mam problem, z którym nie radzę sobie

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
cirilus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 01 wrz 2007, 20:52
Skąd: aus Oppeln
Płeć:

mam problem, z którym nie radzę sobie

Postautor: cirilus » 01 wrz 2007, 21:05

witam wszystkich :)

jestem nowym forumowiczem, od pewnego czasu zaglądam na strony tego serwisu i muszę powiedzieć, że jestem pod dużym wrażeniem - nie znalazłem wczesniej żadnego innego portalu, który byłby poświęcony tego typu sprawom; a teraz krótko o moim problemie

cała sprawa polega na tym, że jestem kompletnie "zielony" jeśli chodzi o relacje pomiędzy dziewczynami a chłopakami; w ogóle nie byłem jeszcze z dziewczyną :( zaczynam poważnie wątpić, czy założę kiedykolwiek rodzinę... zaobserwowałem jedną rzecz, która mnie ciekawi i jednocześnie smuci - duża część dziewcząt nie zwraca uwagi na chłopaków, którzy nie prowadzą rozrywkowego trybu życia; mam kilku "znajomych", którzy pomimo tego, że są z dziewczynami, po każdej imprezie mogą pochwalić się tym, że - i tu przepraszam za wyrażenie - "zaliczyli panienkę/panienki"; nie traktują swoich partnerek dobrze, bo jak można uznać za dobre traktowanie zdrady i oszukiwanie; one o tym wiedzą, ale pomimo tego dalej pozwalają tak siebie traktować;

mam dużo koleżanek, które wiele razy przychodziły do mnie po pomoc nie tylko w nauce, ale często w różnych sprawach osobistych; w miarę moich możliwości zawsze starałem sie im pomóc; kiedy okazało się, że pomoc była skuteczna, mówiły mi "jesteś moim najlepszym przyjacielem" itp., ale gdy starałem się, aby wyszło z tego coś więcej słyszałem takie hasła typu "jesteś porządnym chłopakiem, ale......." i tu padały różne argumenty (najczęściej dowiadywałem się, że jestem zbyt spokojny lub zbyt poważny); kiedyś uważałem, że są to cechy pozytywne, ale dziś stały się dla mnie tylko kulą u nogi.... poza tym, nie jestem super przystojniakiem, ale natura też nie zrobiła ze mnie starcha na wróble - po prostu jestem przeciętniakiem (przynajmniej ja tak uważam); jestem trochę nieśmiały, ale nie do przesady...

czy to, że nie prowadzę bardzo towarzyskiego trybu życia, automatycznie dyskwalifikuje mnie?? czy jestem w ten sposób niemęski?? przez pewien czas miałem okazje czytać posty różnych dziewcząt piszących na tym forum i wielu z nich można był znaleźć uwagi, że mężczyźni są lekkomyślni, źle traktują dziewczyny, nie są szczerzy i myślą tylko o tym, jak zaciągnąć je do łóżka; ja taki na szczęście nie jestem, ale nie oznacza to, że mam dziewczynę; czasami zaczynam wątpić w swoją męskość - tylu chłopaków (nawet młodszych ode mnie o 7-8 lat) chodzi pod rękę z dziewczynami... a ja co?? nawet przestałem już o tym marzyć :(

wszyscy mówią mi, żebym czekał, bo każdemu z nas jest pisane być razem ze swoją drugą połówką; czekam już od 5 lat i powoli zaczynam tracić wiarę w to, co dotychczas uważałem za słuszne; mam już 22 lata, zero jakichkolwiek doświadczeń, a z roku na rok będzie coraz gorzej... jeden stara się życ przyzwoicie i nikt na niego nie zwraca uwagi, a drugi żyje pełną piersią, nieprzejmując się różnymi zasadami i kocha go cały świat... smutne.... ale chyba prawdziwe

P.S. pewnie ktoś odpisze, że jestem frajerem, mięczakie i mazagajem, dlatego jestem sam; trudno, każdy ma prawo oceniać ludzi w taki sposób, w jaki uzna to za stosowne; chciałem tylko w ten sposób opisać to, co tkwi w mojej psychice
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Axamer
Bywalec
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 19 sie 2007, 21:49
Skąd: Piekło
Płeć:

Postautor: Axamer » 01 wrz 2007, 21:17

cirilus pisze:cała sprawa polega na tym, że jestem kompletnie "zielony" jeśli chodzi o relacje pomiędzy dziewczynami a chłopakami; w ogóle nie byłem jeszcze z dziewczyną :( zaczynam poważnie wątpić, czy założę kiedykolwiek rodzinę...

Zaraz Ci powiedzą na każdego przyjdzie pora ale kto by chciał czekać do 40 na to <diabel> albo co bardziej pewne powiedzą Ci to nie siedź przed kompem ino rób coś ble ble ble.. :D
cirilus pisze:najczęściej dowiadywałem się, że jestem zbyt spokojny lub zbyt poważny); kiedyś uważałem, że są to cechy pozytywne, ale dziś stały się dla mnie tylko kulą u nogi.... poza tym, nie jestem super przystojniakiem, ale natura też nie zrobiła ze mnie starcha na wróble - po prostu jestem przeciętniakiem (przynajmniej ja tak uważam); jestem trochę nieśmiały, ale nie do przesady...

to są ważne rzeczy jak dla mnie ale w sumie podobny problem może nie pasujemy do tych czasów?
cirilus pisze:pewnie ktoś odpisze, że jestem frajerem, mięczakie i mazagajem, dlatego jestem sam; trudno, każdy ma prawo oceniać ludzi w taki sposób, w jaki uzna to za stosowne; chciałem tylko w ten sposób opisać to, co tkwi w mojej psychice

Nie jesteś i nie martw nie jesteś jedyny.. jest nas wielu <browar>
Ja Ci nie mam co doradzić bo uważam podobnie no chociaż ja kogoś miałem.. no dobra ja mogę tylko podtrzymać Cię na duchu <glaszcze>
Awatar użytkownika
cirilus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 01 wrz 2007, 20:52
Skąd: aus Oppeln
Płeć:

Postautor: cirilus » 01 wrz 2007, 21:22

no widzisz, Ty przynajmniej byłeś z dziewczyną... a ja?? szkoda gadać.... wszystko kończyło się, zanim tak na prawdę zaczęło się
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Axamer
Bywalec
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 19 sie 2007, 21:49
Skąd: Piekło
Płeć:

Postautor: Axamer » 01 wrz 2007, 21:23

cirilus pisze:no widzisz, Ty przynajmniej byłeś z dziewczyną... a ja?? szkoda gadać.... wszystko kończyło się, zanim tak na prawdę zaczęło się

Wiem miałem trochę lepiej ale uwierz mi rozumie Cię jak mało kto ;) teraz wróciły dawne czasy ;) Ty przynajmniej masz przyjaciółki ja nie ;)
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 01 wrz 2007, 21:25

O skur.....lach już była mowa nie raz. Są pewni siebie dlatego mają wzięcie. Proste i logiczne. Dla Twoich koleżanek stałeś się przyjacielem [ o tym też była mowa na tym forum bardzo wiele razy] i nie masz u nich szans. <chory>

Przestań się oglądać na ludzi że ktoś tam miał kogoś 7 lat wcześniej, to nie ma sensu. Żyj swoim życiem a nie cudzym. Ty ich nie obchodzisz więc niech będzie i tak w drugą stronę.

No a teraz coś na pocieszenie - moje zdanie - trafi swój na swego i nie pękaj bo Twoja świadomość samego siebie właśnie rozkwita i wszystko przed Tobą. <browar>
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Awatar użytkownika
cirilus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 01 wrz 2007, 20:52
Skąd: aus Oppeln
Płeć:

Postautor: cirilus » 01 wrz 2007, 21:27

dobrze, że lato już kończy się, bo gdy widziałem pary trzymające się za ręce wpadałem w takiego doła, że przez cały dzień do nikogo nie odzywałem się.... po prostu zazdroszczę każdemu, kto znalazł swoją połówkę... łatwiej jest iść przez życie we dwójkę, niż samemu
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 01 wrz 2007, 21:34

cirilus pisze:dobrze, że lato już kończy się, bo gdy widziałem pary trzymające się za ręce wpadałem w takiego doła, że przez cały dzień do nikogo nie odzywałem się.... po prostu zazdroszczę każdemu, kto znalazł swoją połówkę...

Tylko się nad sobą nie użalaj

cirilus pisze:łatwiej jest iść przez życie we dwójkę, niż samemu

Nie zawsze.
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Awatar użytkownika
cirilus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 01 wrz 2007, 20:52
Skąd: aus Oppeln
Płeć:

Postautor: cirilus » 01 wrz 2007, 21:37

Animal pisze:Tylko się nad sobą nie użalaj


piszę, to co czuję, jeśli Ty odbierasz tak, no cóż...
każdy może interpretować, jak chce
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 01 wrz 2007, 21:50

cirilus, miłośc to nie prawo, to bonus od natury. dla jakiejś kobiety jesteś na tyle atrakcyjny że chce się z tobą bzykać. Ale nie Ty. I niełódź się że wymówki twoich koleżanek to prawda, żadna przecież nie powie ci prawdy prosto w oczy. I wierz mi - żadna cząstka twego charakteru nie zmieni sytuacji jeśli nie spodobasz się kobiecie. Czas nie jest tu lekarstwem. Możesz spędzić życie samotnie do trzydziestki, a nawet dłużej. Jakie masz wyjście? Możesz znaleźć sobie zdesperowaną kobite (kaszalota). Możesz też sprawdzic siłę soich pieniędzy.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
cirilus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 01 wrz 2007, 20:52
Skąd: aus Oppeln
Płeć:

Postautor: cirilus » 01 wrz 2007, 21:55

Blazej30 pisze:cirilus, miłośc to nie prawo, to bonus od natury. dla jakiejś kobiety jesteś na tyle atrakcyjny że chce się z tobą bzykać. Ale nie Ty. I niełódź się że wymówki twoich koleżanek to prawda, żadna przecież nie powie ci prawdy prosto w oczy. I wierz mi - żadna cząstka twego charakteru nie zmieni sytuacji jeśli nie spodobasz się kobiecie. Czas nie jest tu lekarstwem. Możesz spędzić życie samotnie do trzydziestki, a nawet dłużej. Jakie masz wyjście? Możesz znaleźć sobie zdesperowaną kobite (kaszalota). Możesz też sprawdzic siłę soich pieniędzy.


nie jestem na tyle bogaty, żeby płacić za udawanie uczucia
jestem jednak nieudacznikiem
teraz już nie mam co do tego wątpliwości...
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 01 wrz 2007, 21:59

cirilus pisze:nie jestem na tyle bogaty, żeby płacić za udawanie uczucia
a kto tu mówi o uczuciach <regulamin> <diabel>
cirilus pisze:jestem jednak nieudacznikiem
oj kobiety to tylko puch marny <regulamin> popatrz na to inaczej - Aleksander wielki był pedałem a zaszedł tak daleko że tylko Bóg mógł byc jego ojcem. Nie sprowadzajmy naszej męskośco do uznania przez foczki <regulamin>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 01 wrz 2007, 22:00

Ale faza, tu się tylko faceci użalają nad sobą na tym forum. Lub czasem kobiety żalą się na swoich facetów. <chory>

Cholera co za obciach dla płci brzydkiej <pijak>
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Awatar użytkownika
cirilus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 01 wrz 2007, 20:52
Skąd: aus Oppeln
Płeć:

Postautor: cirilus » 01 wrz 2007, 22:02

tym postem kompletnie rozbiłeś mnie... mam mętlik w głowie, nie wiem co mam myśleć i robić....
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
siwy
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:01
Skąd: bstok
Płeć:

Postautor: siwy » 01 wrz 2007, 22:03

cirilus, przerabiałem to co przechodzisz <zalamka> szukałem i czekałem koleżanek było sporo ale żadnych związków, przyszedł czas że poszedłem do pracy - zająłem sie po pracy hobby i tak jakoś leciał czas przypadkiem przez swoje zainteresowania trafiłem na wspaniałą dziewczyne.
Może warto by było zająć się czymś niż szukać ?
Awatar użytkownika
cirilus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 01 wrz 2007, 20:52
Skąd: aus Oppeln
Płeć:

Postautor: cirilus » 01 wrz 2007, 22:07

zaczynam znięchęcać się do szukania... ostatnio zabrałem się za inne zajęcia, trochę mi ulżyło, ale kiedy czasami wychodzę z przyjaciółmi oni zawsze zadają mi pytania kiedy znajdę sobie dziewczynę, to samo moi rodzice.... a na dodatek mój młodszy brat ma dziewczynę.... i koło się zamyka :/
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 01 wrz 2007, 22:11

cirilus pisze:zaczynam znięchęcać się do szukania
i bardzo dobrze. to one maja zebrac o twoją uwagę. choć marne na to szanse <diabel>
cirilus pisze: kiedy czasami wychodzę z przyjaciółmi oni zawsze zadają mi pytania kiedy znajdę sobie dziewczynę, to samo moi rodzice....
to mów że myslisz o zakonie <diabel>
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2007, 22:12 przez kot_schrodingera, łącznie zmieniany 1 raz.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 01 wrz 2007, 22:12

cirilus pisze:zaczynam znięchęcać się do szukania... ostatnio zabrałem się za inne zajęcia, trochę mi ulżyło, ale kiedy czasami wychodzę z przyjaciółmi oni zawsze zadają mi pytania kiedy znajdę sobie dziewczynę, to samo moi rodzice.... a na dodatek mój młodszy brat ma dziewczynę.... i koło się zamyka :/


Ja pier.....olej takie gadanie. Co to kogo obchodzi. A jak się dziewczyny pytają to powiedz że znajdziesz jak się któraś z Tobą umówi. <pejcz>
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Awatar użytkownika
cirilus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 01 wrz 2007, 20:52
Skąd: aus Oppeln
Płeć:

Postautor: cirilus » 01 wrz 2007, 22:14

Blazej30 pisze:
cirilus pisze:zaczynam znięchęcać się do szukania
i bardzo dobrze. to one maja zebrac o twoją uwagę. choć marne na to szanse <diabel>
cirilus pisze: kiedy czasami wychodzę z przyjaciółmi oni zawsze zadają mi pytania kiedy znajdę sobie dziewczynę, to samo moi rodzice....
to mów że myslisz o zakonie <diabel>


chyba jednak nie można tu poważnie porozmawiać o swoich problem
za bardzo podchodzi tu szyderą...
nie każdy jest tak wspaniały jak niektórzy forumowicze i nie może poszczycić się super powodzeniem u kobiet
ale chyba tego nie rozumieją....
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 01 wrz 2007, 22:18

cirilus pisze:chyba jednak nie można tu poważnie porozmawiać o swoich problem
wierz mi mam ten sam problem. to co mnie ratuje to wisielcze poczucie humoru <diabel>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
PinkDevil
Bywalec
Bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 22 cze 2007, 10:09
Skąd: zza rogu
Płeć:

Postautor: PinkDevil » 01 wrz 2007, 22:25

nie szukaj bo nie znajdziesz, na sile to nigdy nic nie ma (no chyba ze mlotkiem ;) )
nie masz po co sie uzalac nad soba, ze to, ze tamto, to jest proste jak budowa cepa, sam sie nakrecasz i pogarszasz sprawe. zrob sobie taki prosty test, rozrywke, niewiem, nazwij jak chcesz, idz na spacer, do centrum handlowego czy gdziekolwiek u Ciebie lachony sa w wiekszej ilosci jak 3 i po prostu zaczepiaj, podrywaj, zagaduj, tak zyskujesz pewnosc siebie, ktora jest tutaj kluczowa.. co do wygladu nie moze byc tak zle, przeciez kobiety mowia, ze facet byleby byl ladniejszy od diabla...

A to ze inni Ci mowia, pytaja sie, wktracaja czy cos tam, to olej to cieplym moczem z gory, bo co ich to do k**** nedzy obchodzi, dopoki Ci nie pomagaja to po co sie wtracaja? zeby sobie dodac punktow w ich zalosnych zyciach?

uszy do gory, wiary w siebie i moze przebywaj w srodowiskach podobnych do Ciebie... spokojnych, statecznych z ludzmi z pasjami... cale zycie przed Toba, a sytuaje zminiaja sie jak w kalejdoskopie.

jakbys chcial fajne cos to napisz na priva :) <diabel>
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2007, 22:33 przez PinkDevil, łącznie zmieniany 1 raz.
I know I'm not perfect, but I'm so close... It scares me
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 01 wrz 2007, 22:25

Póki nie przestaniecie robić z siebie męczenników to nie macie szans na powodzenie <cisza>

Postawcie się w sytuacji potencjalnej dziewczyny. Czy ona by chciała chodzić z takim smutasem? A może chcecie aby jakaś dziewczyna się ulitowała i poświęciła Wam swoje życie na jeden długi smętny żywot?
Życie jest jedno trza go użyć najlepiej jak się da. <przytul>
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 01 wrz 2007, 22:26

cirilus pisze:wisielczy to mam ostatnio nastrój
oj wiem jak potraf zdołowac widok pary oddającej się transfuzji śliny akurat na siedzeniu przedemną w autobusie lub kinie. i nie ma gdzie uciec. chcę ci dać tylko do zrozumienia że życie na kobietach się nie kończy. Można jeszcze zając się zniszczeniem lub zbawieniem świata <regulamin>

[ Dodano: 2007-09-01, 22:29 ]
Animal pisze: może chcecie aby jakaś dziewczyna się ulitowała i poświęciła Wam swoje życie na jeden długi smętny żywot?
no jak już nim będzie to smętny nie będzie <regulamin>
PinkDevil pisze: facet bylyby byl ladniejszy od diabla...
od psa, od psa <regulamin>
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
cirilus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 01 wrz 2007, 20:52
Skąd: aus Oppeln
Płeć:

Postautor: cirilus » 01 wrz 2007, 22:34

Animal pisze:Póki nie przestaniecie robić z siebie męczenników to nie macie szans na powodzenie <cisza>

Postawcie się w sytuacji potencjalnej dziewczyny. Czy ona by chciała chodzić z takim smutasem? A może chcecie aby jakaś dziewczyna się ulitowała i poświęciła Wam swoje życie na jeden długi smętny żywot?
Życie jest jedno trza go użyć najlepiej jak się da. <przytul>


męczennik?? gdzie napisałem, że robię z siebie męczennika?? razi Ciebie to, że napisałem o swoim problemie??
nie jestem typem ponuraka, bo tak jak każdy lubię pośmiać się, wyjść na spacer, a od czasu do czasu wyskoczyć na imprezę; nie każę też dziewczynie robić za moją opiekunkę, bez przesady... chodzi o to, że już kilka razy próbowałem, żeby wyszło coś więcej, a tradycyjnie kończyło się na niczym... ile razy jakaś dzieczyna przyjdzie z prośbą staram się jak najlepiej jej pomóc, łapię z nią kontakt, ale kiedy chcę, żeby wyszło coś z tego, ona mówi, że "jesteś ok, ale...." i "jesteś moim najlepszym przyjacielem"; jeśli usłyszałeś parę razy taki tekst, możesz zacząć zadawać sobie pytania, czy coś jest z tobą nie tak, zwłaszcza. że wiek już jest odpowiedni
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
toor
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 26 maja 2007, 19:44
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: toor » 01 wrz 2007, 22:34

Cirilus, zamień się rodzicami (vide mój topic o rodzicach ;)).

Ja też przechodziłem coś takiego, też długo nie miałem nikogo i w chwili, gdy się nie spodziewałem czegoś takiego poznałem moją obecną :).

Czasami przychodzi to samo z siebie, czasami trzeba sobie w tym pomóc. Kolega Blazej30 ma rację pisząc o tej transfuzji ;), to potrafi wkurzyć zwłaszcza jak człowiek też chciałby a nie może z różnych powodów. I może faktycznie, tak jak ci radzili wcześniej, zajmij się jakimś hobby, poznaj nowe środowisko ludzi, może częściej spotykaj się ze znajomymi (nie mówię o imprezach, ale po prostu pogadać czy wyjść np. połazić po mieście).
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 01 wrz 2007, 22:45

cirilus pisze: razi Ciebie to, że napisałem o swoim problemie??
cirilus, tu nic nikogo nie razi
cirilus pisze:ile razy jakaś dzieczyna przyjdzie z prośbą staram się jak najlepiej jej pomóc, łapię z nią kontakt, ale kiedy chcę, żeby wyszło coś z tego, ona mówi, że "jesteś ok, ale...." i "jesteś moim najlepszym przyjacielem"
to przestań udzieleć korków za darmo. I pytaj:"co ja z tego będę miał" przed. Mówię serio. Ja też cierpię przez moje miękie serducho. A znasz jakiegoś don Juana z takowym?? Ilu znasz takich co ruchają wszystko co biega i na drzewo nie ucieka a znajomości mają z "korków"? Kobiety nie kochaja ich z wdzięczności a podziwu <regulamin> Jeśli jesteś (a myślę że jesteś) inteligentny, to użyj inteligencji do zaiteresowania sobą kobiety, np inteligentnie ją krytykując. żadnego lizania sie po censored
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
cirilus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 01 wrz 2007, 20:52
Skąd: aus Oppeln
Płeć:

Postautor: cirilus » 01 wrz 2007, 22:52

to, że przychodzą do mnie o pomoc nie oznacza, że chcą korepetycji, właściwie rzadko się zdarza, żeby sprawa była związana z nauką; najczęściej chodzi o problemy osobiste i to szeroko rozumiane (w jednym wypadku w grę wchodziła przemoc w domu), więc nie mogę z góry pdomagać jakiś rzeczy w zamian, to są zbyt poważne sprawy; a efekt końcowy jest jaki jest....
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 01 wrz 2007, 22:56

cirilus pisze:to, że przychodzą do mnie o pomoc nie oznacza, że chcą korepetycji, właściwie rzadko się zdarza, żeby sprawa była związana z nauką; najczęściej chodzi o problemy osobiste i to szeroko rozumiane (w jednym wypadku w grę wchodziła przemoc w domu), więc nie mogę z góry pdomagać jakiś rzeczy w zamian, to są zbyt poważne sprawy; a efekt końcowy jest jaki jest....


A o jakich rzeczy w zamian mówisz? <diabel>
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Awatar użytkownika
cirilus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 01 wrz 2007, 20:52
Skąd: aus Oppeln
Płeć:

Postautor: cirilus » 01 wrz 2007, 22:59

na pewno nie o seksie
ani o spotkaniach (randkach jak kto woli) itp.
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 01 wrz 2007, 23:04

cirilus pisze: najczęściej chodzi o problemy osobiste i to szeroko rozumiane
kobiety to takie wampiry emocjonalne. Idą do faceta przy którym nie isnieje ryzyko zaangażownia się, ładują akumulatory a potem ruszają na łowy. Dlaczego? Bo ujawniając swe wnętrze przed facetem na którym im zależy ryzykują że facet weźmie nogi za pas. Tylko że wten sposób robią to naszym kosztem. Nie powinnyśmy na to pozwalać.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.

I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.

/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
cirilus
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 01 wrz 2007, 20:52
Skąd: aus Oppeln
Płeć:

Postautor: cirilus » 01 wrz 2007, 23:06

trudno było mi odmówić dziewczynie, którą ojciec przez parę lat ćwiczył pasem.... na prawdę....
Aby osiągnąć szczęście, trzeba spełnić trzy warunki: być imbecylem, być egoistą i cieszyć się dobrym zdrowiem. Jeśli jednak nie spełnicie pierwszego warunku, wszystko jest stracone.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 453 gości