wszystko to było oszustwo

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
artpaw6
Bywalec
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 09 lut 2007, 15:03
Skąd: z Polski
Płeć:

wszystko to było oszustwo

Postautor: artpaw6 » 05 maja 2007, 18:32

wiem znów będziecie krzyczeć że ciąglę o tym samym pisze ale to ostatni temat bo kończe z sobą nie chce mi się dalej żyć. Jestem głupcem że dałem sie tak w manipulować kobiecie o której pisałem że jest moją miłością życia i drugą połową serca. O to powód mojej decyzji. Wyjechałem do Norwegii z planami że ona też dojedzie tak jak w tamtym roku a w zamian dostałem coś takigo


cytat z GG -Artur przemyślałam to o czym pisaliśmy wczoraj powiem ci tak nie jestem gotowa na to żeby zostawić to wszystko i jechać gadałam wczoraj z Piotrem i stwierdził że to ja się zmieniłam i chcę to wszystko rozpierdolić może ma trochę racji tyle tylko że ja nie chcę od niego odejść ten wyjazd to poważna decyzja i jakbym jechała to musiałabym być na 100%pewna że nie chcę z nim być a ja chcę wcale cię nie oszukuję dla mnie to wszystko dzieje się za szybko a ja żeby być z tobą to muszę naprawdę stwierdzić że już z Piotrem mnie nic nie łączy dlatego nie jadę nie wiem co będzie jak przyjedziesz jednego jestem pewna miesiąc czasu to za mało żeby planować z tobą swoją przyszłość ja mam zajebiste obawy i chyba się boję myśl co chcesz ale ja chcę już spać spokojnie a nie ryczeć po nocach przyda nam się te 6-m-cy nie widzenia się wtedy się dla mnie okaże czy mogę bez ciebie żyć czy nie i to będzie na razie najlepsze rozwiązanie a ty rób co chcesz-


Mimo wszystko świat jest dla mnie bez niej nie do przyjęcia więc nie będę męczył swojego umysłu myśląc wciąż o niej. Dziękuje wszystkim forumowiczom za wytrwałość i tobie Katarino06 za piękne chwile
Miłość to nie wpatrywanie się w siebie,
lecz patrzenie w jednym kierunku
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 05 maja 2007, 18:47

Amen.

Świat jest pełen bałwanów.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 05 maja 2007, 20:06

Pamiętam Cię. Ile ja ostrzeżeń dostałem tylko za to, że nazywałem Twoje zachowanie po imieniu. Wszyscy wiedzą o jakie słowo chodzi. Tak więc teraz firsts things first.

A nie mówiłem?

W sensie jesteś w Norge teraz? Jak tam z żoną i dziećmi teraz stoisz, bo jestem do tyłu o kilka wkurzających postów. Odpuść sobie bycie D, weź się w garść. Baba Cię wykiwała, baby takie są, wreszcie wiesz to na pewno. Trochę głupio bo życie, bo na forum i w ogóle, ale suma sumarum powinno Ci być trochę głupio, żałośnie jakiś czas i przejść. Jesteś dużym chłopczykiem już. Zapytaj siebie, czy jesteś w stanie zaoferować żonie i dzieciom coś wartościowego. Jeśli naprawdę nie ( w co nie wierzę: w stosunku do innych jestem optymistą <pijak> ), to jesteś w Norge. Dobrze tam żyć. Be cool.

NIE spłycam <mlotek>
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 05 maja 2007, 20:31

To była mowa o tym, że ta Jego druga połówka ma faceta? :| Luuudzie! <boje_sie>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
FrankFarmer

Postautor: FrankFarmer » 06 maja 2007, 15:30

censored .urwa, ja p.... czy ja dobrze to czytam?? Ile ty masz lat człowieku?? Misiąc fascynacji, która po prostu dalej sie nie rozwinie i tak histeryzujesz? Do psychiatry idź! Ludzie po 5 latach sie rozstają, żyją dalej i są po jakimś czasie zwykle jeszcze szczęśliwsi! A ten jeszcze kosi kase w Norwegii i ma rodzine... No ja nie mam pytań...
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 06 maja 2007, 17:03

wiem znów będziecie krzyczeć że ciąglę o tym samym pisze ale to ostatni temat bo kończe z sobą nie chce mi się dalej żyć.


Taa, jasne. <mlotek> Nic lepszego nie przychodzi Ci do głowy :?

artpaw6 pisze:cytat z GG -Artur przemyślałam to o czym pisaliśmy...


Skąd Ty ją wytrzasnąłeś :? Toż to jest tekst na poziomie emocjonalnym nastolatki. <zalamka>

artpaw6 pisze:Mimo wszystko świat jest dla mnie bez niej nie do przyjęcia więc nie będę męczył swojego umysłu myśląc wciąż o niej.


No to może pomyśl o swych dzieciach??

shaman pisze:A nie mówiłem?


<browar>

Mona pisze:o była mowa o tym, że ta Jego druga połówka ma faceta? :| Luuudzie! <boje_sie>


Świat jest pełen niespodzianek, czyż nie? <diabel>
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
jbg
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 180
Rejestracja: 14 mar 2007, 11:48
Skąd: Szczecin
Płeć:

Postautor: jbg » 06 maja 2007, 18:13

GG pisze:jakbym jechała to musiałabym być na 100%pewna że nie chcę z nim być a ja chcę


Czytałem poprzednie tematy, ale nic tu nie pasuje. Co to za gość? Będzie kolejna część historii?
jak jedna osoba nie widzi sensu bycia razem, to związek nie ma podstaw do istnienia.
Awatar użytkownika
anika
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 167
Rejestracja: 22 paź 2006, 12:29
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: anika » 06 maja 2007, 22:19

Też nie czytałam poprzednich tematów, ale nasuwa mi się tylko jedno stwierdzenie - Nie buduje się szcześcia na cudzym nieszczęściu. Każdy dostaje od życia, to na co sam sobie zapracował.
"Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz.
Dzisiaj mnie pragniesz, jutro się wstydzisz"
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 06 maja 2007, 22:28

shaman pisze:Zapytaj siebie, czy jesteś w stanie zaoferować żonie i dzieciom coś wartościowego.

czekaj...bo ja nie rozumiem...to ona ma żonę i dzieci i kręcił z inną? :?
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 06 maja 2007, 22:43

Mati_00 pisze:czekaj...bo ja nie rozumiem...to ona ma żonę i dzieci i kręcił z inną? :?

No i przyspieszonego kursu samoobrony psychicznej część druga się rozpoczęła <diabel> <glaszcze>
// Life is...
zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,
WysypiskoLudzkichSił
iZałzawionyKrzakPytań
międzyMarzeniami,ASnem
chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy
jakiŚwiatBezNocy
więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia
...but a dream //
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 06 maja 2007, 22:49

jamaicanflower pisze:No i przyspieszonego kursu samoobrony psychicznej część druga się rozpoczęła <diabel> <glaszcze>

tzn.? no i odpowiedzcie mi na pytanie bo nie łapie <cisza>
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
jamaicanflower
Maniak
Maniak
Posty: 567
Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
Skąd: Jamajka :D
Płeć:

Postautor: jamaicanflower » 06 maja 2007, 23:01

Jak Ci to powiedzieć...
Mati_00 pisze:to ona ma żonę i dzieci i kręcił z inną? :?

Tak, z tym, że on, nie ona, a nowo wprowadzoną do tej farsy osobą jest facet panienki.
// Life is...

zatraconyŚwiatNagichSłów,PudłoStarychMyśli,

WysypiskoLudzkichSił

iZałzawionyKrzakPytań

międzyMarzeniami,ASnem

chcęWiedziećPierwszaJakiJestŚwiatBezNocy

jakiŚwiatBezNocy

więcWyjęSzeptemDoWieczornegoMilczenia

...but a dream //
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 06 maja 2007, 23:07

jamaicanflower pisze:z tym, że on, nie ona

ups...literówka

jamaicanflower pisze:Tak

aha...to ja odpadam

jamaicanflower pisze:a nowo wprowadzoną do tej farsy osobą jest facet panienki.

ok ok...teraz to i tak bez różnicy czy jedna osoba w tą czy w tą
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 07 maja 2007, 02:32

Tylko kretyn i ostatni mieczak zabije sie zostawiajac za soba dzieci. To jest ohydne i karygodne. Co w tym one zawinily i jak im matka to wytlumaczy? "Dziateczki drogie, tatus sie zakochal w jakiejs pani, co go po miesiacu zostawila i sie powiesil"? Dorosli ludzie tak nie robia.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
LauRKa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 116
Rejestracja: 01 mar 2007, 17:01
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: LauRKa » 07 maja 2007, 10:56

shaman pisze:A nie mówiłem?

<browar>

Chłopak się zauroczył, ba! nawet moze i zakochał, a tu zonk! Bo jego "druga połowka" jest zajęta <hahaha>

Nie wiedziales o tym czy jak?


runeko pisze:Tylko kretyn i ostatni mieczak zabije sie zostawiajac za soba dzieci. To jest ohydne i karygodne. Co w tym one zawinily i jak im matka to wytlumaczy? "Dziateczki drogie, tatus sie zakochal w jakiejs pani, co go po miesiacu zostawila i sie powiesil"? Dorosli ludzie tak nie robia.

Popieram! Teraz najlepiej uciec przed wszystkim. Zostawić w piź.dziec! A co tam żona, którą już dośc zraniłem i dzieci? Mi jeste źle, to mam was wszystkich w du.pie ide ze soba skończyć.
Chłopie! Jak ty sie zachowujesz?! Ile ty masz lat?
Boże............. widzisz i nie grzmisz........ <mlotek>
"Dobrze widzi się tylko sercem. To, co ważne jest niewidoczne dla oczu."
LauRKa
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 07 maja 2007, 15:47

runeko pisze:Tylko kretyn i ostatni mieczak zabije sie zostawiajac za soba dzieci.


Naprawdę uważasz, że on to zrobi?... Ja myślę, że napisał to w jakimś celu... żeby ta "druga połówka" to przeczytała i jakoś zadziałała. <aniolek>

runeko pisze:Dorosli ludzie tak nie robia.


Inacze... Dorośli ludzie tak robić nie powinni.

LauRKa pisze:Chłopie! Jak ty sie zachowujesz?! Ile ty masz lat?


Jeżeli dobrze pamiętam, to zdecydowanie za dużo, aby takie numery odwalać. <diabel>
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 07 maja 2007, 19:03

PFC pisze:Naprawdę uważasz, że on to zrobi?

Napisalam po prostu co o tym mysle. Reszta to jego sprawa.
PFC pisze:Inacze... Dorośli ludzie tak robić nie powinni.

To jest taka forma wypowiedzi.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
artpaw6
Bywalec
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 09 lut 2007, 15:03
Skąd: z Polski
Płeć:

Postautor: artpaw6 » 26 lip 2007, 19:54

skoro pisze to znaczy że tego nie zrobiłem i może nawet przemyślałem całą tą sytuacje ale do jakich doszedłem wniosków to już tylko ja wiem. Czas pokaże. Jeśli coś ma być to ponoć będzie
.urwa, ja p.... czy ja dobrze to czytam?? Ile ty masz lat człowieku?? Misiąc fascynacji, która po prostu dalej sie nie rozwinie i tak histeryzujesz? Do psychiatry idź! Ludzie po 5 latach sie rozstają, żyją dalej i są po jakimś czasie zwykle jeszcze szczęśliwsi! A ten jeszcze kosi kase w Norwegii i ma rodzine... No ja nie mam pytań...
no i może FrankFarmer nie pytaj bo i o co skoro nie byłeś w temacie i wywnioskowałęś z całej tej histori że to jakieś miesięczne zauroczenie. Na drugi raz wysil swój umysł i poczytaj trochę
No to może pomyśl o swych dzieciach??
żeby nie one to pewnie tak by się stało
Będzie kolejna część historii?
nie nie będzie bo i tak już dość narozrabiałem
Miłość to nie wpatrywanie się w siebie,

lecz patrzenie w jednym kierunku
Awatar użytkownika
PFC
Weteran
Weteran
Posty: 913
Rejestracja: 21 sie 2006, 19:14
Skąd: Szczecin/Poznań
Płeć:

Postautor: PFC » 26 lip 2007, 21:04

artpaw6 pisze:żeby nie one to pewnie tak by się stało


Wiedziałem. :D

artpaw6 pisze:nie nie będzie bo i tak już dość narozrabiałem


Czyżbyś nareszcie nabrał do tego wszystkiego dystansu?... Mam nadzieję, że tak. W każdym razie Twe słowa wydają się brzmieć optymistycznie. Dobrze, że jednak zdecydowałaś się wśród żywych pozostać. <browar> Nie ma sensu pozbawiać siebie życia - śmierć i tak się o Ciebie upomni w stosownym czasie. <aniolek>
Szczecin Floating Garde 2050 Project.
Awatar użytkownika
Lagartija
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 378
Rejestracja: 08 sie 2005, 09:43
Skąd: z Kolumbii
Płeć:

Postautor: Lagartija » 27 lip 2007, 00:42

artpaw6, Masz 2 corki i nic ale to absolutnie nic nie powinno skladniac Cie do takiej decyzji, zeby Twoja rodzina cierpiala, to nie ich wina. One chca miec ojca.Tak kobieta pewnie tez ma rodzine prawda?Jesli tak, to nie masz prawa w momencie gdy ona nie jest pewna tego co do Ciebie czuje, zeby niszczyc jej zwiazek i jej rodzine. Mozesz zrobic tylko jedno czekac...Cierpisz, nie powiem ze rozumiem, bo nigdy nei bylam w takiej sytuacji pozatym jestem niewiele starasza od Twojej corki wiec co ja Ci moge powiedziec?Musisz wzisc sie w garsc i isc przez zycie dalej z nia, lub bez niej. Twoje szczeslicie sie oczywiscie liczy ale teraz Twoim glownym celem powinno byc szczescie Twoich corek. Prawda jest taka ze ciagle myslac o tej kobiecie pewnei zaniedbujesz dzieci... Czasami musimy poswiecic cos waznego w zyciu, zeby inni byli szczesliwi i nie mowie tu tylko o Twoich corkach ale takze o tej kobiecie, jesli kocha innego, lub po prostu nie chce niszczyc rodziny/zwiazku.
...Te Quiero Mi Amor...
Awatar użytkownika
PoznanPawelek
Bywalec
Bywalec
Posty: 57
Rejestracja: 18 maja 2007, 09:19
Skąd: Poznań
Płeć:

Postautor: PoznanPawelek » 27 lip 2007, 09:29

artpaw6, Pomysl ile aktualnie krzywdzisz osob?? 2 córki, żone,laske nową i jej gościa czyli na krzywdzie i nieszczęściu tych pięciu osób chcialbyś zbudować swoje szczęście??, naprawdę chcesz ich poświęcić...słyszałem różne rzeczy...ale Ty jesteś wyrachowany, cyniczny i...niebezpieczny człowiek.
Skromna dziewczyna nigdy nie goni za mężczyznami;
tak jak pułapka na myszy nie ściga myszy.

Wybierz towarzyszkę życia z rozmysłem. Od tej jednej decyzji będzie zależeć dziewięćdziesiąt procent twojego szczęścia lub nieszczęścia.
Awatar użytkownika
Lagartija
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 378
Rejestracja: 08 sie 2005, 09:43
Skąd: z Kolumbii
Płeć:

Postautor: Lagartija » 27 lip 2007, 11:46

PoznanPawelek pisze:ale Ty jesteś wyrachowany, cyniczny i...niebezpieczny człowiek.
ja bym yak tego nie nazwala po prostu facet sie zakochal i mu sie poprzestawialy pewne rzeczy w glowie np priorytety
...Te Quiero Mi Amor...
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 27 lip 2007, 12:22

Inny facet sie zakocha i nie dotknie drugiej kobiety zostawiajac swoje dzieci i zone. Wiec te priorytety nie powinny sie zmieniac w zaleznosci od "zakochiwania".
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Lagartija
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 378
Rejestracja: 08 sie 2005, 09:43
Skąd: z Kolumbii
Płeć:

Postautor: Lagartija » 27 lip 2007, 12:32

Hyhy pisze:Wiec te priorytety nie powinny sie zmieniac w zaleznosci od "zakochiwania".
Zgadzam sie z tym. Ale w tym przypadku niestety tak jest.
...Te Quiero Mi Amor...
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 27 lip 2007, 16:35

Dajcie już spokój i nie oceniajcie aż tak agresywnie <pijak> Jeśli zwierza się Nam, to nie po to, abyśmy Go podeptali, ale abyśmy być może wylali na łeb kubeł zimnej wody, ale efekt może być różny.
Wszystko łatwo się pisze, ale życie codzienne, to insza inszość. Nie znamy dokładnie relacji, jakie panują w domu Autora, a Jego zachowanie i posunięcia nie wzięły się znikąd.
Myślę, że to, co już zostało napisane i tak dało Jemu wiele do myślenia :)
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
on-czyli-kto
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 29 cze 2006, 00:43
Skąd: Zdechlina
Płeć:

Postautor: on-czyli-kto » 27 lip 2007, 18:29

ja widzę że jeśli człowiek sobie nie ustali swoich zasad i priorytetów i się ich nie będzie trzymał to może mu się nieźle życie pokomplikować. może zrób sobie taką listę:
1. kto jest dla mnie najważniejszy
2. -||- ważny
3. co jest dla mnie najważniejsze
4. -||- ważne
5. wykreślić te które wiążą się z unieszczęśliwianiem Twojej rodziny
6. trzymać się tych zasad, przecież jesteś dorosły

może się to przyda może nie, w każdym razie życzę pwodzenia
Awatar użytkownika
artpaw6
Bywalec
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 09 lut 2007, 15:03
Skąd: z Polski
Płeć:

Postautor: artpaw6 » 28 lip 2007, 15:09

Lagartija pisze:gdy ona nie jest pewna tego co do Ciebie czuje, zeby niszczyc jej zwiazek
tak masz racje i to właśnie zrozumiałem. Nic na siłe
Lagartija pisze:Mozesz zrobic tylko jedno czekac...
no właśnie to mnie przeraża

[ Dodano: 2007-07-28, 15:25 ]
Mona pisze:Wszystko łatwo się pisze, ale życie codzienne, to insza inszość. Nie znamy dokładnie relacji, jakie panują w domu Autora, a Jego zachowanie i posunięcia nie wzięły się znikąd.
no właśnie o to chodzi bo to nie jest tak że się zakochałem i mi woda sodowa do głowy uderzyła. Ci którzy wiedzą o czym pisałem wcześniej być może choć trochę mnie rozumią,bo w końcu to co robie nie jest normalne dla każdego i rozumiem tych co mnie krytykują bo i w pewnym sensie mają racje. Ale z drugiej strony co mogą wiedzieć ludzie w wieku 20... lat o takich przypadkach. Każdy człowiek jest niepowtarzalny i inaczej czuje i nic nie poradze że robie tak a nie inaczej że krzywdze ludzi że nie działam według schematów może po prostu nie umiem inaczej. Taki już jestem
Miłość to nie wpatrywanie się w siebie,

lecz patrzenie w jednym kierunku

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Eddiezop, TimothyPaupt i 479 gości