Proszę o pomoc... jestem zrozpaczony!

[shaman]

Będzie będzie A jak wyciągniesz odpowiednie wnioski, to oboje będziecie za sobą latać, bo na tym to polega.

[Patryk]

Nie, nie - już z nią nic w życiu więcej nie planuje, bo jak to się mówi "dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi".

[Andrew]

Bzdury - lepiej na razie w zwiazki sie nie pchaj .

[Patryk]

Na razie pchał się nie będę, bo i tak żadna się nie trafi. Ponoć na starą miłość najlepsza jest nowa, ale lepiej chyba dojść do siebie po tym wszystkim (mimo, że znowu nie byliśmy razem).

[Dzindzer]

Tak potrzebujesz czasu. Za jakiś czas będzie dobrze, zobaczysz

[Patryk]

Generalnie powoli już się z tym pogodziłem, ale dobija fakt, że nie tylko mnie oszukała, mówiąc, iż zerwała kontakt z byłym, że już nic więcej, po tym, co do niej niedawno pisał.

[Alamakota]

Nie, nie - już z nią nic w życiu więcej nie planuje, bo jak to się mówi "dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi".

Akurat powiedzenie brzmi "nie można wejsć dwa razy do takiej samej rzeki" - bo woda płynie, rzeka się zmienia cały czas

Powodzenia

[Mona]

Nie, nie - już z nią nic w życiu więcej nie planuje, bo jak to się mówi "dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi".

Ale kto to powiedział, po co i dlaczego? Nie możesz jakoś bardziej po swojemu żyć, tylko powtarzasz wyświechtane frazesy?
Postaraj się i bądź bardziej oryginalny Pamiętaj, że wszystko się zmienia

[Andrew]

No własnie - widze , ze juz niektórzy do tego doszli i jeszcze "nic nie trwa wiecznie "
Dziwi mnie jedno ... dlaczego ja z wszelkimi kobietami jakie miałem w swym zyciu , byłymi , kochankami itd. mam kontakt bardzo dobry ...na żadna ja sie nie boczę , ani żadna na mnie ...

[Mona]

Endriu, dlatego, że to są byłe To że wszystko zmienia się wiadomo od zawsze

[Andrew]

No wlasnie ! byłe ! Ona też jest jzu jego byłą , on dla niej jest też juz byłym !
wiec gdzie problem ?

[Mona]

Problem w charakterze i tyle, bo każdy jest inny, czyli każdy reaguje inaczej na podobne sprawy i tutaj dochodzi jeszcze brak dojrzałości.

[Patryk]

Mona: Ja po prostu wolę już być samotny, niż ponownie "przerabiać" to samo, co przerobiłem. I to sobie obiecuję, że już nic więcej z nią nie chcę - ani przyjaźni, ani miłości. A ostatnio odezwała się nawet do mnie na GG, ale nie odpisałem.

[Mona]

Taa, tylko ciekawe, po co masz jeszcze jej kontakt na GG, skoro nie chcesz mieć z nią nic wspólnego
Oszukiwać samego siebie, to najgorsza rzecz...

[Patryk]

A czy ja napisałem, że mam jej GG?! Sama do mnie napisała, a jej numer już dawno leży w koszu! Tak BTW.

[Topp]

Mona: Ja po prostu wolę już być samotny, niż ponownie "przerabiać" to samo, co przerobiłem. I to sobie obiecuję, że już nic więcej z nią nie chcę - ani przyjaźni, ani miłości.

Nie unoś się źle pojętym honorem i nie pitol. Jeszcze pięć razy Ci się zmieni.

A ostatnio odezwała się nawet do mnie na GG, ale nie odpisałem.

I prawidłowo.

[Patryk]

Dlaczego uważasz, że się unoszę? Po prostu niech sobie układa życie z byłym, ja z nią już więcej nawet nie chcę. To nie jest dziewczyna dla mnie.
Temat już można w sumie zamknąć.