Ratunku!

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Ratunku!

Postautor: silence » 11 gru 2005, 21:29

..bo już nie wiem co robić i myśleć w tej sprawie…

Jestem tu nowa(cześć wszystkim!!! <heja> )…więc może cos przegapiłam...ale niczego podobnego nie znalazłam….

…nawet nie wiem jak to ująć by było zrozumiałe...bo ja strasznie plączę wszystko…Sprawa wygląda tak:


…Jakiś czas temu poznałam chłopaka ,który mi się bardzo spodobał…ale nie zwracałam na to uwagi…bo chociaż studiował ze mną…praktycznie się nie znaliśmy...Łączyło nas jedynie kilku wspólnych znajomych. I pewnego dnia po prostu zaczął mnie zaczepiać…

…Potem niestety ktoś go powiadomił o tym ,że mi na jego punkcie odbiło...Nie prosiłam o te przysługę…i prawdę mówiąc do tej pory żałuję, że mnie ta osoba wyręczyła…


..On się po tym zachowywał dosyć dziwnie…zazwyczaj trudno coś wyczytać z jego zachowania...ale tutaj wyraźnie był zmieszany...i ciągle się na mnie patrzył…

…Teraz już nic nie rozumiem…Postanowiłam dać sobie z tym spokój...ale…on mi się ciągle wcina w rozmowę ,gdy np. rozmawiam z koleżanką i nie zwracam na niego uwagi…Jak udaje ,że go nie widzę to czuje na sobie jego wzrok…a z drugiej strony jak napiszę coś na gg ..to albo w ogóle nie odpisze ,albo coś tak „na odwal”…

Ja się nie chcę narzucać…tylko nie rozumiem, czemu on się tak zachowuje…bo mi to jakoś nie ułatwia sytuacji...i nie wiem co o tym myśleć…

Macie jakieś pomysły o co chodzi????
Awatar użytkownika
Meredith
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 13 lis 2005, 00:28
Skąd: z elfiej krainy
Płeć:

Postautor: Meredith » 11 gru 2005, 21:37

hmmm może tak naprawdę o nic nie chodzi?
Please to meet you.
Hope you guess my name.
But what's puzzling you.
Is the nature of my game...
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 11 gru 2005, 21:39

Nie bardzo rozumiem..chyba....
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 11 gru 2005, 21:44

moze jest toba zainteresowany?
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 11 gru 2005, 21:45

Też tak myslałam..ale jednak na gg mi nie odpisuje....
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 11 gru 2005, 21:47

hmmm a ma Twoj numer? bo moze ma ustawione zeby nie dostawac wiadomosci od nieznajomych? Najlepiej porozmawiaj z nim na zywo
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?

Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 11 gru 2005, 21:49

Ma mój numer...zwłaszcza ,że status ma tylko dla znajomych..a ja go widzę... <tak>
Awatar użytkownika
blacknessie
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 207
Rejestracja: 27 lis 2005, 11:31
Skąd: z głębi duszy
Płeć:

Postautor: blacknessie » 11 gru 2005, 22:01

Może jest takim typem, że głupio mu rozmawiać z Tobą w intymnej atmosferze, sam na sam. Woli przy innych, szczególnie po tym, czego się dowiedział.
"Człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za uczucia, które ma dla innych, ale i za te, które w innych budzi."
Wolodia
Bywalec
Bywalec
Posty: 30
Rejestracja: 30 kwie 2005, 15:32
Skąd: Dżibutti
Płeć:

Postautor: Wolodia » 11 gru 2005, 22:01

Może chce żebyć to ty go zaczeła zarywać...
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 11 gru 2005, 22:02

Nawet nie wiem jak..nie umiem byc natrętna...nie umiem się narzucać...


...czy ja w ogóle coś umiem??? :?
Awatar użytkownika
Pituś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 27 lis 2005, 16:24
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Pituś » 11 gru 2005, 22:09

hmm =) wie ze mu sie podobasz.. ma.. duzy problem z glowy.. mianowicie nie musi robic "zalotow".. czeka na Twoj krok.. :) to moje zdanie.. :) na gygy moze byc olewajacy.. zeby pokazac jaki to on jest twardy :) jest pewny siebie.. bo wie co i jak :>
.: "Kobieto, jesteś otchłanią, piekłem, tajemnicą,
i ten kto powiedział, że cię poznał, jest po trzykroć głupcem" :.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 11 gru 2005, 22:12

Czyli powinnam jak najszybicej zabic osobnika,który mu o tym doniósł???Nawet nie wiem czy uwierzył..bo nie zna tej osoby..ja juz też zresztą nie znam 8)
Awatar użytkownika
Meredith
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 13 lis 2005, 00:28
Skąd: z elfiej krainy
Płeć:

Postautor: Meredith » 11 gru 2005, 22:17

Silence

pisząc :


Meredith pisze:hmmm może tak naprawdę o nic nie chodzi?



Mialam na myśli to ,że tak jak powyżej może jemu o nic nie chodzi.
Nie odpisuje Ci na gg <zainteresowany facet kobietą - tak się nie zachowuje>.

A na uczelni coż ..zaczepia Cię ,zagaduje ..być moze lubi Cię ajko koleżankę i tyle zwłaszcza,że wie jaki jest Twój stosunek do niego ..a pomimo tego nie robi nic w kierunku nawiązania z Tobą "bliższego " kontaktu.

Jesteś jego koleżanką i tyle.
Please to meet you.

Hope you guess my name.

But what's puzzling you.

Is the nature of my game...
Awatar użytkownika
Pituś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 27 lis 2005, 16:24
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Pituś » 11 gru 2005, 22:19

zabic.. nie nie ;)) po co :D z celi.. to w ogóle nic nie zdzialasz.. =) ja tego tez nie wiem czy uwierzył.. czy nie ;) a moze ta osoba ktora mu powiedziala.. chciala Ci jakos pomoc :> ale nie wyszlo :> najlepiej by bylo.. jakbys do niego podeszla.. i zapytala sie.. cos w stylu.. ze slyszalas.. ze ktos cos mu o Tobie powiedzial.. i ze chcialabys sie dowiedziec.. co to takiego bylo.. :> tylko nie zaczerwien sie.. wszystko skwituj ladnym usmiechem.. pozniej zapytaj sie czy to go zrazilo.. moze cos ruszy do przodu :) powodzenia :)
.: "Kobieto, jesteś otchłanią, piekłem, tajemnicą,

i ten kto powiedział, że cię poznał, jest po trzykroć głupcem" :.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 11 gru 2005, 22:22

nie jestem na tyle odważna...przynajmniej w stosunku do niego...i też myslę,że on mnie traktuje tylko jak koleżankę...

tylko jednego nie rozumiem....po co mnie zaczepia???Każdy kretyn by zauważył,że go unikam...poza tym to on właśnie tak zaczął te znajomość...zaczepiając..to on zaczął...


..noi jestem jedyną dziewczyną na roku w stosunku do której jest taki...
Awatar użytkownika
Pituś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 27 lis 2005, 16:24
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Pituś » 11 gru 2005, 22:27

ehh :) zaczepia :> jak Cie zaczepia :> badz odwazna :> przełam sie :> jakbym ja bym w jego sytuacji.. i wlasnie ta dziewczyna do mnie podeszla.. to.. bym sie zmieszal i to ja bylbym raczej zawstydzony :D :> pokaz mu kto rzadzi <banan> ja zostaje przy tym zeby to wyjasnic :> bo inaczej bedzie Cie to meczyło i tyle :>
z reszta mialem ostatnio podobna sytuacje :> podobala mi sie kolezanka qmpla :> no i on byl tak kochany ze jej o tym powiedzial :> z tym ze ja sie dowiedzialem o tym bezposrednio od niej :> ale gralem twardego .. =D no i wyszlo na moje ;) do czasu :P
.: "Kobieto, jesteś otchłanią, piekłem, tajemnicą,

i ten kto powiedział, że cię poznał, jest po trzykroć głupcem" :.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 11 gru 2005, 22:32

Jedyna mozliwość wyjaśnienia czegokolwiek to gg( a jak wiadomo nie odpisał...no raz na 3..aloe jednak :? )...nigdy nie zostajemy sami...2 razy się zdarzyło...w tym raz gdy jeszcze nic do niego nie czułam..i raz jak mnie podwoził do szkoły...

..no a ja przy znajomych jakoś nie mam ochoty o tym rozmawiać... :>
Awatar użytkownika
Pituś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 27 lis 2005, 16:24
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Pituś » 11 gru 2005, 22:35

na gygy to sobie mozna :> :) .. dziub w dziub :> :D nawet jesli by z kims stal.. podchodzisz do niego :> prosisz na slowko i nawijasz :> a jak masz mało odwagi to strzel sobie 50 i juz :P zart :> (zaraz ktos nas opiertegotam ze sobie czata robimy:P)
.: "Kobieto, jesteś otchłanią, piekłem, tajemnicą,

i ten kto powiedział, że cię poznał, jest po trzykroć głupcem" :.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 11 gru 2005, 22:37

Czata??A czyja to wina ,że mało kto chce mi pomóc w tym temacie... :?
Awatar użytkownika
Pituś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 27 lis 2005, 16:24
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Pituś » 11 gru 2005, 22:39

neeeeee krzycz :D moze nie to ze nikt nie chce Ci pomoc.. ale.. ze malo ludzi w tym momencie juz jest na forum ;)
.: "Kobieto, jesteś otchłanią, piekłem, tajemnicą,

i ten kto powiedział, że cię poznał, jest po trzykroć głupcem" :.
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 11 gru 2005, 22:41

może Ci się tylko wydaje, że Cię zbywa na gg... Może ma akurat dużo zajęć, może miał zły humor, może to albo tamto itd. :) A może się krępuje, nie wie co pisać :] cholera go wie! Skoro jednak wcina się w Twoje rozmowy i Cię obserwuje..... to myślę, że przez tę wieść jakobyś zwariowała na jego punkcie, stałaś się dla niego bardziej interesująca :) Jesteś na celowniku.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 11 gru 2005, 22:45

nie krzyczę... :?

Problem w tym,że już się tak rok prawie męczę..i mam dość...

..w pewnym momencie postanowiłam dać na luz...zapomnieć..i przestałam na niego zwracać uwagę..ale on mi na to nie pozwala...Ja z nim prawie nie rozmawiam..zawsze on zacznie...i wcale nie służbowo..jak mówiłam..wcina mi sie w rozmowę.. <glupek>
Awatar użytkownika
Pituś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 27 lis 2005, 16:24
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Pituś » 11 gru 2005, 22:48

rok ? <pijak> <pijak> uu... ja myslalem ze to minal miesiac.. max dwa :> wez sie w garsc i to wyjasnij.. po co sobie zycie utrudniac :>
.: "Kobieto, jesteś otchłanią, piekłem, tajemnicą,

i ten kto powiedział, że cię poznał, jest po trzykroć głupcem" :.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 11 gru 2005, 22:59

Tzn. ogólnie sie z tym męcze rok...ale on wie od pół roku..żeby jasne było :>
Awatar użytkownika
Pituś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 27 lis 2005, 16:24
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Pituś » 11 gru 2005, 23:01

pol roq a on Cie nadal zaczepia ? :>.. widocznie mu sie to nie nudzi.. :> .. dzialaj <banan> faceci tez sa czasem niesmiali :> naprawde.. szczegolnie jak wiedza ze sie komus podobaja.. a i ta osoba im sie podoba.. :)
.: "Kobieto, jesteś otchłanią, piekłem, tajemnicą,

i ten kto powiedział, że cię poznał, jest po trzykroć głupcem" :.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 11 gru 2005, 23:04

Właściwie to on mnie zaczepia od roku...ale pogmatwane <browar> Myslisz???Ja to nie wiem..trudno go rozgryźć...

...a i jest coś o czym zapomniałam..ma najlepszego kumpla..znają się z 15 lat...i on zawsze jak ten kumpel jest jakoś mniej mnie zaczepia...Z Wami facetami to same problemy <pijak>
Awatar użytkownika
Pituś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 27 lis 2005, 16:24
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Pituś » 11 gru 2005, 23:08

silence pisze:Z Wami facetami to same problemy

vice versa :>

silence pisze: on zawsze jak ten kumpel jest jakoś mniej mnie zaczepia

moze jego qmpel nie dazy Cie jakos sympatia :>? a ile razy to bylo tak.. ze dziewczyna.. potrafila w jakis sposob zaczepiac chlopaka ktory sie jej podobal.. a jak juz byla z kolezanka to doslownie inna osoba :P
hmm.. zaznaczam.. ze nie chce Ci tez narobic jakiejs nadziei :>
.: "Kobieto, jesteś otchłanią, piekłem, tajemnicą,

i ten kto powiedział, że cię poznał, jest po trzykroć głupcem" :.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 11 gru 2005, 23:12

Ja wiem,że z nami to nawet więcej kłopotu niz z Wami..siostrę mam..to wiem :>


..nadzeji to on mi najwięcej robi...może nie odpisał,bo napisałm w piątek a cały weekend mnie nie było????
Awatar użytkownika
Pituś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 27 lis 2005, 16:24
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Pituś » 11 gru 2005, 23:16

silence pisze:może nie odpisał,bo napisałm w piątek a cały weekend mnie nie było????

:? .. who knowz =? .. moze nie lubi rozmawiac z dziewczynami na gygy ? :> moze nie chce zeby wasze rozmowy sie tak zaczeły ?:> takich pytan mozna duzo zadac :>
.: "Kobieto, jesteś otchłanią, piekłem, tajemnicą,

i ten kto powiedział, że cię poznał, jest po trzykroć głupcem" :.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 11 gru 2005, 23:18

Jak boga kocham...Czemu jedyny facet ,którego nie umiem rozgryźć nawet trochę..musi leżeć mi na sercu...


...Skopie mu tyłek jak mnie będzie tak dalej zaczepiał!!!!! <zly3>

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 281 gości