mariusz pisze:Czy gdyby krtoś z waszych znajomych zaproponował wam seks bez zobowiązań, to czy byście się zgodzili, czy nie??
Komu byście przytakneli a komu odmówili??
Teoretycznie:Gdyby nie pewne rzeczy, przez ktore taki seks nie wchodzi u mnie w gre to bym sie zgodzil. Ale nie z byle jaka znajoma, tylko z jakas blizsza, ale z kolei
moon pisze:Z jakims bliskim znajomym, na którym mi naprawdę zależy więc raczej nie, tylko z tymi dalszymi.
- u mnie oczywiscie w gre wchodzi plec piekna.
Gdyby to byla blizsza znajoma to przez seks bez zobowiazan nasze stosunki na pewno by sie popsuly, relacje byly by inne, zapewne bysmy sie unikali albo wrecz przeciwnie - spodobalo by sie nam to <aniolek2>
Praktycznie:
Zebym z kims sie kochal musze do tej osoby cos czuc. Z byle kim na pewno nie bede tego robil chociaz by dlatego, ze zle bym sie z tym czul.
[size=0] PS A. B., jesli kiedy kolwiek to przeczytasz zwroc uwage na pogrubione slowa
Teoretycznie i
Praktycznie. Kocham Cie :-) [/size]