Problem

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 18 mar 2004, 21:14

bo z tego co obserwuję na Forum, to dużo osób jest w podobnej sytuacji


Ciekawe, czemu tak jest? Z czego to wynika?
Slawek
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 19 mar 2004, 05:23
Płeć:

Postautor: Slawek » 19 mar 2004, 06:17

Witam wszystkich forumowiczów i forumowiczki!
Postanowiłem włączyć się do dyskusji bo wydaje mi się że mam podobny problem co Joe :567:
Jestem bardzo samotny, mam 21 lat a tak naprawdę nigdy nie miałem dziewczyny.Jestem niesmiały, zawsze lepiej dogadywałem się z kolegami a do kobiet podchodziłem z pewnym respektem. To chyba wszystko wynika z tego że jestem zakompleksiony... ale mam powody ku temu. Jestem niskim facetem (164 cm wzrostu) i wydaje mi się że żadna kobieta nie potraktuje mnie serio.Nawet jak jakaś dziewczyna wpadnie mi w oko (np. na dyskotece) to boje się do niej podejść- boję się że zostanę wyśmiany :553: .Bardzo brakuje mi drugiej połowy.Nie chce już być sam! Przecież ja mam takie same uczucia jak wszyscy- pragnę kochać i być kochanym. Moje największe życiowe marzenie to założyć własną rodzinę i mieć dzieci...
Czy możecie mi jakoś pomóc, coś doradzić???Pytanie do kobiet : czy facet o moim wzroście ma u was jakieś szanse?
Ps. może to głupie ale trochę podniosło mnie na duchu to że nie tylko ja jestem w samotny ... a czasemi już tak myślałem :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 19 mar 2004, 10:17

Slawek pisze:Witam wszystkich forumowiczów i forumowiczki!
Postanowiłem włączyć się do dyskusji bo wydaje mi się że mam podobny problem co Joe :567:
Jestem bardzo samotny, mam 21 lat a tak naprawdę nigdy nie miałem dziewczyny.Jestem niesmiały, zawsze lepiej dogadywałem się z kolegami a do kobiet podchodziłem z pewnym respektem. To chyba wszystko wynika z tego że jestem zakompleksiony... ale mam powody ku temu. Jestem niskim facetem (164 cm wzrostu) i wydaje mi się że żadna kobieta nie potraktuje mnie serio.Nawet jak jakaś dziewczyna wpadnie mi w oko (np. na dyskotece) to boje się do niej podejść- boję się że zostanę wyśmiany :553: .Bardzo brakuje mi drugiej połowy.Nie chce już być sam! Przecież ja mam takie same uczucia jak wszyscy- pragnę kochać i być kochanym. Moje największe życiowe marzenie to założyć własną rodzinę i mieć dzieci...
Czy możecie mi jakoś pomóc, coś doradzić???Pytanie do kobiet : czy facet o moim wzroście ma u was jakieś szanse?
Ps. może to głupie ale trochę podniosło mnie na duchu to że nie tylko ja jestem w samotny ... a czasemi już tak myślałem :)
Pozdrawiam


POwiem tak musisz przedewszystkim zacząc od tego by wyzbyc sie swych wszystkich kompleksów , to ze masz 164 cm wzrostu dyskwalifikuje Cie w pewnej grupie kobiet (tych wyzszych ) ale przeciesz nie wszystkie kobiety mają te 164 , sa i takie co mają mniej i jest ich nie tak mało (poza tym ,małe do pieszczoty wielkie do roboty) :D .Zadna pożadna dziewczyna Cie nie wysmieje , a ta która to zrobi i tak nie jest warta zainteresowania twa osobą , wiec czym sie przejmować ? - SZUKAJCIE A ZNAJDZIECIE ! GŁOWA DO GÓRY pozdrawiam
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 19 mar 2004, 16:20

Bardzo brakuje mi drugiej połowy.Nie chce już być sam! Przecież ja mam takie same uczucia jak wszyscy- pragnę kochać i być kochanym. Moje największe życiowe marzenie to założyć własną rodzinę i mieć dzieci...
Czy możecie mi jakoś pomóc, coś doradzić???Pytanie do kobiet : czy facet o moim wzroście ma u was jakieś szanse?


No wiec moze poraz przestac skazywac sie z góry na niepowodzenia??!!
a co to facet 164cm to co to juz prawa do miłosci nie ma???ja mam tez 164cm wiec dla mnie byłbys w sam raz ;)
moja rada przestan sie zamartwiac i z gory przekreślac siebie!!!!
Slawek
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 19 mar 2004, 05:23
Płeć:

Postautor: Slawek » 19 mar 2004, 18:01

Dzięki postaram się wyzbyć się swoich kompleksów i nie skazywać się z góry na porażkę :) Nieraz mam niestety takie głupie myśli że zostanę sam.A dla mnie takie życie jest pozbawione sensu.Mam już przecież 21 lat na karku więc najlepsze już za mną chyba ;) Wielu moich znajomych jest w szczęśliwych związkach a ja ciągle sam.Taka sytuacja powoduje że coraz rzadziej się z nimi widuje.Nie mam po prostu ochoty patrzeć na te szcześliwe pary.Chciałbym wierzyć że jeszcze znajdę swoją drugą połówkę pomarańczy...
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Dziki Wilk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 201
Rejestracja: 01 sty 2004, 00:17
Płeć:

Postautor: Dziki Wilk » 19 mar 2004, 20:23

Suchajcie co do tego wzrostu można pare z 3 centy wyciągnąć sie jeżeli sie chodzi w wieku dojrzewania na basen pomiędzy 15 - powiecmy do 23 : ) na basenik a jak nie to nauczyć sie w obcasach chodzić albo kup sobie trapery plus 1cm : ) współczuje ci też do najwyższych nie należe ale jednak : ) jestem :549:
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 19 mar 2004, 21:05

Też nie należe do wysokich osób. Jednak 2 cm można łatwo sobie "dorobić" Wystarczy sobie kupić męskie buty na lekkim obcasie;) Nie za wiele, ale zawsze coś.

pozdrawiam...
Slawek
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 19 mar 2004, 05:23
Płeć:

Postautor: Slawek » 19 mar 2004, 23:00

spoko ja noszę glany z wysoką podeszwą czyli mam teraz z 167 cm :) ale zima się konczy i zacznę nosic 'normalne' buty i znowu 3 cm w plecy :570:
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 20 mar 2004, 12:16

spoko ja noszę glany z wysoką podeszwą czyli mam teraz z 167 cm ale zima się konczy i zacznę nosic 'normalne' buty i znowu 3 cm w plecy


sławek na pocieszenie: małe jest piekne :) a jak to mówi moja babcia"małe pan Bóg stworzył a duże osły same wyrosły" ;)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 20 mar 2004, 13:42

"małe pan Bóg stworzył a duże osły same wyrosły"

Ale jak ktos jest tylko duzy, a nie osiol to tez go Bog stworzyl? :>
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 20 mar 2004, 13:59

Ale jak ktos jest tylko duzy, a nie osiol to tez go Bog stworzyl?


a to juz nie wiem mi to babcia mówiła bo mój nauczyciel od angielskiego miał207cm i był nie lubiany ogólnie ;)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 20 mar 2004, 15:10

Eee tam, takie prztslowia tworza ci co sa mali i ogolnie nie pocieszeni :) Jesli chodzi o faceta to dziwnie wyglada majac np 164 cm wzrostu (choc mam kolege w klasie takiego niskiego i mu to pasuje) ale dziewczyny... lubie drobne :d
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 20 mar 2004, 17:42

Kiedyś spotkałem strasznie wysokiego faceta. Spytałem sie go ile ma wzrostu. On powiedział, że 217. Dodał, że chętnie mi odstąpi kilkadziesiąt centymetrów. Z jego tonu wywnioskowałem, że ten wzrost przeszkadza. (sądzę, że był to dla niego kompleks)

pozdrawaim.
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 20 mar 2004, 17:49

dla jednych bycie za niskim to duuuzy problem inni sie tym zupełnie nie przejmuja. przykład? moje dwie kolezanki obie cos ok 155cm wzrostu jedna w ogóle sie tym nie przejmuje sa wazniejsze rzeczy niz to ile kto mierzy,druga ?nawet gdy bez zadnych niemiłych inteencji ktos powie "kasiu nasza maleńka" jest jej przykro. nie jest ona osobaktóra sie nad soba użala czy cos ale po prostu źle sie czuje z takim wzrostem.
tak wiec to jak kto odbiera swój wzrost jest sprawa bardzo indywiudalna
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 20 mar 2004, 18:13

Osobiście lubię niskie i drobniutkie kobietki. One sa po prostu słodziutkie:)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 20 mar 2004, 19:39

Przesada w zadna strone nie jest dobra. Ja tez lubie drobne ale bez przesady, 155 cm... musialbym kucac zeby ja pocalowac :d
Awatar użytkownika
Dziki Wilk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 201
Rejestracja: 01 sty 2004, 00:17
Płeć:

Postautor: Dziki Wilk » 20 mar 2004, 21:16

Maverick opanuj sie przeginasz pałe wyobraż sobie że niektórym forumowiczom możesz sprawić przykrość po twoich postach można wywnioskować że małe kobiety są mało seksowne a mali faceci nie mają szans a to zależy od drugiej strony jeżeli ma naklupane pod kopułą to i taki mały ___------____----> :562: sie spodoba
Nie przejmujcie sie każdy znajdzie tą swoją miłość : ) ja w to wierze wiem wiem jestem naiwny :P
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 20 mar 2004, 21:52

Nie mam nic do małych, drobnych kobietek. Mały wzrost nie jest wcale zły. Musi tylko wszystko być proporcjonalne.
Awatar użytkownika
Martyna
Maniak
Maniak
Posty: 534
Rejestracja: 28 sty 2004, 00:42
Płeć:

Postautor: Martyna » 20 mar 2004, 22:22

Sławek, każdy ma jakies kompleksy (dobra, nie każdy ale dużo osób). Są tez dziewczyny bardzo fajne i niskie. na pewno kogoś znajdziesz! Nie poddawaj się tylko!
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 20 mar 2004, 22:45

Dziki Wilk pisze:Maverick opanuj sie przeginasz pałe wyobraż sobie że niektórym forumowiczom możesz sprawić przykrość po twoich postach można wywnioskować że małe kobiety są mało seksowne a mali faceci nie mają szans

Nie zrozumiales :) (kurcze w krzysia sie zamieniam czy co?)
Nie chcialem obrazic niskich ludzi... Po prostu para musi byc w miare dopasowana wzrostem. Jezeli dziewczyna ma 155cm to tez moze byc ladna. Ja bym musial kucac ale facet o pare cm nizszy ode mnie juz nie. I o to chodzi! A inna moze byc z pozoru wysoka (170) ale znalezc kogos co ma 2 metry i i tak i tak bedzie niska dla niego.
Przyznam sie (nikogo nie obrazajac) ze jak miedzy chlopakiem a dziewczynaj est jakies 30cm i wiecej roznicy to jak ida obok to smiesznie wyglada :) No i musza kombinowac by sie pocalowac :d Ale wzrost pod zadnym pozorem nikogo nie dyskwalifikuje i nie sprawia ze jest gorszy! Kwestia gustu i tyle.

Ps: Ja mam np 178cm...
Ps2: Jezeli kogos urazilem tym lub jakimkolwiek innym postem to przepraszam bo nie zamierzalem (nochyba ze chcialem ale to bedzie wtedy widac wyraznie :d )
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 20 mar 2004, 23:32

Często się zdaża, że bardzo wysocy faceci spotykają się z bardzo niskimi kobietami. Dzieje sie tak dla tego, że podświadomie dażą do wyrównania średniej wzrostu dla ich potomka.
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 21 mar 2004, 00:28

Nie pamietam gdzie to wyczytalam kiedys ale idealnie dobrana wzrostem para powinna wygladac nastepujaco : wzrost kobiety x 1,1 = wzrost mezczyzny. Podobno wtedy sa najlepsze proporcje i najlepiej sie wyglada.
Jak dla mnie nie ma to najmniejszego znaczenia bo przed dluuuugi czas zakochana bylam w chlopaku chyba 3 cm wyzszym odemnie a ja jestem dosyc niska (162). Czasami mam troche kompleksy ale sie z tym pogodzilam. W koncu z moim chlopakiem spelniamy rownanie niemal idealnie ;)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 21 mar 2004, 01:02

To z tym rownaniem mnie sie podoba bo ja z lizaa tez je idealnie spelniam :d
I faktycznie mowia ze pasujemy do siebie :d
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 21 mar 2004, 06:53

Jeszcze się okaże, że jakiś nawiedzony matematyk wyprowadził wzór na znalezienie kobiety;)
Ciekawe jakie były kryteria znalezienia tej proporcji (1.1)
Awatar użytkownika
Dziki Wilk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 201
Rejestracja: 01 sty 2004, 00:17
Płeć:

Postautor: Dziki Wilk » 21 mar 2004, 12:38

a co nie lubisz krzysia mavericku : )
No wiesz ja na wzrost nie narzekam jestem 2 latka młodszy a mam 173 cm
:) i dopiero zaczołem rosnąć ale nie chce mieć więcej niż 180 cm
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 21 mar 2004, 14:42

Ja tam jestem osoba sredniego wzrostu. Jakoś mi to nie przeszkadza. Mam 170.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 21 mar 2004, 15:10

Ja mam 178 i juz raczej nie urosne :) I tak ma byc, po co mam byc wyzszy :)
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 21 mar 2004, 15:16

Też już raczej nie urosne. Jeszcze bym zachaczał głową o nadproże w drzwiach:)
Joe
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 88
Rejestracja: 15 mar 2004, 16:51
Skąd: włodawa
Płeć:

Postautor: Joe » 23 mar 2004, 18:58

Dzięki za rady, jednak pragne zauważyć, że nieco odbiegliśmy od tematu;)

Ostatnio usłyszałem, jak ktos stwierdził, że nie umiem postępować z kobietami. :573:
Ta osoba ma dziewczyne i nigdy nie mała nikogo pozanią. Denerwuje mnie, jak ktoś mówi takie rzeczy na mój temat poza miomi plecami a sam nie wiele wie. Uważam, że koles powinien sie cieszyć, że umiał sobie znaleźc kogoś.
Założe się, że gdyby przyszło co do czego to sam by nie wiedział o co zrobic.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 24 mar 2004, 14:18

Bycie w dlugim zwiazku jest o wiele trudniejsze od latanie z kwiatka na kwiatek lub nawet bycia samemu... Choc to ostatnie sprawia sam smutek, a bycie z kims radosc :)

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 382 gości