Wstyd czy nie ? Co o tym myślicie ?
Moderator: modTeam
Wstyd czy nie ? Co o tym myślicie ?
witam wszystkich
Pisze w imieniu mojego przyjaciela który ma problemik mały a jakże wielki...
no wiec , jest w jego klasie pewna dziewczyna, kóra jest miła, ładna i wporzadku, dzis był znia na randce i było fajnie (całowali sie, przytulali itp..) , no ale jest jedna wada...
ona kumpluje sie potocznie mówiac z wieśniarami, które potrafia przysporzyć wstydu..
no i nad tym sie mój qmpel zastanawia czy go nie wysmieja... ze chodzi z ta dziewczyna z tego towarzystwa ? w tej szkole do której chodza, plotki sie szybko rozchodza a wtedy nie jest zbyt miło...
Co mu radzicie I sorki jak juz taki temat był
Pisze w imieniu mojego przyjaciela który ma problemik mały a jakże wielki...
no wiec , jest w jego klasie pewna dziewczyna, kóra jest miła, ładna i wporzadku, dzis był znia na randce i było fajnie (całowali sie, przytulali itp..) , no ale jest jedna wada...
ona kumpluje sie potocznie mówiac z wieśniarami, które potrafia przysporzyć wstydu..
no i nad tym sie mój qmpel zastanawia czy go nie wysmieja... ze chodzi z ta dziewczyna z tego towarzystwa ? w tej szkole do której chodza, plotki sie szybko rozchodza a wtedy nie jest zbyt miło...
Co mu radzicie I sorki jak juz taki temat był
release
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
O żesz w pyska, umarłem i piszę zza grobu
Wybacz, ale z kim on się tuli i całuje? Z nią czy z jej koleżankami "wieśniarami"? Zdefiniuj jeszcze proszę "wieśniary". Czy to jakaś subkultura?
Wybacz, ale z kim on się tuli i całuje? Z nią czy z jej koleżankami "wieśniarami"? Zdefiniuj jeszcze proszę "wieśniary". Czy to jakaś subkultura?
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Miałem podobny problem. Chodziło o to że moja dziewczyna niebyła szczególnie lubiana, a w mojej klasie jest kilku plotkarzy. Jednak postanowiłem spróbować. Plotki poszły, straciłem przez to kilku kolegów (przynajmniej uważałem ich za kolegów, teraz wiem że to byli zwykli znajomi). Teraz jestem z nią szczęśliwy. Niech Twój kumpel się nieprzejmuje, trochę poplotkują, a później znajdą sobie inny temat i o nich zapomną. A prawdziwi kumple go niezostawią z takiego powodu. To niejest żaden wstyd.
Ostatnio zmieniony 02 lut 2006, 22:06 przez mati25, łącznie zmieniany 1 raz.
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Wiesz, z czasów podstawówki pamiętam, że przez szkolne 'słodkie idiotki' wieśniarami nazywane były dziewczyny, które nie słuchały Spice Girls, tylko jakiegoś 'niewoadomo co' (np. gotyku) lub były nieco tylko (a najczęściej tylko w ich mniemaniu) brzydsze od nich.
Zgadnij o kim i jak to świadczyło. Nie żeby Twój styl wypowiedzi i określenia jakich używasz coś sugerował...
Jedzie mi tu wioską, ale z nieco innej strony
Zgadnij o kim i jak to świadczyło. Nie żeby Twój styl wypowiedzi i określenia jakich używasz coś sugerował...
Jedzie mi tu wioską, ale z nieco innej strony
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Kinia pisze:widze ze wam nie pasuje określenie => wieśniara
ano nie pasuje. Takiego wlasnie okreslenia uzywalam w podstawowce z kolezankami. Z perspektywy czasu widze, ze to strasznie glupie jest i swiadczy o tych osobach, ktore takich inwektywow uzywaja. Bo,ze ktos nie jest "na topie", czy nie wyglada jak miss, to nie znaczy, ze nic soba nie reprezentuje.
Kinia pisze:tym jakie słownictwo uzywam czy czym ? widze ze wam nie pasuje określenie => wieśniara
Wyjaśnię Ci coś.
takie paszczury które nie reprezentuja soba nic ... ani wygladam ani zachowaneim i charakterem
Nie powinnaś, a wręcz nie masz prawa tak o nich mówić. Nie znasz ich na pewno bardzo dobrze, bo przecie to hańba zbliżyć się do takiego człowieka, prawda?
Co zatem kształtuje Twój pogląd? PLOTKI. i jeszcze pewien przymiot, którego nie użyję, bom wychowana ;P
Nie każdego stać na "ładne ciuszki", a ich zachowanie częstokroć może być determinowane WASZYM. Mniejsza z tym.
Najważniejsze: Patrz najpierw na SIEBIE, a przede wszystkim czy nie robisz komuś krzywdy wypisując podobne opinie. Bo... trafi kosa na kamień. I weź to za pewnik.
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
dobrze dobrze
[ Dodano: 2006-02-02, 22:54 ]
powtarzam ze nie mówie o ciuszkach na które mnie jak napisałas stać, bo absolutnie tak nie jest ze mam jakies super oryginalne drogie ciuchy,,, a wrecz przeciwnie to one sie uwazaja za super extra laski. jednym słowem sa to "słodkie idiotki" i dla mnie to znaczy ze dziewczyna jest wieśniara czyli nic soba nie reprezentuje... a w klasie sa nie lubiane bo robia z sibie nie wiadomo jakie odlotowe paniusie.
[ Dodano: 2006-02-02, 22:58 ]
a tak poza tym to wtej klasie sa jeszcze "gorsze" dziewczyny , które nie maja moze drogich ciuchów ale sa milsze..
[ Dodano: 2006-02-02, 22:54 ]
powtarzam ze nie mówie o ciuszkach na które mnie jak napisałas stać, bo absolutnie tak nie jest ze mam jakies super oryginalne drogie ciuchy,,, a wrecz przeciwnie to one sie uwazaja za super extra laski. jednym słowem sa to "słodkie idiotki" i dla mnie to znaczy ze dziewczyna jest wieśniara czyli nic soba nie reprezentuje... a w klasie sa nie lubiane bo robia z sibie nie wiadomo jakie odlotowe paniusie.
[ Dodano: 2006-02-02, 22:58 ]
a tak poza tym to wtej klasie sa jeszcze "gorsze" dziewczyny , które nie maja moze drogich ciuchów ale sa milsze..
release
A jak znowu zjezdzamy z tematu
Z
Na pojecie wiesniara... nie wiem czy wiecie ale takowe pojecie nie znajduje sie w słowniku jezyka polskiego, wiec kazdy moze to róznie interpretowac... tak wiec nie prowadzcie dyskusji nad znaczeniem słowa wiesniara....
Koko napisała o co jej chodzi ale wy jak zwykle (obroncy poprawnej polszczyzny, musicie sie czepiac słówa jakiego uzyła ...). Mianowicie chodzi o to iz te dziewczyny (zapewne gorace 13), po prostu wywyzszają sie i tyle...
Swoją drogą jezeli wybranka "kumpluje sie" z tymi "wiesniarami" to musi jakos sie z nimi porozumiewac, paradoksalnie jest jedną z nich , tak wiec jezeli uwazasz ze "wiesniary" są "beee" to i ona musi byc "bee" ....
Tak pozatym to kolega chyba chodzi z nią a nie z wiesniarami .. tak wiec nie powinien przez to miec problemów. ... bo przeciez ona jest"miła, ładna i wporzadku"....
Z
Co mu radzicie
Na pojecie wiesniara... nie wiem czy wiecie ale takowe pojecie nie znajduje sie w słowniku jezyka polskiego, wiec kazdy moze to róznie interpretowac... tak wiec nie prowadzcie dyskusji nad znaczeniem słowa wiesniara....
Koko napisała o co jej chodzi ale wy jak zwykle (obroncy poprawnej polszczyzny, musicie sie czepiac słówa jakiego uzyła ...). Mianowicie chodzi o to iz te dziewczyny (zapewne gorace 13), po prostu wywyzszają sie i tyle...
Swoją drogą jezeli wybranka "kumpluje sie" z tymi "wiesniarami" to musi jakos sie z nimi porozumiewac, paradoksalnie jest jedną z nich , tak wiec jezeli uwazasz ze "wiesniary" są "beee" to i ona musi byc "bee" ....
Tak pozatym to kolega chyba chodzi z nią a nie z wiesniarami .. tak wiec nie powinien przez to miec problemów. ... bo przeciez ona jest"miła, ładna i wporzadku"....
straszny problem... normalnie isc i sie pochlastac... nie wiem po co w ogole zaczynal znajomosc skoro mu nie pasuja jej kolezanki. Myslalam ze zaczyna sie zwiazek aby byc z kims itp a nie zeby: lizac sie publicznie, szpanowac, twierdzic ze sie kocha bog wie jak kiedy to tylko szczeniackie zauroczenia albo cos jeszcze gorszego...
sorry ale denerwuje mnie cos takiego. Ludzie maja wieksze problemy w zyciu niz cos takiego. moze jak dorosnie to zmadrzeje i bedzie wiedzial po co chce sie zwiazac z pewna osoba....
sorry ale denerwuje mnie cos takiego. Ludzie maja wieksze problemy w zyciu niz cos takiego. moze jak dorosnie to zmadrzeje i bedzie wiedzial po co chce sie zwiazac z pewna osoba....
i ciągle zatracam się w tym bagnie...
ForsakenXL pisze:O żesz w pyska, umarłem i piszę zza grobu
to jest nas dwóch
ForsakenXL pisze:Czy to jakaś subkultura?
a co nie znasz, w gumowcach i onucach do szkoły chodzą, a z plecaków wystają im opakowania po mączce mięsno - kostnej
sophie pisze:czy on chce, zeby im cos wyszlo czy nie? Bo jesli tak, to po cholere sie przejmowac kolezankami?
i niech to wystarczy za odpowiedź.
viktus pisze:nie wiem czy wiecie ale takowe pojecie nie znajduje sie w słowniku jezyka polskiego, wiec kazdy moze to róznie interpretowac... tak wiec nie prowadzcie dyskusji nad znaczeniem słowa wiesniara....
a słyszałeś kiedyś o tym, że jezyk jest dynamiczny, mistrzu??
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.
FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.
FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
- pszczółka maja
- Entuzjasta
- Posty: 111
- Rejestracja: 18 sty 2006, 14:44
- Skąd: z daleka
- Płeć:
Hmmm.
Twój kumpel nie powinnien miec dziewczyny. W moim odczuciu na żadną nie zasługuje.
Ale to moje zdanie.
P.S Szczerze współczuję tej dziewczynie,ze całowala sie z kolesiem,który potem szuka porady na forum czy byc z "kumpelką jednej z jak to okresliliście we dwoje wieśniar".
Twój kumpel nie powinnien miec dziewczyny. W moim odczuciu na żadną nie zasługuje.
Ale to moje zdanie.
P.S Szczerze współczuję tej dziewczynie,ze całowala sie z kolesiem,który potem szuka porady na forum czy byc z "kumpelką jednej z jak to okresliliście we dwoje wieśniar".
Please to meet you.
Hope you guess my name.
But what's puzzling you.
Is the nature of my game...
Hope you guess my name.
But what's puzzling you.
Is the nature of my game...
Kinia pisze:a wrecz przeciwnie to one sie uwazaja za super extra laski. jednym słowem sa to "słodkie idiotki" i dla mnie to znaczy ze dziewczyna jest wieśniara czyli nic soba nie reprezentuje... a w klasie sa nie lubiane bo robia z sibie nie wiadomo jakie odlotowe paniusie.
Mhmmm..idealne dziewczyny na jedną noc
Joasia pisze:wieśniary, paszczury, typiara
szmata, blerwa, szczapa, szmira, sztyniara, blachara, blać, raszpla, lancpudra, mendziara, berbelucha - sie zna choć nie używam, a "za młodu" też raczej nie wykorzystane słowa w konwersacji z dziewczyną (b. nie miłą).
Ehh..co tu dużo pisać, życie nastolatków rządzi się własnymi prawami
Kinia pisze:ona kumpluje sie potocznie mówiac z wieśniarami
Czyli jest tą porządną pośród nieporządnych (bo chyba Twój przyjaciel nie zadawałby się z wieśniarą, co nie ?)
Kinia pisze:Co mu radzicie
Ciężka decyzja w jednej ręce mam plotki na mój temat, wstyd, zj****ą reputacje w szkole, jestem narażony na pomówienia itp. a w drugiej dziewczyne..eee tam ja tam bym wolał dziewczyne trzymać za ręke
A ty Kinia, gdybyś była w takiej sytuacji, to jakbyś postąpiła
"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza."
O kurde
Leze i kwicze ze smiechu
Kinia powiem ci tylko tyle - po fizyce h2 i teorii wzglednosci znajde ci nieskonczenie wiele ukladow odniesienia w ktorym owe "wiesniary" beda "kims" a ty np. bedziesz "wiesniara"
Ps. proponuje utworzyc nowe forum -> bedziemy tam wrzucac wszystkie tematy ktore nas rozbawily do lez
Pragne zglosic ten
A swoja droga ja nie mialem takich problemow jak bylem "mlody"
Leze i kwicze ze smiechu
Kinia powiem ci tylko tyle - po fizyce h2 i teorii wzglednosci znajde ci nieskonczenie wiele ukladow odniesienia w ktorym owe "wiesniary" beda "kims" a ty np. bedziesz "wiesniara"
Ps. proponuje utworzyc nowe forum -> bedziemy tam wrzucac wszystkie tematy ktore nas rozbawily do lez
Pragne zglosic ten
A swoja droga ja nie mialem takich problemow jak bylem "mlody"
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
-> ta też jest fajna
-> często sie śmieję...ze wszystkiego...
-> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
-> ta też jest fajna
-> często sie śmieję...ze wszystkiego...
-> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
E tam, nie wiem czego sie czepiacie. Akurat tacy wszyscy swieci byli pare lat temu i grzeczni dla kolezanek z klasy. I poprawni politycznie. Bo uwierze...
A chlopak, skoro ma takie podejscie, to albo teraz sie przeciwstawi grupie, albo juz mu tak zostanie. Bedzie robil tylko to, co bedzie dobrze widziane przez tych czy innych. Niektorym na cale zycie tak zostaje (wiekszosci) i z tego poowdu rodzi sie masa problemow.
Cokolwiek zrobi, bedzie zle
A chlopak, skoro ma takie podejscie, to albo teraz sie przeciwstawi grupie, albo juz mu tak zostanie. Bedzie robil tylko to, co bedzie dobrze widziane przez tych czy innych. Niektorym na cale zycie tak zostaje (wiekszosci) i z tego poowdu rodzi sie masa problemow.
Cokolwiek zrobi, bedzie zle
"a miłość tylko jedną można wszędzie spotkać
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
przed grzechem i po grzechu zostaje ta sama"
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 472 gości