Przyjaciele-Partnerzy

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Blindman
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 28 lut 2006, 19:09
Skąd: z nikad
Płeć:

Przyjaciele-Partnerzy

Postautor: Blindman » 28 lut 2006, 19:34

Moj pierwszy temat nie wiem czy bylo cos podobnego czy nie ale nie linczujcie mnie <pejcz> za to jesli juz byl bo nie jestem biegly w forach

A o co mi chodzi ano o to jak jest ( wegdlug was ) roznica pomiedzy waszymi najwiekszymi przyjaciulmmi a partnerami ( oczywiscie chodzi mi o przyjazn damsko - meska ) Jakimi uczuciami darzycie przyjaciul a jakimi partnerow

A druga sprawa bardziej przyziemna jakie sytuacje sa dopuszczalne dla was w przyjazni a jakie tylko w zwiazku ( chodzi o takie normalne sytuacje jak spacery wspolne wyjscia czy "romantyczne" wieczorki )
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 28 lut 2006, 21:13

Blindman pisze:Jakimi uczuciami darzycie przyjaciul

Siostrzanymi.
Blindman pisze:a jakimi partnerow

Pełna paleta.

Blindman pisze:jakie sytuacje sa dopuszczalne dla was w przyjazni a jakie tylko w zwiazku

Czyt. wyżej. :)
<browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 28 lut 2006, 21:20

Nie uznaję przyjaźni damsko-męskiej. Traktuję facetów tylko po koleżeńsku, czyli normalnie. ;)
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
*qbass*
Weteran
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: 21 sty 2006, 23:39
Skąd: zewsząd :)
Płeć:

Postautor: *qbass* » 28 lut 2006, 21:29

Olivia pisze:Nie uznaję przyjaźni damsko-męskiej. Traktuję facetów tylko po koleżeńsku, czyli normalnie.

Nie uznaję przyjaźni damsko-męskiej. Traktuję kobiety tylko po koleżeńsku, czyli normalnie :) Jak zwykle myślę zgodnie z Olivcią :)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 28 lut 2006, 21:57

Olivia pisze:Nie uznaję przyjaźni damsko-męskiej.

Dlaczego? Nie masz wśród facetów przyjaciół? Czemu? :|
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 28 lut 2006, 21:59

Mysiorek pisze:Nie masz wśród facetów przyjaciół? Czemu?

mam bardzo dobrych kolegów, kumpli, ale nie przyjaciół. Dla mnie to sztuczny twór, oszukańczy. Nie da się, bo natura jest silniejsza.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 28 lut 2006, 22:00

Olivia pisze:Nie da się, bo natura jest silniejsza.

To naucz się panować nad nią :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 28 lut 2006, 22:01

Mysiorek pisze:To naucz się panować nad nią :)

Owszem, nauczyłam się. I dlatego mam tylko kolegów. A przyjaciół jedynie w swoich facetach.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 28 lut 2006, 22:08

Olivia pisze:A przyjaciół jedynie w swoich facetach.

Naucz się panować nad naturą. :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 28 lut 2006, 22:11

Mysiorek pisze:Naucz się panować nad naturą. :)

Nie panuję nad uczuciami, zakochaniem i takimi tam. Bo nad fizycznością tak. I jeśli to miałeś na myśli, tośmy się nie zrozumieli. ;)
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 28 lut 2006, 22:14

Olivia pisze:Nie panuję nad uczuciami, zakochaniem i takimi tam.

Naucz się panować nad tym :)
Zaczniesz panować nad naturą :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 28 lut 2006, 23:01

Panie Marysiu nudzisz ;P

NIe mam faceta przyjaciela. Mój facet to moj przyjaciel. I mi styka. Przyjazn za droga sprawa i musi minac wiele czasu i wiele sytuacji zebym kogos przyjacielam nazwała. Żaden próbie nie sprostał ;P

Ale przyjaciółka jest jak siostra wiec przyjaciel tez by byl jak brat. Wiec granice przebiegaja no naturalnie...
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 28 lut 2006, 23:16

moon pisze:Żaden próbie nie sprostał

Współczuję <glaszcze>
moon pisze:Mój facet to moj przyjaciel.

I tak ma być, ale...
moon pisze:wiec przyjaciel tez by byl jak brat

Byłby... <glaszcze>

Nudzisz :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 28 lut 2006, 23:22

Blindman pisze:A o co mi chodzi ano o to jak jest ( wegdlug was ) roznica pomiedzy waszymi najwiekszymi przyjaciulmmi a partnerami ( oczywiscie chodzi mi o przyjazn damsko - meska ) Jakimi uczuciami darzycie przyjaciul a jakimi partnerow

no sęk w tym że nie mam takich doświadczeń żeby pisać o różnicach. A jeśli chodzi uczucia jakimi darzę przyjaciółki to zaufanie, szacunek, miłość braterska.
Blindman pisze:A druga sprawa bardziej przyziemna jakie sytuacje sa dopuszczalne dla was w przyjazni a jakie tylko w zwiazku ( chodzi o takie normalne sytuacje jak spacery wspolne wyjscia czy "romantyczne" wieczorki )
sytuacje dopuszczalne:kino, pizza, piwo, dyskoteka, spacer, basen, wypad w góry
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
miś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 114
Rejestracja: 09 lut 2006, 08:05
Skąd: Gdańsk
Płeć:

Postautor: miś » 28 lut 2006, 23:29

Ja mam przyjaciolke z ktora chodze na impreki, siedze w lawkce itp. Czasem po pijaku juz cos tam nas zlaczylo i czasme sie zastanawiam czy to przyjazn czy nie ,ale wiem ,ze to przyjzn wiec to mozliwe.
"Polityczny Żołnierz może szanować swego wroga - lecz zdrajcą i dezerterem będzie tylko pogardzał."
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 01 mar 2006, 00:29

Mysiorek pisze:Naucz się panować nad tym

Ja tam umiem, w pewnym sensie....
Niestety, zdarza się, iż druga strona już nie. Klops. :)

Przyjaciół-
Mysiorek pisze:Siostrzanymi.

Partnera-
Mysiorek pisze:Pełna paleta.



I jeszcze "jedno słówko" odnośnie Pań i Panów w relacji przyjaźni.
Prawdziwa wymaga dojrzałości, a niekiedy i jasności poglądów. Wszelakich. Stąd pewna umiejętność.
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 01 mar 2006, 00:37

Koko pisze:Wszelakich.

Sie wie. :)
To podstawa.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 01 mar 2006, 00:38

Moglibyscie mowic bardziej przystepnie no :/

Poza tym nadal uwazam chocby i po tym temacie ze wyście rodzina chyba.
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 01 mar 2006, 00:43

moon pisze:Poza tym nadal uwazam chocby i po tym temacie ze wyście rodzina chyba.

Nie - tylko Przyjaciele :D
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 01 mar 2006, 01:21

Gracja :D


moon pisze:Moglibyscie mowic bardziej przystepnie no

Poczuj klimat. Będzie przystępnie ;P


No dobra...
Widzisz, relacje między ludźmi są bardzo zawiłe, z pozoru b. trudne. Zwłaszcza jeśli chodzi o Przyjaźń, :) To pewnikiem wiesz.
Dojrzałość zaś pozwala (m.in.) na skupianie się na tym, co istotne i dla nas najważniejsze. Masz swoistą jasność umysłu, już nie szukasz :>, bo znalazłaś.
Nie definiujesz, bo już zdefiniowałaś.
Znasz Siebie, znalazłaś Siebie, wiesz czego chcesz i oczekujesz.
Możesz skupić się na Przyjaźni, bez wątków pobocznych.
Nie szukasz, choć możesz, w Przyjacielu "pełnej palety". Bo masz spokój umysłu, który niosią ze sobą uczucia "siostrzane".

Wyobraź sobie, iż stoisz przed lustrem.
Przyjaciel będzie widział to samo, co Ty. Twoje odbicie. Bo patrzy na to samo. Z krwi i kości Moon. Nie potrzeba Mu więcej.
Partner będzie "stał obok". Bo swoje właściwe oblicze widzisz w Jego oczach. Właściwe dla tej relacji. I to lustro weneckie (a ściślej fenickie). Czy to Twoje, czy to Jego oczy. Ty widzisz siebie (w Nim, w ten sposób), On zaś zobaczyć Cię nie może. Dopóki sam nie zacznie się przeglądać.
Wiem słowo jak krem

krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 01 mar 2006, 01:36

Chyba łapie :D Danke kobieto ;)
Awatar użytkownika
Lawrence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 301
Rejestracja: 16 kwie 2005, 00:56
Skąd: Melmac
Płeć:

Postautor: Lawrence » 01 mar 2006, 15:10

Ja sadze ze jeste bardzo mozliwa przyjazn k/m

Sam mam duzo zajomych dam, z ktorymi bardzo sie luby\imy, spedzamy czas na uczelni i poza nia i jest to czysta przyjazn, ale nie ma tego dodatkowego smaczku ktory jest w momencie partnerstwa - bycia razem - po prostu sie tego nie czuje - dotad a nie dalej i zadne nie poysli zeby mogloby cos byc wiecej - i to jest fajne, bo mozemy o wszystkim sobie powiedziec o wszystkich prblemach o tym co kogo trapi i to zostanie miedzy nami, ale to tyle.......nic naprawde wiecej - wiec przyjazn K/M jest mozliwa jak najbardziej
Bo z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 01 mar 2006, 15:28

A Ty oczywiscie czytasz w jej myslach , ze nic wiecej nie chciała by !??? <hahaha>
zwykłe kolezenstwo ...nie przyjazn
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Nibeneth
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 90
Rejestracja: 17 sty 2006, 12:34
Skąd: z bardzo daleka
Płeć:

Postautor: Nibeneth » 02 mar 2006, 12:12

koleżeństwo, nawet bliskie jest, jak najbardziej, możliwe, bo doświadczyłam, jednak przyjaźń.. no właśnie, tu się zaczyna. przyjacielowi mówisz o wszsytkim, no, prawie wszystkim. możesz mu sie wypłakać, wyżalić, liczyć na niego i w ogóle wiesz, że zawsze jest. często, bo nie zawsze, przyjaźń łączy się ze spędzaniem razem jakiegoś dłuższego czasu i wtedy.. w którymś momencie on lub ona zaczyna myśleć, że ten mój przyjecieł/przyjaciółka taki fajny, rozumie mnie bez słów, zawsze pomoże, tak dobrze nam sie gada, przebywa itd. zaczyna się myśleć, jakby to było byc parą. automatem stosunki się zmieniają, bo stosunek jednej ze stron się zmienia, co zazwyczaj bywa zauważalne. finał może być dwojaki, albo cos z tego będzie i przyjaciele stworzą udana parę, bo etap poznawania maja już za soba, albo druga strona sie przestraszy, bo to miała być tylko przyjaźń i zacznie się wycofywać. osoba zawiedziona będzie chciała ratować, co sie jeszcze da, ale już się nie da i po przyjaźni. myślę, że tak to właśnie wygląda.
..czasami wolę być zupełnie sam,
niezdarnie tańczyć na granicy zła
i nawet stoczyć się na samo dno,
czasami wolę to,
niż czułość waszych obcych rąk..
Blindman
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 28 lut 2006, 19:09
Skąd: z nikad
Płeć:

Postautor: Blindman » 03 mar 2006, 14:15

ciekawe ale czy faktycznie trzeba sie rozumiec bez slow ?? i czy trzeba dlugiej przyjazni by stworzyc zwiazek ?? Czlowiek zmienia sie cale zycie wiec nigdy go sie nie pozna w 100% i jedyna rzecz jakiej mozna byc pewnym w 100% to smierc ( choc w dzisiejszych czasach kto wie ) W moim rozumieniu mam przyjaciul tak samo wsrud kobiet jak i facetow rozmawiamy spotykamy sie pomagamy sobie ale nie dopuszczam a nawet my nie dopyszczamy ( jedna i druga strona ) do sytuacji hmmm "bardziej intywnych" - nie mowie o seksie chodzi o sytuacje z przyjacielem/przyjaciulkom spoko wyskoczuc na pivko do pub'u czy na spacer pogadac ale bez zadnych "obsciskiwan" pewne rzeczy zostaja dla partnera/ki i to uwarzam za zdrowe podejscie A ostatnio "przezylem" dziwna akcje dokladniej rzecz ujmojac kilka godzin w jednym lozku przytulonych do siebie ogladamy filmy Moze jestem ograniczony i mam dziwne podejscie i poglady ale z przyjaciulka ( a tym bardziej z przyjacielem) taka akcja jest dla mnie nie dopuszczalna Pewnie czesc z was sie ze mna zgodzi a czesc mi powie ze jestem ograniczony ale z checia poczytam i sprawdze co wy o czyms takim myslicie ??
Awatar użytkownika
blacknessie
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 207
Rejestracja: 27 lis 2005, 11:31
Skąd: z głębi duszy
Płeć:

Postautor: blacknessie » 03 mar 2006, 20:08

Dla mnie kontakt fizyczny wykraczający poza jakieś niewinne cmoknięcie w policzek lub sporadyczne przytulenie to już znak że zaczyna się dziać coś więcej. Podzielam całkowicie Twoje zdanie, Blindman :) <browar>
"Człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za uczucia, które ma dla innych, ale i za te, które w innych budzi."
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 03 mar 2006, 20:20

Blindman pisze:ostatnio "przezylem" dziwna akcje

No ale co ta za dziwna akcja? :|
Przecież się nie przytulałeś w łóżku z przyjaciółką?
Blindman pisze:taka akcja jest dla mnie nie dopuszczalna

To co to za dziwna akcja? :|
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Cranberry
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 27 sie 2005, 13:42
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Cranberry » 03 mar 2006, 23:16

może ja i naiwna jestem, ale wierzę w przyjaźń między chłopakiem a dziewczyną. nie od razu bliższy kontakt z płcią przeciwną musi się miłością kończyć.. :)

chociaż nie wątpię, że zamiana przyjaźni na miłość jest bardzo częsta w takich wypadkach.. :P

a co myślicie o odwrotnej zamianie? - miłość na przyjaźń. czy myślicie, że można zostać przyjacielem swojej byłej/byłego..?
"life is like a cranberry pie - you never know what you can find inside".. :]
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 03 mar 2006, 23:18

Cranberry pisze:czy myślicie, że można zostać przyjacielem swojej byłej/byłego..?

To.. przede wszystkim :>
Wiem słowo jak krem

krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 03 mar 2006, 23:24

Cranberry pisze:czy myślicie, że można zostać przyjacielem swojej byłej/byłego..?

Prawie jak za dotknięciem różdżki :D
KOCHAJ...i rób co chcesz!

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 375 gości