agnieszka.com.pl

Witam.. Już raz tu pisałem i bardzo mi wasze rady pomogły.. i dzięki min mam tą swoją drugą połówkę. ... moje marzenie . Dziękuje wszystkim.

Przejdźmy to tematu. A więc: Znam moją dziewczynę już od 3 lat, razem jesteśmy od 4 miesięcy. Nie mieliśmy wcześniej nikogo przed sobą.. wiec jest to moja jak i jej pierwsza miłość. Nasz problem dotyczy wspólnej, że tak powiem nocy.. dlatego nie wiem za bardzo czy w dobrym dziale pisze. Obydwoje tego bardzo chcemy. Miewamy, że tak powiem wybuchy emocji... niekiedy ciężko nam nad sobą zapanować. Lecz mamy rozum... nie robimy głupot. Oboje chcemy aby ten nasz pierwszy raz był na prawdę czymś wyjątkowym... wino, świece... tylko My i... ten czar... jak w bajce. Marzyłem o niej od pierwszego spojrzenia w jej śliczne oczy... i chcę z nią przeżyć.. jak najdłużej... aż do końca.. dlatego to dla mnie bardzo ważne..
Czy to już jest ten czas?, bo bardzo do siebie się ciągniemy.... obydwoje myślimy o jednym, ale hamuje nas to co będzie dalej... takie a gdyby... co robić.. oddać się uczuciom, czy poczekać i dojrzeć, bo ja myślę, że jeszcze nie jestem gotowy.. ale proszę poradcie coś.

Dziękuję za odpowiedzi.

o rany rece mi opadły ! przykro mi , ale nic nie napisze - a Wy napijcie sie mleka

Pawcik1990 pisze:proszę poradcie coś.

Przestańcie podchodzić tak naiwnie do seksu. Seks to seks i nic więcej. A pierwszy to żadne bajki tylko najczęściej krew i ból. Ja nigdy się nie zastanawiałam czy jestem czy nie jestem gotowa. Po prostu chciałam się kochać to zaczęłam. Tobie też tak radzę.

Mokry płomień w jej oczach -bezcenny.
Za wszystko inne zapłacisz kartą mastercard.

Pawcik, mówimy o stosunku a nie o locie na marsa czy transplantacji serca! Jeśli was do siebie ciągnie to zadbaj o zabezpieczenie i nie walczcie z naturą. Kwiaty, świece, płatki róż na kołdrę możesz zorganizować w kilka godzin.

To coś pięknego gdy dwoje ludzi ma ochotę na sex, do dzieła.

Pawcik1990, dobrze sie zabezpieczcie i oddajcie uczuciom.

dlatego wlasnie dziewictwo najlepiej tracic z kims doswiadczonym. Kto bedzie potrafil zapanwac nad sytuacja, nie oczekiwac od tego seksu niewiadomo jakich cudow i ktory bedzie swiadom tego ze 1 raz jest prawdopodobnie najgorszym seksem jaki kiedykolwiek przezyje. Dlaczego? Dlatego ze wszelkie pseudomistyczne doznania zwiazane z przebijactwem blony mozna sobie wsadzic,a zycie jest brutalne i na wierzch wychodzi brak doswiadczenia, praktyki i umiejetnosci. Wiec z czasem, np po roku uprawiania seksu bedzie on lepszy i im wiecej bedziecie ze soba - coraz lepszy. A 1 raz zawsze pozostanie tym najgorszym. Ty za to dales sie wmanewrowac w myslenie o tym jakby od tego zalezalo istnienie ludzkosci.
Moja rada: chcecie seksu? To go zrobcie. Najlepiej spontanicznie! Im wiecej bedziecie sie starac, niszczyc biedne roze rozwalajac je na przescieradlo itd tym wieksze mzoe byc Wasze rozczarowanie ze jednak leku na AIDS nie wynalezliscie.

[ Dodano: 2009-11-29, 00:57 ]
I jeszcze jedno - milej sie wspomina spontanicnzy seks w toalecie w markecie niz rozplanowany wieczor co do minuty.

Zaraz Mav - zapominasz o jednym , ze wielu lubi wlasnie ten grymas bólu (jesli wystapuje) u dziewczyny dziewicy i jęki z tym zwiazane ! Tego Ci nie dostarczy zadna nie dziewica - stad tak w cenie są dziewice ! miedy innymi

Czy to już jest ten czas?

to chyba Wy najlepiej wiecie! Poza tym takich rzeczy się nie planuje

Andrew pisze:Zaraz Mav - zapominasz o jednym , ze wielu lubi wlasnie ten grymas bólu (jesli wystapuje) u dziewczyny dziewicy i jęki z tym zwiazane ! Tego Ci nie dostarczy zadna nie dziewica - stad tak w cenie są dziewice ! miedy innymi

Mi ranienie osoby kora kocham nie sprawia przyjemnosci. A jesli chodzi o przygodna to tez nie sprawia. Jakby sprawialo to bawilbym sie w BDSM, polewal woskiem, piescil na 12V lechtaczke i zakladal klamerki na sutki. Nie ma to jak grymas bolu.