Ona potrzebuje czasu

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Michalos
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 21 sie 2005, 21:52
Skąd: Kielce
Płeć:

Ona potrzebuje czasu

Postautor: Michalos » 20 cze 2007, 18:56

Od pewnego czasu spotykam sie z dziewczyna niby wszystko jest oka Ona uważa mnie za kogoś więcej niż przyjaciela ja podobnie(kocham ją) ostatnio dużo rozmawialiśmy o nas kilka dni temu wysłała mi sms-a
"Widzisz Skarbie.. to jest tak.. ja myślę o Tobie codziennie(dosłownie)i..kiedy...widzę cię i jak jesteś na GG i rozmawiasz zemną to czuje takie wewnętrzne ciepło...ale..ja tak naprawdę nie wiem czego ja chce i czy chce z Tobą być... bo w moim życiu jesteś Tylko Ty..nikt więcej..a ja głupia sie zastanawiam....... ja potrzebuje czasu..i myślę ze mógłbyś mi go dać... a jak sie będzie miału rozwinąć to sie rozwinie.. czas pokaże..."
po tej wiadomości jakby sie wszystko zmieniło zaczęła zadziej zemną rozmawiać i nasze ostatnie spotkanie było jedna jak wielka minuta ciszy ja nie wiem co mam zrobić czuje jak bym stracił z nią kompletnie kontakt :(
msssss
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 02 kwie 2007, 10:30
Skąd: Szczecin
Płeć:

Postautor: msssss » 20 cze 2007, 19:15

No ja mysle ze te zdanie oznacza koniec po prostu. Poszukaj sobie innego obiektu do adorowania.
Awatar użytkownika
Ardaniss
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 23 maja 2007, 02:32
Skąd: Mława
Płeć:

Postautor: Ardaniss » 20 cze 2007, 19:29

Jestes tylko Ty, a ona sie zastanawia? Co za popieprzone zdanie -.-' Wes ty sie lepiej tym tak bardzo nie przejmuj, wiem, latwo mi mowic... ale dziewczyny przeciez czasem robia takie rzeczy, jakies cholerne tesciki. Jedno jest pewne, nie rob z siebie blazna, popychadla, nie zmieniaj sie, badz soba caly czas, na pewno tez nie powtarzaj jej, ze ja kochasz, bo od tego robi sie wrecz niedobrze jesli slyszy sie to non stop, a panna ma swiadomosc, ze a) ma Cie w garsci i b) stajesz sie mniej atakcyjny. Jesli ona nie wie co czuje, to ogranicz troche kontakt, i jesli bedzie jej tego brakowalo, to znaczy, ze jednak cos czuje i na pewno zwiazek bedzie toczyl sie dalej, a jesli nie... no coz, jest tyle dziewczyn...

W tej chwili tak bym postapil, co Ty zrobisz, to Twoja sprawa.
A gdy dorosne, chce zostac owocem jogobelli...
snelius
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 14 cze 2007, 19:45
Skąd: zza muru
Płeć:

Postautor: snelius » 20 cze 2007, 19:38

Alboooo się przestraszyła, że Cię uraziła jakoś.
Jeśli masz w sobie ogromne pokłady cierpliwości to spróbuj, ale od razu uprzedzam, że będzie ciężko. Kobiety długo dochodzą do tego, czy 'to' to 'TO'. I boją się ryzykować. Bo u nich to gorzej niż z męską dumą. Męską dumę można co najwyżej urazić. Delikatne dziewczęce uczucie można zranić do żywego. Dopiero z dojrzałymi Kobietami można konie kraść <diabel> Także, jako rzekłem. Może na początek trochę luzu, żeby zobaczyła, że nie uciekłeś. Potem delikatne kroczki... O! Jak pająki przed kopulacją! <diabel>
Kobiety czasem tak gadają, że 'jesteś tylko Ty', nie będąc do tego przekonanymi. Dla faceta jest to szyfr nie do złamania, bo może znaczyć wszystko. Niestety... też tak mam <pijak>
Może będzie dobrze! Nie trać nadziei <przytul>
pzdr
neo7
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 08 cze 2007, 22:18
Skąd: ze 100-licy
Płeć:

Postautor: neo7 » 20 cze 2007, 20:02

Michalos pisze:ale..ja tak naprawdę nie wiem czego ja chce

to niech da znać jak już się dowie
Michalos pisze:ale..ja tak naprawdę nie wiem
Michalos pisze:czy chce z Tobą być...

często jest tak że jak dziewczyna czegoś nie wie, to znaczy że wie ale nie wie jak przekazać tą "radosną nowinę"

ja wyznaję zasadę że albo jest coś od razu albo wcale, ale niech się zastanowi to może się dowie
sometimes saying nothing says all
toor
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 26 maja 2007, 19:44
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: toor » 20 cze 2007, 20:48

Ja tu widzę że ostatnio to jakaś epidemia przypadków pod tytułem "nie wiem czego chcę", "jeszcze nic do ciebie nie czuję, ale może" itp. znanych pod ogólniejszą nazwą "chciałabym a boję się" :). Może się w swoich postach powtarzam strasznie, ale: jestem w podobnej sytuacji. I też nie wiem co mam robić...

Nie no, jakieś wyjście zawsze jest. Czekaj, możesz tylko zyskać. Może w końcu nadejdzie grom z jasnego nieba, co wszystkie te nasze niezdecydowane dziewczyny trafi ;).

Faceci, mężczyźni, chłopaki, chłopcy i inni będący z "niezdecydowanymi" - łączcie się!!! Damy radę :) <browar>
Awatar użytkownika
Michalos
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 21 sie 2005, 21:52
Skąd: Kielce
Płeć:

Postautor: Michalos » 20 cze 2007, 21:58

a może dobrze było by gdybym porozmawiał z nią o tym czy raczej lepiej przeczekać :? :?
msssss
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 02 kwie 2007, 10:30
Skąd: Szczecin
Płeć:

Postautor: msssss » 20 cze 2007, 22:00

Ja wiem ze kilku moich kolegow czekalo:
1. uslyszal nie jestem gotowa jeszcze na zwiazek, nie chce miec narazie chlopaka po 2 tyg miala juz nowego chlopaka.
2. Uslyszal ze potrzebuja przerwy i ona musi sobie kilka rzeczy przemyslec zastal panne z innym facetem w lozku.

Wiec ja sadze ze najlepsza opcja jezeli bardzo ci na dziewczynie zalezy, jest przystopowac. Dac pannie czas na zatesknienie jezeli sama zacznie sie odzywac bedzie szukala kontaktu znaczy ze warto walczyc , jezeli nie znaczy ze to byl tekst sprzedany na dowidzenia;D
Awatar użytkownika
Ardaniss
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 23 maja 2007, 02:32
Skąd: Mława
Płeć:

Postautor: Ardaniss » 20 cze 2007, 22:04

Kazdy zwiazek rozny pod wieloma wzgledami, ale sa elemnty wspolne dla wszystkich... Powiedz jak dlugo ze soba jestescie, kto pierwszy powiedzial "kocham Cie", i czy w ogole ktores z was to zrobilo (jak znam zycie, to Ty...), a jesli tak, to po jakim czasie bycia razem. Pytania moze nie specjalnie orginalne, ale nie powiedziales nam tego, na forum, w zasadzie kazdy jest anonimowy, wiec nie boj sie odpowiedziec szczerze... ;)
A gdy dorosne, chce zostac owocem jogobelli...
Awatar użytkownika
Michalos
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 21 sie 2005, 21:52
Skąd: Kielce
Płeć:

Postautor: Michalos » 20 cze 2007, 22:17

Po pierwsze nie jesteśmy razem tylko sie spotykamy : PP znamy sie jakieś 4 lata z przerwami...nie mówiliśmy sobie Kocham Cię...nasze bliskie relacje zaczęły sie po 2 miesiącach znajomości to chyba tyle : PP
neo7
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 08 cze 2007, 22:18
Skąd: ze 100-licy
Płeć:

Postautor: neo7 » 20 cze 2007, 22:21

krpablo pisze:Faceci, mężczyźni, chłopaki, chłopcy i inni będący z "niezdecydowanymi" - łączcie się!!! Damy radę

To nie działa w ten sposób. Jeżeli dziewczynie zależy to jej zależy, a jeżeli nie to sprzedaje tekst typu:
msssss pisze:uslyszal nie jestem gotowa jeszcze na zwiazek

albo
msssss pisze:potrzebuja przerwy i ona musi sobie kilka rzeczy przemyslec

albo też
Michalos pisze:ale..ja tak naprawdę nie wiem

Michalos pisze:czy chce z Tobą być


Obym się mylił <pijak>
sometimes saying nothing says all
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 20 cze 2007, 22:25

Michalos pisze:znamy sie jakieś 4 lata z przerwami

hahahahahah <hahaha> rozbiłeś mnie tym tekstem...czyli tak co pewien czas poznawaliście się na nowo tak?? <brawo> <brawo>
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Michalos
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 21 sie 2005, 21:52
Skąd: Kielce
Płeć:

Postautor: Michalos » 20 cze 2007, 22:32

WTF ;] powiedzmy ze nie widziałem jej jakieś półtora roku....
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 20 cze 2007, 22:57

tez kiedys tak owiedzialam chlopakowi jak nie wiedzialam co powiedziec zeby "zwiazek" nie rozwijal sie w jakis partnerski bo ja go uznawalam tylko i wylacznie za kolege a on niestety cos wiecej chcial...fakt..nie pisalam ze jest tylko on ale ze nie wiem czy narazie chce sie wiazac...takze chyba nic z tego nie wyjdzie ;) albo sprawdza Cie po prostu choc watpie
ara
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 23
Rejestracja: 23 lis 2006, 16:43
Skąd: z kompa
Płeć:

Postautor: ara » 20 cze 2007, 23:06

nasze bliskie relacje, jakie ? skoro się spotykacie a nie jesteście razem. Po czterech latach wciąż się zastanawia? Daj sobie spokój, szkoda twojego czasu i tak już dużo go zmarnowałeś. Czasem tak bywa
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 20 cze 2007, 23:11

po prostu sie nie odzywaj w ogole, jak sama napisze smsa czy na gg nie odpisuj, nie znikaj. tak ze 2-3 razy jesli potem zagadasz i nie bedzie z tego powodu uradowana tzn ze pieprzy bo chce to skonczyc.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 21 cze 2007, 00:01

takie "nie wiem czego chce" to dziewczynki miewaja... czasami nawet te starsze dziewczynki po 18stce... uwazaj, bo z taka co nie wie czego chce to wykorkowac mozna :]
Luminary - Amsterdam \o/

-----> Nakarm glodne dzieci <-----

==> Nakarm glodnego wampira <==
Awatar użytkownika
Ardaniss
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 23 maja 2007, 02:32
Skąd: Mława
Płeć:

Postautor: Ardaniss » 21 cze 2007, 00:23

Doklanie, jesli dziewczyna nie wie czego chce, to znaczy, ze jest niedojzala, sama nie wie jeszcze, czego szuka u faceta, nie znajdzie czegos interesujacego u jednego to "nie wiem co czuje, bla bla bla"... A SPADAJ NA DRZEWO! -.-' Jesli sie juz z taka chcesz wiazac, czy miec jakiekolwiek bliskie relacje, to lepiej, bys nie zwariowal, nie stracil rozumu, bo cie wystrzeli predzej czy pozniej, a to bedzie bolec.
A gdy dorosne, chce zostac owocem jogobelli...
Awatar użytkownika
Martinoo
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 290
Rejestracja: 18 lis 2006, 15:10
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Martinoo » 21 cze 2007, 00:33

Kobieta jest jak taki suwak:

tak I------------------()-----------------I nie

Teraz dalej zaznacze obszar niepenosci(kolor niebieski):


tak I------------------()-----------------I nie

Suwak ten możesz przesówać za pomocą:

Na plus:
1. Imponowania
2. Wytrawnych komplementów
3. Opierdalania z jajem
4. Swobody
5. Interesująca rozmową z podtekstami erotycznymi.
6. Dobra minetą. itp
Na minus:
...

Jako że jesteś gdzies w niebieskiej strefie (moim zdaniem mniej wiecej tutaj), to jest jak jjest:

tak I-------------------------()----------I nie

PS:Przleciałes już ją? Bo jakby na to nie patrzeć o to w tym wszystkim chodzi...
Gdy w Rycerzu gaśnie duch, trza wykonać sexy ruch!
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 21 cze 2007, 05:30

cóż. W 90 proc przypadków taki tekst to "naraa!", niestety. Powiedziane w bardzo dziecinnej formie.

Martinoo pisze:Opierdalania z jajem


a to jest bardzo ciekawe, co więcej, działa i procentuje :) Inteligentne droczenie się czy drobne złośliwości potrafią bardzo kręcić drugą stronę. Nie pytaj mnie, czemu tak się dzieje, bo i ja tego nie rozumiem, ale to działa. Naprawdę często :)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Lies
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 186
Rejestracja: 27 paź 2005, 15:37
Skąd: E67
Płeć:

Postautor: Lies » 21 cze 2007, 10:08

Martinoo, świetne zobrazowanie :)
TedBundy, wg mnie takie "opierdalanie z jajem" podnosi wartość "2. Wytrawnych komplementów ".
Dlaczego?
Mówiąc ciągle, ze jest najpiękniejsza, najmądrzejsza etc - znieczulamy ją na komplementy. Dodając jednak czasami słowa krytyki - wtedy tak na prawdę czuje wartość komplementów. To jest klucz do sukcesu. Sam go stosuje :). Kobiety, kobiety...
Obrazek
"To Rockersi. Odziana w skórzane kurtki młodzież na grzmiących, brytyjskich, rzędowych "dwójkach".
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 21 cze 2007, 14:36

Hyhy pisze:po prostu sie nie odzywaj w ogole, jak sama napisze smsa czy na gg nie odpisuj, nie znikaj. tak ze 2-3 razy jesli potem zagadasz i nie bedzie z tego powodu uradowana tzn ze pieprzy bo chce to skonczyc.

chyba najbardziej bzdurna rada...jakby mi facet nie odpisywal to bym sie chyba pogniewala..nienawidze jak sie mnie ignoruje i wtedy jestem zla a chyba wiekszosc kobiet tak ma...fakt...nie odzywaj sie pierwszy nie dzwon..daj jej troche czasu,ale jak bedzie pisac to odpisz bo jak nie odpiszesz to pomysli ze masz ja w d** i koniec.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 21 cze 2007, 16:03

Tak Ci sie wydaje, gdyby Ciebie to dotyczylo to zaloze sie ze bys od razu inaczej podeszla do "Was".
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)
neo7
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 08 cze 2007, 22:18
Skąd: ze 100-licy
Płeć:

Postautor: neo7 » 21 cze 2007, 17:38

Candy Killer pisze:...jakby mi facet nie odpisywal to bym sie chyba pogniewala

Albo zaczęło by ci zależeć. Taki mały paradoks.

Candy Killer pisze:a chyba wiekszosc kobiet tak ma

Tak ma, że jak je olewasz to się zaczynaja starać.
sometimes saying nothing says all
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 21 cze 2007, 17:48

Michalos pisze:niby wszystko jest oka Ona uważa mnie za kogoś więcej niż przyjaciela ja podobnie(kocham ją)

To NIE jest "podobnie". To zupełnie co innego.

Michalos pisze:ostatnio dużo rozmawialiśmy o nas kilka dni temu wysłała mi sms-a

No właśnie w związku z tym, że rozmawialiście, ona się wystraszyła. Niech zgadnę: jest młodziutka, jesteś jej 1/2 chłopakiem, ma dużo fajnych koleżanek, ale żadnej przyjaciółki.
Michalos pisze:po tej wiadomości jakby sie wszystko zmieniło zaczęła zadziej zemną rozmawiać i nasze ostatnie spotkanie było jedna jak wielka minuta ciszy ja nie wiem co mam zrobić czuje jak bym stracił z nią kompletnie kontakt

To już Twoja wina, ale to zrozumiałe.

Oto prawda: ona nie jest zdolna, do stworzenia związku. Powody mogą być różne. Niedojrzałość, ktoś inny, niekochaność Ciebie, strach.

Chcesz się z tym bawić - baw się. Wg mnie natrujesz sobie tylko krwi, ale każde doświadczenie uczy, right?
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 21 cze 2007, 20:22

Tak Ci sie wydaje, gdyby Ciebie to dotyczylo to zaloze sie ze bys od razu inaczej podeszla do "Was".

a dkad wiesz ze nie dotyczylo nigdy mnie cos takiego?jakbym nie miala stycznosci z czyms takim to bym sie nie odzywala.Prawda jest ze jezeli jedna osoba lekko olewa to druga zaczyna sie bardziej starac,ale jesli za bardzo olewa to moze ta druga zniechecic...i jak mowicie zeby nie odpisywal...ok.ale nie za kazdym razem bo dziewcze moze pomyslec ze jednak mu nie zalezy i wtedy klapa.moze ograniczyc kontakt,jak ona bedzie chciala sie spotkac to odmowic kilka razy mowiac ze ma sie cos innego do zalatwienia nawet jak sie nie ma..to dziala ale bez przesady o jak mowie..moze zniechecic.roznie to bywa.
Awatar użytkownika
Michalos
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 21 sie 2005, 21:52
Skąd: Kielce
Płeć:

Postautor: Michalos » 21 cze 2007, 21:28

dziewczyna o której jest ten cały topic w sobotę będzie miała ważny występ myślicie ze powinienem sie na nim pokazać zaznaczę jeszcze ze dużo wcześniej bylem przez nią zaproszony na ów wystep :? :?
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 21 cze 2007, 21:47

skoro byłeś zaproszony i tego nie odwołała, idź.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 21 cze 2007, 22:04

tez mi sie wydaje ze powinienes isc
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 22 cze 2007, 15:41

idz, a ona Ci pokarze jak sie swietnie bawi z kolegami :). Idz na piwo :)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 320 gości