Romantyczny wieczor

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 12 maja 2005, 21:12

jeśli upichcisz cos samodzielnie, to podejrzewam ze coby to nie bylo, i jakby nie smakowalo to jej sie spodoba i doceni Twoj wysilek :) Moze spagetti, plus czerwone wino i roza? A na deser mogą być lody :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
Alfonsio

Postautor: Alfonsio » 12 maja 2005, 21:26

Stary powiem ci tyle każdy patrzy inaczej na zdrade, ja mam taki charakter ze o swoją dziewczyne jestem strasznie zazdrosny i jeżeli dziewczyna by mnie zdradziła którąbym kochał najmocniej na świecie, to bym z nią zerwał chociaż bym cierpiał, ponieważ dla mnie to jest nie wybaczalne, zdrada to cos okropnego nigdy bym tego nie wybaczyl, nie mowie ze bym sie juz nie odezwal do takiej dziewczyny ale na pewno bym juz nigdy na nia nie spojrzałtak samo...
Mam koleżanke która ma chłopaka a w szkole gdy on jest w pracy kręci z innym, bo sama mi o tym mówi, a w taki sposób możę narobić tylko biedy komuś, bo jeżeli chłopak jest zdradzony przez osobe któą kocha, możę nawet zabić...
PODSUMUWUJĄC nie wybaczyłbym (tak sądze).
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 12 maja 2005, 21:27

Tematy ci się pomyliły Alfonsio...
Kiara
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 maja 2005, 20:48
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Kiara » 12 maja 2005, 21:28

Alfonsio pomyliły Ci się tematy :P
Awatar użytkownika
Misia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 115
Rejestracja: 29 sty 2005, 17:48
Skąd: Z 3miasta
Płeć:

Postautor: Misia » 12 maja 2005, 21:47

LUDZIE!!!!!ruszcie wyobraznie!!!!!!!!!profesorze Krzysku..od czego mamy glowke?!ksiazke kucharska?!od czego mamy jezyk?!spytaj sie ukochanej co lubi jesc najbardziej na obiad,deser...
Czas leci szybko...i bardzo dobrze!!!!
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 12 maja 2005, 21:50

szopen pisze:jeśli upichcisz cos samodzielnie, to podejrzewam ze coby to nie bylo, i jakby nie smakowalo to jej sie spodoba i doceni Twoj wysilek :)

ah, facet, ktory potrafi wykorzystac zasade "przez zoladek do serca" to bóg :> chociaz prawde mowiac to ja lubie gotowac i obserwowac reakcje heheh :>
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 12 maja 2005, 23:21

Owoce sobie z ciałek pozjadajcie, bitą śmietankę, czekoladę. Same słodkości i jak pysznmnie podane :]
Awatar użytkownika
milenka112
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 105
Rejestracja: 11 maja 2005, 10:15
Skąd: kosmos
Płeć:

Postautor: milenka112 » 13 maja 2005, 10:03

spagetti,potem jakieś winko przy świecach;)
Awatar użytkownika
Brateczek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 280
Rejestracja: 02 maja 2005, 07:16
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Brateczek » 13 maja 2005, 10:21

kup paluszki słone :P na pewno zadziałają :D

a tak serio, to skoro chodzisz z nią półtora roku to na pewno wiesz co ona lubi... a tu masz kilka linków z przepisami na necie:

gotowanie x3m

gotowanie

Powodzenia :)
Żadna na świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi, którego prawdziwie kocha.
mathart
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 08 maja 2005, 14:12
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: mathart » 13 maja 2005, 10:33

Dzięki za Wasze rady - bardzo mi pomogliście :)

Menu na dziś wieczór:

- Cielęcinka w sosie + pieczone ziemniaczki / ryż
- Sałatka I (ananas :), seler, żółty ser, orzechy włoskie, majonez)
- Sałatka II (kapusta pekińska, jabłko, majonez)
- Deser: Ciasto czekoladowo-orzechowe :) (kupne ;) )
- Winko: Czerwone półwytrawne

... świece i tym podobne "gadżety" już przygotowane... także dzisiejszy wieczór należy do Nas :)

Jeszcze raz wielkie dzięki - Pozdrawiam
"Actions speak louder than words..."
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 13 maja 2005, 10:52

Moim zdaniem bez sensu. jak dziewczyna nie bardzo jest za jedzeniem albo naje się wcześniej przezornie, to nie będzie mogła zjeść i będzie jej głupio.
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 13 maja 2005, 10:55

Ja juz po samej cielęcinie bym wymiękła :)
Nie lubię dużo jeść...
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 13 maja 2005, 11:03

Poza tym to jest facet, a do tego nie jest kucharzem-hobbystą, to po co się na cielęcinę rzuca? Ja np. nie lubię cielęciny, bo w zęby włazi.

Ja od swojego dostałam paluszki rybne z frytkami odgrzane w mikrofalówce i czekoladę do kawy. Rozczulił mnie tym niesamowicie :) Może gotować nie umie (chociaż niektore rzeczy są fajne :) ), ale czy to ważne? Herbatkę mi dobrą robi :)
mathart
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 08 maja 2005, 14:12
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: mathart » 13 maja 2005, 11:04

mrt pisze:Moim zdaniem bez sensu. jak dziewczyna nie bardzo jest za jedzeniem albo naje się wcześniej przezornie, to nie będzie mogła zjeść i będzie jej głupio.


przez 5 h podróży na pewno zgłodnieje... :)

Mi nie chodzi o to, żebyśmy się "nażarli"... chodzi mi o niespodziankę, o to żeby zobaczyła, że coś sam dla niej potrafiłem przygotować, ugotować... dla mnie możemy nawet tego nie tknąć... chcę żeby była szczęśliwa...
"Actions speak louder than words..."
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 09 sie 2005, 16:27

odświerzam stary temat, bo tak się składa, że mam podobny problem :) chcę przygotować kolację dla mojego ukochanego... i teraz tak jestem totalnym kulinarnym beztalenciem, a chcialabym go milo zaskoczyc, bo on gotuje cudownie... :D no i teraz nie chcialabym go oklamywac zamawiajac jedzenie z restauracji, chcialabym przygotowac cos sama, tylko te przepisy powyzej troche skomplikowane mi sie wydaja :> ;PP no i jeszcze jedno.. jak sie ubrac? bo nie wiem wlasnie czy wyskoczyc jakos ubrana nie wiem tak elegancko czy normalnie... to ma byc niespodzianka i on nie bedzie sobie zdawac sprawy z tego wszystkiego.. wiec nie chce zeby to jakos glupio wyszlo...no i o czym sie rozmawia podczas takiej kolacji? :D bo to mnie tez tak troszke zastanawia... :P znaczy sie nie wiem no chyba lepiej nie poruszac jakis powaznych tematow przy jedzeniu :P :P :P ale z drugiej strony o d... maryni to tez nie za ciekawie... hmm a moze lepiej zamiast samej gotowac to go wziasc do jakiejs knajpki zaciagnac? <ze co> no juz sama nie wiem.. a jesli to mialoby byc w domu to jaka muzyke najlepiej puscic? no i cos jeszcze oprocz swieczek jesli chodzi o dekoracje? kurde nigdy czegos takiego nie robilam... :P wiec jesli komus wyda sie glupi ten watek, to niech sie po prostu nie wypowiada, bo dla mnie to jest wazne....i jeszcze pare pytan :P co z wlosami zrobic? bo mam takie lekko falowane, i nie wiem czy je wyprostowac czy zrobic sobie loczki ( w loczkach nigdy mnie nie widzial :P ) no i w ogóle jeszcze sie zastanawiam bo my mamy ostatnio kryzys... no i nie wiem czy mam sie mu rzucic na szyje czy nie... aha i jakie wino powinno byc do kolacji? czerwone polwytrawne? a moze czerwone polslodkie?

(tak w ogóle to tym razem nic nie pilam, temat jest na powaznie i prosze o sensowne odpowiedzi... :P )

jak se cos jeszcze przypomne to napisze... dziekuje z gory za odpwoiedzi :*
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
Awatar użytkownika
Zuber
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 273
Rejestracja: 24 sie 2004, 20:05
Skąd: Z kompa :D
Płeć:

Postautor: Zuber » 09 sie 2005, 20:30

eee tam ja obiecałem mojemu Słoneczku ze sie naucze devolaye robic :] i to zrobie tylko sie zastanawiam co moje Słonce pija wino czy moze lepeiej szampan :D i gdzie to zrobic na dzialce jak przyjedzie na noc czy w domu, tu o tyle gorzej ze mamy czas tylko do 22 ;/ Asiula, a co tobie doradzic to nie wiem jak widzisz mam podobny problem :D
"Such a lonely day
And it’s my
The most loneliest day of my life..."
SOAD - Lonely Day
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 09 sie 2005, 20:39

heh..ja z moją dziewczyną zjedluśmy pizze i też było romantycznie..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
towerka
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 08 lip 2005, 17:40
Skąd: Anastazja
Płeć:

Postautor: towerka » 09 sie 2005, 21:26

Asiulko ja np. na wspólny wieczór przygotowałam kurczaczka pieczonego z frytkami ... ale z tym troszke roboty no i zapach w domu bedzie taki sobie hehe... proponuje przygotowac jakiś wykwintny deser np. jesli sama nie umiesz zrobić to kup w sklepie szarlotkę zrób bita smietanę ( smietana 30% plus śmietanofix ) przygotuj stratą czekoladę, lody waniliowe i owoce do ozdoby; podgrzej szarlotkę w mikrofalówce tak zeby była ciepła ale nie gorąca połoz na to lody i posyp stratą czekoladą obok na talerzyku bita smietana z owocami :) nie moze mu nie smakowac; do tego np. szampan czerowny dorato :D fajny pomysł to np. lody w pucharku przystrojone galaretkami bitą smietaną owocami, bakaliami... ubierz sie elegancko :) jakąs ładna sexowną sukienke , muzyke pusc taką jakiej oboje słuchacie i lubicie :) i miłego wieczoru :)
BoomEr
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 08 sie 2005, 18:44
Skąd: MP
Płeć:

Postautor: BoomEr » 09 sie 2005, 21:48

moj romantyczny wieczor przerodzil sie z zwyklego wypadu na pizze bylo super ale sadze ze udzielila tez sie atmosfera bo to byly wlochy i morze wiec mixtape genialny
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 09 sie 2005, 23:06

Towerko ten pomysl z szarlotką jest genialny :D byle tylko nie wykorzystał jej jak w American Pie ;PP
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?

Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 09 sie 2005, 23:46

Jedzenie- coś neiskomplikowanego może byc. Nawet pizzę mozesz zrobić. Ważne żeby to było coś co lubi.
Wino - nie znam się na nich. :/
Strój - wygodny (ale nie wyciągnięty dres), sexowny, szybki i łatwy do zdjęcia :DDD
Włosy, makeup - tak naprawde wszystko jedno byle by do stroju pasował.
Muzyka - jakas spokojna, romantyczna (watki o takich są w "wszystkich nnych tematach")

Nie masz co się odpicowywac jakby nie wiem co się miało stać, bo inaczej moze się zrobic dośc sztywna atomosfera.

A rozmowy - o wszystkim!Przecież to Twój facet i nie widze problemu w nieporuszaniu jakiś tematów.
Awatar użytkownika
Someone
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 13 lip 2005, 11:16
Skąd: rzeczywistość
Płeć:

Postautor: Someone » 10 sie 2005, 06:39

Do jedzonka oczywiście wina oczywiście wytrawne. Do mięsa, spaghetti, pizzy itd. czerwone, do rybek oczywiście białe. Półsłodkie i słodkie to wina deserowe, więc jak sama nazwa nie stosuje się ich do posiłków :)
"No matter what you think about me, I'm still your child you can't just turn me off " - Tupac Amaru Shakur
Awatar użytkownika
mikaaa
Maniak
Maniak
Posty: 769
Rejestracja: 01 lip 2005, 08:40
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: mikaaa » 10 sie 2005, 09:03

niby sie pije wino wytrawne do posilków ja jednak tego nie polecam, wytrawne oznacza kwaśne .wole nie stosowac tego co uznawane za tradycje, w końcu to ma byc romantyczna kolacja a nie dystyngowany( czy jak to sie pisze <aniolek2> ) posiłek. Polecam mimo wszytsko półsłodkie i słodkie, mozen je potemi po klacji wypic bo gwarantuje ze to wytrawne nie nadaje sie ..
you touch me
in special places...
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 10 sie 2005, 11:40

mikaaa pisze:niby sie pije wino wytrawne do posilków ja jednak tego nie polecam, wytrawne oznacza kwaśne .

No ble. Wole polslodkie.
theos
Bywalec
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 14 maja 2005, 21:51
Skąd: leśna chatka
Płeć:

Postautor: theos » 10 sie 2005, 23:08

polslodkie jest w-sam-raz ;d
Awatar użytkownika
karmen
Maniak
Maniak
Posty: 517
Rejestracja: 16 sty 2005, 16:33
Skąd: północ
Płeć:

Postautor: karmen » 16 sie 2005, 18:15

kolacja na romantyczny wieczór... czy ja wiem... mje kochanie dla mnie przygotowało danie na ciepło - była to potrawa z ryżu + sos ale taki jakis nie wiem... inny hehe ?? Oczywiście były świece i róża ...
Ja dla mojeg przygotowałam spagetti ale oczywiscie nie tylko... talerz byl ladnie przyozdobiony że na sam widok slinka ciekla hehe... również świeczki były...
Kolejną romantyczną kolecje będzie przygotowywal chlopak <banan> co tym razem wymysli... :?
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 16 sie 2005, 21:47

moon pisze:Strój - wygodny (ale nie wyciągnięty dres), sexowny, szybki i łatwy do zdjęcia Usmiech

Dla dziewczyn kiecka dla facetów wszystko jedno co :D
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Zuber
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 273
Rejestracja: 24 sie 2004, 20:05
Skąd: Z kompa :D
Płeć:

Postautor: Zuber » 22 sie 2005, 10:54

a moja ksiezniczka nie lubi sukienek :/ :(:(:(:(
"Such a lonely day

And it’s my

The most loneliest day of my life..."

SOAD - Lonely Day
Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 22 sie 2005, 11:01

jesli chodzi o wino, to na wytrawne jeszcze przyjdzie czas :). Moze byc polslodkie albo ewentualnie polwytrawne. Jesli nie chcesz sie za bardzo wykosztowac, to polwytrawne kalifornijskie Carlo Rossi sa bardzo delikatne, w sam raz na taka kolacyjke :). Ale ogolnie polecam winka hiszpanskie. No i w sumie wazna rzecz: kupujac wino patrz na to ile ma procent. Kazde wino z zawartoscia alkoholu ponizej 12% jest konserwowane za pomoca dwutlenku siarki, o czym wspomina informacja na etykiecie (czasem trudno ja znalezc).
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Awatar użytkownika
mikaaa
Maniak
Maniak
Posty: 769
Rejestracja: 01 lip 2005, 08:40
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: mikaaa » 22 sie 2005, 11:26

___ToMeK___ pisze:Moze Kazde wino z zawartoscia alkoholu ponizej 12% jest konserwowane za pomoca dwutlenku siarki, o czym wspomina informacja na etykiecie (czasem trudno ja znalezc).


a podobno juz nie można konserwować w ten sposób wina... heh
you touch me

in special places...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 262 gości