jak wam się żyje po zdradzie ??

[Wstreciucha]

Wszyscy cierpią

nie przezywaj, juz tacy sa i tyle, nie zmienisz tego , instynkty , hormony, trudno walczyc z natura

na ten temat ja ! moge z Tobą wejsc w dysputy

ja uznaje to za prawde oczywista co napisalam , nie musze dyskutowac , dla mnie to zaden dylemat juz nie

[Nibeneth]

tak sobie mysle, bylam przyczyna zdrady, zdradzona cierpi - wiem, zdradzajacy ma, jak to sam powiedzial "przejebane jak Pinokio w krainie termitow" (Pinoki byl w takowej krainie ) a ja a ja wiem, ze odbecze kiedys za to. dlatego dalabym wszystko, by cofnac czas i oszczedzic tego zdradzonej..

[Andrew]

ja uznaje to za prawde oczywista co napisalam , nie musze dyskutowac , dla mnie to zaden dylemat juz nie

Wiem !
JA ZA PRAWDE OCZYWISTA UZNAJE WRECZ PRZECIWNIE I TEZ NIE MAM DYLEMATóW
obracamy sie w róznych swiatach
przypomne
przyczyna = skutek

[Mari*]

nie przezywaj, juz tacy sa i tyle, nie zmienisz tego , instynkty , hormony, trudno walczyc z natura

Mnie wnerwia ich postępowanie, przecież mają głowę a w środku mózg czyli potrafią myśleć. To, że są facetami i mają takie a nie inne instynkty ma ich usprawiedliwiać?? Wiem, że nam kobietom też się zdarza ale my ponosimy większe konsekwencje niż oni.

[Wstreciucha]

przyczyna = skutek

a powinno byc

przyczyna -> rozmowa -> (skuteczna/nieskuteczna) -> skutek

[ Dodano: 2006-03-12, 14:36 ]

To, że są facetami i mają takie a nie inne instynkty ma ich usprawiedliwiać

niestety tak ja wiem ze to trudno pojac ale to nieznaczy ze musisz sie na to godzic przerzuc sie na kobiety

[Andrew]

przyczyna = skutek

a powinno byc

przyczyna -> rozmowa -> (skuteczna/nieskuteczna) -> skutek

Alez Ty to tylko rozwlokłas , wiadomo ,ze tak jest , to tak oczywiste , ze tego ja tak nie rozpisalem <browar>

[Mari*]

przerzuc sie na kobiety

Jeszcze nie jestem na to gotowa i nie wiem czy kiedyś będę. Jednak facet bardziej mnie pociąga