mam problem, z którym nie radzę sobie

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 02 wrz 2007, 20:29

Animal pisze:Może chodzi tu o:

- sprawienie że nigdy nie będzie się nudzić


nie nie o to chodzi , chodzi o to by sprawic by nudzenie sie z Tobą sprawialo jej przyjemnosc
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 02 wrz 2007, 20:30

Andrew pisze:ale skoro ja - stary chłop potrafi poderwac nawet młodsza od siebie o 20 lat dziewczyne , to koles który jest w wieku 20 lat powinien to robić o wiele lepiej


znajdę Ci z dziesieć, których za ch.... byś nie wyrwał, a które po max pół h spuściły by Cię,bracie, na drzewo, naprawdę :) Sorry, no offence, ale musiałem.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 02 wrz 2007, 20:34

TedBundy pisze:tak sobie czytałem ten wątek z rosnącym przerażeniem, przeplatanym głębokim rechotem. I kolejny raz uświadamiam sobie, jaki skarb odnalazłem. Który nie wlazł mi do portfela, nie patrzył na metki moich ciuchów ani na markę pojazdu, którą posiadam.

Prawdz jest taka , ze jak Ted dziewczyne znalazł to ja nie widze powodów byś Ty znalesc jej nie mógł <aniolek>
Kazdy jest inny , a ze dziewczyn jest wiecej nich chłopów , to i Ty sie doczekasz

TedBundy pisze:
Andrew pisze:ale skoro ja - stary chłop potrafi poderwac nawet młodsza od siebie o 20 lat dziewczyne , to koles który jest w wieku 20 lat powinien to robić o wiele lepiej


znajdę Ci z dziesieć, których za ch.... byś nie wyrwał, a które po max pół h spuściły by Cię,bracie, na drzewo, naprawdę :) Sorry, no offence, ale musiałem.


to jest Tedzi oczywistym i to pominołem , ale ...podjoł bym chetnie takie wyzwanie <aniolek>

zapomniales o jednym i najwazniejszym , ze to ja wybieram kogo chce poderwac , jakies matrony i córeczki mamusi , jak i z wypaczonym spojrzeniem na swiat - gardze
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2007, 20:37 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 02 wrz 2007, 20:36

dziękuję Ci bardzo za dobre słowo, Krzysiu <faja>

Cirius, popatrz na to z tej strony. Nie każda jest warta Twego czasu, naprawdę. Nie patrz z pozycji pieska, ale pozycji siły. Poczucie własnej wartości, cechy pozytywne, które na pewno posiadasz, pasję, intelekt, coś, co masz ciekawego do zaoferowania etc.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 02 wrz 2007, 20:37

Andrew pisze:ale skoro ja - stary chłop potrafi poderwac nawet młodsza od siebie o 20 lat dziewczyne

A potrafisz to wytłumaczyć, dlaczego o 20 lat młodsza chciałaby być z Tobą nie na raz, ale do końca życia? Bo nie sądzę, żeby wszyscy to zrozumieli od razu :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 02 wrz 2007, 20:39

autorze tematu --Nie nie patrz z innej strony , bo takiej nie ma!! Ty sie bierz za kobiety które Cie interesują


Mysiorek pisze:
Andrew pisze:ale skoro ja - stary chłop potrafi poderwac nawet młodsza od siebie o 20 lat dziewczyne

A potrafisz to wytłumaczyć, dlaczego o 20 lat młodsza chciałaby być z Tobą nie na raz, ale do końca życia? Bo nie sądzę, żeby wszyscy to zrozumieli od razu :)


nie chodziło mi by była ze mna na zawsze , ale o podryw ! Mysiorku , kolega co załozył temat nie ma dziewczyny wcale !!
odpowiedz jest prosta , ja makową panienka nie jestem <browar>


TedBundy pisze:
Nie każda jest warta Twego czasu, naprawdę..


Fajne podejscie .... kazdy człowiek jest wart czasu , pomijam element
Awatar użytkownika
anika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 167
Rejestracja: 22 paź 2006, 12:29
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: anika » 02 wrz 2007, 21:47

cirilus pisze:wierzyłem, że to co robię, jest OK, ale teraz wiem, że nie

W moim odczuciu wcale źle nie robisz... To, ze większość facetów postępuje jak ch*je nie oznacza, że Ty też tak musisz. Przede wszytskim bądź sobą! Kiedyś na pewno znajdzie się jakaś kobieta, która zaakceptuje Ciebie takim jakim jesteś. W życiu nie chodzi o ilość posiadanych partnerów, tylko o jakość :)
W zasadzie jedyne co można Ci w chwili obecnej zarzucić to zbyt niskie poczucie własnej wartości. Przede wszytskim przestań się obwiniać za niepowodzenia i spróbuj nabrać więcej pewności siebie.
szukam (a właściwie szukałem) rówieśniczki....

20-letnie laski dużo się od tych licealistek nie różnią. Do tego aby dojrzeć potrzeba czasu i pewnych doświadczeń.
TedBundy pisze:w przypadku młódek jak najbardziej. Ja piszę o tych bliżej 30-tki, wtedy normalnieją.

No nie wiem... ale w kręgu moich znajomych, facet który pokazałby się z jakimiś koralikami byłby uznany w najlepszym przypadku za metrosekusalnego.
Jedyna dopuszczalna męska biżuteria to ewentualnie łańcuszek.
"Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz.
Dzisiaj mnie pragniesz, jutro się wstydzisz"
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 02 wrz 2007, 22:10

TedBundy pisze:..... Ja piszę o tych bliżej 30-tki, wtedy normalnieją....


Tedek jakby tu powiedzieć ......30 lat to ostatni dzwonek aby zaszaleć bo potem już uroda nie pozwala, taka 30 o tym wie. Zdajesz sobie z tego sprawę? :>
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Awatar użytkownika
Ardaniss
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 23 maja 2007, 02:32
Skąd: Mława
Płeć:

Postautor: Ardaniss » 02 wrz 2007, 22:12

cirilus pisze:to nie jest tak, że nie dbam o siebie, staram się codziennie wyglądać schludnie... co nie oznacza, że 5 godzin zajmuję łazienkę :P rozglądam się, ale niestety na razie nie znalazłem dziewczyny, [b]która mnie zaakceptuje[\b] :/


O jasna cholera, ostarnie slowa mnie zagiely... Wes ty czlowieku postaw sobie jakies kryteria, mniej jakies wymagania wobec kobiet, bo jesli tego nie zrobisz, to skonczysz z jakims kaszalotem u boku.

Do tego co napisalem wczesniej dopisz sobie jeszcze to:

Staraj sie w miare mozliwoscie spelniac wymagania swojej dziewczyny, ale i Ty mniej wymagania wobec niej.
A gdy dorosne, chce zostac owocem jogobelli...
Awatar użytkownika
Animal
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 218
Rejestracja: 01 lip 2007, 19:58
Skąd: z miasta
Płeć:

Postautor: Animal » 02 wrz 2007, 22:14

Ardaniss pisze:Staraj sie w miare mozliwoscie spelniac wymagania swojej dziewczyny, ale i Ty mniej wymagania wobec niej.


Umiesz już dawać, teraz naucz się brać 8)
Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 02 wrz 2007, 22:19

TedBundy pisze:Poczucie własnej wartości, cechy pozytywne, które na pewno posiadasz, pasję, intelekt, coś, co masz ciekawego do zaoferowania et

owszem, ale zobacz - gdzie to jego poczucie własnej wartości. niby coś pisze, że posiada dobre cechy, ale w zasadzie to nie wie, czy one takie dobre. za chwilę przyznaje, że tak - jest nieudacznikiem [i zobacz, co go złamało. paru obcych ludzi, piszących dziwne posty na jednym z tysięcy forów internetowych!]. i patrzy właśnie z pozycji pieska, nie z góry. a to nie jest tak, że wylezie tylko na forum, kiedy napisze to wprost. mogę się założyć, że wyłazi też w kontaktach.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Kasieńkia
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 05 mar 2007, 12:08
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Kasieńkia » 02 wrz 2007, 22:25

przepraszam bardzo, ale chyba za bardzo sie zapędziliście....co to znaczy kaszalot??? takie podejscie jest własnie dla mnie zupełnie niezrozumiałe, dziewczyna ktora wydaje sie nieatrkacyjna dla jednego faceta jest atrkacyjna dla innego....to ze np. nie zwracam uwagi na facetów poniżej 170cm oznacza ze z góry mam ich nazywać kurduplami???(delikatne sformułowanie)...ja mam kilka kilo extra, nie uważam żebym byla brzydka ale pieknoscia tez nie jestem, czy stawia mnie to w kategorii "kaszalota"?? każdy ma prawo do uczucia i bycia w zwiazku; cirilus nie moze znalezc sobie dziewczyny...dlaczego przypinaja mu co po niektórzy łatkę " nieudacznika"???szczerość szczerościa, ale obraza ze szczerością niewiele ma wspólnego...
Dobre pocałunki są jak cukierki, trudno poprzestać na jednym:)
neo7
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 08 cze 2007, 22:18
Skąd: ze 100-licy
Płeć:

Postautor: neo7 » 02 wrz 2007, 22:38

Kasieńkia pisze:....co to znaczy kaszalot???

Kaszalot oznacza kobietę ze znaczną nadwagą cielesną.

Istnieje też kategoria paszczurów - czyli kobiet o niezbyt urzekającej urodzie.

Ale w końcu i tak charakter jest najważniejszy, nieprawdaż?
sometimes saying nothing says all
Kasieńkia
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 05 mar 2007, 12:08
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: Kasieńkia » 02 wrz 2007, 22:41

neo7 pisze:Kaszalot oznacza kobietę ze znaczną nadwagą cielesną.


a ja myślałam, że jest to po prostu puszysta dziewczyna..ciekawe jaka jest nazwa na faceta "ze znaczną nadwagą cielesną"....
Dobre pocałunki są jak cukierki, trudno poprzestać na jednym:)
Axamer
Bywalec
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 19 sie 2007, 21:49
Skąd: Piekło
Płeć:

Postautor: Axamer » 02 wrz 2007, 22:51

Andrew czasami 20 latki wolą starszych, co mają już własne życie że tak powiem itp itd. <aniolek>

Poza tym autorze nie zmieniaj swego zachowania na siłę, chcesz sie jakoś dowartościować to napij się walnij komuś w pysk od razu Ci zelży <diabel> a jeśli chodzi o dziewczyny to żałuj że nie trafiłeś do tych czasów co trzeba teraz ludzie są inni niestety. Bo tu ino by się wszyscy bawili itp itd zmieniali bo jest kłótnia to ino znajdź se inną/innego. a ile ja znam czy rodzinę czy jakieś inne rodziny co się pobierali jak mieli 20-22 lat i żyli szczęśliwie?
Jak któraś zaś przyjdzie po pomoc to powiedz żeby ona najpierw Tobie pomogła bo też masz problem.. i od razu uświadom żeby nie gadała że przyjdzie pora i na Ciebie itp. niech też CI pomogą te "koleżanki" coś za coś taki kraj
Awatar użytkownika
PinkDevil
Bywalec
Bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 22 cze 2007, 10:09
Skąd: zza rogu
Płeć:

Postautor: PinkDevil » 02 wrz 2007, 22:59

Axamer pisze:Andrew czasami 20 latki wolą starszych, co mają już własne życie że tak powiem itp itd. <aniolek>

Poza tym autorze nie zmieniaj swego zachowania na siłę, chcesz sie jakoś dowartościować to napij się walnij komuś w pysk od razu Ci zelży <diabel> a jeśli chodzi o dziewczyny to żałuj że nie trafiłeś do tych czasów co trzeba teraz ludzie są inni niestety. Bo tu ino by się wszyscy bawili itp itd zmieniali bo jest kłótnia to ino znajdź se inną/innego. a ile ja znam czy rodzinę czy jakieś inne rodziny co się pobierali jak mieli 20-22 lat i żyli szczęśliwie?
Jak któraś zaś przyjdzie po pomoc to powiedz żeby ona najpierw Tobie pomogła bo też masz problem.. i od razu uświadom żeby nie gadała że przyjdzie pora i na Ciebie itp. niech też CI pomogą te "koleżanki" coś za coś taki kraj



No wlasnie, kolezanki maja kolezanki, niech Cie zapoznaja, niech Ci doradza CO, przeciez przyjazn to w dwie strony ma dzialac tak? to niech dyskretnie pomagaja.. a jak nie - to znaczy ze nie sa przyjaciolkami, wiec obiektem seksualnym, a jak nie (po raz 2) to sa ladnie mowiac bardzo malo wartosciowymi stworzeniami.
I know I'm not perfect, but I'm so close... It scares me
Awatar użytkownika
vilmon1980
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 239
Rejestracja: 03 sty 2007, 10:24
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: vilmon1980 » 02 wrz 2007, 23:02

cirilus pisze:spokój i to, że nie odmawia się pomocy nie są dziś w cenie.... nacisk kładzie się na całkiem inne rzeczy :/ jak to nazwać inaczej, niż spadek wartości uczuć??

Pitolisz!!!
Ja jestem taki sam jak Ty, tzn. spokojny, otwarty na ludzi, zawsze staram się każdemu pomóc, itp. I co? I jakoś kobiety mnie nie omijają, a wręcz przeciwnie. Z niejednego pieca chleb się jadło 8)
Ale ja jednocześnie nie jestem mientki, mam swoje zdanie i swoje zasady i jak trzeba porafię bronić swoich racji (choć nigdy nie użyłem siły). A Ty tu zamiast podjąć dyskusję, tylko użalasz się nad sobą jak tu wszyscy na forum próbują Cię wdeptać w ziemię.

Prawda jest taka, że wszyscy tu jednak próbują Tobie pomóc. Nawet Dżindzer - to mądra kobieta 8) choć swoją wiedzę próbuje Ci sprzedać w dość szorstki sposób, który przez co wraźliwsze i mientkiejsze osobniki może być odbierany jako atak. Ale nie traktuj tego jako ataku. Tylko weź się nad tym zastanów i wyciągnij wnioski, bo kobieta mądrze prawi.

cirilus pisze:to w końcu jak ma być?? nie można jednocześnie jechać w lewo i w prawo; co porada, to co innego - mogę być już chyba zdezorientowany??


Skoro nie możesz jednocześnie jechać w lewo lub w prawo to jedź środkiem! Znajdź złoty środek... bądź wrażliwy, ale nie bądź płaczką; bądź facetem z jajami, ale nie bądź sukinsynem. Kumasz? Jak zakumasz to sam zrozumiesz jak oczywiste i proste to było.

Każdy tu Ci daje rady i wszystkie są dobre! I de facto każdy pisze Ci to samo. Każda wiadomość tu zawiera jakąś cząstkę prawdy. Tylko Ty musisz teraz je przetrawić i wybrać z nich to co Ci odpowiada, tak aby znaleźć ten swój własny złoty środek.

Piszez o kilku nieudanych próbach poderwania kobiet. I już się zniechęcasz?
Słuchaj, ja przez rok spotykałem się średnio raz w tyg. z inną dziewczyną. Ot po prostu umówić się na piwo i pogadać niezobowiązująco. Czasem wychodziły z tego jakieś mniejsze lub większe flirty tudzież romanse, ale częściej to były porażki. Dopiero po owym roku udało mi się stworzyć trwalszy i poważniejszy związek.
Jeśli po takim przerobie nie trafisz choć na jedną chętną dziewczynę to dopiero będzie powód do paniki. Narazie to luz :)
Awatar użytkownika
Ardaniss
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 23 maja 2007, 02:32
Skąd: Mława
Płeć:

Postautor: Ardaniss » 03 wrz 2007, 00:03

neo7 pisze:
Kasieńkia pisze:....co to znaczy kaszalot???

Kaszalot oznacza kobietę ze znaczną nadwagą cielesną.

Istnieje też kategoria paszczurów - czyli kobiet o niezbyt urzekającej urodzie.

Ale w końcu i tak charakter jest najważniejszy, nieprawdaż?


<hahaha>

Piekne :D "Charakter najwazniejszy" z przymruzeniem oka oczywiscie :) Badzmy szczerzy, ale tak az do bolu... u kobiety uroda jest dla mnie tak samo wazna jak charakter. I wychodze z zalozenia, ze jesli facet chodzi z dziewczyna, ktora po prostu jest oceniana jako... brzydka, to tylko dlatego, ze nie potrafil w danej chwili zdobyc ladniejszej. Nie neguje tego, ze taka dziewczyna moze miec fajnych charakter, ale przeciez facet to wzrokowiec, a na poczatku zwraca sie uwage wlasnie na wyglad. Nie chce mi sie wierzyc, ze gosc podchodzi na ulicy do nieznajomej dziewczyny, ktora specjalnie atrakcyjna nie jest, i chce sie z nia umowc na kawe. Wiem, brzmi to jak slowa szowinistycznej swini, ale takie sa moje obserwacje. Ladna laska przyciaga uwage, i goscie do niej podbijaja, wtedy oceniaja czy ona im pasuje (a ona czy oni jej pasuja) i znajomosc moze sie rozwinac w cos wiekszego.

Nie wiem czy wyrazilem swoje mysli dosc czytelnie, ale inaczej jakos nie moge tego przedstawic <aniolek>

I wlasnie tego zycze autorowi tematu, zeby ruszyl tylek, i podbijal wlasnie do takich ladnych dziewczyn, ktore mu sie zajebiscie podobaja, do ktorych trzeba juz miec troche odwagi by podejsc, bo one tez sa w gruncie zeczy normalnymi ludzmi i nie ma sie czego bac, bo wlasnie od tych mniej urodziwych odruznia je czesto tylko wlasnie poziom urody :p

Ale zaraz dostane zjebow od dziewczyn... :D Ale co mi tam, mowie co mysle :p
A gdy dorosne, chce zostac owocem jogobelli...
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 03 wrz 2007, 00:18

cirilus- wez sie censored w garsc, bo to az zal czytac smetne pitolenie. I nie chodzi tu, zeby Cie dyskredytowac bo zaraz napiszesz cos w stylu

Ok, rozumiem wiec, ze nie jestem na tyle meski, zeby byc na tym forum.Przyszedlem tu tylko po porade, ale nie bede zaklocal juz waszego czasu.


Jestes rozzalony i to jest zrozumiale. Sam mam ostatnio nienajlepszy okres jesli chodzi o kobiety, ale u mnie jest tego troche inny powod i w ogole inny klimat. Niewazne.

Wazne jest, iz po prostu nie trybisz pewnych rzeczy. Na podstawie wlasnych przemyslen i teorii stworzyles sobie schemat "jestem przeciez fajny i mily i dobry".
A to nie tedy droga. To sa dobre cechy, tyle ze NIEWYSTARCZAJACE.

Powinienes zrobic tak - na jakis czas zupelnie zamknac sie na ten problem. Chocby gryzlo, w jaja szczypalo i do browara plulo. Nie ma censored - nie myslisz o tym i juz.
I po jakims czasie na trzezwo, z w miare "czytsa karta" zaczynasz dzialac z kobietami.

Dla kazdego faceta,ktory ma ten problem co Ty kazdy najmniejszy sukces w "bajerowaniu" jest sporym pozytywem, taki "power rushem". Dziala to niestety w dwie strony, kazda porazka ma mnoznik x10. Niemniej powinienes sie skupic tylko na pozytywach, negatywy biorac w sposob "nie jestem do dupy, tylko cos spieprzylem, musze wyciagnac wnioski".

Tyle poppsychologi na razie ode mnie.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 03 wrz 2007, 06:34

Animal pisze:30 lat to ostatni dzwonek aby zaszaleć bo potem już uroda nie pozwala, taka 30 o tym wie. Zdajesz sobie z tego sprawę?


tak, zdaje sobie sprawę i dlatego się nie zgadzam :) Bo większość kobiet w tym wieku (a ostatnio poznałem ich w nowym środowisku całkiem sporo) ma całkiem normalnie pod kopułką poukładane. I jeżeli jakiś okres "burzy i naporu" w szczenięcym wieku przeżywały, dawno się z niego wyleczyły. Przygotowują się do ślubu (albo są już po), zaręczają się, mieszkają ze swymi partnerami etc.

[ Dodano: 2007-09-03, 06:39 ]
Ardaniss pisze:. I wychodze z zalozenia, ze jesli facet chodzi z dziewczyna, ktora po prostu jest oceniana jako... brzydka, to tylko dlatego, ze nie potrafil w danej chwili zdobyc ladniejszej


nie wyrosłeś jeszcze z wieku, że w/w oceny innych pier.dolisz z dziesiątego piętra? Chyba że kobieta potrzebna Ci tylko po to, by polansić się w barze przed ziomkami :]
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 03 wrz 2007, 08:22

anika pisze:No nie wiem... ale w kręgu moich znajomych, facet który pokazałby się z jakimiś koralikami byłby uznany w najlepszym przypadku za metrosekusalnego.

to było by straszne, tragiczne, zostac uznanym za metro, a fujjj.
a w moich po prostu by sie pojawił i nic nikomu by do tego nie było, no chyba, ze by sie komus te koraliki spodoobały to był b y wywiad gdzie nabył
anika pisze:To, ze większość facetów postępuje jak ch*je nie oznacza, że Ty też tak musisz.

Ja nie wiem, czemu Wy ( tu nie tylko do autorki zacytowanej wypowiedzi) tak chetnie podkreslacie goprszosc wiekszosci, nie wiem to takie ładna pokazanie, ze jest sie ta lepsza mniejszoscia czy co ??
Ja wiekszosci ludzi nie znam, wie c nie mam podstaw by uwazac, że jest be, nie znam wiekszosci facetów wiec nie mam podstaw by sadzic, ze chu** postepuja.
Zreszta jak sie człowiek nastawia do swiata tak mu swiat odpłaca, chcecie widziec chu** facetów to oni sa.
Animal pisze:Tedek jakby tu powiedzieć ......30 lat to ostatni dzwonek aby zaszaleć bo potem już uroda nie pozwala, taka 30 o tym wie.

wyjatkowo mało smaczny zart, ale trudno, nie musisz wiedziec, że kobiety po 30 sa wyjatkowo atrakcyjne jako partnerki, bo piekne jeszcze, swoej przeszły, w głowach czesto maja juz poukładane, czegos sie dorobiły, doswiadczenie i madrosc zyciowa jakąs maja. Znam kilka singielek w tym wieku, one sa rozchwytywane przez mezczyzn.
Animal pisze:Umiesz już dawać, teraz naucz się brać

a komu i co dał ??
jakiej kobiecie co dał, że piszesz, że dawac umie ??
neo7 pisze:Kaszalot oznacza kobietę ze znaczną nadwagą cielesną.

Istnieje też kategoria paszczurów - czyli kobiet o niezbyt urzekającej urodzie.

dzieki za przetłumaczenie tej podtrzepakowo-podwórkowej gwary :]
Axamer pisze:Poza tym autorze nie zmieniaj swego zachowania na siłę, chcesz sie jakoś dowartościować to napij się walnij komuś w pysk od razu Ci zelży <diabel>

z poradnika podtrzepakowego chłopca, załosne <zalamka>
PinkDevil pisze:a jak nie - to znaczy ze nie sa przyjaciolkami, wiec obiektem seksualnym, a jak nie (po raz 2) to sa ladnie mowiac bardzo malo wartosciowymi stworzeniami.

jak nie wystawia mu swoich kolezanek lub własnych tyłków to sa malo wartosciowe ??
vilmon1980 pisze:Ja jestem taki sam jak Ty, tzn. spokojny, otwarty na ludzi, zawsze staram się każdemu pomóc, itp. I co? I jakoś kobiety mnie nie omijają, a wręcz przeciwnie.

bo to sa swietne cechy, ale jesli nie wystepuja z innymi równie pożądanymi to sa mało warte dla potencjalnej kobiety
vilmon1980 pisze:.. bądź wrażliwy, ale nie bądź płaczką; bądź facetem z jajami, ale nie bądź sukinsynem. Kumasz?

szczerez to ja watpie by tak szybko to zrozumiał. On widzi skrajnosci, ze mozna albo byc mieciutkim pomagaczem, albo meskim zdradzajacym draniem.
vilmon1980 pisze:Czasem wychodziły z tego jakieś mniejsze lub większe flirty tudzież romanse, ale częściej to były porażki. Dopiero po owym roku udało mi się stworzyć trwalszy i poważniejszy związek.

bo takie jest zycie, raz sie uda za pierwszym razem poznac kogos z kim zwiazek stworzyc mozna a innym razem po roku.
neo7
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 08 cze 2007, 22:18
Skąd: ze 100-licy
Płeć:

Postautor: neo7 » 03 wrz 2007, 08:33

Dzindzer pisze:Zreszta jak sie człowiek nastawia do swiata tak mu swiat odpłaca, chcecie widziec chu** facetów to oni sa.

Powiedziałbym nawet inaczej, bardziej dosadnie - jakich szukacie (podświadomie) takich macie.
Zresztą dziewczyny są różne i różnie wybierają, ale są takie które postępują według pewnych schematów i zawsze "trafiają" na drani, nie wiedzieć czemu.
sometimes saying nothing says all
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 03 wrz 2007, 09:59

Tu na Tym forum widac wyraznie , ze wiekszosc uwaza sie za lepszych od innych , a bo to bardziej wyksztalcony , a bo to jego moralnosc jest lepsza od morlanosci tego innego , itd. A gdzie akceptacja innosci człowieka jako osobnika ? szmiry , kaszaloty , kobiety , paszczóry , co mają zle w głowach poukladane ...Tedi jaką masz gwarancje , ze Twoje spojrzenie na swiat jest tym najlepszym, jak i osoby otaczajace Cie najlepszymi ? zyjesz w swoim swiecie , taki jaki Ci odpowiada , daj i zyc innym w ich wlasnym i przestan ten inny swiat , i w nim zyjacych ludzi krytykowac , i im ublizac - bo jestes zalosym w tym co ciągle tu ludziom zarzucasz .

axamer pisze:Jak któraś zaś przyjdzie po pomoc to powiedz żeby ona najpierw Tobie pomogła bo też masz problem.. i od razu uświadom żeby nie gadała że przyjdzie pora i na Ciebie itp. niech też CI pomogą te "koleżanki" coś za coś taki kraj


Jak macie dawac tego typu rady, to dajcie sobie spokój ! i nawet nie chce mi sie rozpisywac dlaczego to jest idiotyczna rada .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 03 wrz 2007, 10:07

wybacz, jeżeli ktoś napisze brednie, trudno nie zareagować. Jaki "mój świat"? To normalny świat. Dużo, dużo większy niż mój prywatny.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 03 wrz 2007, 10:18

Twój swiat - normalnym ? zartujesz chyba , normalnoscią nazywasz ocenianie kogoś bo go pierwszy raz obaczyłeś w telewizji ? i od szmir jedziesz > to jest ta twoja normalnosc ? postoję dziekuję ! Ja przynajmniej mówie prawde i swój nazywam swiat nie normalnym , ale wole ten swój nie normalny , jak twój normalny .Tak oto wyszło ze "normalnosc" jest wzgledna !
A ty autorze tematu wyjdz z tego forum , idz na dyskoteke i z umiechem na twarzy sie rogladaj , patrz -! ale dobrze by nie umkneło ci co najwazniejsze , nie wszedzie są szmiry , kaszaloty , paszczury itd. kobieta - kazda ! to kokietka , mniej lub wiecej , wiec to wykozystaj <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
PinkDevil
Bywalec
Bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 22 cze 2007, 10:09
Skąd: zza rogu
Płeć:

Postautor: PinkDevil » 03 wrz 2007, 11:26

Dzindzer pisze:PinkDevil napisał/a:
a jak nie - to znaczy ze nie sa przyjaciolkami, wiec obiektem seksualnym, a jak nie (po raz 2) to sa ladnie mowiac bardzo malo wartosciowymi stworzeniami.

jak nie wystawia mu swoich kolezanek lub własnych tyłków to sa malo wartosciowe ??


nie mniej nie wiecej lecz tak... bo to tak ciezko zapoznac z paroma kolezankami, nic wiazacego przeciez.. ale po co prawda, jak mozna wykorzystac go w taki lub inny sposob, po co mu pomoc, zachecic, po co zrobic cos dobrego dla niego, skoro on jest tylko przyjacielem.

neo7 pisze:Powiedziałbym nawet inaczej, bardziej dosadnie - jakich szukacie (podświadomie) takich macie.
Zresztą dziewczyny są różne i różnie wybierają, ale są takie które postępują według pewnych schematów i zawsze "trafiają" na drani, nie wiedzieć czemu.


bo to pierwotne zachowanie.. jak dawno temu zyli w jaskiniach i najsilniejszy mial to co chcial, bo podchodzil , targal za wlosy i ciagnal za soba... widac sie im tak to podobalo ze zostalo do dzis <aniolek>
I know I'm not perfect, but I'm so close... It scares me
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 03 wrz 2007, 11:57

Cóż, na początek powiem, że przeczytałem wszystkie sześć stron z tym tematem związanych, ale nie zamierzam się odnosić do żadnego postu, prócz pierwszego, bo w większości pozostałych nidorzeczność goni niedorzeczność. <zalamka> ...Spróbuję na swój sposób to podsumować... <aniolek>

A więc Cirilus musisz zrozumieć, że nikt tutaj Twych problemów nie rozwiąże, więc jeśli miałeś jakieś oczekiwania z tym związane, że np. po założeniu tego topicu życie Twe ulegnie jakieś znaczącej zmianie, to proszę się obudzić jak najszybciej. :) ...Większość ludzi na tym forum ma podejście do życia dokładnie odwrotne do Twego i tego, co chciałbyś, by Ci odpisano, tedy nie radzę się łudzić. ;)

I nie łam się, że masz "już" 21 lat i nic, bo ja niedługo "dopiero" 22 skończę, a nie jestem w owych sprawach wiele bardziej doświadczony, aniżeli Ty (kto wie, może nawet mniej). <browar> Wiek nie ma tu większego znaczenia moim zdaniem... Jesteś spokojnym, nierozrywkowym facetem?... Cóż... ja w tych sprawach wiodę żywot iście ascetyczny póki co, lecz nie uważam, by był to powód do jakiś wielkich lęków o przyszłość. I nie słuchaj tych wszystkich, którzy radzą Ci, byś zaczął różne głupie rzeczy robić - w krótkiej perspektywie być może trochę zyskasz, w długiej - stracisz bardzo wiele. Nigdy nie możesz robić niczego wbrew sobie. :) Musisz zaakceptować fakt, że masz taki charakter a nie inny. Kropka :) ... Wprawdzie z kobietami będzie Ci trudniej, lecz tak to już jest. Słowem: shit happenes, co nie znaczy, że "nigdy nic"... Powoli, kolego. Pozwól, by wszystko toczyło się ku lepszemu powoli. <aniolek>

A, i jeszcze odnośnie tego "najlepszego przyjaciela"... Facet nigdy nie powinien być najlepszym przyjacielem kobiety, no chyba, że swojej wybranki. Nie chodzi tu o to, by przeistaczać się w jakieś zimnokrwiste ząbi, ale kobiety muszą Cię zacząć szanować jako mężczyznę, a nie przyjaciela. Znajdź w sobie siłę, by nie uważać się za gorszego od kogokolwiek, a wtedy wszystko będzie dobrze. :) ...Naucz się czasami mówić kobietom "nie". To działa na nie bardzo dobrze. <diabel> Jak ktoś jest taki miły i uczynny jak Ty, to większość ludzi zwyczajnie go wykorzysta i będzie traktować właśnie jak frajera. Postaw się choć raz, dwa a zobaczysz, że wszystko się zmieni.

PS. Nie wiem czy jesteś frajerem czy nie, lecz dziwię się trochę "starym wyjadaczom" tutejszym, że tak bez pardonu na "nowego" najeżdżają. "Początkujący" też człowiek. :) Ma prawo czuć się tutaj trochę niepewnie przez jakiś czas, dlatego powinniście go potraktować jak "L"-kę na ulicy... Wszystko można powiedzieć łagodniej. ;)
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
zawe
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 94
Rejestracja: 08 mar 2007, 07:53
Skąd: niką
Płeć:

Postautor: zawe » 03 wrz 2007, 12:28

A ja mam takiego kolge jak ty. Bardzo go lubię :) sympatyczny, miły, grzeczny, uczynny dusza nie człowiek!
W tym samym wieku co ty... na jego liscie gg jest około 40 koleżanek :)
I nie problem w tym, że go nie chcą...
<pijak>
Jak u się jakaś podoba, to z nią się umawia w kilka osób <chory> niby w gronie lepiej, i jej "nie przestraszy: <pijak> ...i niby pokazuje, jej że ona się mu podoba, ale ona tego nigdy nie dojrzy, bo to wszystko takie za mało wyraźne, on jej nie podrywa a zachowuje się jak KOLEGA no i kolegą zostaje...bo w czasie gdy on pórbuje podrywać ona poznaje dwóch innych adoratorów i to mu z nich zaczyna się zwierzać <chory>
zostajecie kolegami bo tak się ZACHOWUJECIE. Zamiast adororwać, podrywać, żartować (nie trzeba do tego imprezy) to wy się zachowujecie jakbyście nie byli tym zainteresowani <chory> <foch>
Inną kwestią jest to, że jedna nasza koleżanka była nim zainteresowana, z resztą utrzymują do dziś kontakt, już dwa lata... dziewczyna jest świetna, zabawna inteligentna uśmiechnięta lubiana ... tylko nie wygląda jak modelka. Powiem, że ładne ma proporcję, ale ma ciałka ciut więcej, ale gdybym była facetem byłaby dla mnie szalenie interesująca <regulamin> ...
Wiesz,, ten kolega tez się z nią świetnie dogaduje i widać, ze ją lubi i czuje się swobodnie...Kiedyś z D. rozmawialiśmy i postanowiłam się tego kolegi spytać, czy nie lubi tej koleżanki i czy nie widzi, że jej się podoba <pijak> ...a on, że niby tak, ale... ale mu się ona nie podoba <belt> , jego prawo. Ale moim zdaniem wiele stracił i ugania się (w myślach) za jakimiś dziwnymi pannami <kijem> ...
I nadal zostaje kolegą...
Axamer
Bywalec
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 19 sie 2007, 21:49
Skąd: Piekło
Płeć:

Postautor: Axamer » 03 wrz 2007, 14:38

Dzindzer pisze:Axamer napisał/a:
Poza tym autorze nie zmieniaj swego zachowania na siłę, chcesz sie jakoś dowartościować to napij się walnij komuś w pysk od razu Ci zelży

z poradnika podtrzepakowego chłopca, załosne


szkoda Mi Cie... jeśli dla Ciebie to jest podtrzepakowe <browar>

Andrew pisze:Jak macie dawac tego typu rady, to dajcie sobie spokój ! i nawet nie chce mi sie rozpisywac dlaczego to jest idiotyczna rada

No tak on to już nikogo nie może poprosić o pomoc.. wązne żeby ino dawał od siebie pomoc innym,,,
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 03 wrz 2007, 14:44

Axamer pisze:No tak on to już nikogo nie może poprosić o pomoc.. wązne żeby ino dawał od siebie pomoc innym,,,


Chyba mnie nie zrozumialeś , przeczytaj raz jeszcze post kolegi a potem ocen raz jeszcze to co ja napisalem .
Chodzi o to , ze jak ktoś przychodzi do Ciebie o pomoc (kobieta) to masz jej zamiar pomóc , ale tylko wtedy kiedy i ona tobie pomoze ??
Reasumując ... nie rozumiem dlaczego tu wszyscy Ci chca jakoś pomóc , tracac czas na pisanie w twym poscie , skoro nikt nic od Ciebie nie chce w zamian ? :>

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 420 gości