jestem gorsza niz....

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Urszula
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 28 lut 2007, 14:53
Skąd: Gorzów
Płeć:

jestem gorsza niz....

Postautor: Urszula » 28 lut 2007, 15:40

Mam 28 lat od prawie 7 lat jestem z facetem, mamy 3 letnia córcie. Kiedy sie poznalismy ja juz miałam za soba pierwszy raz z facetem, dla niego to ja bylam tą pierwszą(miał wtedy 24 lata). Przez cały czas wspólnego życia słyszę że nie jestem wartościową kobietą, zwykłą dz..... ktora w wieku 20 lat dała co najważniejsze w kobiecie innem. Kocham mojego faceta, ciagle mu to okazuję: przytulam, mówię czułe słówka i jak to go kocham. Jednak od niego dostaje czułość tylko wtedy gdy chce sobie ulżyć, na codzień jestem niczym. Wartość u niego mają dziewczyny które mimo dzwudziestuparu lat nadal są nie ruszane i czyste bo są dziewicami tzw przez niego: PEREŁKI. Powiedzcie dlaczego kawałek błonki przekreśla mi szczęśliwe życie <smutny> bo dla mojego facerta liczy sie tylko ten kawałeczek który pęka jak facet wchodzi w kobiete(takie sa moje wnioski wyciagniete po tym co on mowi) :(
Ostatnio zmieniony 28 lut 2007, 16:00 przez Urszula, łącznie zmieniany 1 raz.
Baby Baby
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 28 lut 2007, 15:50

To Ty mi powiedz, dlaczego związałaś się z kimś takim? Jakim cudem zdecydowałaś się na dziecko z takim człowiekiem?

Ja uważam, że 20 lat u kobiety to jest dużo jak na dziewicę i jeśli w tym wieku przestałaś nią być, to nie jesteś żadną dziwką. Przecież pierwszy raz miałaś z kimś, na kim Ci zależało, a dziwka w kontaktach z facetami nie kieruje się uczuciami, a co więcej-najważniejsza jest kasa.

On ma po prostu kompleksy.
Urszula pisze:na codzień jestem niczym. Wartość u niego mają dziewczyny które mimo dzwudziestuparu lat nadal są nie ruszane i czyste bo są dziewicami tzw przez niego: PEREŁKI.

Jak Mu się nie podoba, to niech spada. Widziały gały co brały.
Urszula pisze:Powiedzcie dlaczego kawałek błonki przekreśla mi szczęśliwe życie <smutny>

Dziewictwo to nie tylko kawałek skóry. To coś znacznie więcej. I o to więcej chodzi Twojemu facetowi.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 28 lut 2007, 15:57

Urszula pisze:Powiedzcie dlaczego kawałek błonki przekreśla mi szczęśliwe życie
To Ci nie przekresla zycia. To Twoj facet to robi. Czemu?Nie wiem.
Urszula
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 28 lut 2007, 14:53
Skąd: Gorzów
Płeć:

Postautor: Urszula » 28 lut 2007, 15:57

Zgadza się dziwictwo to nie tylko kawałek skórki ale mój facet stale powtarza że nie miał przyjemności poczuć jak pęka błonka kiedy we mnie wchodzi bo swoje dziewictwo oddałam innemu. :(
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 28 lut 2007, 15:59

Urszula pisze:Zgadza się dziwictwo to nie tylko kawałek skórki
Pewnie ze nie. Ale to tez nie jakies nie wiadomo co. Jakies dary i inne glupoty.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 28 lut 2007, 15:59

Urszula pisze:bo swoje dziewictwo oddałam innemu.

No i to jest taki problem? <hahaha>
No nie mogę...

Ja tam nigdy prawiczka nie chciałam, to takie problemy miałam z głowy. Przynajmniej mi nie piep**** nad uchem takich farmazonów.

[ Dodano: 2007-02-28, 16:02 ]
A i chciałam dodać, że często przerwanie błony nie należy do przyjemności. Wiele par ma z tym problem, wystarczy trochę to forum poczytać. I On jest tego pewien, że byłby dobry jako ten pierwszy? Nie każdy facet się do tego nadaje, Twój również. Po Jego słowach wnoszę, że dzieciak jeszcze z Niego.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 28 lut 2007, 16:10

censored, niezły z gościa nawiedzony fanatyk <boje_sie> Jak mogłaś wytrzymać z takim świrem taki okres czasu?

Olivia pisze:Przynajmniej mi nie piep**** nad uchem takich farmazonów.


to nie kwestia prawictwa/dziewictwa,ale zwykłego, normalnego popier.dolenia :]

(prowokacja? Za dużo w tym pierwszym poście sprzeczności)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 28 lut 2007, 16:13

TedBundy pisze:to nie kwestia prawictwa/dziewictwa,ale zwykłego, normalnego popier.dolenia :]

Racja, ale prawdopodobieństwo takiego skrzywienia jest większe u nietkniętych-niepokalanych.
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Urszula
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 28 lut 2007, 14:53
Skąd: Gorzów
Płeć:

Postautor: Urszula » 28 lut 2007, 16:14

TedBundy pisze:(prowokacja? Za dużo w tym pierwszym poście sprzeczności)

to nie prowokacja tylko problem który ciąży mi naprawde już długo i po krótce opisałam sytuacje jaka jest w moim związku
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 28 lut 2007, 16:14

raczej podejścia ds religii.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 28 lut 2007, 16:18

Urszula, to powiedz mi, dlaczego zdecydowałaś się na związek z Nim? Bo przyjmijmy, że jesteś z Nim ze względu na dziecko teraz, ale po co w ogóle zaczynałaś?
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Urszula
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 28 lut 2007, 14:53
Skąd: Gorzów
Płeć:

Postautor: Urszula » 28 lut 2007, 16:36

Powiem tak poznałam go na internecie i po dwoch miesiacach spotkaliśmy się. Widziałam w nim fajnego faceta bez nałogów, miłego chłopaka o fajnym hobby (stare motocykle), kogos kto odrazu mi sie podobał. Kiedy zapytał by kogos miałam powiedzialam prawde, reszty na temat mojego byłego dowiedział sie od moich znajomych i rodzinki. Kiedy po paru miesiach związku ze mna zaczeło to byc dla niego problemem rozmawialam z nim, dałam mu nawet przyzwolenie na inną by tylko mógł spróbowac i nie trapić sie tym ze w moim zyciu był ktos inny. Jestem z nim poniewaz bardzo go kocham, mam z nim śliczna córkę która była dzieckiem chcianym przez nas oboje. Mimo tego coraz częściej zastanawiam się jak skończyć to tyranie mnie i co zrobic by zrozumiał że moja przeszłość nie ma dla mnie żadnego znaczenia. To on jest tym którego pokochałam, dla którego wyniosłam sie z domu, tym któremu urodziłam dziecko i poświeciłam zycie.
Baby Baby
chwastek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 04 lut 2007, 14:49
Skąd: z wyobraźni
Płeć:

Postautor: chwastek » 28 lut 2007, 16:38

urszula w pierwszym poście napisała że kocha swojego faceta, i jeszce mu to okazuje przytulajac go i szepcząc mu czułe słówka.

Urszulo a okazujesz mu to przed czy po tym jak wyzywa cię od zwykłych dziwek (jak sama to napisałaś), przed tym czy po tym jak sobie pouzywa na tobie aby sobie ulzyć jedynie, przed okazaniem ci że jestes dla niego nikim, czy po takim okazaniu ci?...kiedy i jak ty kochasz swojego faceta urszulo?

myslę że ty sama siebie unieszczęśliwiasz kochając, jak sama twierdzisz, swojego faceta.

hmm...czyli ze kochasz go "pomimo wszystko"?

to już rozumiem bo odpowiedziałas mi ostatnim postem jeszce zanim zadałam pytanie: bo bardzo go kochasz.
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 28 lut 2007, 19:00

dziwny koles.... choc moze to kwiestia jakis przekonan...ale sgdyby były to przekonania to nie wiazałby sie z toba....

cóz ktos tu dobrze powiedział ze chyba faktycznie troche sama sie unieszczesliwiasz....

prawde mówiac nie wiem dlaczego ten facet tak robi..moze faktycznie rozkapryszony dzieciak jeszcze z niego....
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 28 lut 2007, 19:51

Ani to dziwne, ani to religia, ani pop.rdolenie.

Urszula pisze:dla niego to ja bylam tą pierwszą(miał wtedy 24 lata)

Dla mnie sprawa jest jasna. Facet dopiero w wieku 24lat miał kobietę po raz pierwszy, więc to jego chore kompleksy. Tłumaczy to sobie pewnie tak, że on "z wyboru" i jest przez to "lepszy". A jest nieudacznikiem, więc mści się na życiu.

Więcej nie piszę, bo nie potrafię autorce doradzić a na męża jechał nie będę. Smutne to bardzo.

A jeśli to prowokacja Teda - nudzisz się?
nadia
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 419
Rejestracja: 18 lut 2007, 17:53
Skąd: ze wschodu
Płeć:

Postautor: nadia » 28 lut 2007, 20:47

Urszula pisze:ale mój facet stale powtarza że nie miał przyjemności poczuć jak pęka błonka kiedy we mnie wchodzi bo swoje dziewictwo oddałam innemu. :(


Ten tekst jest wręcz perwersyjnie obrzydliwy <zalamka>

Powiedz mu, że miałaś taki typ błonki, która w ogóle nie pękała (np. ja taką miałam i.... mam <aniolek> ), więc i tak by nie miał tej "przyjemności".

Tak poza tym, to nie sądzę, żeby Was problem polegał tylko na dziewictwie oddanym przez Ciebie wcześniej komuś innemu. Czy tylko o to ma do Ciebie pretensje ? Na pewno nie dogrywacie się jeszcze w innych sprawach...

No i czy skorzystał z Twojej liberalnej propozycji, żeby sobie spróbował poseksić się z jakąś inną dziewczyną oprócz Ciebie, żeby nie czuł się gorszy i "do tyłu" w tych sprawach ?
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 28 lut 2007, 20:56

shaman pisze:Dla mnie sprawa jest jasna. Facet dopiero w wieku 24lat miał kobietę po raz pierwszy, więc to jego chore kompleksy. Tłumaczy to sobie pewnie tak, że on "z wyboru" i jest przez to "lepszy". A jest nieudacznikiem, więc mści się na życiu.


<browar>
O dokładnie, Urszulo pomimo że go kochasz, ja bym podpowiadała żebyś się z nim rozstała. Albo namawiała na seksuologa. On ma jakieś chore kompleksy, które przenosi na Ciebie i powoli wyniszcza Twoją psychikę.
A jak on do córki się odnosi?
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 28 lut 2007, 21:27

Witam Wszystkich, jak zwykle zabiegany wpadłem na chwile...

Urszula, nie czytałem postów innych osób, ale powiem Ci, że ten facet, to zwykły palant, dupek i osioł, taki z niego kosiarz błon? Że musi poczuć, jak przebija błonę dziewicza??

Moim zdaniem ma jakis poważny kompleks - może w głębi duszy boi się ,że Cie nie zadowala, że tamten był lepszy i cierpi jego męska duma (dupa??).

Generalnie powiedz mu, że jest szmata i dziwką, skro tak traktuje kochającą go kobietę, albo daj mi na niego namiar to mu połamię nogi i sprawdzę, czy umie pływać w rzece... - to oczywiście żart, ale mnie censored takie censored...

Pozdro.
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 28 lut 2007, 22:04

Black007_pl pisze:Urszula, nie czytałem postów innych osób, ale powiem Ci, że ten facet, to zwykły palant, dupek i osioł, taki z niego kosiarz błon? Że musi poczuć, jak przebija błonę dziewicza??

Ja też nie czytałem, ale... tak czasmi jest.
Miał facet w głowie to, co niektóre mają: "rycerz na białym koniu, a ona wymachująca jakąs białą płachtą..."
I tak mu zostało! Chciał przebić, nie przebił, będzie się mścił, będzie chciał przebić, ... czy dzieckiem jest córka?.... :|
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 28 lut 2007, 22:18

Nie przekreslasz niczego, mozesz byc szczesliwa, ale to zalezy od tego czy Twoj facet zacznie Cie szanowac. Moze go to gryzie ale wiesz... bral Ciebie i wiedzial co bylo. Szkoda tylko ze wczesniej tego nie skonczylas ale skoro nie to rowniez pewnie znak ze go kochasz. On chyba nie dorosl do bycia tatusiem :) Poza tym w koncu mu powiesz, zeby censored do innej - dziewicy :)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Piotr_Sz
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 05 cze 2006, 18:14
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Piotr_Sz » 28 lut 2007, 22:54

Urszula z tego co napisałaś to twój mąż jest chyba gorliwym katolikiem. A swoją drogą to żeby o kawałek robić taka aferę
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 28 lut 2007, 23:52

Piotr_Sz pisze:Urszula z tego co napisałaś to twój mąż jest chyba gorliwym katolikiem.

Niekoniecznie. Takie schorzenie mają nie tylko gorliwi wierni. :]
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 28 lut 2007, 23:58

Olivia pisze:Takie schorzenie mają nie tylko gorliwi wierni.

Rozwiń to. Plisss... tylko z sensem :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 01 mar 2007, 00:10

Urszula pisze:Zgadza się dziwictwo to nie tylko kawałek skórki

no to pierwsze sprostowanie...to to w ogole nie ejst kawalek skorki bo to nie skora tylko blona zupelnie rozne tkanki...tak wiem...czepiam sie ,ale nie moge przejsc obojetnie na takie bledy i to powielane:P

a co do tematu..wydaje mi sie ze najwiecej racji ma tu Shaman.Tez mi sie wydaje ze on po prostu ma straszne kompleksy,ze moze sie boi ze ejst gorszy i dlatego tak Cie traktuje jak to mawia moja kolezanka jak "worek na sperme".
Szanuj sie kobieto bo on Cie traktuje okropnie delikatnie mowiac.nie dosc ze wyladowuje na Tobie swoje frustracje to zadnego pocieszenia u niego nie masz i sam bol.
Albno z nim pogadaj powaznie i jak zacznie Ci od dziwek jechac to co tez mozesz mu powiedziec kilka niemilych slow choc to dziecinne ale dziala jak facet widzi ze kobieta sie umie postawic a nie tylko przytakuje i jeszcze moze podziekuje za to ze z nia jest i za to ze wyzywa.
Nie ma sensu tkwic w takim zwiazku.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 01 mar 2007, 00:20

Candy Killer pisze:Nie ma sensu tkwic w takim zwiazku.

Sens zawsze jest.
Tylko trza się, w reszcie, WYRAZIĆ!
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 01 mar 2007, 00:29

Mysiorku drogi..widzisz sens bycia w zwiazku w ktorym nikt Cie nie docenia i wyzywa od dziwek i traktuje dokladnie tak samo...ulzy sobie jak chce a jak nie chce to zwyzwa?
Jedyny sens to taki ze maja dziecko i szkoda malej pozbawiac ojca ,aleeeee ja bym chyba dlugo sie nad tym nie zastanawiala...choc sa kobiety ktore lubia sie tak meczyc...mam jedna znajoma ktora jak magnez przyciaga facetow ktorzy tez wyzywaja a i nawet reke podniosa,a ona najpierw wywala z domu a pozniej pzwala wracac i takie bledne kolo.
Troche nie rozumiem tego ...ale nie wszystko musze rozumiec ;)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 01 mar 2007, 00:36

Candy Killer pisze:Mysiorku drogi..widzisz sens bycia w zwiazku w ktorym nikt Cie nie docenia i wyzywa od dziwek i traktuje dokladnie tak samo...ulzy sobie jak chce a jak nie chce to zwyzwa?

Tak! Bo kazdy związek można obrócić o 180 stopni. TYLKO trzeba CHCIEĆ to zrobić. A nie ukrywać się po kątach i jęczeć na swoją niedolę.
Widzisz już to... jak ona zagania go do kąta i wyzywa go od sk....., jak ZACZYNAJĄ się ROZUMIEĆ?

Dlaczego tak mało ludzi mnie kuma :(
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Re: jestem gorsza niz....

Postautor: Andrew » 01 mar 2007, 07:58

Urszula pisze:Mam 28 lat od prawie 7 lat jestem z facetem, mamy 3 letnia córcie. Kiedy sie poznalismy ja juz miałam za soba pierwszy raz z facetem, dla niego to ja bylam tą pierwszą(miał wtedy 24 lata). Przez cały czas wspólnego życia słyszę że nie jestem wartościową kobietą, zwykłą dz..... ktora w wieku 20 lat dała co najważniejsze w kobiecie innem. Kocham mojego faceta, ciagle mu to okazuję: przytulam, mówię czułe słówka i jak to go kocham. Jednak od niego dostaje czułość tylko wtedy gdy chce sobie ulżyć, na codzień jestem niczym. Wartość u niego mają dziewczyny które mimo dzwudziestuparu lat nadal są nie ruszane i czyste bo są dziewicami tzw przez niego: PEREŁKI. Powiedzcie dlaczego kawałek błonki przekreśla mi szczęśliwe życie <smutny> bo dla mojego facerta liczy sie tylko ten kawałeczek który pęka jak facet wchodzi w kobiete(takie sa moje wnioski wyciagniete po tym co on mowi) :(

Najwazniejsze co moze dac kobieta mezczyznie to jest -"całą siebie" w tym swa miłosc .Nie ma nic cenniejszego ! a cnota ! cóz - pewnie gdybys ją miala nawet by nie poczół , ze cos takiego przerwał podczas stosunku , bo też czesto tak bywa ...Zas jak bys miala taką ciezką do przebrniecia , to by marudził , ze se wsadzic nie moze , bo Ciebie by to strasznie bolało .Tak czy siak mniemam , ze i tak by dobrze nie było jak bys ta cnote oddala jemu .Bo ubzdurał by sobie inne anomalie , ze tak powiem <aniolek>
A to by se wymyslił , ze dziewicą nie byłaś jednak , albo , ze ową defloracje przezywałas nie tak jak w jego wyobrażeniach itd.
Jego gryzie nie to , ze nie jestes dziewicą , ale to , ze byc moze z tym poprzednim Ci było lepiej niz z nim , ze masz porównanie , a On go nie ma - nie rozumie , ze sam sex jest prawie nic nie wart , kiedy robi sie go tylko z racji zaspokojenia siebie i wlasnego podniecenia ! On to czuje ! On cie nie kocha , brakuje mu tego czego nie ma , a nie ma czego ?
sexu z miłosci z swej wlasnej strony , ma sex tylko - z podniecenia .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 01 mar 2007, 11:19

Mysiorek pisze:Tak! Bo kazdy związek można obrócić o 180 stopni. TYLKO trzeba CHCIEĆ to zrobić. A nie ukrywać się po kątach i jęczeć na swoją niedolę.
Widzisz już to... jak ona zagania go do kąta i wyzywa go od sk....., jak ZACZYNAJĄ się ROZUMIEĆ?

Dlaczego tak mało ludzi mnie kuma :(


heheh tak teraz to widze,w zasadzie tez myslalam zeby dziada wziela za szmaty ,ale myslalam ze cos innego wymysliles;)
To trzeba miec dosc mocna osobowosc zeby tak zmienic swoje zachowanie widac autorka za duzo jej nie ma skoro do tej pory mu nie powiedziala nic.
Urszula
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 28 lut 2007, 14:53
Skąd: Gorzów
Płeć:

Postautor: Urszula » 01 mar 2007, 14:29

Candy Killer pisze:To trzeba miec dosc mocna osobowosc zeby tak zmienic swoje zachowanie widac autorka za duzo jej nie ma skoro do tej pory mu nie powiedziala nic.

Właśnie mocna osobowość, ja jej nie mam-tu masz rację. Oprócz rozmów z nim, tłumaczeń że jego słowa ranią ,nie zrobiłam nic więcej. Dlaczego? może dlatego że się boję tego co będzie działo sie w moim domu. Wiem jaki on jest kiedy ktoś mu się przeciwstawia, wiem jak potrafi niszczyć psychikę drugiej osoby swoimi słowami i zachowaniem. Wiele razy chciałam zabrać córkę i mimo że go kocham uciec, niestety nie mam nikogo kto by mógł mi pomóc. Dlatego milczę, duszę w sobie ten żal że ktoś komu dałam tak wiele traktuje mnie tak podle.
Baby Baby

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 267 gości