Blazej30 pisze:zaczynanie znajomości od ustawiania kobity to samobójstwo
jakie ustawianie?
![.głową w mur. <zalamka>](./images/smilies/sciana.gif)
Jakie kształtowanie? Dopasowywanie się-tak! Ale do siebie. Praca, ale nad jakością tego, co wspólnie obie strony starają się budować. Nie jakaś pseudodominacja. Skąd te teorie bierzesz?
Black007_pl pisze:może one dojrzewają do związku dopiero będąc w nim,
w odniesieniu do kobiet -całkiem prawdopodobna teza
![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
Muszą się rozczarować by zrozumieć co wcześniej robiły źle. "Wyregulować" celowniki, kryteria
![:D :D](./images/smilies/zeby.GIF)
Dojrzeć. Itd
![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
Black007_pl pisze:Czyli może coś w tym jest, że trzeba popracować nad wolną dziewczyną, zeby była fajna
fajna czyli jaka?
![:) :)](./images/smilies/usmiech.GIF)
Taka,z którą warto coś stworzyć? Cóż, jeżeli sama nie ma odpowiednio ukształtowanej psychiki, taka jednostronna "praca" psu na budę. Strata czasu. Syzyfowe zajęcie. Pewne rzeczy SAMA musi rozumieć, SAMA wiedziec, SAMA w nie wierzyć, SAMA posiadać chęć do ich tworzenia,rozwijania etc.
mrt pisze:Koniec OT, ja wiem swoje
nie wyłgasz się tak łatwo teraz
![:>](./images/smilies/chytry.GIF)
mrt pisze:Tylko że stworzyłeś sobie osobę z komputera - zbyt idealna jak na Twoje zapotrzebowania, żeby była prawdziwa
![:D :D](./images/smilies/zeby.GIF)
Cyborg wręcz, skądinąd normalna, ale dla Ciebie - zbyt idealna.
przyznasz,że za cholerę nie rozumiem. Naprawdę nie wiem,w czym ten problem ma się przejawiać. Jaką zawsze chciałem - taką odnalazłem. A że takich zostały promile -też zdaję sobie z tego sprawę - czy analizując realia, czy chociażby czytając forum. Dlatego tak ją doceniam. Już niedługo mija rok.