poświęcenie...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

agacica
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 20 lut 2006, 18:58
Skąd: Warszawa
Płeć:

poświęcenie...

Postautor: agacica » 19 lip 2006, 22:22

moj problem moze wydawac sie nietypowy... otoz jestem z chlopakiem od 8 miesiecy bardzo sie kochamy:)ale ostatnio wydaje mi sie ze za bardzo sie dla niego poswiecam.. on mieszka chwilowo sam , ja natomiast pracuje nieregularnie przez 3 - 4 h. Czesto wstaje rano aby pojechac do niego po klucze gdy on wychodzi do pracy aby zrobic mu obiadek gdy juz wroci... ale to malo jak mi sie nudzilo wypralam jego rzeczy i posprzatalam dom... jak teraz to pisze to wydaje mi sie wrecz zalosne.. boje sie ze on niedlugo bedzie tego oczekiwal ode mnie.. ale ja to robie wszystko sama z siebie on do niczego mnie nie namawia.... czy ja zle robie?? :>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 19 lip 2006, 22:31

agacica, a czemu źle?To mile bym rzekla. Sęk w tym, zeby nie stalo sie to norma pod tym wzgledem, ze jesli czegos z tego nie zrobisz to beda spiecia.

Najlepiej - niech sie poodwdziecza robiac cos dla Twojej wygody tylko i wylacznie czego Ty nie masz sily ani checi zrobic. Tak zeby pozostala zdrowa rownowaga :)
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 19 lip 2006, 22:45

Tak jak mówi moon, niech to bedzie Twoja dobra wola, a nie obowiązek względem jego. Chłopak tak się nauczy i poźniej bedzie wymagać. A osobista sprzataczką zostać byś nie chciała...
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 19 lip 2006, 22:49

To po co to robisz skoro masz wyrzuty sumienia?
Co z toba?
Sama nie wiesz czego chcesz...
Ja musze byc censored.cie ograniczony umyslowo bo nie rozumiem takich ludzi... <zalamka>
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
Soul
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 253
Rejestracja: 08 maja 2005, 18:00
Skąd: że
Płeć:

Postautor: Soul » 19 lip 2006, 22:52

agacica pisze:aby zrobic mu obiadek gdy juz wroci...
agacica pisze:wypralam jego rzeczy i posprzatalam dom... jak teraz to pisze to wydaje mi sie wrecz zalosne..

Fajnie ze robisz to z wlasnej woli. Gorzej byloby gdybys sie najpierw pytala go czy masz mu cos posprzatac. Wtedy przyzwyczailby sie do tego, ze ma pokojowke ;)
Nie ma w tym nic zalosnego. To naprawde bardzo mile. Jesli koles jest w porzadku to sie odwdzieczy <diabel> .
Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,
wciąż na nowo się odnajdywać.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 19 lip 2006, 22:54

Jesli Ci tego nie kaze robic to jest ok, ale trzeba uwazac zeby to sie nie stalo czyms schematycznym w zyciu, zrob przerwe we wszystkim na kilka dni i zobacz jaka bedzie jego reakcja :P jesli bedzie narzekal i sie wkurzal, to nie za dobrze :/
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
paula19
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 maja 2006, 19:33
Skąd: z nikad
Płeć:

Postautor: paula19 » 19 lip 2006, 22:59

To może rób sobie przerwy, żeby wiedział, że nie może na Ciebie ciągle liczyć, jeśli chodzi o gotowanie sprzatanie...
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 19 lip 2006, 23:06

agacica pisze:czy ja zle robie??
na pewno nie ale jak go przyzwyczaisz to po pewnym czasie może przestać doceniać że to robisz. Nie rób tego codziennie, wpadaj raz na jakiś czas :]
Tak na marginesie to podziwiam, mi by się nie chciało... Wiem niedobra jestem <diabel>
Obrazek
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 19 lip 2006, 23:42

Odpowiem podobnie jak Laska w "Chlopaki nie placza":
"Musisz sobie odpowiedziec na jedno wazne, ale to zajebiscie wazne pytanie:"
Czy twoj chlopaczyna zauwaza i docenia to co robisz?

Tak? Jest zajebiscie i napij sie melisy na uspokojenie, a pozniej zyj dalej i ciesz sie ze wysilek nie idze na marne i wiez sie miedzy wami zaciesnia ;DD

Nie? Nie tob tego wiecej, bo szkoda czasu.
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę

<sex> -> ta też jest fajna

<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...

<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!

;DD -> jeszcze ta mi lezy
zadurzona
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 196
Rejestracja: 11 lip 2006, 15:33
Skąd: planeta Wenus
Płeć:

Postautor: zadurzona » 20 lip 2006, 09:59

uświadom mu ze jestem kobitą neizależną i nie ma narazie tego od ciebie oczekiwać, bo mi się wydaje ze to obwiazku zony a nie dizwczyny czy narzeczonej... :P po prostu o tym pogadajciecie!! przecierz rozmowa moze tak wiele wyjaśnić!! :) a jeśli chdoiz o klucze... to dlaczego nei dorobicie drugich? :> ja bym sie do niego przeniosła :P
Awatar użytkownika
guli
Maniak
Maniak
Posty: 546
Rejestracja: 10 cze 2005, 14:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: guli » 20 lip 2006, 10:06

czy ja zle robie??
Może nie źle ale głupio... Pomyśl sama... chłopak chwilowo mieszka sam czy to nie jest super okazja żeby się chwilowo do niego wprowadzić?? Wtedy będziesz wiedziała czy
bardzo sie kochamy
Jężeli po tej "chwili" nie będzie się układać to jasne... jednak nie bardzo :) i nie masz nic do stracenia, najwyżej zaoszczędzisz trochę czasu i młodości a jeżeli wypali to superrrrr!
Grzeczne dziewczynki idą do nieba

Niegrzeczne na ziemi mają swój raj

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 295 gości