Sytuację ważne i nieważne ... wyczucie partnera

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 23 cze 2006, 12:52

Olivia pisze:
szilkret pisze:Jeśli sytuacja jest ważna dla jednej osoby to chyba coś innego.

Ło matko, dziewczyno. Tak, weź Go zwiąż za jaja i powieś głową na dół, bo zadzwonił dopiero wieczorem zapytać o jakiś tam egzamin zawodowy.
Ty nie masz poważniejszych problemów?


Oj, niepotrzebnie takie teksty jej piszesz. Dla niej ten egzamin był po prostu WAŻNY. Może jej otwiera furtkę do czegoś innego, nie wiem, nieistotne. Zrobiło jej się po prostu przykro. Najzwyczajniej świecie, ma prawo do tego i nie wydaje mi się, żeby jakoś specjalnie histeryzowała. Sama napisałaś, żebyś zadzwoniła i mogła np. wrzasnąć na niego. To też byłby foch. Każdy ma fochy, nawet "idealni ludzie".
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 23 cze 2006, 13:00

natasza pisze:Sama napisałaś, żebyś zadzwoniła i mogła np. wrzasnąć na niego. To też byłby foch

Źle mnie zrozumiałaś. Ja pisałam, że sama zadzwoniłabym po egzaminie się pochwalić i wrzasnąć, ale z radości. :]
natasza pisze:Dla niej ten egzamin był po prostu WAŻNY. Może jej otwiera furtkę do czegoś innego, nie wiem, nieistotne. Zrobiło jej się po prostu przykro. Najzwyczajniej świecie, ma prawo do tego i nie wydaje mi się, żeby jakoś specjalnie histeryzowała.

To niech MU o tym powie. Facet nie ma 6 zmysłu i może nie zdaje sobie z tego sprawy.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 23 cze 2006, 13:21

Yasmine pisze:Dokladnie. Mi tez byloby przykro i to bardzo. Sama bym nie zadzwonila na pewno. Bo to chodzi o to, czy on sam sie tym zainteresuje.


E tam. Jak w moim zyciu dzieje sie cos waznego, to Moj od razu dzwoni. Pyta, widac ze sie bardzo interesuje i martwi. Jakby mi sie caly dzien nie odzywal to bylabym zdziwiona i jednak w glebi serca byloby mi przykro.

Ja tez tak mam. To jest roznica miedzy egoizmem a parnerstwem. Jak dla jednej strony jest cos wazne automatycznie staje sie tez wazne dla drugiej strony, mimo, ze chodzi tylko o zainteresowanie, wsparcie, ewnetualnie gratulacje badz pocieszenia. Gdybym np. bronila pracy a moj wysylal o 22 smsa jak mi poszlo mialabym duzy zal.

Ale to moze byc kestia 2 misiecy, moze za malo sie znacie zeby wiedziec zeby on juz wiedzial ze wolisz zeby zadzonil od razu a nie wieczorem itp. Na poczatku kazdy popelnia drobne bledy a chodiz o to zeby sie siebie nauczyc. Wiec najlepiej normalnie mu powiedz - ale bez pretensji, ze to bylo dla Ciebie bardzo wazne i przykro Ci, ze dopiero wieczorem zapytal jak Ci poszlo. Mozliwe ze zreczywiscie czekal az Ty mu dasz znac lub po prostu mial zawalony dzien. Pogadajcie.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 23 cze 2006, 13:24

przesadyzm. Jak ktoś ma też swoje życie, pracę, zainteresowania, zajęty czas - to nie wymagajmy by jak wierny piesek tuż po coś wysyłal i się pytał. Więcej zrozumienia dla drugiej strony :D Różnica kilku godzin w takiej pierdółce (a nie np. umówionym spotkaniu, gdy druga strona czeka), to żadna różnica. Szczególnie, jeżeli ktoś jest zaabsorbowany wówczas czymś innym
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 23 cze 2006, 13:26

A może chciał poczekać do wieczora, bo wtedy miał pewność, że już jesteś wolniejsza i takie tam. To może lepiej, jakby w ogóle nie zapytał? Zapytał i to się liczy! Szukacie dziury w całym.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 23 cze 2006, 13:34

Moja jak kończyła egzaminy pisała, to jak tylko mogłem odpisywałem :] Jak nie pisała to zakładałem że z koleżankami się bawi dobrze, nie przeszkadzałem i tyle. Ona później dzwoniła się pochwalić wynikami i ok. Nigdy nie było sprzeczki o to że nie zareagowałem od razu i na odwrót :| Tutaj to niestety naprawdę "przesadyzm" <diabel>
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 23 cze 2006, 13:39

szilkret :

FACECI NIE MYSLĄ JAK KOBIETY!! CIESZ SIĘ ZE w ogóle NAISAŁ DO CIEBIE !!
onlyjusti
Maniak
Maniak
Posty: 519
Rejestracja: 20 maja 2006, 22:45
Skąd: zeświata
Płeć:

Postautor: onlyjusti » 23 cze 2006, 14:10

szilkret-miałas na Niego nakrzyczeć ale konkretnie! powiedzieć ze sie nie popisał milcząc cały dzień, że to było dla Ciebie cos ważnego, ze Cię nie wspiera itp. miałaś powiedzieć wprost co Cie uraziło! niech wie że "zależy" i sex to nie wszystko, przecież chcesz miec poczucie wsparcia, troski itp. jak Ci tego nie potrafi, badź nie chce dać to niech spada! ale nim sie rozpłaczesz albo zerwiesz pogadaj juz na spokojnie z Nim o sprawie, o swoich odczuciach i wymaganiach. powodzonka :)
OnlyJusti
Awatar użytkownika
szilkret
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 22 cze 2004, 17:06
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: szilkret » 23 cze 2006, 14:16

onlyjusti pisze:szilkret-miałas na Niego nakrzyczeć ale konkretnie! powiedzieć ze sie nie popisał milcząc cały dzień, że to było dla Ciebie cos ważnego, ze Cię nie wspiera itp. miałaś powiedzieć wprost co Cie uraziło! niech wie że "zależy" i sex to nie wszystko, przecież chcesz miec poczucie wsparcia, troski itp. jak Ci tego nie potrafi, badź nie chce dać to niech spada! ale nim sie rozpłaczesz albo zerwiesz pogadaj juz na spokojnie z Nim o sprawie, o swoich odczuciach i wymaganiach. powodzonka :)



Na pewno tak zrobię
Dziękuje
I nic nie wiem i nic nie rozumiem
I wciąż wierzę biednymi zmysłami
Ze ci ludzie na drugiej półkuli
Muszą chodzić do góry nogami

"Julian Tuwim"
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 23 cze 2006, 14:18

natasza pisze:
lollirot pisze:

Gorgon napisał/a:
Może czekał na Twój znak jak już będzie po wszystkim?

to najbardziej racjonalne wyjaśnienie


A może faktycznie g**** go to obchodziło. O takich rzeczach się nie zapomina. Każdego by zabolało.


E tam takie babskie gadanie. Nie sluchaj tego autorko:) Kobieta musi miec nie za dobrze bo inaczej nie mysli o takich pierdolach jak Ty teraz tylko o tym jak to jej sie zaczyna zle robic nudno itd :) co bedzie do Ciebie dzwonil jak moze akurat nie zdalas sama mu powiesz o wszystkim o czym chcesz nie? :)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
nefretete
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 94
Rejestracja: 25 sie 2005, 13:16
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: nefretete » 23 cze 2006, 15:20

Według mnie trochę za ostro odpowiedziałaś. Ja bym wygarnęła mu to w ostatnim esie żeby sytuacja była jasna i nikt nie musiał się domyślać. Ale co fakt to fakt- przykra sprawa, niestety też parę razy to przerabiałam. No ale cóż, takie życie a błędy trzeba naprawiać.
"Podejdź tu do mnie, żeby ta muzyka była tobą..."
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 23 cze 2006, 23:07

Też uważam, że przesadziłaś. Dzień był dla Ciebie ważny, ale może on też miał coś do roboty, a nie tylko czekać na wiadomość jak Ci poszło..?
Wiedział kiedy będziesz wolna dokładnie? Też myślę, że mogłaś sama zadzwonić żeby się tym z nim podzielić, jeśli to było dla Ciebie takie ważne.
No i trzecia rzecz - jak już zaczęłaś ten temat (tylko czemu przez smsa :/) to nie powinnaś była tak tego urwać, bo to nie fair. Facet to facet, nie musiał się domyslić o co chodzi.
mathilda
Bywalec
Bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 19 cze 2006, 20:47
Skąd: warszawa
Płeć:

Postautor: mathilda » 23 cze 2006, 23:19

Mogłas się wkurzyc fakt ja tez mam czasem takie odpały...ale jedyny błąd jaki popełnłaś to ten,że nie powiedziałas o co się wkurzyłaś na początku.Faceci są mało domyślni(niestety) i naszą(kobiet) rolą jest tłumaczenie wszystkiego.Kiedys też się wkurzałam o to,że muszę mówić kiedy mi sprawił przykrosc i jak sie powinien zachować alenikt nie siedzi w naszej głowie,związki są oparte na wzajemnym docieraniu się i przede wszystkim rozmowie.Poza tym nikt nie jest idealny,a kiedy wytłumaczysz mu o co Ci chodzi to gwarantuję,ze juz wiecej tak się nie zachowa:)
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 24 cze 2006, 00:09

Kobiety zapamietajcis sobie jedno znadnie:
FACET TO MASZYNA PROSTA - OBSLUGIWANA JEDNA DZWIGNIA! ;)
Inaczej mowiac - zawsze tlumaczyc jak najprosciej i bezposrednio - na pewno poskutkuje ;DD
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 24 cze 2006, 00:29

Facet to facet, nie musiał się domyslić o co chodzi.

To brzmi trochę, jak: facet to debil <pijak>
Nie wiem dlaczego <hmm> , ale jeśli chodzi o facetów, to zawsze, ale to kurna zawsze, jest wytłumaczenie: bo to facet (ale człowiek nie?), bo myśli inaczej (niedorozwinięty, czy jak?), bo to, bo sramto. Ja się pytam: jest w związku, czy nie? Jestem ciekawa, czy jeśli w tym dniu Ona miałaby załatwić jakąś sprawę dla niego, to zainteresowałby się tym wcześniej, czy nie? :>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 24 cze 2006, 06:39

Mona pisze:Nie wiem dlaczego , ale jeśli chodzi o facetów, to zawsze, ale to kurna zawsze, jest wytłumaczenie: bo to facet (ale człowiek nie?), bo myśli inaczej (niedorozwinięty, czy jak?), bo to, bo sramto

Ja tez nie wiem czemu tak jest, ale wiem, ze tak byc nie powinno,ze sie poblaza w roznych sprawach, bo to tylko facet i on tak mogl zrobic. Wybaczmy mu od razu, bo to facet i mogl sie nie domyslic. A dupa <foch>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 24 cze 2006, 06:59

szilkret pisze:Czy waszym zdaniem zareagowałam zbyt pochoponie obrażając sie właściwie na niego?
Owszem.
szilkret pisze:tórz któregoś dnia jechałam z nim samochodem. Byliśmy niedaleko mojego mieszkania gdy dostał smsa od kolegi. Zatrzymał samochod na poboczu by odpisać chciaż niedaleko już bylibyśmy już na miejscu.
Kilka dni potem wysyłam mu smsa i odpisuje mi po godzinie.
No i?Moj mi czasem wcale nie odpisze to dzwonie. Bo skrzynka zapchana i nie widzial smsa np. i mam jakies fochy strzelac?Mi kolezanbki czy on potrafia po kiolku godzinach odpisac bo nie uslyszeli wiadomosci np. Czasem od kumpla idzie jakas wazna wiadomosc, na ktora juz trzeba odpowiedziec a od CIebie nie wiec odpisze potem bo teraz jeszcze costtam zrobic musi. Ja tez czasem tak przekladam i nic dziwnego w tym nie widze.
Olivia pisze:Fakt jest taki, że do mojej kumpeli facet zadzwonił w trakcie egzaminu. Cisza, a tu nagle wibracje.
Bosh moj tez tak raz mial na BMZtach. :/ A ja akurat tak usialdlam ze blatu nei mialam i karte egzaminacyjna na torebce mialam :/

Ja po czesci rozumiem oczywiscie zal. Mojemu sama wczoraj po polnocy byl juz piatek pisze zebymi powodzenia zyczyl, a on dlaczego? Normalnie szczena mi opadla i pisze "bo mam jutro wazny egzamin. ten przez ktory sie teraz nie widujemy i ktorym sie tak martwie" a on ... "ale przeciez jutro jest czwartek" <zalamka>
I w tym momencie zal mi przeszedl <aniolek> Po prostu Bakka!
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 24 cze 2006, 06:59

Dobrze więc drogie panie, wszystkie Wasze wady które tłumaczyliśmy dotąd "ech, kobieta" będą również traktowane jak najgorsza zbrodnia <diabel> Sprawiedliwość musi być :]
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 24 cze 2006, 08:14

Kilka takich fochów i bym stracił cierpliwość do takiej kobiety.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 24 cze 2006, 08:44

Gorgon pisze:Dobrze więc drogie panie, wszystkie Wasze wady które tłumaczyliśmy dotąd "ech, kobieta" będą również traktowane jak najgorsza zbrodnia <diabel> Sprawiedliwość musi być :]

Gorgonie, tutaj mamy konkretny przypadek, gdzie z faceta niektórzy chcą zrobić święta krowę :>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 24 cze 2006, 08:47

Albo świętą krowę albo debila. :>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 24 cze 2006, 08:48

Świętą krowę? Nie, ale wybacz że myślimy trochę inaczej niż Wy :] Czekamy aż się odezwiecie po egzaminie, żeby móc zadzwonić i Wam pogratulować :]

Kobieta za to może spędzać na zakupach 5h w różnych sklepach z ciuchami, gdy facetowi to przeciętnie 30minut zajmie? Tłumacząc "bo to kobieta, musi się ładnie ubrać" <diabel> Moja dzięki bogom tak nie robi :P

Nikt tu świętych krów z nikogo nie robi, tylko do pewnych wad typowo męskich i typowo żeńskich trzeba przywyknąć a nie w histerie popadać <diabel>
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 24 cze 2006, 08:55

Gorgon pisze:Nikt tu świętych krów z nikogo nie robi, tylko do pewnych wad typowo męskich i typowo żeńskich trzeba przywyknąć a nie w histerie popadać


Brawo! <brawo> <brawo> <browar>
Bo przecież kobieta myśli inaczej od faceta i odwrotnie. On się pewnych rzeczy nie musi domyślać. Ona też. Trzeba wyrozumiałości a nie fochy stroić i się obrażać w ch*j. :D
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 24 cze 2006, 10:47

Też w pewnych sytuacjach mi było przykro, ale nie krzyczałam, nie robiłam fochów, tylko o tym mówiłam. Potem już się przyzwyczaiłam :] widać taki ma charakter...... Jak mam ważny egzamin i uda mi sie go zdać albo nie poszło tak jak bym chciała, to sama do niego piszę, bo nie mogę wytrzymać.
On zresztą robi tak samo.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 24 cze 2006, 11:02

Gorgon pisze:Nie, ale wybacz że myślimy trochę inaczej niż Wy :]

Oczywiście, w końcu mamy inną płeć :]
Gorgon pisze:Tłumacząc "bo to kobieta, musi się ładnie ubrać"

A facet ma wyglądać, jak (sorki) kupa? <boje_sie>
Gorgon pisze:Kobieta za to może spędzać na zakupach 5h w różnych sklepach z ciuchami, gdy facetowi to przeciętnie 30minut zajmie?

Sądzisz, że nie ma na świecie faceta, który lubi robić zakupy? :>
Gorgon pisze:Moja dzięki bogom tak nie robi

Ale dla dobra związku połaziłbyś z Nią godzinami robiąc zakupy? W końcu trzeba być wyrozumiałym ;P
Dobra, reasumując - wyrozumiałość przychodzi z wiekiem i nabywa się tego też wraz z doświadczeniem :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 24 cze 2006, 11:12

Gdzie powiedziałem że ma tak wyglądać? Mówię tylko że kobiety wielogodzinne zakupy, po których i tak wracają do 1szego sklepu, tłumaczą tym że mają ładnie wyglądać :] Facet się ładnie ubierze w 30min w jednej galerii ze sklepami :P

Sądze że są faceci którzy lubią robić zakupy, niestety dla Was drogie panie oni już mają swoich facetów <diabel> Zaznaczyłem przeciętnie ;)

Jak trzeba było tak, połaziłem za sukienką na studniówkę a i tak inną kupiła :P Tak samo trzeba być wyrozumiałym i dla dobra związku nie panikować gdy facet nie napisał akurat w momencie gdy skończył Ci się egzamin <diabel>

Nie zgodzę się, wyrozumiałość to cecha którą wykształcamy z czasem jaki na to poświęcimy. Wiek jednak tu nie ma nic do rzeczy, jedni są wyrozumiali mając lat 16 inni nie są wyrozumiali mając lat 50 :P Nabywa się ją za to jeśli nam zależy i nie jesteśmy przewrażliwieni na pierdoły <diabel>
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia
<zakochany>
Obrazek
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 24 cze 2006, 12:19

Mona pisze:To brzmi trochę, jak: facet to debil

Może źle się wyraziłam, to miało raczej oznaczać, że nikt nie jest duchem świętym.
Nie prowadzę na co dzień z moim facetem polityki 'strzelam focha a ty zgadnij czemu' bo to dla mnie jest bez sensu.
Nie mówię, że facet może olewać wszystko co robię bo jest facetem, co to to nie. Tylko nie wymagam od niego, żeby np. pamiętał kiedy zdaję egzaminy. A mimo to, że jesteśmy razem 'na odległość' i rozmawiamy raczej rzadko, to tylko o jednym zapomniał w tej sesji. I co, powinnam się wtedy obrazić..?
Twierdzę tylko, że nawet najbardziej kochający facet (czy kobieta) ma prawo czasem zapomnieć, i to ni znaczy od razu, że ma mnie w nosie.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 24 cze 2006, 12:21

ptaszek pisze:yło przykro, ale nie krzyczałam, nie robiłam fochów, tylko o tym mówiłam.
U mnie tez okazalo sie z enie krzyki nie fochy nie powazne rozmowy a zwykle "Zrobile stak a tak i mi dlatego jest/bylo bardzo przykro, rozumiesz?" duzo lepeij dziala.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 24 cze 2006, 12:39

megane pisze:'strzelam focha a ty zgadnij czemu'

<hahaha>
megane pisze:Twierdzę tylko, że nawet najbardziej kochający facet (czy kobieta) ma prawo czasem zapomnieć, i to ni znaczy od razu, że ma mnie w nosie.

Oczywiście :)
Mnie cały czas chodzi tylko o stwierdzenie: to facet itp., itd..
Faktem jest, że wiele nieporozumień wynika z tego, że ludzie w związkach za mało rozmawiają ze sobą i po prostu za mało się znają. Nie można mieć pretensji o coś, o czym druga strona nie ma pojęcia. Jednak w tym temacie rozważamy na temat zachowań ogólnych, a nie na temat tego, czy ktoś lubi zieloną, czy czarną herbatę.
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 24 cze 2006, 12:51

Ile razy mój zapomina jak mu o czymś opowiadam.
Nawet całkiem niedawno mówiłam mu że muszę gdzieś pojechać i że tak mi się nie chce i narzekałam na to kilka razy. W końcu kiedy pojechałam to on mi pisze na gg i smsy gdzie ja się podziałam <hahaha>
Załamujące to czasami no ale on też ma swoje sprawy i ma prawo zapomnieć. Mi też czasami się zdarza chociaż jestem osobą która ma dobrą pamięć i raczej wszystko pamiętam.

A co do dzwonienia po egzaminie to najgorzej jakby się wcale nie odezwał.
Może myślał że się nie odzywasz bo źle Ci poszło i nie wiedział jak się zachować?
Obrazek

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 478 gości