Jak sobie radzicie ze stresem?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Jak sobie radzicie ze stresem?

Postautor: mariusz » 10 mar 2004, 23:41

Jak sobie radzicie ze stresem, złym chumorem, dołkami, itp????


Gdy mam zły nastórj często pomaga mi szybka jazda samochodem.


pozdrawiam...
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 11 mar 2004, 05:40

Hmmm... w sumie to nie wiem. Raz sie nawale, raz poplacze a innym razem gnebie sasiadow ostra muzyka ;) Albo wszystko naraz :d
Angel21

Postautor: Angel21 » 11 mar 2004, 15:08

No ja gdy mam zły nastrój najczęściej jadam sobie pizze bo to pomaga :)
No albo lubie też wejść do wanny i się pokąpać tak z 30 minut. Ponoć najlepsze na stres i zły humor są ostre ćwiczenia ale nie wiem bo sama nie próbowałam.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 11 mar 2004, 16:03

Szybka, ekstremalna jazda to prawie jak ćwiczenia fizyczne. Możnaby pomysleć że jestem wariatem;) Mam kumpla i czasem jak oboje mamy dołka to się wzajemnie wozimy się samochodami. I czaem adrenalina nieźle skacze. (On jest kierowca rajdowym)
Ale z nas dziwaki :573:
Awatar użytkownika
Mr freeze
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 367
Rejestracja: 30 sty 2004, 12:21
Skąd: DROGA MLECZNA
Płeć:

Postautor: Mr freeze » 11 mar 2004, 16:05

JA sie odstresowuję chodząc na basen. Mówę tu o przeplynieciu 1500-2000metrow. Wtedy czuje się wolny od trosk. Kiedyś pomagało obejrzenie dobrego filmu (gdy takie były).

Był okres kiedy to lampka winka relaksowała, ale najlepiej jest z kim podegustować. A często nie ma takiej osoby w pobliżu. Co do prowadzało do wiekszej frustracji niż wcześniej

Polecam jazdę na rowerze w cieplejsze dni.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 11 mar 2004, 16:29

Często toważystwo jakiejkolwiek osoby może dużo zdziałać.
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 11 mar 2004, 17:52

mój sposób na stres to rozmowa z moja mama,która (moze to wydac sie dziwne) jest dla mnie najlpesza przyjaciółka :) jezeli mamy nie ma w poblizu to zawsze moge zagadac z moim facetem a czesem po prostu z nim pobyc bez zbednego mielenia ozorem :)


tez pomysł z rowerem to tez racja!!! rower jest super sposobem zeby sie odstresowac -tylko ty i przyroda(chyba ze ktos w miescie mieszka) :)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 11 mar 2004, 18:27

Ja jak mam doła to właczam muzykę , ale taka jedną wybraną a jest to płyta ICEHOUSE man of colours,szukałem jej 5 lat znalazłem i mam , albo zaleznie od nastroju , (Sarah Braightman )Pewnie gdybym miał sportowe auto to bym se też poszalał ale szalenie siudemą nieprzystoi , wiec zostaje muza
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Poggie
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 111
Rejestracja: 21 lis 2003, 11:36
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Poggie » 11 mar 2004, 20:33

stres :P mi pomaga kiedy włącze gitare i przywale tak że cała buda chodzi :>>> i tak aż do bulu ... a zaraz potem do baru na piwko ;) i pomaga :]
Let me be the one that shines with You in the morning when You don't know what to do
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 11 mar 2004, 20:38

Włączam Boba Marleya leze sobie na lozku i odrazu humor mi wraca, wszelkie troski i zmartwienia odpływają. pierwsza rzecz jaka robie po przebudzeniu to wlaczam boba i mam dobry nastroj na caly dzien. Czasem jest to tez Erykah Badu kiedy wole sobie porozmyslac i mam melancholijny nastroj.
Na dołki dobra jest tez długa goraca kapiel z jakimis ladni epachnacymi solami i hydromasazem i ogolnie zadbaine o siebie. pomalowanie paznokci, zrobienie sobie maseczek pilingo wklepanie setki kremow, nowa fryzura, wizyta w solarium, na siłowni, masaż zrobiony przez chłopaka. kupienie sobie jakiejs rzeczy chociazby drobiazgu. Wszystko co zrobie dla siebie poprawia mi nastroj :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 12 mar 2004, 11:15

A mi humor poprawialo tez ogladanie "Dragon Balla" :d
Czemu? Bo wszystko tam takie proste... czarno biale, bez tylu odcieni szarosci :)

A rowerek moze byc, mimo ze w miescie mieszkam. Tylko ze nie jezdze wtedy spokojnie, raczej baardzo dynamicznie i co za tym idzie szybko sie mecze = wyladowuje energie ;)
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 12 mar 2004, 16:21

Pokemony też są proste;)
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 13 mar 2004, 00:58

Widze ze na forum i epoka pokemonow :) Kiedys jak mialem jakiegos dolka to palilem trawke. Teraz juz wyroslem z tych praktyk :) Teraz to ide sie gdzies nawalic albo siadam wlaczam jakies polskie ballady , pale przy tym paczke fajek i jest lepiej :)
Awatar użytkownika
Martyna
Maniak
Maniak
Posty: 534
Rejestracja: 28 sty 2004, 00:42
Płeć:

Postautor: Martyna » 13 mar 2004, 14:57

Mi wystarczy czekolada i muzyka, w zależności jaki mam humor...jak jestem zła, to słucham jakiejś głośnej, dynamicznej! a jak mam doła, jestem smutna, albo zestresowana, to jakieś kawałaki podnoszące mnie na duchu w stylu "Jest taki dzień i każdy tak ma..." :D Albo czasem lubię wyjść z psem na spacer. Mam wrażenie, że powietrze wywieje zły nastrój.
Jaga
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 111
Rejestracja: 24 lut 2004, 13:18
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Jaga » 13 mar 2004, 20:44

A ja się uspokajam budując domek z LEGO. Odkryłam ich dobroczynna moc któregoś wieczoru, kiedy naładowana po całym dniu wrzasków, zaczęłam sprzątać bałagan po pewnym małym facecie... POLECAM:)
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 13 mar 2004, 23:21

Ciekawy pomysł. Muszę poszukac moich klocków;)
sallvadore
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 330
Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: sallvadore » 14 mar 2004, 12:26

Na złym humor obowiązkowo sport. Jak to mowią w zdrowym ciele zdrowy duch!
Rowerek to podstawa dużo jezdze chociaz ostatnio przezucilem sie na Freeride i glownie zjerzdzam ale i tak jest fajnie. Browarek tez fajna spraw, dobrej muzyki tez nie zaszkodzi
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 14 mar 2004, 14:47

Sport to zdriwie. Jak mam zły humor lubię sobie czasem popływać, lub pobiegać, ale nic nie zastąpi szybkiej jazdy samochodem.
Awatar użytkownika
Slayer
Bywalec
Bywalec
Posty: 40
Rejestracja: 02 mar 2004, 20:12
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Slayer » 14 mar 2004, 16:19

No a ja preferuje basen jakieś 2 km dają nieźle w dupe
POtem rowerek w nocy w niedziele jeździ sie najlepiej niestety musze troche kaski władować w swój bo miałem krakse : ) ah to było piękne.(adrenalina)
Z muzyki tylko (POD) jak mam doła : )
Preferuje jeszcze trunki i dziewczyny może dyskoteka dla rozładowania furii
Albo jak co 2miesiąće wypad do dziewczyny mojego kumpla : ) Wiem że to świńskie : P
ale czego oczy nie widzą temu sercu nie żal : P pozatym nic takiego brzydkiego nie robie
Jej osoba mnie uspokaja.
O jeszcze uspokaja mnie wywalanie osób z gg : ) dlatego mam tylko 7 stałych bywalców :)
Awatar użytkownika
Mysza~
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 26 mar 2004, 11:24
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Mysza~ » 26 mar 2004, 11:36

Ja kiedy jestem ze stresowana zawsze zjadam tabliczke czekolady. Ona mnie uspokaja.Natomiast jak jestem wsciekła ide na trening i wyładowuje złość uderzając pilką niby przypadkiem moje przeciwniczki. Mam potem lekkie wyrzuty sumienia jak widze ich sińce no bo w sumie to one nic nie zawiniły :P no ale co tam. Po cieżkim dniu wchodze do wanny z aromatycznymi olejkami i siedze mniej wiecej z godzine.NA nastepny dzien jestem jak nowo narodzona :D
O jezu jezu nie mam w lodówce majonezu.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 26 mar 2004, 11:56

A probowal ktos medytacji i jogi?
Awatar użytkownika
Meliana
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 19 mar 2004, 00:09
Skąd: Opole
Płeć:

Postautor: Meliana » 28 mar 2004, 00:47

Dla mnie dobre na stres jest wyładowanie się na czyms(a zadko na kims), lub dość szybkis spacer, ze sluchawkami w uszach :) z muzyka zazwyczaj metalową.
Pol godz. i jestem jak nowo narodzona:)
What can you see
on the horizon?
Why do the white gulls call?
Across the sea
a pale moon rises
The ships have come to carry you home.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 28 mar 2004, 01:52

Albo wersja drastyczna - strzelnica i jakis kalach :d Tylko droga ta impreza...
Awatar użytkownika
Lady
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 222
Rejestracja: 19 lut 2004, 03:56
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Lady » 28 mar 2004, 03:06

Najpierw zarzucam jakis fajny filmik (musza byc flaki,bron i przemoc albo jakis kryminal zeby rozkminiac!) Potem krece blanta, pedze do kuchni (mam 10 min) :) robie szame (koniecznie goraca herbata musi byc) :) wracam pale i ogladam. Jak zamule to znowu. Potem staram sie dotrzec do lozka, jak sie to uda to mam sny jak z bajki, jak nie to nie :) Rano wstaje i jestem jak nowo narodzona!!!!!!!!!!!!
:064:
Aha ale nie polecam bo narkotyki niszcza zdrowie psychiczne i fizyczne, powoduja dziury w mozgu i zabijaja! :553:
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 28 mar 2004, 03:20

Jak mi tu smiesz w ogóle narkotyki propagowac! O Ty niedobra ;) :d
Awatar użytkownika
Lady
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 222
Rejestracja: 19 lut 2004, 03:56
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Lady » 28 mar 2004, 03:23

Tu wszyscy tacy madrzy ze takich glupot nie robia przeciez! :)
Ja tez sie poprawie! :562:
Awatar użytkownika
BlueEyes
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 332
Rejestracja: 02 mar 2004, 14:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: BlueEyes » 28 mar 2004, 13:26

Ja sie przytulam do kogoś :)
Najczesciej zapalam papierosa, a jestem nałogowcem, i siedze siedzie siedze.., sluchajac balladek...
Czasem pobiegam, niewazne czy jest deszcz, snieg czy slonce.

A najczesciej po prostu sie smieje- , bo tak reaguje na stres, panicznym smiechem (czasem przez lzy) , pozniej ide spac, albo zabieram sie za pracę.

Wszystkim dobrych humor zycze i braku stresów :)
... you bleed just to know you're alive ...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 364 gości