Zakończyć ten związek??

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
be-be
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 31 paź 2006, 17:18
Skąd: NYC
Płeć:

Zakończyć ten związek??

Postautor: be-be » 07 cze 2007, 22:01

Jesteśmy ze sobą od 3lat.Wszystko dobrze się układało do jakiegoś momentu...On już nie jest taki jak kiedyś. Nie mówi mi co czuje,zbliża się do mnie kiedy chce sexu;/ moje potrzeby w sumie się nie liczą...Zawsze dużo rozmawialiśmy (na wszystkie możliwe tematy).Teraz chcę porozawiać o tym co się stało że jest mi zle w tym związku.On twierdzi że przesadzam,że już sama nie wiem czego chce.Coraz częściej mam wrażenie że jestem panienka na 1 numerek albo żeby pokazać mnie znajomym;/Szkoda niszczyć te 3 lata jednak ja dlużej już tak nie wytrzymam...Wiem że rozmowa jest od tego ,ale on nie chce ze mną już w ogóle rozmawiać!;/Rozmowa z jego strony wygląda tak"co słyychać??""co dziś robiłas"takie lanie wody;/Co mogę zrobić??
Złap przepływający obłoczek
i połóż na nim głowę.
Niech najskrytsze marzenia
poradzą ci,jaką obrać drogę.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 07 cze 2007, 22:09

be-be pisze:Co mogę zrobić??
Zmuscic go do rozmowy? Mozesz wszystko jesli chcesz ratowac zwiazek.
alekz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 153
Rejestracja: 26 maja 2006, 16:16
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: alekz » 07 cze 2007, 22:13

be-be pisze:takie lanie wody

Przeczytałem tanie lody <aniolek> Zapytać o co chodzi, jeśli zacznie się wykręcać i powie, że o nic, że jest naprawde tak jak dawniej i od tej rozmowy nic się nie zmieni, to nie dawaj mu tego, czego chce może zrozumie, że musi się bardziej starać.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 08 cze 2007, 00:15

be-be pisze:jest mi zle w tym związku

Jak mu zaczniesz suszyć głowę, to jemu też będzie gorzej... - wniosek?!
?!... brak rozmów, to równia pochyła.
A czemu on Cię jeszcze podnieca? czemu jeszcze chcesz być z nim? co w nim jest takiego, że nie możecie bez siebie żyć?
Hmm...?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
PoznanPawelek
Bywalec
Bywalec
Posty: 57
Rejestracja: 18 maja 2007, 09:19
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: PoznanPawelek » 08 cze 2007, 09:53

A może jakiś wspólny wyjazd??, czy cos w tym stylu...wierz mi - to pomaga.
Może jakiś pubik?? wspólne wyjście??
Powodzenia!!
pozdr.
Skromna dziewczyna nigdy nie goni za mężczyznami;
tak jak pułapka na myszy nie ściga myszy.

Wybierz towarzyszkę życia z rozmysłem. Od tej jednej decyzji będzie zależeć dziewięćdziesiąt procent twojego szczęścia lub nieszczęścia.
Awatar użytkownika
slonko 105
Bywalec
Bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 08 cze 2007, 09:33
Skąd: z domku :)
Płeć:

Postautor: slonko 105 » 08 cze 2007, 10:36

Wiesz mi sie wydaje,ze u Ciebie jest tak jak u mnie .....Ja postanowilam definitywnie zerwac. Musisz sama podjac decyzje i powaznie sie zastanowic nad wszytkim pa Powodzenia
Awatar użytkownika
Wilczyca
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 11 lut 2007, 19:57
Skąd: Bytów, Gdańsk
Płeć:

Postautor: Wilczyca » 08 cze 2007, 10:38

No cóż po prostu weszła tak zwana rutyna. Przyzwyczajenie. Nie ma już tego czegoś co było na początku. Tak jest prawie w każdym związku. Odczytuje to tak po twoim poście.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 08 cze 2007, 10:58

Nie musi tak być w każdym związku.. mamy w związku dokładnie to co sobie wypracujemy.. lub to czego nie wypracujemy.. W związku nie ma tego typu reguł.. :)
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 08 cze 2007, 12:11

be-be pisze:On już nie jest taki jak kiedyś

Tzn., jaki? Taki, jakiego sobie jego wyobraziłaś? Zdarza się, że na początku niektórzy ludzie idealizują partnera, a potem, gdy minie pierwsza euforia, to zaczynamy go widzieć takim, jaki jest naprawdę i pewnie u Was jest właśnie ten czas :)
be-be pisze:Zawsze dużo rozmawialiśmy (na wszystkie możliwe tematy).

Ta kwestia często powtarza się na forum, jednak czy zawsze trzeba non-stop rozmawiać?
be-be pisze:Co mogę zrobić??

Przyjąć do wiadomości to, że Wasz związek zmienia się, bo Wy się zmieniacie.
slonko 105 pisze:Wiesz mi sie wydaje,ze u Ciebie jest tak jak u mnie .....Ja postanowilam definitywnie zerwac.

Bo zawsze pewien schemat w związkach będzie się powtarzał. Każdy związek zakończysz, gdy zaczniecie się zmieniać?
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
be-be
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 31 paź 2006, 17:18
Skąd: NYC
Płeć:

Postautor: be-be » 08 cze 2007, 14:47

Po przeczytaniu waszych "rad"postanowiłam napisać mu wiadomość bardzo długąąąą.Napisałam o wszytskim myślę że podziała;]Nie będę kończyć tego bo szkoda. I rzeczywiście do tego związku wkradła sie rytyna.Ale odpoczniemy trochę od siebie jakieś wyjścia razem, może jakiś wyjazd i bedzie lepiej.Dziekuje bardzo za pomoc:*
Złap przepływający obłoczek

i połóż na nim głowę.

Niech najskrytsze marzenia

poradzą ci,jaką obrać drogę.
Awatar użytkownika
Koko
Weteran
Weteran
Posty: 1105
Rejestracja: 25 gru 2004, 00:31
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Koko » 08 cze 2007, 14:52

be-be pisze:Po przeczytaniu waszych "rad"postanowiłam napisać mu wiadomość bardzo długąąąą.Napisałam o wszytskim myślę że podziała;]Nie będę kończyć tego bo szkoda. I rzeczywiście do tego związku wkradła sie rytyna.Ale odpoczniemy trochę od siebie jakieś wyjścia razem, może jakiś wyjazd i bedzie lepiej.Dziekuje bardzo za pomoc:*

Kochasz Go?

... czy zawsze to lepiej mieć u boku kogoś, kogo się dobrze zna.
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 08 cze 2007, 14:57

be-be pisze:moje potrzeby w sumie się nie liczą...

a czy pilnujesz by te potzreby były zaspokojone ??
be-be pisze:,ale on nie chce ze mną już w ogóle rozmawiać!;

jak to ??
jak zaczynasz taka rozmowe, co on wtedy mówi, robi ??
be-be pisze:Nie będę kończyć tego bo szkoda.

a czemu szkoda ??
a i odpowiedz chociaz sobie na te pytania które zadał Mysioprek
be-be pisze:I rzeczywiście do tego związku wkradła sie rytyna.

za takie cos jestescie odpowiedzialni oboje
be-be pisze:może jakiś wyjazd i bedzie lepiej.

nie sadze by sam wyjazd cos załatwił
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 08 cze 2007, 16:38

Dzindzer pisze:a czy pilnujesz by te potzreby były zaspokojone ??

Otóż to <browar> Pewnie jak zwykle facet ma się sam domyślać, choć po trzech latach powinien znać Ją, choć trochę. Ale Ona też sie zmienia się, dlatego powinna mówić :)
Dzindzer pisze:nie sadze by sam wyjazd cos załatwił

Pewnie, że nie, bo ucieczka nic nie załatwi :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 08 cze 2007, 22:54

Z miłością jest jak z masłem, dla świeżości czasami trzeba je wstawić do lodówki.

Skoro rozmowy nie pomagają, ja na Twoim miejscu spróbowałabym na jakiś czas trochę poluźnić, zobojętnieć. Jeśli Mu na Tobie zależy, wystraszy się utraty Ciebie i zacznie się starać.

Ale nie możesz przesadzić, żadne wzbudzanie zazdrości na siłę. Trzeba w Nim zasiać ziarenko niepokoju, a nie wprowadzić na pole min, z którego ucieknie, aż się będzie kurzyć.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 140 gości