przykazania honoru współczesnego faceta

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

przykazania honoru współczesnego faceta

Postautor: Ted Bundy » 24 lip 2007, 21:10

1.Są takie chwile i sytuacje w życiu, że nawet intelektualista musi dać w mordę. Nie znaczy to, że gościem na poziomie być wówczas przestaje. To tzw "siła chwili i okoliczności"

2. Luźny i niezobowiązujący seks nie jest w sumie niczym złym, jednak problem pojawia się, gdy stawiasz się na równi z tymi którzy tworzą związek, albo czujesz się od nich lepszy, bo się "bawisz". A to takie modne, takie trendy. Wówczas to typowa żenada.

3. Twa męskość zaczyna się w mózgu, nie rozporku. Nie ocenisz jej ilością udanych wytrysków podczas jednej wspólnej nocy.

4. Tłumaczenie związkowych zależności pseudonaukowymi teoriami o genach i eugenice sprowadza poziom dyskusji do poziomu magla, dbaj o swój styl

5. Twe człowieczeństwo i honor określa twój stosunek do dzieci, zwierząt i ludzi starszych

6. Bezkrytyczne oglądanie TVN-u czy "Szkła Konktaktowego" cudownie nie sprawia, że jesteś mądrzejszy

7. Męskości nie zdefiniujesz ilością zaliczonych panienek, które przetoczyły się przez twe łóżko.

8. Szmirowatość żeńska jest bardzo popularna, lecz męska to już prawdziwa tragedia. Nie utwierdzaj w ten sposób kobiet w stereotypowym myśleniu nt. facetów. (zdobędzie, omami, rozkocha i kopnie w dupę, jak zaliczy).

9. Udany seks nie jest panaceum na wszystkie problemy, na jakie natykasz się tworząc związek. Jedynie odsuwa je w czasie.

10. Twoim honorem jest wierność. Wierność kobiecie, zasadom i poglądom

11. To, że ktoś jest prawnikiem, profesorem czy doktorem nie znaczy, że nie jest idiotą. Znaczy to wyłącznie, że jest wykształcony. Nie daj sobą manipulowac i nie przyjmuj bezkrytycznie tych, którzy z racji stanowiska wygłaszają swe poglądy. Nigdy nie wiesz, czyje interesy reprezentują/na czyjej "smyczy" są i co chca w ten sposób dla siebie ugrać

12. Do myślenia służy mózg, a nie męski organ. Warto o tym pamiętać. Jesteś facetem, nie seksualną wydmuszką.

Słowem wstępu, na razie tyle :) dobry punkt wyjścia takiego quasi-dekalogu.[/i]
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
362bro
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 12 gru 2003, 23:42
Skąd: Mazowsze
Płeć:

Re: przykazania honoru współczesnego faceta

Postautor: 362bro » 24 lip 2007, 21:18

TedBundy pisze:6. Bezkrytyczne oglądanie TVN-u czy "Szkła Konktaktowego" cudownie nie sprawia, że jesteś mądrzejszy

wstawianie sobie ciągle w podpis faszystowskich obrazków i tesktów też nie.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 24 lip 2007, 21:35

W kwestii technicznej:
TedBundy pisze:Twa męskość zaczyna się w mózgu, nie rozporku
TedBundy pisze:Męskości nie zdefiniujesz ilością zaliczonych panienek
TedBundy pisze:Do myślenia służy mózg, a nie męski organ
TedBundy pisze:Szmirowatość męska to już prawdziwa tragedia [...] (zdobędzie, omami, rozkocha i kopnie w dupę, jak zaliczy).


...to w sumie jedno i to samo, na Twoim miejscu napisałabym raz a dobrze, zamiast odmieniać poprzez przypadki.

A to:
TedBundy pisze:Twoim honorem jest wierność. Wierność kobiecie, zasadom i poglądom

...dobre. Tylko żeby w fanatyzm nie wpadało, furtkę do rozwoju bym zostawiała (niekoniecznie do zmian, ale szkoda potencjał ewolucyjny marnować w imię wymuszonej konsekwencji).

[ Dodano: 2007-07-24, 20:37 ]
A w ogóle to za dużo tego forum czytasz, wyraźne echa ostatnich dyskusji tu widzę :D

[ Dodano: 2007-07-24, 20:39 ]
TedBundy pisze:Twe człowieczeństwo i honor określa twój stosunek do dzieci, zwierząt i ludzi starszych

I jeszcze to. Sztuką jest pozostać człowiekiem nie tylko wobec słabszych, stosunek do tych mocniejszych także dużo mówi o nas.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 24 lip 2007, 21:49

Spodziewalam sie czegos lepszego. Lepszej formy bo to jest zenada panie pismak ;P

Ale generalnie na plus. :)
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 24 lip 2007, 21:54

Ale po co mi takie pisane cos?:)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 24 lip 2007, 23:43

od dziś lubię, jak piszesz truizmy. przynajmniej się nie denerwuję :D
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Wujo Macias
Maniak
Maniak
Posty: 750
Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
Skąd: 3miasto
Płeć:

Postautor: Wujo Macias » 25 lip 2007, 00:29

lollirot pisze:od dziś lubię, jak piszesz truizmy. przynajmniej się nie denerwuję :D

Jest nas dwoje, ale i tak milo, ze zmobilizowalem Teda do zalozenia tego tematu (napisalbym "zainspirowalem" ale pewnie bym sobie za nadto schlebil...).
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 25 lip 2007, 08:25

lollirot pisze:od dziś lubię, jak piszesz truizmy.


truizmy, tak? :> Co jak co, dla niektórych, również tutaj, truizmy to, niestety, nie są. Chociażby ta żenująca dyskusja o seksie i roli "zaspokoajania przez partnera". No proszę państwa, litości :)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 25 lip 2007, 09:30

TedBundy pisze:Chociażby ta żenująca dyskusja o seksie i roli "zaspokoajania przez partnera".

...z której nic a nic nie zrozumiałeś, szkoda :)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 25 lip 2007, 09:39

TedBundy pisze:1.Są takie chwile i sytuacje w życiu, że nawet intelektualista musi dać w mordę.


<browar> <diabel>

TedBundy pisze:7. Męskości nie zdefiniujesz ilością zaliczonych panienek, które przetoczyły się przez twe łóżko.


Zgadza się, chociaż w niektórych przypadkach męskość idzie z tym w parze. ;) Weźmy np. pierwszych Piastów na objazdach państwa - tacy, to co noc inną mieli. <diabel>

TedBundy pisze:10. Twoim honorem jest wierność. Wierność kobiecie, zasadom i poglądom


Dekalog powinien składać się z 10 elementów, musimy dwa wyrzucić. ;)

Ted rozumiem Twoje podejście do sprawy, tyle tylko, że nie sądzę, aby wypisywanie tu podobnych rzeczy miało większy sens, poza Twą osobistą poglądów manifestacją. :) To i tak niczego nie zmieni. ;)
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 25 lip 2007, 14:33

TedBundy pisze:Luźny i niezobowiązujący seks nie jest w sumie niczym złym, jednak problem pojawia się, gdy stawiasz się na równi z tymi którzy tworzą związek, albo czujesz się od nich lepszy, bo się "bawisz". A to takie modne, takie trendy. Wówczas to typowa żenada.

nie rozumiem dlaczego mam się czuć gorsza dlatego, że nie tworzę związku a spotykam się z kimś tylko w określonym celu :> Co takiego złego jest w moim postępowaniu?
Udany seks nie jest panaceum na wszystkie problemy, na jakie natykasz się tworząc związek. Jedynie odsuwa je w czasie.

Oczywiście, że nie jest, przede wszystkim pokaż mi dobry seks jak w związku coś się wali. Jeszcze nie spotkałam się z przypadkiem kiedy seks był censored w czasie kiedy związek przeżywał jakiś kryzys.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 25 lip 2007, 14:52

bo to jest żenujące :) Bo to stereotypowe myślenie męskie, z którego ciężko się leczy. Tym gorzej, gdy stawia ktoś takie zachowania na równi, jako równowartościowe. Bo nie są i nigdy takie nie były.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 25 lip 2007, 14:55

No to powiedz mi czym się różni hmm? Czym różni się człowiek nie będący w związku od tego, który w nim jest? Czemu jeden jest wg Ciebie "lepszy" a drugi "gorszy"? Bo tego nie jestem w stanie zrozumieć.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 25 lip 2007, 15:10

nie chodzi o wartościowanie w ujęciu takim, jakie masz na myśli. Ale o typ związku. Cóż wartościowego jest w prymitywnym ersatzu, a niczym innym nie jest lekko i bez zobowiązań? W wyżyciu się? :) Toż to rzesze kobiet walczą z takim mysleniem, nie chcąc nigdy, by facet tak do nich podchodził. Dlatego często odwlekają seks.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 25 lip 2007, 15:14

Elspeth pisze:No to powiedz mi czym się różni hmm? Czym różni się człowiek nie będący w związku od tego, który w nim jest? Czemu jeden jest wg Ciebie "lepszy" a drugi "gorszy"?


Nie wydaje mi się, aby Ted napisał tutaj, że ktoś taki jest gorszy. Stwierdził tylko - poniekąd słusznie - iż z całą pewnością nie jest lepszy, zwłaszcza, jeśli wynika to ze ślepego poddawania się jakimś modom/trendom, bądź nieumiejętności panowania nad sobą. :)

Myślę, że być może nie powinniśmy tego wartościować w sensie lepszy/gorszy, bo to są rzeczy trudno porównywalne... To, co ludzie robią, wynika po prostu z systemu wartości danej jednostki - jedna osoba ma takie, druga inne, trzecia znów nie posiada ich w ogóle sprecyzowanych i zasadniczo tylko w tym ostatnim wypadku można mówić, iż jest to "gorsze".

TedBundy pisze:Toż to rzesze kobiet walczą z takim mysleniem, nie chcąc nigdy, by facet tak do nich podchodził.


Jakby kobiet to nie dotyczyło. <diabel>
Ostatnio zmieniony 25 lip 2007, 15:15 przez PFC, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 25 lip 2007, 15:15

W takim razie popraw stwierdzenie
TedBundy pisze:Luźny i niezobowiązujący seks nie jest w sumie niczym złym, jednak problem pojawia się, gdy stawiasz się na równi z tymi którzy tworzą związek, albo czujesz się od nich lepszy, bo się "bawisz"

na:
TedBundy pisze:Luźny i niezobowiązujący seks nie jest w sumie niczym złym, jednak problem pojawia się, gdy stawiasz go na równi z tymi którzy tworzą związek, albo czujesz się od nich lepszy, bo się "bawisz"

Będzie czytelniej i nikt się nie przyczepi
a tak poza tym
TedBundy pisze:Cóż wartościowego jest w prymitywnym ersatzu, a niczym innym nie jest lekko i bez zobowiązań?

Nie wiem czy wartościowe czy nie, ale mimo wszystko paru rzeczy można się dowiedzieć chociażby o sobie, paru nauczyć, a to zawsze działa "in plus" dla późniejszego związku.
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 02 sie 2007, 01:33

TedBundy pisze:8. Szmirowatość żeńska jest bardzo popularna, lecz męska to już prawdziwa tragedia. Nie utwierdzaj w ten sposób kobiet w stereotypowym myśleniu nt. facetów. (zdobędzie, omami, rozkocha i kopnie w dupę, jak zaliczy).
Faceci sa tecy jak chca kobiety. Czesto kobiety narzekaja na facetow a tymczasem to ich wina. Same leca na zlych typow na ktorych narzekaja. Akcja, reakcja. Jest popyt wsrod kobiet na nic nie reprezentujacych gosci to tacy sie pojawiaja. Zapewniam, ze gdyby nie bylo latwych i glupich panienek do zaliczenia na jedna noc to liczba dresow by spadla.

Nie kazdy ma sile isc pod prad ogolnego trendu i zachowac swe idealy.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 02 sie 2007, 01:37

Maverick pisze:Zapewniam, ze gdyby nie bylo latwych i glupich panienek do zaliczenia na jedna noc to liczba dresow by spadla.

też tak uważam...ale myślę też, że tutaj jest też wina ów "facetów" którym podoba się jak dziewczyna ma najkrótszą spódniczkę w okolicy, kilo tapety na ryju i głupio się rechocze, a wszystko co sobą reprezentuje to wielkie cycki...

jest popyt wśród facetów na "głupie blondynki"...

*nie ubliżając żadnej blondynce, która się szanuje
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 02 sie 2007, 01:42

Tylko ze faceci zawsze byli chetni do seksu. Poziom trzymaly zawsze kobiety, a dzieki nim i faceci. Kobiety przestaja trzymac fason to i faceci szmacieja.
Oczywiscie sa jednostki ktorych glupie blondynki i jednorazowe przygody nie kreca. Ale takei zycie jest trudniejsze, a w zwiazku z tym zadziej spotykane.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 02 sie 2007, 01:58

no tak...nie znam faceta który mając ochotę sobie ulżyć nie poszedłby z taką panienką na szybki numerek (mając możliwość)...mówię tu o facetach, którzy nie są w stałym związku z inną kobietą...

niektóre kobiety się kur.wią bo to modne się zrobiło...modne się zrobiło i fajnie jest pójść samej na imprezę z 5 facetami i dać się wszystkim obmacywać itd. a nóż jakiś mnie jeszcze przeleci, będzie się czym pochwalić psiapsiółce i w całym gimnazjum będę znana i lubiana...a to, że będą na mnie wołać "dziwka" to nie ważne...

tak wygląda sytuacja dzisiejszej młodzieży...aż żal patrzeć

Maverick pisze:Oczywiscie sa jednostki ktorych glupie blondynki i jednorazowe przygody nie kreca. Ale takei zycie jest trudniejsze, a w zwiazku z tym zadziej spotykane.



na szczęście i kobiety i mężczyźni potrafią tacy być
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 02 sie 2007, 02:56

Na szczescie. Bo jakby nie bylo takich kobiet to i mezczyzni by tacy znikneli.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 02 sie 2007, 05:59

Maverick pisze:Poziom trzymaly zawsze kobiety, a dzieki nim i faceci. Kobiety przestaja trzymac fason to i faceci szmacieja.


dużo w tym prawdy :) Szczególnie u tych jednostek, które równają do lepszego, muszą mieć wzór postępowania w innej, bliskiej osobie, dzięki niej pozytywnie się zmieniać. Faktycznie, jeżeli same do tego nie doszły lub z domu nie wyniosły, może być ciężko
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 02 sie 2007, 07:01

Gdzie ci mężczyźni

Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy,
mmm, orły, sokoły, herosy!?
Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów,
gdzie te chłopy!? - Jeeeee!

Dookoła jeden z drugim jak nie nerwus, to histeryk,
drobny cwaniak, skrzętna mrówa, niepoważne to, nieszczere.
Jak bezwolne manekiny przestawiane i kopane,

gęby pełne wazeliny, oczka stale rozbiegane.
Bez godności, bez honoru, zakłamane swoje racje
wykrzykuje taki w domu śmiesznym szeptem po kolacji,
śmiesznym szeptem po kolacji, śmiesznym szeptem po kolacji...

Gdzie ci mężczyźni . . .

Bojownicy spraw ogromnych, owładnięci ideami
o znaczeniu wiekopomnym, i wejrzeniu, jak ze stali.
Gdzie umysły epokowe, protoplaści czynów większych,
niż pokątne, zarobkowe kombinacje tuż przed pierwszym.
Nieprzekupni, prości, zacni, wielkoduszni i szlachetni.
Gdzie zeoni, gdzie tytani woli, czynu, intelektu,
woli, czynu, intelektu, woli, czynu, intelektu...?

Gdzie są prawdziwi mężczyźni tacy,
mmm! orły, sokoły, bażanty?
Gdzie ci mężczyźni - u-u-u - na miarę czasów,
gdzie te franty - jeeeeee!
Gdzie, gdzie, gdzie, gdzie!?
Nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma,
nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma,
nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma....
gdzie te chłopy, gdzie te chłopy, gdzie te chłopy, gdzie te chłopy?
No nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma,
nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma...
Gdzie, gdzie, no gdzie, gdzie,
no gdzie te chłopy!? - Jeeeeeeee
no gdzie te chłopy!? je

Tedzie Bundy, dobrze że chociaż się starasz. <browar> <hahaha>

Maverick pisze: napisał/a:
Poziom trzymaly zawsze kobiety, a dzieki nim i faceci. Kobiety przestaja trzymac fason to i faceci szmacieja.

To Ci się udało. <aniolek>
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 02 sie 2007, 07:48

Mati_00 pisze:niektóre kobiety się kur.wią bo to modne się zrobiło...modne się zrobiło i fajnie jest pójść samej na imprezę z 5 facetami i dać się wszystkim obmacywać itd.

Nie wiem w jakich środowiskach się obracasz, że to jest uznawane za modne O_o

Nie wiem czego chcecie od facetów, czego chcecie od kobiet. Nie zmienicie nikogo, każdy ma swoją głowę, a zmienić go może tylko czas i to, co przeżyje. Jeżeli widzicie zachowania, których nie aprobujecie w towarzystwie, znajdźcie sobie nowe. Wszędzie będzie ktoś, kto się nam nie będzie podobał -i co zrobisz? Nie ma obowiązku przebywania, a tym bardziej wiązania się z ludźmi, którzy nam nie pasują. Więc o co chodzi? Chcesz zmieniać świat? Patrz własnej dupy. Trzeba sobie uświadomić, że tego typu rady ludzie mają gdzieś, jakkolwiek by te poglądy nie były drogie autorowi tematu. To się zaczyna robić śmieszne, te próby nawracania narodu poprzez forum internetowe, bardziej dziecinnie już nie będzie. Bo prawda taka jest, że każdy się wypowie, każdy coś dorzuci, a na dłuższą metę wszyscy mają to gdzieś i nikt o tym nie myśli, bo zgadnij? Każdy ma swoje życie, swoje poglądy, a wtórność którą czytam od około roku, w każdym temacie jest niesmaczna.

Nie wiem jak to się ma do "miłości, uczuć i problemów". Nie wiem. Szanuję, że każdy może mieć swoje zdanie itp., ale po co akurat tutaj? Zlituj się, weź napisz książkę, niech ktoś cię wyda, może będziesz sławny.

Czy tak ciężko zrozumieć, że każdy będzie miał zawsze swoje życie, a wdrażanie innym poprzez parę już tematów tego samego i tak do niczego nie doprowadzi? Ile razy ci sami będą przytakiwać i ci sami będą mieć inne zdanie? Co z tego, że ktoś to poprze, jeżeli ktoś ma własne zasady i jego 'mhm' w tym temacie nic nie daje?

Po co powtarzać się, powielać własne tematy? Nie ma już naprawdę o czym rozmawiać? Każde z nas setki razy już powiedziało co o tym sądzi. Żenujące.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 02 sie 2007, 09:21

Maverick pisze:Nie kazdy ma sile isc pod prad ogolnego trendu i zachowac swe idealy.


Nikt nie powiedział, że życie faceta ma być łatwe. ;)

Maverick pisze:Kobiety przestaja trzymac fason


Kiedyś też tak bardzo nie trzymały, ale robiły to dyskretniej. <diabel>

nadia pisze:Gdzie ci mężczyźni

Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy,
mmm, orły, sokoły, herosy!?
Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów,
gdzie te chłopy!? - Jeeeee!


:| <hahaha> <hahaha> <hahaha> Jak będziesz kiedyś w Szczecinie przypadkiem, to Ci mogę kilku pokazać. <lol>
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 02 sie 2007, 10:43

runeko pisze:Nie wiem w jakich środowiskach się obracasz, że to jest uznawane za modne O_o

byłaś ostatnimi czasy na jakiejś dyskotece? przechodziłaś ostatnio koło jakiejś? no kurde...nie tak dawno z Kamilą krążyliśmy sobie po mieście szukając jakiegoś miejsca na małe piwo i przechodziliśmy obok "dyskoteki" i stały przed nim 3 dziewczyny...ale ja nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać...na biodrach kawałek szmatki, na górze bluzka wielkości stanika, kozaczki po kolana...podchodzimy bliżej - ziomalki o rok ode mnie młodsze bo ze mną do gimn chodziły o.O ...


ps. ja się w takich środowiskach nie obracam
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
PinkDevil
Bywalec
Bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 22 cze 2007, 10:09
Skąd: zza rogu
Płeć:

Postautor: PinkDevil » 02 sie 2007, 12:46

Mati_00 pisze:
runeko pisze:Nie wiem w jakich środowiskach się obracasz, że to jest uznawane za modne O_o

...ale ja nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać...na biodrach kawałek szmatki, na górze bluzka wielkości stanika, kozaczki po kolana...podchodzimy bliżej - ziomalki o rok ode mnie młodsze bo ze mną do gimn chodziły o.O ...


Naogladaja sie takie malotaty Dody, Mandaryny i innych "gwiazdeczek" szołbiznesu to nasladuja...

Swoja droga ciekawe czemu zawsze powstaja dekalogi o honorze dla facetow... czyzby nikt nie mogl wymyslic dla pan takiego?
I know I'm not perfect, but I'm so close... It scares me
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 02 sie 2007, 12:51

PinkDevil pisze:Swoja droga ciekawe czemu zawsze powstaja dekalogi o honorze dla facetow... czyzby nikt nie mogl wymyslic dla pan takiego

porządne panie nie musza spisywac sobie przykazan aby zyc godnie. Nie potrzebuja chwalic sie wszytskim dookola swoimi zasadami :] wazne, ze one wiedza jak zyc i w jakie idealy wierzyc, jak ma sie przedstawiac hierarchia wartosci, priorytety
Mati_00 pisze:ale ja nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać...na biodrach kawałek szmatki, na górze bluzka wielkości stanika, kozaczki po kolana..
za moich czasow tez takie byly, wiec nie widze, ze to jakas super nowosc. Sa miejsca gdzie takei dziewuszki bywaja a ja te miejsca omijam szerokim lukiem :D
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
Nola
Maniak
Maniak
Posty: 696
Rejestracja: 15 gru 2006, 21:55
Skąd: zachód
Płeć:

Postautor: Nola » 02 sie 2007, 14:40

runeko pisze:Nie wiem czego chcecie od facetów, czego chcecie od kobiet. Nie zmienicie nikogo, każdy ma swoją głowę, a zmienić go może tylko czas i to, co przeżyje. Jeżeli widzicie zachowania, których nie aprobujecie w towarzystwie, znajdźcie sobie nowe. Wszędzie będzie ktoś, kto się nam nie będzie podobał -i co zrobisz? Nie ma obowiązku przebywania, a tym bardziej wiązania się z ludźmi, którzy nam nie pasują. Więc o co chodzi? Chcesz zmieniać świat? Patrz własnej dupy. Trzeba sobie uświadomić, że tego typu rady ludzie mają gdzieś, jakkolwiek by te poglądy nie były drogie autorowi tematu. To się zaczyna robić śmieszne, te próby nawracania narodu poprzez forum internetowe, bardziej dziecinnie już nie będzie. Bo prawda taka jest, że każdy się wypowie, każdy coś dorzuci, a na dłuższą metę wszyscy mają to gdzieś i nikt o tym nie myśli, bo zgadnij? Każdy ma swoje życie, swoje poglądy, a wtórność którą czytam od około roku, w każdym temacie jest niesmaczna.


podpisuję się pod tym <browar> te wasze żale i pogarda dla innych stają się już śmieszne. nie wiem na co ta cała wasza misja - myślicie, że przez wasze gadanie ktoś zacznie postępować inaczej? nie, będzie mieć to w dupie. ludzie nadal będą się zdradzać, puszczać na prawo i lewo, i to nigdy się zmieni. ja bym po prostu radziła niektórym skupić się na sobie i swoim najbliższym otoczeniu, a nie sączyć jad i dopatrywać się u wszystkich upadku moralnego.
Mati_00 pisze:ie tak dawno z Kamilą krążyliśmy sobie po mieście szukając jakiegoś miejsca na małe piwo i przechodziliśmy obok "dyskoteki" i stały przed nim 3 dziewczyny...ale ja nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać...na biodrach kawałek szmatki, na górze bluzka wielkości stanika, kozaczki po kolana...


Mati, to Ty chyba koło Teda mieszkasz, w zagłębiu szmir :) bo Jemu podobno takie widoki są bardzo znajome :D
Chaos is a friend of mine
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 02 sie 2007, 15:53

c-f pisze:Mati, to Ty chyba koło Teda mieszkasz, w zagłębiu szmir :) bo Jemu podobno takie widoki są bardzo znajome :D

nie nie nie..ja mieszkam na obrzeżach zagłębia szmir, bo w okolicy mojego osiedla nie spotykam takich...

te żyją w centrum
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 327 gości