Jaki pierscionek zareczynowy byscie chcialy dostac?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 30 kwie 2010, 11:47

Mona pisze:Kochana, facet jak kocha, to zna kobietę, a co za tym idzie, zna jej gust ;)

Tak tez mi się wydaje. Dlatego nie rozumiem jakim cudem taki rzekomo kochający może kupić coś co w guście przyszłej żony nie jest
Awatar użytkownika
eng
Weteran
Weteran
Posty: 1377
Rejestracja: 02 sie 2004, 11:43
Skąd: W-wa
Płeć:

Postautor: eng » 30 kwie 2010, 12:01

Dzindzer pisze:Tak tez mi się wydaje. Dlatego nie rozumiem jakim cudem taki rzekomo kochający może kupić coś co w guście przyszłej żony nie jest

Jasne, powinien być domyślny i wiedzieć co jej się będzie podobało, najlepiej wywróżyć z fusów ... ech te wasze "harlequiny" ;)
bleeeeeeeeeeeee
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 30 kwie 2010, 12:58

eng pisze:Jasne, powinien być domyślny i wiedzieć co jej się będzie podobało, najlepiej wywróżyć z fusów ... ech te wasze "harlequiny" ;)

Ja znam gust swojego faceta, znam gus dobrych znajomych, przyjaciół, najbliższej rodziny. Mój facet doskonale zna mój gust.
Jak się z kimś jest to się wie co się podoba tej osobie, no chyba, ze się nie kocha i nie interesuje się tym co partnerowi się podoba

A i nigdy w zyciu nie przeczytałam nawet jednego harlequina <foch>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 30 kwie 2010, 15:05

eng pisze:Nie ma takich. Każdy zwiazek to patologia, każda relacja to biznes.
Eng może w świecie Twojej głowy, Twoich relacji. Może Ty trafiałeś na same biznesowe układy, złe kobiety, ale nie każdy tak ma.

Tu nie jest top o patologii tylko o ludziach, którzy się kochają i chcą całe życie ze sobą spędzić i muszą wybrać jakiś pierścionek zaręczynowy.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 30 kwie 2010, 17:38

Dzindzer pisze:Tak tez mi się wydaje. Dlatego nie rozumiem jakim cudem taki rzekomo kochający może kupić coś co w guście przyszłej żony nie jest
To zle sie Wam wydaje. Nie widze zwiazku pomiedzy uczuciem a znaniem gustu w kwestii piersciokow. No chyba ze jakas kobieta otacza sie pierscionkami to poprzez analogie wybierze jakis co sie spodoba. A jak nie nosi zadych? Ma wybrac pierscioek kierujac sie tym jakie spodnie lubi albo potrawy? Ehh kobiety... Pierscionek sie kupuje taki zeby byl ladny i podobal sie facetowi. Jakies tam uwzglednienie preferencji dziewczyy tez jest o ile sie je zna.

Dzindzer pisze:Jak się z kimś jest to się wie co się podoba tej osobie, no chyba, ze się nie kocha i nie interesuje się tym co partnerowi się podoba
Zycie to nie wzor matematyczny w stylu: jak kocha = interesuje sie nia = wie co sie jej podoba = wie jaki pierscionek kupic. CZYLI idac tym tropem jezeli dziewczyna nie nosi zadnej bizuterii to znaczy ze pierscioka zareczynowego nie chce :D Bo nie nosi bizuterii. Wiec co, spodnie zareczynowe?
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 30 kwie 2010, 18:20

Maverick pisze:Pierscionek sie kupuje taki zeby byl ladny i podobal sie facetowi.

To niech go facet potem nosi, ja w sumie nie miałabym nic przeciwko :D

Maverick pisze:Zycie to nie wzor matematyczny w stylu
: jak kocha = interesuje sie nia = wie co sie jej podoba = wie jaki pierscionek kupic.

Nie, wzór jest jeszcze prostszy:
- sprawdzam zakładki w przeglądarce
- pytam matki, siostry i przyjaciółki
- obserwuję każdy przejaw zainteresowania biżuterią
- dając pierścionek zaznaczam, że w każdej chwili można go wymienić na inny, bardziej pasujący partnerce wzór :D
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 30 kwie 2010, 23:12

pani_minister pisze:- sprawdzam zakładki w przeglądarce
Nie kumam. Histrie przegladac gdzie wchodzi?
pani_minister pisze:- pytam matki, siostry i przyjaciółki
Jej? A myslisz ze one to co, wybiora inny niz taki ktory sie IM podoba?
pani_minister pisze:- obserwuję każdy przejaw zainteresowania biżuterią
A jak nie ma?
pani_minister pisze:- dając pierścionek zaznaczam, że w każdej chwili można go wymienić na inny, bardziej pasujący partnerce wzór :D
To moze od razu dac adres strony, podac limit i niech se wybiera?

[ Dodano: 2010-04-30, 23:15 ]
Jak mi bedzie dziewczyna marudzic na pierscionek to niech spada. Ma sie cieszyc ze chce z nia popelnic malzenstwo, a nie przejmowac sie stylistyka 3 gram zlota.
A - i co do ceny. Po cholere brac brylanty? Cyrkonia tez jest fajna a o ile tansza! Przeciez nie bedzie sie z pierscionkiem dawac certyfikatu prawdziwosci brylanta razem z numerem. A i tak nie pozna roznicy miedzy brylantem a cyrkonia. No i jak wypadnie to taniej wymienic.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 30 kwie 2010, 23:44

Mav - zartujesz ... jak nie poznasz róznicy miedzy brylantem a cyrkonia , tosz to pierwsze całkiem inaczej odbija swiatło - predzej czy pózniej zobaczy roznicę
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 01 maja 2010, 00:08

Nie kumam. Histrie przegladac gdzie wchodzi?

Ja mam na przykład setki zakładek w różnych katalogach, a jeden z nich nazywa się "zakupy". A w nim - niespodzianka, niespodzianka - znajduje się podfolder o nazwie "biżuteria". Możesz też ulubione na allegro sprawdzić, historię zakupów w różnych sklepach... możliwości multum :D

Maverick pisze:Jej? A myslisz ze one to co, wybiora inny niz taki ktory sie IM podoba?

Tak. Bo na przykład matka zna raczej gust córki, zwykle ze dwie dekady miała okazje patrzeć, co dziecko wybiera.

A jak nie ma?

To kup jej nakrętkę. I tak będzie jej wszystko jedno.

Maverick pisze:To moze od razu dac adres strony, podac limit i niech se wybiera?

Wolałabym mieć możliwość wyboru po fakcie, niż stracić element zaskoczenia zyskując tę możliwość przed :)

Maverick pisze:Ma sie cieszyc ze chce z nia popelnic malzenstwo, a nie przejmowac sie stylistyka

A chłop ma się cieszyć, że chcę za niego wyjść, a nie przejmować się tym, że pierścionek chcę wymienić [:D]
Ostatnio zmieniony 01 maja 2010, 00:09 przez pani_minister, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 01 maja 2010, 01:04

Andrew pisze:Mav - zartujesz ... jak nie poznasz róznicy miedzy brylantem a cyrkonia , tosz to pierwsze całkiem inaczej odbija swiatło - predzej czy pózniej zobaczy roznicę
Zwlaszcza przy takim malutkim kamieniu jaki bedzie bo na wiekszy i tak mnie nie stac. Mozna jeszcze taniej niz cyrkonia - mozna swarowskiego dac i tyle.
Nie widze zbytniego powodu ladowaia kupy kasy w brylant. Cyrkonia sprawuje sie tak samo dobrze. Kamien jak kamien. I tak nic sie z nim nie dzieje. A ze to bedzie i tak rozmiarow mikro to roznicy widac nie bedzie.
pani_minister pisze:Ja mam na przykład setki zakładek w różnych katalogach, a jeden z nich nazywa się "zakupy". A w nim - niespodzianka, niespodzianka - znajduje się podfolder o nazwie "biżuteria". Możesz też ulubione na allegro sprawdzić, historię zakupów w różnych sklepach... możliwości multum :D
Nie szpieguje moich dziewczyn i nie mam zamiaru.
pani_minister pisze:Tak. Bo na przykład matka zna raczej gust córki, zwykle ze dwie dekady miała okazje patrzeć, co dziecko wybiera.
Ach ta WIEDZA TAJEMNA. Na podstawie wyborow koloru zabawek, spodni, bluzek i lizakow wiedziec jaki pierscionek sie bedzie podobal. Juz predzej uwierze ze w area 51 kosmici sa.
pani_minister pisze:To kup jej nakrętkę. I tak będzie jej wszystko jedno.
I po co ten zlosliwy koment? Mialem dziewczyne co z bizuterii zakladala kolczyki raz na ruski rok. Moze wam trudn ow to uwierzyc ale sa dziewczyny co nie robia z siebie choinki. Nie wiem czy dlatego ze ich nie stac czy ze nie lubia ale nie nosza bizuterii. I tyle. Ty moze sobie masz w katalogu zakupy cos o bizuterii. A sa takie dziewczyny co bizuterii nie kupuja. Bo generalnei sa wazniejsze sprawy w zycu niz wydawanie na blyskotki. Jestesmy troche barziej rozwinieci niz murzyni w afryce i nie trzeba leciec za wszystkim co blyszczy.
pani_minister pisze:Wolałabym mieć możliwość wyboru po fakcie, niż stracić element zaskoczenia zyskując tę możliwość przed :)
Jak. Element zaskoczenia bedzie. Spytam sie czy wyjdzie za mnie po czym dam adres strony i limit cenowy. Zareczyny PO BYKU wazne by pierscionek sie podobal. Bo to jest najwazniejsze.
pani_minister pisze:A chłop ma się cieszyć, że chcę za niego wyjść, a nie przejmować się tym, że pierścionek chcę wymienić [:D]
Przeciez dziewczyny o tym marza od urodzenia. A faceci nie. Wiec to dla dziewczyy jest plus nie dla faceta. Mi tam na slubie nie zalezy. Po co mi to? Glupi - glupszy - zonaty.

[ Dodano: 2010-05-01, 01:11 ]
pani_minister pisze:A chłop ma się cieszyć, że chcę za niego wyjść, a nie przejmować się tym, że pierścionek chcę wymienić [:D]
Swoja droga to raczej nie sadze by ktos kupowal pierwszy lepszy. A skoro tak to info o tym ze sie jej nie podoba nie jest zbyt budujace na przyszlosc. Bo stracil mase czasu facet na wybor i szukanie pierscionka a tu sie okazuje ze pannie sie nie podoba. Jak dla mnie to rownoznaczne z ciosem w twarz. To znak ze nie wazne zareczyny i intencje, a wazny wyglad blyskotki.
Gdyby taka sytuacja miala miejsce oddalbym pierscionek i nowego nigdy nie dal. Niech sobie sama kupuje i sama za niego placi jak taka wybredna. Wszak zareczyny i tak przyjela. A jak nie przyjela bo pierscionek sie nie podba to niech spier...
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 01 maja 2010, 10:07

Maverick pisze:Zwlaszcza przy takim malutkim kamieniu jaki bedzie bo na wiekszy i tak mnie nie stac. Mozna jeszcze taniej niz cyrkonia - mozna swarowskiego dac i tyle.

To widać nawet przy małym kamieniu. Ja mam mało bizuterii, zwłaszcza pierścionków, moja mama ma sporo i widać która jest z cyrkonią, która z brylantem.


Maverick pisze:Ach ta WIEDZA TAJEMNA.

Matka to tez kobieta, widzi co córka lubi. Moja zna świetnie mój gust, ja jej. Często sobie rózne rzeczy kupujemy, nie raz juz kupowałam coś z bizuterii dla niej, a ona dla mnie i zawsze to był strzał w dziesiatkę

Maverick pisze:Moze wam trudn ow to uwierzyc ale sa dziewczyny co nie robia z siebie choinki.

Jest jeszcze coś pomiędzy choinka a panna nie noszącą biżuterii

Zresztą taka to można poprosić by pokazała sama. Bierze się osobe zaufaną, najlepiej faceta. Ten facet prosi wybrankę by pomogła mu szukać pierścionka na prezent dla jego dziewczyny/siostry/matki. Wtedy dyskretnie podstawiona osoba może wybadać co sie wybrance podoba

Maverick pisze:Bo to jest najwazniejsze.

W zaręczynach nie. W kupnie pierścionka tak

Maverick pisze:Przeciez dziewczyny o tym marza od urodzenia.

Ja tam nigdy nie miałam takich marzeń. Od dziecka to marzyłam o penisie by z drzewa na wszystkich sikać
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 01 maja 2010, 10:10

Jak to czytam , to widze , ze strasznie wazna rzecz taki pierscionek ! ja jestem okropnym facetem - wydaje mi sie , ze gdyby było tak , ze strasznie by mojej pani zalezało na owym pierscionku - to w ogóle zareczyny pozostały by pod wielkim znakiem zapytania ! Bo nie nawidze dumnych kobiet - w tych kwestiach dumnych i pysznych ....
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 01 maja 2010, 10:58

Andrew pisze:Jak to czytam , to widze , ze strasznie wazna rzecz taki pierscionek !

A co w tym dziwnego ??
Skoro juz kupować to chyba taki który się spodoba
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 01 maja 2010, 12:44

Maverick pisze:Nie szpieguje moich dziewczyn i nie mam zamiaru.

No tak, w końcu w katalogu z biżuterią mogę mieć maile od kochanków :D Podałam, jak u mnie najprościej znaleźć pierścionek, który się podoba. Nikt Ci nie każe z podpowiedzi korzystać.

Maverick pisze:Na podstawie wyborow koloru zabawek, spodni, bluzek i lizakow wiedziec jaki pierscionek sie bedzie podobal. Juz predzej uwierze ze w area 51 kosmici sa.

No to może czas na foliową czapeczkę broniąca przed promieniowaniem z kosmosu? Po pierwsze: nie tylko lizaki, ale także, o dziwo, PIERŚCIONKI. Zwykle jakieś tam jednak dziewczyna kupuje - chyba, że oświadczasz się dwunastolatce. Ale one też zwykle błyskotki sobie kupują, tylko plastikowe. No i moja matka całkiem nieźle zna mój gust, nie wiem, dlaczego pozostaje to dla Ciebie rzeczą niezwykłą - to chyba dość naturalne jest w przypadku rodzin. Nie znasz gustu własnej matki?

I po co ten zlosliwy koment? Mialem dziewczyne co z bizuterii zakladala kolczyki raz na ruski rok. Moze wam trudn ow to uwierzyc ale sa dziewczyny co nie robia z siebie choinki.

To nie jest złośliwe, ale prawdziwe. Jeśli dziewczyny nie obchodzi biżuteria - nie ma znaczenia, co jej kupisz, choćby nakrętkę.
I tak, trudno mi uwierzyć w istnienie takich dziewczyn (napisała pani_minister, której ostatnio założoną biżuterią były kolczyki na ślubie przyjaciółki).

Zareczyny PO BYKU wazne by pierscionek sie podobal. Bo to jest najwazniejsze.

Już Ci Dzin napisała - nie w zaręczynach, ale w pierścionku.
A jesli dla Ciebie pierścionek jest taki nieistotny (zapewne dlatego, że to nie Ty będziesz go nosił do końca życia), to dlaczego rzucasz się na myśl, że dziewczyna mogłaby go wymienić?

Przeciez dziewczyny o tym marza od urodzenia. A faceci nie.

No tak. Zaszczycisz biedną pannę oświadczynami i powinna się cieszyć, że w ogóle jakiś metal jej rzuciłeś [:D]
Moim marzeniem od zawsze był lot na Księżyc, a nie jakiś ślub 8)


Niech sobie sama kupuje i sama za niego placi jak taka wybredna. Wszak zareczyny i tak przyjela.

A to jest pewne wyjście nawet.
I nie byłoby problemu [:D]

(Choć ja sobie sama bym pierścionka nie kupowała. Nie chciałoby mi się. Jak chce mnie facet oznakować pierścionkiem jako swoją własność, to niech się trochę postara w tym kierunku :D Ewentualnie mogłabym oświadczyny przyjąć, a potem pierścionek wspólnie wybrać płacąc po połowie. ).
Ostatnio zmieniony 01 maja 2010, 12:52 przez pani_minister, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 01 maja 2010, 13:35

pani_minister pisze:Nie znasz gustu własnej matki?
Powtorze to jeszcze raz. Faceci mysla inaczej i czesto nie znaja nawet wlasnego gustu a co dopiero czyjs. Facet to nie kobieta, a kobieta to nie facet wbrew temu co feministki Wam wmawiaja. Ja po roku bycia z dziewczyna nie pamietalem jaki ma kolor oczu.
pani_minister pisze:(Choć ja sobie sama bym pierścionka nie kupowała. Nie chciałoby mi się. Jak chce mnie facet oznakować pierścionkiem jako swoją własność, to niech się trochę postara w tym kierunku :D Ewentualnie mogłabym oświadczyny przyjąć, a potem pierścionek wspólnie wybrać płacąc po połowie. ).
Oznakowanie to bardziej obraczka ;)
Swoja droga: kto i kiedy wymyslil ten durny zwyczaj z pierscionkiem na zareczyny?

[ Dodano: 2010-05-01, 13:37 ]
Co do koloru oczu to jaka byla zla jak kiedys powidzialem o jakiejs babce z pracy ze ma niebieskie oczy a ona zakryla swoje i kazala mowic jakie ona ma. Co w tym dziwnego ze nie pamietam jej oczu ktore sa zwykle i ciezko kolor okreslic a pamietam te ktore sie wyrozniaja, sa niezwykle i na ktore od razu zwraca sie uwage? Ciekawe czy ona by moje oczy pamietala gdyby nie byly takie sliczne jak sa :D
Ostatnio zmieniony 01 maja 2010, 13:38 przez Maverick, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 01 maja 2010, 16:05

ja tam dobrze znam swój gust - dlatego napisalem wyzej to co napisałem , gdybym mial kobiete pokroju w kwesti gustu Ministrowej - pierscionka by taka nie dostała takiego w jej guscie , bo zarło by to moje oczy niesamowicie , a wszak ja na nią całe 24h na dobe mam zerkać <diabel>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 01 maja 2010, 18:59

:D
Czyli dostałabym w Twoim guście i to mnie w oczy miałoby żreć 24h/dobę? <diabel>
Tomasso
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 77
Rejestracja: 19 lip 2009, 12:33
Skąd: somewhere
Płeć:

Postautor: Tomasso » 01 maja 2010, 19:06

Myślę, że dla kobiety swojego życia dałbym nawet i 3000zł za taki pierścionek :)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 01 maja 2010, 20:36

pani_minister pisze::D
Czyli dostałabym w Twoim guście i to mnie w oczy miałoby żreć 24h/dobę? <diabel>

kurde bele [:D] był by problem , ale mysle, ze konsensus jakis by sie osiągneło <diabel>

[ Dodano: 2010-05-01, 20:37 ]
Tomasso pisze:Myślę, że dla kobiety swojego życia dałbym nawet i 3000zł za taki pierścionek :)

Tyle, ze czy to by była kobieta Twojego zycia okazuje sie po wielu latach <diabel>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Rapid
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 78
Rejestracja: 08 mar 2006, 18:12
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Rapid » 02 maja 2010, 12:57

Maverick pisze:Swoja droga: kto i kiedy wymyslil ten durny zwyczaj z pierscionkiem na zareczyny?


Mav, podobno w takiej formie jak to teraz obowiązuje zapoczątkował to jakiś austriacki książę Maksymilian w XV wieku :D

A co sądzicie o takim pierścionku? (Pomijając kwestię że to z sieciówki, bo wiem, że to zło wg powszechnej opinii:P )
http://www.apart.pl/pl/diamenty,c,1,,409
Ostatnio zmieniony 02 maja 2010, 12:59 przez Rapid, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 02 maja 2010, 13:11

Jak ktos lubi białe złoto - to czemu nie .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 03 maja 2010, 01:11

Zamienic bryllant na swarowskiego i od razu kilka stowek taniej :D
Mi sie podoba. Choc za drogi.

[ Dodano: 2010-05-03, 01:13 ]
Tomasso pisze:Myślę, że dla kobiety swojego życia dałbym nawet i 3000zł za taki pierścionek :)
To by musiala byc bardzo glupia kobieta skoro by na to przystala. Jaka rozsadna kobieta wezmie faceta ktory nie potrafi sie z pieniedzmi obchodzic?
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 04 maja 2010, 06:46

Rapid pisze:A co sądzicie o takim pierścionku?
Fajny choć ja bym celowała w takie, które nie mają mocno wystającego oczka - z tym potem same problemy są.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 04 maja 2010, 19:32

Dzindzer pisze:Maverick napisał/a:
Zwlaszcza przy takim malutkim kamieniu jaki bedzie bo na wiekszy i tak mnie nie stac. Mozna jeszcze taniej niz cyrkonia - mozna swarowskiego dac i tyle.


To widać nawet przy małym kamieniu.
I co z tego? Co z tego, że widać, że to cyrkonia/diament/brylant? Co z tego, że inaczej załamuje światło? Czy funkcją pierścionka zaręczynowego jest załąmywanie światła, lub wyglądanie jak cyrkoniowy?

Ktoś odpowie: "nie, to symbol uczucia, który dodatkowo winien się podobać." Czy zatem jego cena/sposób załąmywania światła jest czynnikiem istotnym?

Można tu wprowadzić bezlitosny i prostacki, ale jednocześnie zabawny podział. Kobiety, dla których najważniejsze jest jaki pierścionek dostają; i kobiety, dla których ważniejsze jest jak ową błyskotkę dostają. Tylko jedna z tych grup za absolutnie najważniejsze uważa to, od kogo podarunek jest czyniony ;-p
Tomasso
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 77
Rejestracja: 19 lip 2009, 12:33
Skąd: somewhere
Płeć:

Postautor: Tomasso » 04 maja 2010, 21:42

Mav - 3000 to nie jest przecież jakaś niewyobrażalna suma :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 05 maja 2010, 07:49

Tomasso pisze:Mav - 3000 to nie jest przecież jakaś niewyobrażalna suma
No nie. Jakies tysiac dwiescie bochenkow chleba.

[ Dodano: 2010-05-05, 07:54 ]
Albo ze 4 swinie z ktorych zrobisz bez problemu wesele pelne zarcia. Na co to jeszcze poprzeliczac? Moze zastosowac procent skladany i powiedziec co by z tego bylo po 10 latach?
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 maja 2010, 09:08

Mav a co Ty mu tak na chleb i świniaki przeliczasz ??
Dla niego to może jest niedużo.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 05 maja 2010, 09:38

Nie sadze by byl milionerem. Nawet jak ktos zarabia 10tys to 3tys na pierscionek to za duzo wg mnie. Bo w ten sposob gospodarujac swoimi pieniedzmi zawsze bedzie sie ciulaczem.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 maja 2010, 09:56

Maverick pisze:Nawet jak ktos zarabia 10tys to 3tys na pierscionek to za duzo wg mnie.

No właśnie, według Ciebie. Ja bym sobie sama takiego drogiego nie kupiła. Ale gdybym szła koło wystawy laptopów i zobaczyła cudo za tę cenę to bym kupiła bez wahania ( no chyba, ze by mi parametry nie pasowały) bez względu na to, ze ten który mam chyba nie ma pół roku.

Mav Ty na błyskotkę tyle nie wydasz, ale na cześć do roweru to już tak. A gdyby Twoja luba tak jeździła jak Ty byłbyś w stanie za 3tyś kupić jej cos do roweru ( w sytuacji kiedy zamierzacie razem mieszkać, być do końca zycia i takie tam)
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 05 maja 2010, 10:35

Nawet jak ktos zarabia 10tys to 3tys na pierscionek to za duzo wg mnie. Bo w ten sposob gospodarujac swoimi pieniedzmi zawsze bedzie sie ciulaczem.

Ale w jaki sposób to Ci przeszkadza w życiu? <que>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 358 gości