agnieszka.com.pl • Była żona mego przyjaciela...
Strona 1 z 1

Była żona mego przyjaciela...

: 01 lis 2010, 13:10
autor: kuba26
Witam serdecznie Was wszystkich
Od bardzo wielu lat w moim życiu jest pewne małżeństwo na którym nawet byłem światkiem.
Zawsze byłem blisko tej pary, służyłem pomocą, wspólne wyjścia itp. Lecz niestety los poprowadził ich tak ze od ponad 1,5 roku są rozwiedzeni. Mają wspaniałą córeczkę a ja pomimo rozłąki utrzymuje kontakt z nimi. Były mąż i tato ma już inna kobietę a z moją koleżanką nie utrzymuje kontaktu. Mój problem albo w sumie zakłopotanie polega na tym, że nasze kontakty idą w kierunku bardziej poważnym. Dziewczyna jest naprawdę wspaniała a córeczka cudowna, lecz strach przed skutkami jakie mogą być jest ogromny. Proszę powiedzcie mi jak waszym zdaniem to widzicie, lub może ktoś z was już był w takiej sytuacji.

: 01 lis 2010, 13:31
autor: ksiezycowka
Ale czego skutkami?
Oni nie są już razem, nie utrzymują kontaktów więc w czym problem?

: 01 lis 2010, 14:01
autor: Andrew
z tym ze kolejna Makowa Panienka sie na forum pojawiła [:D] faceci .... wszystkiego sie boją ??!! <zalamka>

: 01 lis 2010, 14:34
autor: Mijka
To jego była żona, z którą nie utrzymuej kontaktu. Nie widzę problemu.

: 01 lis 2010, 15:33
autor: shaman
Przyjaciel - nie ruszyłbym.
Znajomy - znajomych mam na pęczki.

Ale jam za młody by mówić z jakąkolwiek pewnością. Poza tym serce nie sługa :D

: 01 lis 2010, 16:23
autor: Mijka
shaman pisze:Poza tym serce nie sługa

Niby tak właśnie jest.
Ale że akurat z miliona kobiet na świecie autor musiał wybrać sobie akurat byłą żonę swojego przyjaciela, hmm.

: 01 lis 2010, 17:02
autor: Imperator
Jak masz wątpliwości, to nie brnij w to. Wahając się trzymasz w niepewności także ją i dziecko. Dziecku najbardziej ryjesz psychikę. Postaw sprawę jasno, że wg Ciebie to za duże ryzyko i poszukaj se takiej, przy której będziesz pewien na 100%, że ją akurat chcesz.

: 01 lis 2010, 21:05
autor: Maverick
Andrew pisze:z tym ze kolejna Makowa Panienka sie na forum pojawiła faceci .... wszystkiego sie boją
<piwko> <pijak>
dlatego najlepiej napisal Impek:
Imperator pisze:Jak masz wątpliwości, to nie brnij w to. Wahając się trzymasz w niepewności także ją i dziecko. Dziecku najbardziej ryjesz psychikę. Postaw sprawę jasno, że wg Ciebie to za duże ryzyko i poszukaj se takiej, przy której będziesz pewien na 100%, że ją akurat chcesz.
Normalnie mozna podchodzic na zasadzie "a co mi tam". Ale tu szkoda dziecka. Wiec lepiej niech poszuka sobie takiego ktory wie co ma w majtkach.

: 02 lis 2010, 18:16
autor: kuba26
Macie racje tu moze nie chodzi już o przyjaciela, no moze za mocno napisałem "przyjaciel", ale właśnie o dziecko.
Wiem że jestem odpowiedzialną osobą i nie podchodzę do tego z lekkim duchem, dlatego sie martwie. Ta cała sytuacja jest dość świeża i może bedzie lepiej jak oboje poczekamy jak los nam przypisze dalsze życie.

: 27 lut 2011, 03:42
autor: Hyhy
Wiesz w zyciu to roznie bywa do mnie pewna osoba chyba ma watki bo ruszylem "jego kobiete" to zaden przyjaciel ani kolega nawet po prostu sie "znalismy". Dawno to bylo, sprawy nie wyjasnialem bo uwazam ze nie jesem od tego:D Ona mowila ze od 3 miesiecy jest sama i ze nigdy do siebie nie wroca a ja nie mialem powodu by jej nie wierzyc ;> <banan>