Czy warto wracac

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

bajerfm
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 14 wrz 2004, 21:27
Skąd: lublin
Płeć:

Czy warto wracac

Postautor: bajerfm » 14 wrz 2004, 21:47

Witam wszystkich

Może zaczne tak:

Na początku zaznaczam ze byłem nie smialy nie mowilem jej wprost o tym co czuje lecz ona chyba o tym wiedziala.

Najpierw chodziłem z nią do klasy potem zaczeliśmy chodzić ze sobą było pięknie odprowadzałem Ją do domu po szkole nawet. Potem nic mi nie mowiąc zaczeła chodzic z innym kolesiem z klasy pod koniec szkoly jeszcze troche chodzilismy ze soba ale ....to juz nie to samo co przedtem. Pożniej zaczeła chodzic plotka ze ona robila z kims... ale to tylko plotka. Następnie rozeszlismy sie do roznych klas jednak widuje Ją. Niedawno przyszła do mnie z kumplami moimi i jej (zebym jej zrobil kompa) Zrobilem wszystko co mialem do zrobienia i nawet pozyczylem jej monitor do dzis go ma. Podziekowała mi :) W szkole mowimy sobie czesc. Czy warto wracac do tego co bylo piekne czy dac sobie spokoj.

Rozmyslalem o tym duzo lecz nie wiem co mam robic... POMOZCIE... Jeśli tak to powiedzcie w jaki sposob mam to zrobic??

Prosze was o w miare szybka odpowiedz.

Pozdrawiam
Krzysiek
Adam

Postautor: Adam » 14 wrz 2004, 21:53

Nikt ci tu nie powie co do niej czujesz. Jeśli jest dla ciebie naprawdę ważna działaj jeśli nie daruj sobie. Jak ... to pozostawie twojej inwencji :P
robi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 146
Rejestracja: 06 lip 2004, 10:53
Płeć:

Postautor: robi » 14 wrz 2004, 22:12

Dlaczego w miarę szybka odowiedż?śpieszy sie tobie,nie zdzialałyłscie przez lata nic trwałego a teraz chcrsz rady w 5 min
bajerfm
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 14 wrz 2004, 21:27
Skąd: lublin
Płeć:

Postautor: bajerfm » 14 wrz 2004, 23:17

robi pisze:Dlaczego w miarę szybka odowiedż?śpieszy sie tobie,nie zdzialałyłscie przez lata nic trwałego a teraz chcrsz rady w 5 min


Nie nie chodzi o rade w 5 min tylko po prostu zle mi z tym ze jestem bezradny nie wiem co robic...
robi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 146
Rejestracja: 06 lip 2004, 10:53
Płeć:

Postautor: robi » 15 wrz 2004, 01:47

a czy ona cos jeszcze czuje bo widze ze traktuje cie jako przyjaciela,jesli ja kochasz to nie trac nadziei ,roznie bywa zkobietami,porozmawiaj czy jeszcze raz mozecie sprobować,jesli powie nie ,to nie to niezawracaj sobie glowy bo życie leci a jak to mówił ktos "towar z roku na rok jest coraz bardziej przebrany"
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 15 wrz 2004, 14:13

Jeżeli ci na niej zależy to postaraj sie zbliżyć do niej. Macie wspólnych znajomych więc staraj się przebywać z nią, zaprzyjaźnij się z nią a potem powolutku staraj się zainteresować ją swoją osobą. Dużo rozmawiaj z nią. Walcz o nią jeżeli ci naprawde na niej zależy.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Adam

Postautor: Adam » 15 wrz 2004, 18:20

Jeżeli ci na niej zależy to postaraj sie zbliżyć do niej. Macie wspólnych znajomych więc staraj się przebywać z nią, zaprzyjaźnij się z nią a potem powolutku staraj się zainteresować ją swoją osobą

Przecież oni sie już znają ... ja bym ci radził podejść od razu z właściwej strony :589: i nie owijać w bawełne.
Awatar użytkownika
taka_jedna
Maniak
Maniak
Posty: 648
Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
Płeć:

Postautor: taka_jedna » 15 wrz 2004, 22:17

to że mowicie sobie czesc to chyba jeszcze nie oznacza że ona chce być z Tobą? wiec moze nie bardzo jest do czego wracać? Niemniej jednak jesli Ci na niej zalezy spróbuj, ale nie zdziw się jeśli nie będzie zainteresowana
powodzenia :)
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 16 wrz 2004, 15:06

Przecież oni sie już znają ...

No tak znają się ale jak dobrze zauważyła Taka_Jedna to tylko same mówienie "cześć" więc zbliżyć się do siebie zawsze mogą lepiej.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,

lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
Jasmen
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 08 wrz 2004, 20:36
Płeć:

Postautor: Jasmen » 30 wrz 2004, 22:57

Myślę, że warto spróbować. Ty sam wiesz najlepiej co masz robić. Odezwij się do nas na forum
"Szczęście w życiu nie polega na tym by być kochanym. Największym szczęściem jest umieć kochać" Horacy

W miłości rzadko wyznaje się miłość, gdyż onieśmiela ją wstyd tłumiąc jej płomienie" Seneka
Awatar użytkownika
Martyna
Maniak
Maniak
Posty: 534
Rejestracja: 28 sty 2004, 00:42
Płeć:

Postautor: Martyna » 01 paź 2004, 11:31

Mi się wydaje, że mozesz powoli oswajać się z myślą, ze ona na nic poważniejszego nie liczy. Inaczej sama by chciała się spotykać, widywać Cię, okazywałaby zainteresowanie. Ja bym dała sobie spokój i oglądała się za innym obiektem westchnień. Powodzenia ;)
Awatar użytkownika
Blade
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 385
Rejestracja: 27 sie 2004, 22:03
Skąd: Znikąd :)
Płeć:

Postautor: Blade » 01 paź 2004, 15:32

Jak do niej cos czules i nadal czujesz to pewnie, ze warto. Przy okazji tego postu troche sie rozmazylem, ale to juz inna historia.
Awatar użytkownika
Jasmen
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 08 wrz 2004, 20:36
Płeć:

Postautor: Jasmen » 01 paź 2004, 19:59

fireman pisze:Jak do niej cos czules i nadal czujesz to pewnie, ze warto. Przy okazji tego postu troche sie rozmazylem, ale to juz inna historia.


Zgadzam się z Tobą. Warto, aby mężczyzna odnowił kontakt z dziewczyną, kobietą jeśli nadal coś do niej czuje
"Szczęście w życiu nie polega na tym by być kochanym. Największym szczęściem jest umieć kochać" Horacy



W miłości rzadko wyznaje się miłość, gdyż onieśmiela ją wstyd tłumiąc jej płomienie" Seneka
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 01 paź 2004, 20:12

Ja ze swoimi byłymi przeważnie rozstawałem się w złości, kłutni itd. a to dlatego, że z jakiegoś ważnego powodu... np. zostałem zdradzony.

Zwykle nie mam ochoty nawet patrzeć na taką osobą, ale zawsze po jakimś czasie mi przechodzi i godzę się z losem bo...
życie jest piękne i nie warto tracić ani chwili na rozpamiętywanie tego co było
nie raz przeżywałem jakieś załamania, ale trzeba wierzyć, że będzie jeszcze lepiej niż było.

A jak Ci bardzo na niej zależy to się o nią postaraj.
Staraj się wykożystać każdą okazję, bo ona może się nie powtorzyć, a potem będziesz żałował. Pamiętaj, nic nie tracisz...
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
Awatar użytkownika
kwjk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 214
Rejestracja: 17 sty 2004, 22:38
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: kwjk » 02 paź 2004, 00:57

Jasmen pisze:
fireman pisze:Jak do niej cos czules i nadal czujesz to pewnie, ze warto. Przy okazji tego postu troche sie rozmazylem, ale to juz inna historia.


Zgadzam się z Tobą. Warto, aby mężczyzna odnowił kontakt z dziewczyną, kobietą jeśli nadal coś do niej czuje


Hmm... jesteś pewna, że ZAWSZE warto?
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 04 paź 2004, 11:23

Jasne, że nie. Czasami całe szczęście, że się człowiek wyrwie z chorego uczucia. Jeszcze coś czuje, ale jak wróci, to na pewną śmierć. Wtedy nie warto. Dlaczego niby cierpieć za miliony? Lepiej odchorować.
Awatar użytkownika
Luca
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 241
Rejestracja: 25 cze 2004, 11:21
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Luca » 04 paź 2004, 11:34

piszesz że nawet ją do domu odprowadzałeś...to ja Ci napisze że tylko ją do domu odprowadzałeś!Dziewczyna cię traktuje jak kumpla i nic więcej,jesteś zbyt nieśmiały albo nie wiesz o co w tym wszystkim chodzi.Myślisz że jak z dziewczyna często rozmawiasz i mówicie sobie "cześć" to Wy jesteście razem??Otóż nie,tak nie jest i na twoim miejscu bym z nią szczerze porozmawiał i wyjaśnił pewne kwestie które cię trapią.Powodzenia
Prędzej na wiosnę zamilkną ptaki, niż kobieta oprze się czułym zalotom młodego mężczyzny.
Owidiusz
Awatar użytkownika
Jasmen
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 08 wrz 2004, 20:36
Płeć:

Postautor: Jasmen » 04 paź 2004, 19:47

kwjk pisze:
Jasmen pisze:
fireman pisze:Jak do niej cos czules i nadal czujesz to pewnie, ze warto. Przy okazji tego postu troche sie rozmazylem, ale to juz inna historia.


Zgadzam się z Tobą. Warto, aby mężczyzna odnowił kontakt z dziewczyną, kobietą jeśli nadal coś do niej czuje


Hmm... jesteś pewna, że ZAWSZE warto?


Warto, jeśli powodem rozstania nie była zdrada partnera
"Szczęście w życiu nie polega na tym by być kochanym. Największym szczęściem jest umieć kochać" Horacy



W miłości rzadko wyznaje się miłość, gdyż onieśmiela ją wstyd tłumiąc jej płomienie" Seneka
Awatar użytkownika
kwjk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 214
Rejestracja: 17 sty 2004, 22:38
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: kwjk » 04 paź 2004, 19:52

Jasmen pisze:Warto, jeśli powodem rozstania nie była zdrada partnera


Tych "jeśli" pewnie by się więcej znalazło...
Awatar użytkownika
Jasmen
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 08 wrz 2004, 20:36
Płeć:

Postautor: Jasmen » 04 paź 2004, 19:59

kwjk pisze:
Jasmen pisze:Warto, jeśli powodem rozstania nie była zdrada partnera


Tych "jeśli" pewnie by się więcej znalazło...

Nie ma innych "jeśli". To najważniejszy argument. :)
"Szczęście w życiu nie polega na tym by być kochanym. Największym szczęściem jest umieć kochać" Horacy



W miłości rzadko wyznaje się miłość, gdyż onieśmiela ją wstyd tłumiąc jej płomienie" Seneka
Awatar użytkownika
kwjk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 214
Rejestracja: 17 sty 2004, 22:38
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: kwjk » 04 paź 2004, 20:08

Jasmen pisze:Nie ma innych "jeśli". To najważniejszy argument. :)


Ah, zapewniam Cię, że jest ich jeszcze trochę niestety. :/
Awatar użytkownika
Jasmen
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 91
Rejestracja: 08 wrz 2004, 20:36
Płeć:

Postautor: Jasmen » 04 paź 2004, 21:03

kwjk pisze:
Jasmen pisze:Nie ma innych "jeśli". To najważniejszy argument. :)


Ah, zapewniam Cię, że jest ich jeszcze trochę niestety. :/


Na przykład? :566:
"Szczęście w życiu nie polega na tym by być kochanym. Największym szczęściem jest umieć kochać" Horacy



W miłości rzadko wyznaje się miłość, gdyż onieśmiela ją wstyd tłumiąc jej płomienie" Seneka
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 05 paź 2004, 13:49

Wiecie, co Wam powiem? Myślę, że zdradę przeżyć się da. Są gorsze rzeczy, które mogą związek rozwalić. Jak ktoś kogoś jak szmatę traktuje, to sorry, ale wracać nie ma co. To tak na przykład.
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 05 paź 2004, 23:49

Odnosząc sie bezpośrednio do tematu, póki jest o co i póki masz siłę i ochotę walcz do upadłego, choć pewnie nigdy nie będzie to powrót do tego, za czym tęsknisz.
Gdy już nie ma do czego wracać, to uciekaj od tego jak najdalej, odrzuć wszystko, co mogło by przypomnieć szczęście, które się skończyło - dosłownie wszystko, a przede wszystkim własne złudzenia i nadzieje :569:
;)...
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 06 paź 2004, 07:57

Ale sam wiesz Lorenenzen jak z tym cięzko niestety :(
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 06 paź 2004, 08:49

Problem wasz polega jak widze w czym innym . Wy chcecie zapomniec na siłę !! jeszcze nie wiecie iz sie nie da ! ????? Trzeba sie nauczyc z tym porostu zyć ! przeciez to były tak naprawde cudowne chwile ...po co o nich starac sie zapomniec ???? nie rozumiem ?? bo bolą ??? no i co z tego ? mają boleć ! , bo bolą z jednej strony , a z drugiej noisa radosć ! jak wszzystko w naszym zyciu ! Lorenc ....zyj tym co Piekne , a nie karm sie smutkami ! :564: dopóki bedziesz w taki stanie , znalezienie nowej partnerki uwazam za nie mozliwe przez Ciebie , albowiem smutek bije od ciebie na kilometr , mimo ze sie usmiechasz , ten usmiech jest pusty ! a to widac i to z daleka ! a nikt nie chce kogos smutnego , ludzie lubia ludzi wesołych szczesliwych ! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 06 paź 2004, 10:13

Problem wasz polega jak widze w czym innym . Wy chcecie zapomniec na siłę !! jeszcze nie wiecie iz sie nie da ! ????? Trzeba sie nauczyc z tym porostu zyć ! przeciez to były tak naprawde cudowne chwile ...po co o nich starac sie zapomniec ???? nie rozumiem ?? bo bolą ??? no i co z tego ? mają boleć ! , bo bolą z jednej strony , a z drugiej noisa radosć ! jak wszzystko w naszym zyciu ! Lorenc ....zyj tym co Piekne , a nie karm sie smutkami ! dopóki bedziesz w taki stanie , znalezienie nowej partnerki uwazam za nie mozliwe przez Ciebie , albowiem smutek bije od ciebie na kilometr , mimo ze sie usmiechasz , ten usmiech jest pusty ! a to widac i to z daleka ! a nikt nie chce kogos smutnego , ludzie lubia ludzi wesołych szczesliwych !

Cóż mogę powiedzieć - masz rację i ja o tym wiem.
Próbowałem już zachowywać się w różny sposób od całkowitego wyciszenia się, po poddanie się emocjom - może przyszła już pora na odzyskanie równowagi.
Podejście do życia o jakim piszesz Krzysiu - zwłaszcza zdanie: wszystko się kończy i trzeba być tego świadomym - jest zapewne najbardziej racjonalnym i bezpiecznym, ale trzeba się go nauczyć, a w szczególności nauczyć się panowania nad własnymi emocjami, a może lepiej powiedzieć radzenia sobie z nimi - bo tylko to chyba możliwe.
;)...
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 06 paź 2004, 10:18

Podejście do życia o jakim piszesz Krzysiu - zwłaszcza zdanie: wszystko się kończy i trzeba być tego świadomym - jest zapewne najbardziej racjonalnym i bezpiecznym, ale trzeba się go nauczyć, a w szczególności nauczyć się panowania nad własnymi emocjami, a może lepiej powiedzieć radzenia sobie z nimi - bo tylko to chyba możliwe.


Ja myślę, że tego nie da się nauczyć, to chyba zależy od charakteru. Po niektórych będzie to spływało jak po przysłowiowej kaczce a inni długo się nie będą mogli pozbierać. Niezależnie od tego ile razy ich coś takiego dopadnie.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 06 paź 2004, 10:34

"Spływanie jak po kaczce "
Odwazne okreslenie !! póki co ??? pewne sprwy nigdy po nas nie spłyną , po prostu co nas nie zabije to nas wzmocni ! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 06 paź 2004, 10:57

Ja też uważam Fishu, że to kiepskie określenie - o pewnych sprawach nie da się zapomnieć, ale chyba można przejść nad nimi do porządku dziennego, radzić sobie z nimi i mimo ich, a nie karmić się smutkiem z nich płynącym - jak napisał Krzyś.
Pytanie czy można się nauczyć tak żyć???
Znam wszystkie rady typu wyciszyć się, żyć spokojnie, cieszyć się drobnostkami, dbać o własne samopoczucie itd. - póki co nie podziałały, a może ja okazałem się zbyt niecierpliwy...
;)...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 359 gości