agnieszka.com.pl

Mam mały- wielki problem.
Od kilku lat znam pewnego chłopaka.
Jest ode mnie 7 lat starszy.
Rozmawiamy o wszystkim- o tym co robimy, o czym myślimy, śnimy i co nas boli.
Kiedy niedawno zapytałam go kim dla niego właściwie jestem, odparł wymijająco że nie wie co odpowiedzieć, ale na pewno kiedyś spotkam odpowiedniego chłopaka.
Nie wiem co robić.
RATUNKU!!!
Ja go kocham

A on Ciebie nie pożąda.

Schudnij, albo idz z nim na miasto powyrywac chlopakow.

Maverick pisze:Schudnij, albo idz z nim na miasto powyrywac chlopakow.

A co jeśli według niego jestem seksowna i mogłabym przytyć??
On uważa że mam figurę idealną

Wtedy to drugie z mojego wczesniejszego posta.

karolalo pisze:A co jeśli według niego jestem seksowna i mogłabym przytyć??
On uważa że mam figurę idealną

Pierwsze zdanie jest sprzeczne z drugim, więc najpierw zmądrzej.

Potem schudnij więcej. Skoro masz figurę idealną, a on Cię nie pożąda, to ktoś tu kłamie.

Jeśli schudnięcie nie pomoże - no pomyśl. Jesteś mądra i seksowna. Więc albo nie masz charakteru albo on jest gejem. Albo oba naraz.

karolalo pisze:On uważa że mam figurę idealną

To może masz twarz brzydką?

A tak poważnie, to nie musi być żadnego konkretnego powodu - po prostu nie iskrzy i nic na to nie poradzisz.


(Chociaż kiedyś usłyszałam od świetnego faceta, że jak dziewczyna jest ładna, bogata i ma stałe łącze, to wcale nie musi iskrzyć, by za taką się brać )

Nemezis pisze:(Chociaż kiedyś usłyszałam od świetnego faceta, że jak dziewczyna jest ładna, bogata i ma stałe łącze, to wcale nie musi iskrzyć, by za taką się brać )

Jak jest ładna i ma stałe łącze (zamiast moralności) to i bogactwo przyjdzie.

morlanosc jest zmienna i tylko krowa nie zmienia pogladów - tak sie to ma do moralnosci, co pokazała historia