agnieszka.com.pl • 99,9% TRAGEDIA - (macho???)
Strona 1 z 1

99,9% TRAGEDIA - (macho???)

: 22 sty 2005, 02:26
autor: hubi
99,9% Problemów na forum to problemy facetów,.....czy chłopiąt?
Czy dziewczęta nie miewają tego typu problemów?????
Czy po prostu faceci są mniej odporni na stres związany z brakiem partnera????
Matka Polka onieśmiela zakladając stringi????

Serdecznie zapraszam, panie i "panów" do obalenia mitu macho:)

: 22 sty 2005, 10:24
autor: Hyhy
sam censored jestes chłopięcie :D mysle ze faceci ktorzy maja rozne takie "milosne" problemy(bo chyba o takich gadamy) sa duzo duzo bardziej dorzali niz te baby ktore im te problemy stworzyly - stad one ich nie rozumieja albo rozumieja inaczej, tak, ze dla nich to male piwo... :)

: 22 sty 2005, 14:30
autor: Miltonia
Nie no, troche problemow kobiet tez tu jest. Jak sie tak nad tym zastanawialam, to ja po prostu swoje problemy rozwiazuje gdzie indziej, te zwiazane z uczuciami. A na inne pytania znajduje tu odpowiedzi, w tematach juz istniejacych.
Mysle, ze mezczyzni malo na te tematy rozmawiaja ze soba i dlatego pytaja i rozmawiaja tutaj. Kobiety maja zwykle mniejsze problemy ze zwierzaniem sie przyjaciolkom, nawet z bardzo intymnych spraw.

: 22 sty 2005, 14:51
autor: Martyna
Wlasnie to chyba to, zgadzam sie z Miltonia... kobiety czesciej moga sie podzielic ze swoimi problemami z przyjaciolkami, mezczyzni z tego co wiem rzadziej opowiadaja o nich innym mezczyznom. Tutaj jest swoboda i anonimowosc. Niech pisza wszyscy jesli maja problem. Kazdy wyniesie z nich jakas nauke dla siebie.

: 22 sty 2005, 16:39
autor: Hardcore
wcale nie uważam, że problemów facetów jest przytłaczająco więcej. Chyba za bardzo nie poznałeś tego forum skoro wysówasz takie wnioski....

: 22 sty 2005, 17:10
autor: Triniti19
Problemów facetów jest troche więcej gdyż tak jak napisała Martynka dziewczyny mają wiekszą możliwość załatwienia problemu w swoim gronie i dużo inaczej patrzy się na dziewczyne która zwierza się koleżanką od chłopaka który zwierza się kolegą. Chłopaka uważa się za mięczaka albo coś w tym stylu. Pewnie stąd też się to bierze. Ale znowu bez przesady nie 99% procent to problemy facetów.

: 23 sty 2005, 09:06
autor: Xavier
Problemów facetów jest troche więcej gdyż tak jak napisała Martynka dziewczyny mają wiekszą możliwość załatwienia problemu w swoim gronie i dużo inaczej patrzy się na dziewczyne która zwierza się koleżanką od chłopaka który zwierza się kolegą.

Zgadzam się w całej rozciągłości. I bez przesady, że problemy na tym forum ogłaszają w większości panowie, rozejrzyj się tylko.

: 25 sty 2005, 01:14
autor: kurek
a jak facet pisze o problemie (zdrowotnym) swojej dziewczyny?
to jest jego czy jej problem?
kobity po prostu nie znaja sie na tyle na necie sheby bylo ich wiecej niż nas
(ale już niedlugo sie skapna jaki jest on blogoslawienstwem i go nam zabora ;( )

: 25 sty 2005, 10:36
autor: natasza
Triniti19 pisze:Problemów facetów jest troche więcej gdyż tak jak napisała Martynka dziewczyny mają wiekszą możliwość załatwienia problemu w swoim gronie i dużo inaczej patrzy się na dziewczyne która zwierza się koleżanką od chłopaka który zwierza się kolegą. Chłopaka uważa się za mięczaka albo coś w tym stylu. Pewnie stąd też się to bierze. Ale znowu bez przesady nie 99% procent to problemy facetów.


Ot tak!

Poza tym mam wrazenie, ze na forum jest wiecej facetow niz dziewczyn.

: 25 sty 2005, 10:50
autor: fish
Dobre wrażenie :)

Kobiety 29%
Mężczyźni 70%

Jest w statystykach.

: 25 sty 2005, 11:27
autor: mrt
To tu mnie zaskoczyłeś, Fish. Nie zaglądałam tam, ale w życiu bym nie przypuszczała... Myślałam, że faceci rzadziej mają czas na pierdoły. Wolą zbierać znaczki np. ;) Poza tym ci, co tu piszą, to pewnie albo studenci, albo ci, co w biurach pracują - tak mi się wydawało. A że w biurach większość bab (taki stereotyp), stąd moje mylne wyobrażenie.

Chyba nie zgadzam się z tym, że kobiety rzadziej piszą, bo się przyjaciółce pozwierzają. Może dlatego, że ja tam wolę z przyjaciółkami na odległość :p Już jedną od serca miałam taką, że dziękuję, ale niekoniecznie.

Myślę, że to inaczej wygląda: baby lubią się pomądrować. Czekają aż facet opisze swój problem, bo wtedy czują się potrzebne, ich opinia się liczy. A przy okazji bardzo często rozwiązują swój problem. Może też być tak, że faceci zanim pomyślą, to napiszą. A kobieta najpierw podzieli włos na czworo, poprzygląda się innym topikom, znów podzieli i... dojdzie do wniosku, że sama wie lepiej.

: 27 sty 2005, 20:18
autor: Adam
Kobiety 29%
Mężczyźni 70%

nic dziwnego ... jak ja widze jak sobie moje koleżanki z klasy informatycznej radzą na komputerze to mam polewe nie małą ... a każ takiej znaleźć to forum

dziewczyny mają wiekszą możliwość załatwienia problemu w swoim gronie i dużo inaczej patrzy się na dziewczyne która zwierza się koleżanką od chłopaka który zwierza się kolegą. Chłopaka uważa się za mięczaka albo coś w tym stylu.

Właśnie tak! Ja większość problemów byłem zmuszony rozwiązać sam ... ale z takimi sercowymi to zawsze tu bede prosił o rade :D

: 28 sty 2005, 12:50
autor: Adwokat Diabla
dziewczyny mają wiekszą możliwość załatwienia problemu w swoim gronie i dużo inaczej patrzy się na dziewczyne która zwierza się koleżanką od chłopaka który zwierza się kolegą. Chłopaka uważa się za mięczaka albo coś w tym stylu.


No pewnie! A co chciałybyście, żeby chłopak się drugiemu poryczał na ramieniu w Waszej obecności, bo ma jakiś kłopot? I nie mówcie mi, że to piękne jak facet pokazuje uczucia, bo w tym przypadku na pewno byście na niego spojrzały nieprzychulnym okiem.

: 28 sty 2005, 13:11
autor: Sir Charles
fish pisze:Kobiety 29%
Mężczyźni 70%

Jest w statystykach.


no wlasnie - a reszta nie wiadomo... :) o co z tym chodzi przeciez podanie plci jest obowiazkowe przy rejestracji...

: 28 sty 2005, 13:13
autor: fish
Pewnie admini nie muszą :)

: 28 sty 2005, 13:15
autor: Sir Charles
fish pisze:Pewnie admini nie muszą :)


zawsze wiedzialem ze zarzad tego forum jakis taki bezplciowy ;) :564:

: 28 sty 2005, 20:12
autor: Adam
I nie mówcie mi, że to piękne jak facet pokazuje uczucia, bo w tym przypadku na pewno byście na niego spojrzały nieprzychulnym okiem.

jasne że tak ... to kobiety szukają oparcia w nas a nie my w nich ... a jakie oparcie daje facet który pokazuje że już brak mu sił ... my ciągle musimy dbać o nasz wizerunek w waszych oczach Drogie Panie

: 29 sty 2005, 06:21
autor: mariusz
Rozwiązanie probemu polega na częścioeym wyzbyciu się go przez wyżalenie sie komuś. Jezeli mamy taka osobę to wszystko ok. Jezeli nie to idzie sie na forum ;) Pozatym nie zawsze chcemy rozmawiać o pewnych rzeczach z ludźmi ktorzy nas znają. Dobrze jest czasem zasięgnąć rady osoby postronnej, niezwiązanez z nami w jakikolwiek sposob.

: 30 sty 2005, 13:33
autor: Adam
Dobrze jest czasem zasięgnąć rady osoby postronnej, niezwiązanez z nami w jakikolwiek sposob.

Racja ... gwarantuje to większy obiektywizm ... często osoby które znamy nie chcą się nam "narazić" poprzez szczere wyrażenie swojej opinii