Problem-(jak postrzega?)

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

MarVell
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 05 sty 2005, 01:44
Skąd: Poland ;)
Płeć:

Problem-(jak postrzega?)

Postautor: MarVell » 11 lut 2005, 00:10

Mam taki problem otoz podoba mi sie pewna dziewczyna. W sumie dobrze mi sie z nia rozmawia tylko ze w wiekszosci przypadkow sa to rozmowy wirtualne. Niewiem dlaczego ale na live ciezko jest mi rozmawiac. Co prawda uczy sie razem zemna na roku ale mieszka 30 km odemnie. Niewiem w jaki sposob ale zauroczyla mnie. Tak w szkole jakos nie widze zeby sie mna jakos szczegolnie interesowala. Ja staram sie jej pomagac na kazdym kroku i podtrzymywac na duchu gdy cos sie dzieje przykrego w jej zyciu (w sumie jest to moj sposob na okazanie uczuc, tego ze dziewczyna mi sie podoba). Jestem ciekaw czy wie ze mi sie podoba. W sumie probowalem ja wyciagnac kilka razy na disco albo spacer ale cos krzyzowalo mi plany bo albo ona miala inne plany na dany dzien albo z kolei u mnie byl jakis problem. Wkoncu powiedzialem jej ze ciagle cos krzyzuje moje plany odnosnie wyciagniecia jej gdzies a ona mi wtedy powiedziala ze jeszcze bedzie ku temu okazja. Ta adoracja w sumie juz trwa jakies 3 miesiace i zastanawiam sie jak ona mnie postrzega czy jako przyjaciela czy moze wlasnie jako potencjalnego kandydata na chlopaka. Prosze o wasze opinie na ten temat.
Pewnie wiekszosci z was wyda sie to glupi moj problem ale niestety jestem strasznie niesmialy jezeli chodzi o sprawy sercowe dotyczace mnie.
Miłość to najpiękniejsze sacrum, więc nie traktuj jej jak kontraktu, który zrywasz gdy dzień masz gorszy, kiedy zyski chwilowo są mniejsze niż koszty.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 11 lut 2005, 00:26

Witaj MarVell!

Cóż,niestety musisz się przełamać i zapytać wprost.Nie pozostaje nic innego.
Nie powiem,że to dobrze,iż ciężko jest Wam się dogadać "na żywo",bo to jest nie dobrze.Dziwna sytuacja.
Twoje podejście zaś do Niej jest jak najbardziej pozytywne.
Porozmawiaj z Nią szczerze i już,bo tak, to możesz jeszcze z rok czekać,a tego na pewno nie chciałbyś.


Powodzenia :564:
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Maelee
Bywalec
Bywalec
Posty: 46
Rejestracja: 12 lip 2004, 16:40
Skąd: zza krzaka ;)
Płeć:

Postautor: Maelee » 11 lut 2005, 00:27

Sluchaj, a ona przypadkiem nie ma kogos? :). Kiedys spotykalem sie z pewna dziewczyna, ktora miala faceta, ale mi nic nie powiedziala przez 3 miesiace. Potem tlumaczyla, ze nie chciala mnie splawiac, ze wydalem sie jej sympatyczny i ze chciala utrzymac ze mna kontakt tylko kolezenski, a bala sie, ze gdy powie mi ze ma kogos, to nasza znajomosc sie skonczy. Takie przypadki tez sie zdarzaja :). Swoja droga to dlaczego z Wami kobietki tak jest, ze nie dajecie facetowi, ktory ewidentnie Was podrywa i ma ochote na cos wiecej (nie chodzi o seks), do zrozumienia, ze jestescie juz z kims w zwiazku? Spotykam sie z czyms takim od czasu do czasu ;). A wracajac do tematu, najlepiej bedzie Marvell jesli zrobisz tak jak napisala Mona, czyli po prostu szczerze z nia porozmawiaj.
MarVell
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 05 sty 2005, 01:44
Skąd: Poland ;)
Płeć:

Postautor: MarVell » 11 lut 2005, 00:37

Nie raczej niema nikogo bo juz cos bym o tym wiedzial (przynajmniej mi sie tak wydaje). Moim zdaniem jezeli dziewczyna ma chlopaka to nie umawia sie z innymi np. na disco
a ja wlasnie chcialem ja wyciagnac na dyskoteke ktora jest w jej miescie a miescina nie jest duza (praktycznie kazdy kazdego zna). W sumie to kazda moja propozycja na jakiekolwiek wyjscie przyjmowane sa raczej pzez nia bez jakichs uprzedzen wiec wiesz dlatego wnioskuje ze niema nikogo.
Miłość to najpiękniejsze sacrum, więc nie traktuj jej jak kontraktu, który zrywasz gdy dzień masz gorszy, kiedy zyski chwilowo są mniejsze niż koszty.
Awatar użytkownika
Maelee
Bywalec
Bywalec
Posty: 46
Rejestracja: 12 lip 2004, 16:40
Skąd: zza krzaka ;)
Płeć:

Postautor: Maelee » 11 lut 2005, 00:50

MarVell pisze: W sumie to kazda moja propozycja na jakiekolwiek wyjscie przyjmowane sa raczej pzez nia bez jakichs uprzedzen wiec wiesz dlatego wnioskuje ze niema nikogo.


Ale upewnic sie nie zaszkodzi. Wiem z doswiadczenia :)
Awatar użytkownika
Lady_Jesika
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 464
Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: Lady_Jesika » 11 lut 2005, 00:55

przeciez Ty nic nie napisales,skad mamy wiedziec jak ona Ciebie postrzega?:)

probuj dalej i czekaj,nic wiecej zrobic nie mozesz
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 lut 2005, 01:21

Możesz tylko pogadać albo czekać na dalszy rozwój wypadków.
Teraz możesz tylko ćwiczyć gadanie z nią w realu.
Co do chłopaka to fakt upewnij się.

Swoją drogą ta "przyjacielska" pomoc jest jedyn z najfajniejszych (moim zdaniem) spsosobem okazywania uczuć. Ja przynajmniej to bardzo lubię. Choć teraz mnie to już nie dotyczy.
Niestety często bywa aż tak fajna, że dziewczyna nie chce tego układu łamac mimo, że ma kogoś lub jest kims innym zainteresowana. Tego tez wykluczyć nie możesz. Ona nie musi Ci o tym mówić, ale może tak być że jej się ktoś inny skrycie podoba. Żeby się tego wywiedzieć możesz z jakąs jej kolezanką pogadać, ale to tez bywa ryzykowne.

Tylko od niej możesz się dowiedzieć prawdy (czyli tego co zechce Ci powiedzieć).

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 472 gości