdaniem to prymitywne uzywać tak wielkiego słowa"kocham" o dziewczynie z którą sie nawet nie jest!! Miłość nie rodzi sie na klaśnięcie rąk, ona powoli dojrzewa. Może to bardziej zaurodzenie??

A jesli Cie kocha a tamtego nie no to sprawa jest prosta!! Nie widze problemu zerwać po 8 miesiącach skoro jak piszesz nie kocha jego tylko Ciebie???
Nie róbmy z miłości telenoweli!!!!

Przemuś · Postautor: **Przemuś** » 29 mar 2004, 21:19

Kocham Cie Madzia

Madzia · Postautor: **Madzia** » 29 mar 2004, 21:25

Przemek nie rób z tego forum swojego prywatnego! Też Cie kocham!

Maverick · Postautor: **Maverick** » 30 mar 2004, 01:40

A moim zdaniem to prymitywne uzywać tak wielkiego słowa"kocham" o dziewczynie z którą sie nawet nie jest!!

Mloda jestes

To jesli sie z kims nie jest to nie mozna go kochac?

Miłość nie rodzi sie na klaśnięcie rąk

A znasz milosc? KAzdy jej wymiar? Nie. Jest jej tyle ordzajow, kazda inna. Naprawde moze sie pojawic w 10 sekund...

Andrew · Postautor: **Andrew** » 30 mar 2004, 09:31

Maverick pisze:
A moim zdaniem to prymitywne uzywać tak wielkiego słowa"kocham" o dziewczynie z którą sie nawet nie jest!!
Mloda jestes
To jesli sie z kims nie jest to nie mozna go kochac?
Miłość nie rodzi sie na klaśnięcie rąk

A znasz milosc? KAzdy jej wymiar? Nie. Jest jej tyle ordzajow, kazda inna. Naprawde moze sie pojawic w 10 sekund...

Nie ! nie mozna ! (mozna ale platonicznie ) Wiem ze w młodosci wszystko nazywane jest miłoscią - kochaniem , kazdy poryw serca od razu mówi sie kocham - go/ją, to jednak nie jest to kochanie o którym tu mowa !Do miłosci bowiem prowadzi sciezka , na której poczatku jest zauroczenie , fascynacja itp. na koncu dopiero jest miłosc .W 10 sekund moze sie pojawic conajmniej wypiek na tważy jak na ciebie spojrzy odpowiednio kobieta !
Miłosć jak piszesz kazda jest inna , to fakt ! ale mysle ze mówimy tu o miłosci do płci przeciwnej (i choc tu też są roznice ) to jednak inaczej kocha sie rodziców np . czy też siostrę !
Teraz wszyscy co sa w zwiazkach na pewno na mnie naskoczą

rozumiem to , Tylko pamietajcie, ze wszystko sie zmienia !

Bobi · Postautor: **Bobi** » 30 mar 2004, 12:37

Zgadzam się z Krzyśkiem, napierw jest zauroczenie, miłość przychodzi później. Trzeba też wspomnieć że dla każdego człowieka milość oznacza co innego, dlatego tak w wielu przypadkach trudno nam się z kimś zgodzić.

Maverick · Postautor: **Maverick** » 31 mar 2004, 15:07

Sam Krzys mi przyznales racje ze mozna platonicznie

Milosc Pomocy

Milosc Pomocy

Re: Milosc Pomocy

he he he a ja bardzo lubie telenowele o miłości :)

Kto jest online