Zaprzyjaźnic sie z dziewczyną a potem....
: 29 mar 2006, 02:02
<sloneczko>
Witam !
)
Poznałem niedawno dziewczyne, bardzo mi sie podoba jest fajna radosna i uczuciowa
i szczera
Jakies pol miesiaca temu zerwała z chlopakiem bo ja zlewał wiec rozstałą sie z nim choc bylo to dla niej ciezkie.Uwazam ze jej nie docenił , bo naprawde jest wartosciową kobieta i przedewszystkim bardzo ładną. Zlewał ją totalnie lecz ona jak sie dowidziałem z pewnych źrodel nie potrafiła na poczatku skonczyc tego zwiazku, gdyz jest jak ww bardzo uczuciowa i naprawde szuka milosci, widziałą ze źle robi ten chlop ale nie potrafiła stanac temu naprzeciw. Pod tym wzgledem jest bardzo do mnie podobna. W koncu jej przyjaciolki otworzyly jej oczy i zerwała po 3 miesiącach. Gadałem z nia i powiedziała ze ten facet mial kase i chyba myslałe ze sobie ją kupił, jak ją juz zdobył to zajmował sie barami i kolegami
. <walka>
Widze to ze ma podobne potrzeby emocjonalne mowiłem jej ze bylem z dziewczyna i ze moją byłą to wrecz nudzilo siedzenie czasem w domu razem przy cherbacie, ogladanie razem filmow , spacerek i takie tam inne :p co bede wam mowił a i oczywiscie uwielbiam imprezki ale ile mozna
Zreszta nie zawsze mam kase a ona powiedziała ze jest to jej mało potrzebne, ze woli dawac niz brac
Sama nawet powiedziała ze to jakas ksiezniczka( ta moja EX) jest i zeby sobie ksiecia narysowała <lol2> i wyciełaze wtedy moze bedzie cool:D. Wtedy naprawde poczułem ze mysli podobnie ze ma podobne wymagania.
Bardzo chce ja blizej poznac bo wydaje mi sie w pozadku i naprawde chciałbym ją uszczesliwic bo wiem ze na to zasługuje. Gadalismy sobie troche na gg , raz sie spotkalismy, ale do pewnego czasu ona chyba sie nie zorientowała ze ja mam powazniejsze zamiary co do niej .Mozliwe przez to ze ja tez sie wymieniłem moimi rozterkami na temat mojej ostatniej porazki milosnej.Moze po prostu pomyslała ze potrzebuje sie spotkac i pogadac? nie wiem niektore dziewczyny sa baaardzo niedomyslne, ile to ja mam kolezanke od gadania o moich ex
Pewnego razu postanowiłem jej dac delikatnie do zrozumienia ze mi sie po prostu podoba ona sie naprawde zdziwiła, kilka razy napisałem jej cos ładnego smsem i na gg, napisała ze to bardzo miłe ale to wszystko.Podejzewam ze po prostu ma uraz do chlopcow , mowila tez ze sie nia bawili faceci.
Nieraz miala w opisie na gg np "kochac i byc kochanym" itd , napisała mi nawet ze szuka milosci. Wiec postanowiłem "udezyc" wlasnie poprzez ww smski i tekst na gg.Lecz widze ze trzyma mnie na dystans. napisała mi nawet ze nie szuka chłopaka.
Naprawde rozumiem to i sznuje jej postanowienie lecz ja nie chce sie poddac.Dałem jej wyraźnie do zrozumienia jakie mam zamiary.
Powinienem sie z nia zaprzyjaźnic zblizyc sie bardziej do niej, mysle ze potrzebuje ona zaufac chlopakowi... tylko jak mam postepowac by wzbudzic to zaufanie??![.hmm. <hmm>](./images/smilies/mysli.gif)
Witam !
Poznałem niedawno dziewczyne, bardzo mi sie podoba jest fajna radosna i uczuciowa
i szczera
Jakies pol miesiaca temu zerwała z chlopakiem bo ja zlewał wiec rozstałą sie z nim choc bylo to dla niej ciezkie.Uwazam ze jej nie docenił , bo naprawde jest wartosciową kobieta i przedewszystkim bardzo ładną. Zlewał ją totalnie lecz ona jak sie dowidziałem z pewnych źrodel nie potrafiła na poczatku skonczyc tego zwiazku, gdyz jest jak ww bardzo uczuciowa i naprawde szuka milosci, widziałą ze źle robi ten chlop ale nie potrafiła stanac temu naprzeciw. Pod tym wzgledem jest bardzo do mnie podobna. W koncu jej przyjaciolki otworzyly jej oczy i zerwała po 3 miesiącach. Gadałem z nia i powiedziała ze ten facet mial kase i chyba myslałe ze sobie ją kupił, jak ją juz zdobył to zajmował sie barami i kolegami
Widze to ze ma podobne potrzeby emocjonalne mowiłem jej ze bylem z dziewczyna i ze moją byłą to wrecz nudzilo siedzenie czasem w domu razem przy cherbacie, ogladanie razem filmow , spacerek i takie tam inne :p co bede wam mowił a i oczywiscie uwielbiam imprezki ale ile mozna
![co? :|](./images/smilies/co3.gif)
![aniołek <aniolek>](./images/smilies/aniol2.gif)
Sama nawet powiedziała ze to jakas ksiezniczka( ta moja EX) jest i zeby sobie ksiecia narysowała <lol2> i wyciełaze wtedy moze bedzie cool:D. Wtedy naprawde poczułem ze mysli podobnie ze ma podobne wymagania.
Bardzo chce ja blizej poznac bo wydaje mi sie w pozadku i naprawde chciałbym ją uszczesliwic bo wiem ze na to zasługuje. Gadalismy sobie troche na gg , raz sie spotkalismy, ale do pewnego czasu ona chyba sie nie zorientowała ze ja mam powazniejsze zamiary co do niej .Mozliwe przez to ze ja tez sie wymieniłem moimi rozterkami na temat mojej ostatniej porazki milosnej.Moze po prostu pomyslała ze potrzebuje sie spotkac i pogadac? nie wiem niektore dziewczyny sa baaardzo niedomyslne, ile to ja mam kolezanke od gadania o moich ex
Pewnego razu postanowiłem jej dac delikatnie do zrozumienia ze mi sie po prostu podoba ona sie naprawde zdziwiła, kilka razy napisałem jej cos ładnego smsem i na gg, napisała ze to bardzo miłe ale to wszystko.Podejzewam ze po prostu ma uraz do chlopcow , mowila tez ze sie nia bawili faceci.
Nieraz miala w opisie na gg np "kochac i byc kochanym" itd , napisała mi nawet ze szuka milosci. Wiec postanowiłem "udezyc" wlasnie poprzez ww smski i tekst na gg.Lecz widze ze trzyma mnie na dystans. napisała mi nawet ze nie szuka chłopaka.
Naprawde rozumiem to i sznuje jej postanowienie lecz ja nie chce sie poddac.Dałem jej wyraźnie do zrozumienia jakie mam zamiary.
Powinienem sie z nia zaprzyjaźnic zblizyc sie bardziej do niej, mysle ze potrzebuje ona zaufac chlopakowi... tylko jak mam postepowac by wzbudzic to zaufanie??
![.hmm. <hmm>](./images/smilies/mysli.gif)