agnieszka.com.pl • PECH, FATUM, czy co to może być???
Strona 1 z 1

PECH, FATUM, czy co to może być???

: 31 gru 2003, 19:40
autor: mariusz
Witam....

Ostatnio cos mi się przydażyło i nie mogę wytrzymać by o tym nie napisać!
Wiec jak juz kiedyś pisałem to nie mam dziewczyny. Sylwester 2003/2004 okazywał się być idealnym miejscem by poderwać jakąs kobietkę :mrgreen: Razem z kolega planowaliśmy ten wyjazd od jakiegoś miesiąca. Wczoraj 30.12.2003 wyjechaliśmy. Po dojedzie do wynajętego domku dowiedzieliśmy się, że będziemy mieszkali razem w pokoju z 2 dziewczynami z roku mojego kumpla. Te dwie kobietki były super... mm... po prostu ideał, piękne, fajne itd... A jedna miała taki łądny brzuszek.:mrgreen: Zapowiaday sie przecudne 3 dni.
Niestety.... Wszystko co piękne szybko sie kończy :566: Dzis rano 31.12.2003 obudziłem sie z potwornym bólem brzucha... Zatrułem się- nie alkocholem (jakby sie mogło wydawać) tylko wodą :565: Albo jedzeniem. NIe mogłem ustać na nogach. Efektem końcowym tego wszystkiego było to, że wróciłem do domu :570:....

Więc sylwestra 2003 spędze sam w domu, ledwo żywy, i nawet nie moge wypić szampana...

Po prosu dramat... Nie wiem juz czy się z tego śmiać, czy płakać...

NIECH KTOS SKOMENTUJE TO CO OPISAŁEM POWYŻEJ....


POzdrawiam, życzę szczęśliwego Nowego Roku, po tym co tu napisałem, to chyba juz każdy N.R. będzie szczęśliwy :564:

: 01 sty 2004, 00:44
autor: Dziki Wilk
Stary cholernie współczuje
Niestety nie ty jeden:
Mój sylwester zapowiadał sie świetnie niestety:
Aż, do czasu gdy starzy powiedzieli nie !
Nie jedziesz na żadną imprezę tak przy okazji moi starzy są strasznie radykalni.
Wiem ze to żadne porównanie, ale były takie laseczki w moim wieku, że boshe grzech przepuścić niestety kicha.
Ps. Wiem ze dla Ciebie to będzie śmieszne, ale cofnij się pare lat w stecz : )
RWD-Ratuj własną dupe :mrgreen:

: 01 sty 2004, 12:04
autor: Poggie
Mariusz no em :P niektórzy mówią że nie każdy sylwester musi być super a jak ta dziewczyna ci się tak podobała to trzeba było jej telefon zabrać ;) Ja bym sobie to odbił na nastepny rok ;) wkońcu sylwester już za 364 dni ;)

: 01 sty 2004, 12:10
autor: mariusz
No wiesz... Na pewno jeszcze ja spotkam, ale ten głupi zbieg okoliczności. Sam przyznasz, że lepiej chyba nie ożnabyło trafic...

Musi coś w tym być.

Tak Mariusz Jedyny Ratunek to.....

: 01 sty 2004, 12:14
autor: Dziki Wilk
Wmówić sobie ze miała Hiv i że to był znak z nieba inaczej oszalejsz może za rok jakaś wspólna impreza :wink:
Wyobraź sobie ze jesteś wybrańcem teraz musisz znaleść tylko NEonke' :mrgreen:

: 01 sty 2004, 12:18
autor: mariusz
Tak, pewnie jestem wybrańcem :wink: Zaraz zaczne skakac po ścianach i latać jak supermen... I zaraz spotkam moja ukochaną Trinity...
A może rzeczywiście to był znak z nieba :wink: Kto wie co przynieśie dzień dzisiejszy :mrgreen:

pozdrawiam...




ps: Moja wypowiedź prawie idealnie pasuje do mojego zdjęcia w tym musi coś być...

: 01 sty 2004, 19:36
autor: Kowal XXX
Jak to było?
kto wie czy za rogiem nie stoi anioł z Bogiem? :mrgreen:
ano a kto wie co przyniesie dzień jutrzejszy? :?: :?: :?:

yhym kowal

: 01 sty 2004, 19:41
autor: Dziki Wilk
Delet this

: 01 sty 2004, 22:24
autor: mariusz
A ja mam wrażenie że los odsuwa mnie od kobiet... Historia, która tu opisałem nie jest pierwszą jaka mi sie zdażyła...

Może rzeczywiście za rogiem stoi anioł z Bogiem...
Tylko co oni tam robią?? Czy jakoś mi pomagają?? 8)
Widac tak... Ciekawe co z tego wyjdzie

Pozdrawiam

: 01 sty 2004, 22:55
autor: Kowal XXX
Za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat sam ocenisz czy w wyborze swej miłości pomagała Ci Góra :lol:
Co do losu może jeszcze nie czas na kobiete tą której szukasz
Może to i dobrze - czasami krótki związki i eksperymenty mogą zaszkodzic, choć......każdy chce skosztować każdego owocu :mrgreen:
pożyjemy zobaczymy :P

: 01 sty 2004, 22:56
autor: Dziki Wilk
:lol: może jest ci przeznaczony mężczyzna kto tam rozumie matrixa :) :mrgreen:
ps. lepiej odrazu wsadź łeb do kwasu :570: będziesz wyglądał tak jak my :573: :572:

: 01 sty 2004, 23:00
autor: Kowal XXX
A może powinieneś oddac krew....... :mikolaj: :572:

: 01 sty 2004, 23:34
autor: mariusz
Chłopaki, ale bredzicie...

Wsadź łeb do kwasu????
może jest ci przeznaczony mężczyzna
A może powinieneś oddac krew.......

wiec:

- do kwasy nie mam zamiaru wsadzac głowy
- nie jestem gejem, choć kiedyś kumpel mnie podrywał, bo chyba jest bi!!
- oddaje krew.

Pozdrawiam :mrgreen:

układ

: 02 sty 2004, 04:51
autor: Dziki Wilk
Stary nie łam sie no z tym kwasem przesadziłem pożycze ci swój granat nie wiem masz jeszcze 20 lat a ladne dziewczyny -kobiety są nawet do 45 przy odpowiednim liftingu troszke dłuzej więc stary nie łam sie kupa smoków jeszcze przed tobą : ) ktoś to musi robić : ) może zostaniesz Mnichem : ) :mrgreen: ibędziesz jadl serek :572:

: 02 sty 2004, 11:38
autor: michu
hehehehe ;)
chyba nic sie nie dzieje bez powodu...
odbijesz sobie jeszcze! glowa do gory :-)

: 03 sty 2004, 17:29
autor: mariusz
Ha to że nic sie nie dzieje bez powodu to sie zgodze... Zobaczymy, czy będę umiał wykożystać te sytuacje jakie życie twoży przeemną :mrgreen: Jak sie uda to Wam napisze, bo ząłoże się, że będzie warto...

A to że odbije to fakt.. odbije sobie wszystkie te lata w samotnośći :mrgreen:

: 04 sty 2004, 00:21
autor: dziunia
czemu w samotności..już nie długo sa ferie..itd..wakacje :P odbijesz sobie to..kazdy dzień jest dobry..każda okazja z resztą też. Trudno, że sylwek ci się nie udał..mój też nie był super..ale jakoś to przeżyłam..bo to nie ma tyle nad tym myśleć..trzeba iść dalej i się cieszyć z tego co sie ma :D:D Za rok to se odbijesz

: 04 sty 2004, 23:16
autor: mariusz
A może po prostu los chce mnie uchronić od nieodpowiednich kobiet :mrgreen:
Może mam niesamowite szczęscie, tylko nie umiem tego dostrzec :mrgreen:

Kto to może wiedzieć. Fakt faktem: mam niesamowite szczęście do nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności. (i to nie tylko w miłości) Może jestem szczęściażem:)

Pozdrawiam...

: 05 sty 2004, 16:41
autor: michu
a nie urodziles sie czasem 13....? ;))

: 05 sty 2004, 21:57
autor: Kowal XXX
Chyba dobrze będzie jak se spróbujesz obstawić totka :D

: 06 sty 2004, 17:18
autor: mariusz
Więc:

Nie urodziłem się 13, jest on o kilka dnie oddalony od daty moich urodzin :mrgreen:
W totka też jeszcze niegdy nie grałem... czekam na ten właściwy raz.
Może tak własnie wygląda szczeście :wink:

Pozdrawiam...

: 06 sty 2004, 19:09
autor: Gość
na pewno los mial w tym jakis cel :) a jak spotkasz jeszcze ta laseczke z ladnym brzuszkiem to sie nie przejmuj

: 18 sty 2004, 01:45
autor: mariusz
Los zawsze ma jakis cel... Ciekawe tylko jak sie potoczy :wink: Bo jak na razie to zapowiada sie ciekawie....

pozdrawiam

: 18 sty 2004, 16:51
autor: Maverick
E tam szczescie. Dla mnie to zwykly rachunek prawdopodobienstwa :D Ale prawda jest taka, ze kiedys te jedyna na pewno spotkasz. Ja spotkalem zupelnie przez przypadek :D I to jak przestalem wlasciwie intensywnie szukac i sobie tak troche odpuscilem. A w ogóle to szukalem jakis rok...