Wybacz, ale nie mam zamiaru plakac nad kazdym co pozwala sie w ten sposob wykorzystywac. Na swiecie sie straszniejsze rzeczy dzieja niz to co tu opisane. To jest pikus w porownaniu do niegodziwosci tego swiata ktore po prostu sa.
A jak czlowiek sam nie chce sobie pomoc to nikt mu nie pomoze. I daru sobie ten sztuczny humanizm, bo matka Teresa to z ciebie nie bedzie. Pisac jak to jest przykro moze sobie kazdy. Ja pisze ze trzeba dziewczynie pozwolic by sama sobie zycie poukladala.
Wiecej! Ludzie ktorzy ja otaczaja to sa skonczeni egoisci gdyz ratujac ja za kazdym razem plukajac zolacek mysla tylko i wylacnzie o swej egoistycznej checi posiadania jej obok siebie. A przeciez w Krolestwie Nibieskim czeka ja stokroc wiecej dobra niz tu na Ziemi. wiec czyjego dobra oni chca? wlasnego, bo ciezko by bylo sie z nia rozstac. To egoizm jest.
To bylo tak z filozoficznego punktu widzenia
Ps: I darujcie sobie wsadzanie jej do psyhiatrykow. Dopoki nie zagraza otoczeniu jest to calkowicie nieuzasadnione. Chyba ze chcecie z niej zrobic maskotke z prawami warzywa, bo na tym polega wariatkowo. Depresje ma pewnie kilkanascie lub kilkadziesiat % spolczenstwa, a jakos zyja.