Niepewność co do trwania związku.

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

widal868
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 09 sty 2010, 17:25
Skąd: polska
Płeć:

Postautor: widal868 » 03 lut 2010, 18:43

uff..

Ostatnio nie miałem czasu zajrzeć na forum, ale temat jest aktualny.

Rozczaruje co poniektórych, myślę, że do 24 roku życia nauczyłem się bardzo wielu rzeczy. Może nie miałem wielu dziewczyn, ale mam też wiele atutów, które sprawiaja, że byłbym pierwszy gdy różnych sytuacjach paru siedziałoby gdzieś w środku stawki albo i na końcu.

Połączenie jedego z forumowiczów moich wypowiedzi dotyczących, piwa, męskości i pękania, które tyczyły się rozpiętości pewnie ok.4-5 lat mojego życia uważam za nieporozumienie. Zmężniałem, znaczy, że męski nie byłem a takim się stałem. Najważniejszy jest chyba ten moment kiedy.

Pozwalam sobie tutaj na wiele szczerości, wobec siebie i anonimowości forum, tak samo jak w stosunku do najbliższych kumpli.

Jeśli chodzi o dawanie numerów i zdjęć, jeśli ktoś jest takim mistrzem podrywu, myśle że znajdzie bardziej mu się podobającą w pierwszym lepszym klubie. Mnie Ona odpowiada pod wieloma względami, nie tylko fizycznie, ale i podejściem do świata i intelektem. Zastanawiam się, bo nie potrafię jej do końca zrozumieć. Wyczuć tego, czego jej brakuje.

Trójkąty - mistrzu, znajdź 10 dziewczyn, bądź ich pierwszym chłopakiem i namów je na trójkąt. "Czy sprzeał się już, czy dopiero ma. Oto pytanie które stawiam wam"

dzięki za wszelką rozsądność i prosze o zwrócenie uwagi przedewszytkim na nią i pomoc w otczytaniu jej poczucia tego związku.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 03 lut 2010, 19:36

widal868 pisze:ale mam też wiele atutów

Jakich ??
Pytam z powątpiewaniem. Wiekszośc osób za takie pytanie obrażało się i lub atakowało. Nie pamiętam by ktoś sypnął tymi atutami. Może będziesz pierwszym którego zapamiętam.

widal868 pisze:Zmężniałem, znaczy, że męski nie byłem a takim się stałem.

albo męski nie byleś a teraz jesteś tylko nieco mniej niemęski
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 03 lut 2010, 23:32

widal868 pisze:Trójkąty - mistrzu, znajdź 10 dziewczyn, bądź ich pierwszym chłopakiem i namów je na trójkąt. "Czy sprzeał się już, czy dopiero ma. Oto pytanie które stawiam wam"
I tu jest blad w zalozeniu. Jezeli mam do dyspozycji 10 dziewic ktre rozdziewicze i z ktorymi mam miec trojkata to nie bede ich do tego namawial. Po prostu powiem ze tego chce, a jesli one nie chca to droge maja wolna. To jest wlasnie zagranie all in kiedy sie blefuje. W praktyce: chociaz jedna musialaby byc bi. wowczas by pomogla uwiesc te druga.
widal868 pisze:prosze o zwrócenie uwagi przedewszytkim na nią i pomoc w otczytaniu jej poczucia tego związku.
Mam zakocenia w szklanej kuli. Moze cos napiszesz o tej przyjazni?

[ Dodano: 2010-02-03, 23:34 ]
Dzindzer pisze:Jakich
Pytam z powątpiewaniem. Wiekszośc osób za takie pytanie obrażało się i lub atakowało. Nie pamiętam by ktoś sypnął tymi atutami. Może będziesz pierwszym którego zapamiętam.
abstrahujac od tego ze bym nie mowil o tym ile to mam attow to po takim pytaniu wg mnie jedynym mozliwym wyjsciem jest sie rozesmiac. I ewentualnie po ustaniu smiechu rzucic od niechcenia: "tez ich nie widzisz?"
Dzindzer pisze:albo męski nie byleś a teraz jesteś tylko nieco mniej niemęski
<piwko>
Ostatnio zmieniony 03 lut 2010, 23:36 przez Maverick, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 04 lut 2010, 15:00

Często atuty są ale pochowane. Tak, że nawet ich właściciel o nich nie wie. Skłania się na to wiele czynników, zwłaszcza dzieciństwo, dorastanie. A potem te "atuty" nie wyłażą, kiedy trzeba, czyli jakby mówiąc po handlowemu - nie ma reklamy. Nikt nie kupi towaru, który nie wygląda na dobry. :)

Jeśli byle kto mi zada pytanie o atuty, to odpowiem "sama se je znajdź, poznawaj mnie, a i je poznasz". Co to, mam kawę na ławę wystawiać? Nie potrzebuję mówić, wolę działać. Mniej mówić - więcej robić. :)

Pytanie samo w sobie nie jest głupie. Można je zadać ale celem uświadomienia danego osobnika, żeby znalazł do cholery jakieś pozytywne cechy u siebie i tymi pozytywami przyciągał fajnych ludzi do siebie, w tym kobiety - kandydatki na kochankę, żonę, dziewczynę na parę miesięcy, lat, itp.

widal868 pisze:Trójkąty - mistrzu, znajdź 10 dziewczyn, bądź ich pierwszym chłopakiem i namów je na trójkąt.

Spoko. Mav lubi się chwalić, jaki to on nie jest. No ale dobra, niech mu będzie. :) <piwko>

widal868 pisze:eśli chodzi o dawanie numerów i zdjęć, jeśli ktoś jest takim mistrzem podrywu

Ooo, widzę, kolega myśli o sobie jak o kulawym psie na baby, które lecą tylko na MISTRZÓW PODRYWU. Spokojnie, podrywanie, to nie zawody. Na 100 km możesz się ścigać z konkurentami i wygrywa ten, kto pierwszy dojedzie albo możesz sobie jechać te 100 km i najważniejsze, aby dojechać do celu, nieważne, że w 4, czy 6 godzin. <piwko>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
widal868
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 09 sty 2010, 17:25
Skąd: polska
Płeć:

Postautor: widal868 » 05 lut 2010, 12:58

Coś o atutach.. Jestem przystojnym, inteligentnym człowiekiem z wieloma niecodziennymi zainteresowaniami. Nie ma chyba większego sensu, żebym się rozpisywał.

Nie myślę, że kobiety lecą tylko na kogoś tam..
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 05 lut 2010, 13:18

widal868 pisze:Jestem przystojnym, inteligentnym człowiekiem z wieloma niecodziennymi zainteresowaniami.

Jeśli to prawda ( nie chce twierdzić, że ściemniasz, nie mam możliwości sprawdzenia, więc zakładam, ze to prawda) to już coś.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 05 lut 2010, 14:42

widal868 pisze:Jestem przystojnym, inteligentnym człowiekiem z wieloma niecodziennymi zainteresowaniami. Nie ma chyba większego sensu, żebym się rozpisywał.

Tu nie ma. Ale dla samego siebie jest. Jeśli w siebie wątpisz. Te atuty trzeba wyprowadzić na światło dzienne, ukazać je innym.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 05 lut 2010, 15:45

widal868 pisze:Coś o atutach.. Jestem przystojnym, inteligentnym człowiekiem z wieloma niecodziennymi zainteresowaniami. Nie ma chyba większego sensu, żebym się rozpisywał.

Nie myślę, że kobiety lecą tylko na kogoś tam..

Dowiodłeś jakości swoich atutów.
widal868
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 09 sty 2010, 17:25
Skąd: polska
Płeć:

Postautor: widal868 » 06 lut 2010, 15:27

Zastanawiam się, co tak na prawdę mnie trzyma w tym związku.

Z jednej strony, świadomość tego, że z nikim po kilku latach nie będzie tak jak na początku, że to ewoluuje. W tym wypadku chyba nie w tak złą stronę, znamy się bardzo dobrze. Potrafimy zrozumieć itd.

Niestety jest w tym, też strach przed samotnością. Generalnie jestem dosyć samotnym człowiekiem, mam paru znajomych, niestety od tych lepszy mieszkam dosyć daleko. Większość dni też wypełniona jakimiś zajęciami, które lubie, ale.. raczej nie ułatwiają poznawania nowych, młodych ludzi.

Nie wiem czy potrafię pokazać moje atuty, ostatnio raczej na niekótych mi nie zależy. Czasem odpuszczam np. jakieś błyskotliwe odpodpowiedzi na rzecz bycia sympatycznym, szczególnie gdy rozmawiam z kimś nowo poznanym. Czasem w ogole odechciewa mi się rozmawiać.

Z dziewczyną jakbym stracił część zainteresowania seksem, cóż.. trudno to wszystko po prostu jakieś moje problemy.
Awatar użytkownika
Cosmo
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 08 lut 2010, 04:57
Skąd: Z domu
Płeć:

Postautor: Cosmo » 08 lut 2010, 05:49

Okej więc wasz związek wygląda na taki w którym po prostu przygasł płomyczek w serduszku... Szczerze mówiąc widać, że jesteś cholernie przywiązany do niej emocjonalnie i bardziej boisz się samotności niż tego, że ją stracisz (tak mi się wydaje).

Przerwy na tydzień działają w gimnazjum.

Kiedyś miałem pewnego gościa w lokalu (tak jestem barmanem więc dziele się historią podobną do Twojej), którego sytuacja wyglądała prawie identycznie... I powiem Ci, że takich historii są miliony... wniosek wypłynął prosty, być może dla Ciebie smutny: rozstańcie się... Prawdopodobnie z tęsknoty da bliskiej osoby Ty sam otworzysz się bardziej, staniesz się bardziej towarzyski, po drugie upewnisz się czy w Tobie lub w niej istnieje chęć sexu z inną osobą (a istnieje, właściwie przekonasz się o sile tego uczucia), sprawdzisz jak jest teraz bez niej... Na prawdę w życiu rzadko bywa aby ta 1 była ostatnią... i raczej tak być nie powinno z przede wszystkim z psychicznych powódek a nie fizycznych...

Zmierz się z tym... Możesz się tylko czegoś nauczyć.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 11 lut 2010, 11:08

Cosmo pisze:Szczerze mówiąc widać, że jesteś cholernie przywiązany do niej emocjonalnie i bardziej boisz się samotności niż tego, że ją stracisz (tak mi się wydaje).
Nie masz wrazenia ze w jednym zdaniu sam sobie zaprzeczyles?
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 11 lut 2010, 11:29

Nie koniecznie. Bardziej mu zależy na byciu z kimś niż na byciu z nia konkretnie. Nie ta psychika by być z nia i jednocześnie szukać innej, nie ta psychika by rzucić i szukac innej, więc trzyma sie jej kurczowo
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 11 lut 2010, 20:37

Ale wowczas nie bylby do niej (jej konkretnie) "cholernie przywiazany emocjonalnie".

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 177 gości