pedofilia
Moderator: modTeam
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
pedofilia
Czy zdarzylo sie wam rozmawiac/zaprzyjaźnić z osobą która byla wykorzysywana w dzieciństwie? Jak o tym rozmawiać jesli ta osoba chce juz o tym mowic?
Poznalam ostatnio pewna kobiete, ktora - nie wiem dlaczego, ale juz podczas pierwszego naszego spotkania zaczela opowiadac mi o swoich problemach z dziecinstwa... Starałam sie ja wysluchac, ale nie ukrywam, ze czulam sie nieco skrepowana..... teraz ona codziennie pisze do mnie na gg o swoich problemach.... zaprasza na kawe.....
Nie wiem jak sie zachowac....
Poznalam ostatnio pewna kobiete, ktora - nie wiem dlaczego, ale juz podczas pierwszego naszego spotkania zaczela opowiadac mi o swoich problemach z dziecinstwa... Starałam sie ja wysluchac, ale nie ukrywam, ze czulam sie nieco skrepowana..... teraz ona codziennie pisze do mnie na gg o swoich problemach.... zaprasza na kawe.....
Nie wiem jak sie zachowac....
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
No widac nie ma.... Tymbardziej ze jest to kobieta po 30... ktora dopiero teraz, po 20 latach od tamtych wydarzen odwarzyla sie zwiazac z kims....Olivia pisze:A to Ona nie ma bliższych znajomych, którym może się wypłakać? Niezrozumiałe to dla mnie mówić o sprawach intymnych z dopiero poznaną osobą.
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
Ja mysle, ze ona byla juz u psychologa przez te 20 lat.... i mysle, ze mowienie bez skrepowania o tamtych wydarzeniach jej pomaga.... tylko, ze to jest strasznie krepujace dla mnie. Nie wiem, co w ogóle mam odpowiadac.... a ze wzgledu na to, ze jest juz ona w moim bliskim otoczeniu, to trudno bedzie mi jej unikac
agna 24 pisze:Ja mysle, ze ona byla juz u psychologa przez te 20 lat....
Ale pewności nie masz.
agna 24 pisze:i mysle, ze mowienie bez skrepowania o tamtych wydarzeniach jej pomaga....
Ja bym tak nie mogła. Na pewno samo myślenie o tym nie pomaga, a co dopiero mówienie.
Czemu ja tu węszę prowokację? I to niekoniecznie ze strony samej agny...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
Czasami latwiej cos powiedziec zupelnie obcej osobie...
Raz w zyciu spotkalam sie bezposrednio z osoba molestowana w dziecinstwie. Kiedy "wybuchla" i zaczela o wszystkiom opowiadac nie wiedzialysmy jak sie zachowac (bylo nas ok 6 dziewczyn, to byl oboz wakacyjny, zajecia w grupie). Dalysmy jej sie wyplakac, wygadac. To bylo strasznie dziwne doswiadczenie. Jeden jedyny raz widzialam osobe tak bardzo trzesaca sie na samo wspomnienie czegos. Przez jakis czas utrzymywalysmy kontakt, zrozumiala ze sama sobie z tym nie poradzi, poszla do psychologa. Co dalej sie z nia stalo nie wiem. Po prostu urwala ze mna kontakt a ja nie chcialam byc nachalna. Moze nie chciala zeby ktokolwiek z jej znajomych o tym wiedzial? Dlatego ze mna zerwala kontakt? Zebym jej w zaden sposob o tym nie przypominala? Nie mam pojecia.
Raz w zyciu spotkalam sie bezposrednio z osoba molestowana w dziecinstwie. Kiedy "wybuchla" i zaczela o wszystkiom opowiadac nie wiedzialysmy jak sie zachowac (bylo nas ok 6 dziewczyn, to byl oboz wakacyjny, zajecia w grupie). Dalysmy jej sie wyplakac, wygadac. To bylo strasznie dziwne doswiadczenie. Jeden jedyny raz widzialam osobe tak bardzo trzesaca sie na samo wspomnienie czegos. Przez jakis czas utrzymywalysmy kontakt, zrozumiala ze sama sobie z tym nie poradzi, poszla do psychologa. Co dalej sie z nia stalo nie wiem. Po prostu urwala ze mna kontakt a ja nie chcialam byc nachalna. Moze nie chciala zeby ktokolwiek z jej znajomych o tym wiedzial? Dlatego ze mna zerwala kontakt? Zebym jej w zaden sposob o tym nie przypominala? Nie mam pojecia.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Mozesz jej powiedziec wprost, ze to dla Ciebie krepujaca sytuacja, o chcesz jej pomoc, ale nie wiesz, jak sie zachowac. I zapytaj, jak mozesz jej pomoc, bo nie znasz sie na tym.
To, ze ona chce Ci to mowic, nie zobowiazuje Cie do sluchania. Okaz zrozumienie dla problemu, ale powiedz tez, ze nie wiesz co robic. To zaden wstyd.
To, ze ona chce Ci to mowic, nie zobowiazuje Cie do sluchania. Okaz zrozumienie dla problemu, ale powiedz tez, ze nie wiesz co robic. To zaden wstyd.
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
agna 24 pisze:Czy zdarzylo sie wam rozmawiac/zaprzyjaźnić z osobą która byla wykorzysywana w dzieciństwie? Jak o tym rozmawiać jesli ta osoba chce juz o tym mowic?
Trudny temat. Wydaje mi się, że możesz tylko jej uważnie wysłuchać. Ciężko ci będzie z nią rozmawiać bo ciebie raczej nikt nie wykorzystał i nie wiesz co taka kobieta czuje, i co w jej głowie siedzi. Możesz jej zaproponować, że jeśli ona zechce to możesz z nią pójść do psychologa. A jak będzie chciała się wypłakać to wpadniesz do niej, podasz jej chusteczkę i potrzymasz za rękę, żeby nie czuła się samotna.
"My shadow's the only one that walks beside me"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Miltonia pisze:Mozesz jej powiedziec wprost, ze to dla Ciebie krepujaca sytuacja, o chcesz jej pomoc, ale nie wiesz, jak sie zachowac. I zapytaj, jak mozesz jej pomoc, bo nie znasz sie na tym.
Dokłanide tak. Powiedziec jasno, ale taktownie ze Icebie to krepuje ze ledwo ja znasz, ze to przykre bardzo ze moze bys jej pomogla jakiegos psychologa znalezc?A nie unikac zeby czula sie jak upośledzona jakas i miala wrazenie ze ja "odpychasz" bo byla molestwoana.
W tej sytuacji radze abys zachowywała się w sposób komfortowy dla samej Ciebie.
Można chciec komuś pomóc jednakże jednakże Ty tez musisz czuć się z tym dobrze i wiedziec kiedy powiedziec nie. W dodoatku nie znacie się długo ...więc Twoja krępacja mnie nie dziwi.
P.S Może wytłumacz jej jak się z tym czujesz i powiedz,ż echętnie jej pomożesz..ale zarazem nie chcesz zaszkodzić..i poprostou ..powiedz jej prawdę ,że TY NAWET NIE WIESZ CO w takiej chwil inalezy mówić.
Można chciec komuś pomóc jednakże jednakże Ty tez musisz czuć się z tym dobrze i wiedziec kiedy powiedziec nie. W dodoatku nie znacie się długo ...więc Twoja krępacja mnie nie dziwi.
P.S Może wytłumacz jej jak się z tym czujesz i powiedz,ż echętnie jej pomożesz..ale zarazem nie chcesz zaszkodzić..i poprostou ..powiedz jej prawdę ,że TY NAWET NIE WIESZ CO w takiej chwil inalezy mówić.
Please to meet you.
Hope you guess my name.
But what's puzzling you.
Is the nature of my game...
Hope you guess my name.
But what's puzzling you.
Is the nature of my game...
Olivia pisze:Niezrozumiałe to dla mnie mówić o sprawach intymnych z dopiero poznaną osobą.
Przecież to forum takie jest.
agna 24 pisze:Czy zdarzylo sie wam rozmawiac/zaprzyjaźnić z osobą która byla wykorzysywana w dzieciństwie?
Tak.
Jak rozmawiać? To nie Ty wówczas mówisz, a ona. Ty słuchasz. Skoro zaczęła taką rozmowę, sądzę, że chciała coś wyrzucić z siebie. To taka delikatna ulga dla tego kogoś. Potrzeba dużo delikatności z Twej strony. Również do tego, żeby osoba nie poczuła sie odrzucona.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
- Eisenritter
- Uzależniony
- Posty: 443
- Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
- Skąd: Berlin
- Płeć:
Mysiorek pisze:Jak rozmawiać? To nie Ty wówczas mówisz, a ona. Ty słuchasz. Skoro zaczęła taką rozmowę, sądzę, że chciała coś wyrzucić z siebie. To taka delikatna ulga dla tego kogoś. Potrzeba dużo delikatności z Twej strony. Również do tego, żeby osoba nie poczuła sie odrzucona.
A i owszem. Nie mógłbym powiedziec tego lepiej. Czasami trzeba się uciszyć. Czasami trzeba być dla drugiej osoby tablicą, którą będzie zapisywać. Inaczej cały sens na nic.
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 388 gości