TFA pisze:kto mi wytlumaczy?
Za dużo sie przytulasz i jestes dobry dla swojej Laski :d
Vademecum nie bycia kluchą...
Moderator: modTeam
-
Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
radomir pisze:hmmm to chyba rzeczywiscie ja....ale oznacza to ze rozumiem w 100% kobiety?i potrafie sie z Nimi bezproblemowo dogadac i ze garną sie do mnie jak muchy do lepu...
taka ze mnie cip...a jojojoj
Oznacza to też, że raczej nie masz większych szans na dłuższy związek, bo panienki mają to do siebie że urobionego faceta po prostu rzucają <aniolek2>
Kluskuj się dalej buahahaha
"No matter what you think about me, I'm still your child you can't just turn me off " - Tupac Amaru Shakur
Kobieta klucha?!for example: Na wezwanie swego lubego"Kobieto!!!podaj mi piwo z lodowki" leci jak na skrzydelkach mimo ze dopiero co pomalowala paznokcie i jej wyschnac niezdazyly,potyka sie o niechlujnie rzucone buty na przedpokoju przez swego mezczyzne byle tylko przyniesc piwo...
Czas leci szybko...i bardzo dobrze!!!!
Misia pisze:Kobieta klucha?!for example: Na wezwanie swego lubego"Kobieto!!!podaj mi piwo z lodowki" leci jak na skrzydelkach mimo ze dopiero co pomalowala paznokcie i jej wyschnac niezdazyly,potyka sie o niechlujnie rzucone buty na przedpokoju przez swego mezczyzne byle tylko przyniesc piwo...
Dajcie mi faceta, który będzie tego wart, a mogę sobie nawet zęby wybić na trasie do lodówki
Spinka pisze:Dajcie mi faceta, który będzie tego wart, a mogę sobie nawet zęby wybić na trasie do lodówki
To już jest kluchowatość 5-tego stopnia. Doskonały facet nie chce aż takiego poświęcenia.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Spinka pisze:Doskonały facet chce doskonale zimnego piwa podanego w doskonały sposób
Powiem tak: chciałby ale nie chce i nie wymaga.
Jeśli myśląc tylko o piwie otrzymuje je w ulubionym mrożonym kuflu, podane przez kobietę, wtedy może czuć się doskonały. 
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Oj, Imperator, nie znasz się na facetach wcale a wcale. Doskonały facet zapewne jest niesamowicie wygodny 
Niedoskonały facet potrzebuje wybijania sobie zębów przez partnerkę, żeby poczuć się doskonałym. Tak czy siak kobieta ma gorzej Oczywiście pewnym rozwiązaniem jest zatrudnienie gosposi, ale ja bym nie ryzykowała.
Niedoskonały facet potrzebuje wybijania sobie zębów przez partnerkę, żeby poczuć się doskonałym. Tak czy siak kobieta ma gorzej Oczywiście pewnym rozwiązaniem jest zatrudnienie gosposi, ale ja bym nie ryzykowała.Coś kręcisz. 
To prawda. Ale powtarzam jeszcze raz: jeśli mu odbije, to będzie WYMAGAŁ tego od swojej kobiety, a wtedy straci na doskonałości.
Jeśli będzie doskonały, wtedy nie będzie musiał wymagać i nie będzie wymagał. Gdyż zakochana na umór kobieta zawsze mu przyniesie, jak tylko spojrzy w kierunku lodówki.
Owszem. Potem poszłaby do sądu i trzeba by było odszkodowanie za utratę zębów płacić.
Spinka pisze:Doskonały facet zapewne jest niesamowicie wygodny
To prawda. Ale powtarzam jeszcze raz: jeśli mu odbije, to będzie WYMAGAŁ tego od swojej kobiety, a wtedy straci na doskonałości.
Jeśli będzie doskonały, wtedy nie będzie musiał wymagać i nie będzie wymagał. Gdyż zakochana na umór kobieta zawsze mu przyniesie, jak tylko spojrzy w kierunku lodówki.
Spinka pisze:Oczywiście pewnym rozwiązaniem jest zatrudnienie gosposi, ale ja bym nie ryzykowała.
Owszem. Potem poszłaby do sądu i trzeba by było odszkodowanie za utratę zębów płacić.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Jedna taka sobie znalazła abstynenta. I to DOSKONAŁEGO abstynenta! I... ma z tego tytułu pewne obawy.
Ja odpadam w takim razie - abstynentem nie jestem. Lubię się napić piwa czasem albo wódeczki <browar>
Ja odpadam w takim razie - abstynentem nie jestem. Lubię się napić piwa czasem albo wódeczki <browar>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Spinka pisze:Poza tym doskonały facet chyba woli wino, bo piwo to z kolegami w pubie?
Niekoniecznie. Doskonały facet raczej nie pali, gdyż jest to niezdrowe. Zapewne nie chce także po przyjściu z pubu śmierdzieć nikotyną. Ja na przykład tego nienawidzę <belt1>
Z kolegami - owszem. <browar>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
![:]](./images/smilies/krzywy.gif ":]")
).
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 264 gości